Hermes

Moje dwa zdjęcie - tak "na gorąco", niemal bez żadnej obróbki zdjęć: > tłumy w Parku Odkrywców przy CNK w Warszawie (zdjęcie bez flesza, w ciemnościach, przy wysokim ISO i czasie naświetlania 1.5 sek), > niebo i gwiazdy (te prawdziwe) nad CNK, w okresie, kiedy nie było chmur... . Mam ponad 100 zdjęć, ponad 2 godziny nagrań audio na dyktafonie (miał go Karol) oraz kilkadziesiąt minut nagrań wideo (nie spodziewam się rewelacji - czułość kamery za mała na takie obserwacje, a niestety, nie miałem swojej kamery CCD ? ta by pokazała !!). Nagrania audio będą wymagały czasu, aby to odpowiednio zmontować. Wkrótce więcej o tej imprezie będzie na stronie PTMA-Warszawa.

Dzisiejszej nocy (9/10 sierpnia 2013 r) przeszła na Warszawą trwająca wiele godzin burza. Zaczęła się krótko po zachodzie Słońca, ale jasne tło nieba nie pozwalało na wykonanie zdjęć z dłuższym czasem ekspozycji, więc na niewielu zdjęciach "załapały" się błyskawice. Potem centrum burzy oddaliło się od Warszawy Przed północą wyładowania zaczęły następować coraz częściej ? średnio co kilkanaście sekund. Wyładowania były wszędzie ? widziałem je zarówno od strony północnej (gdzie widoki zasłania mi stojący niedaleko wieżowiec), jak i od południowej, bo południowe ściany wieżowca oświetlane były niebieskimi błyskami. Utrudnieniem w wykonaniu zdjęć był głównie deszcz, zostawiający mokre ślady na obiektywie.. Ogółem wykonałem ponad 200 zdjęć i po godz. 3 rano miałem dość. Ostatni piorun niespodziewanie "odezwał" się ok. godz. 7 lub 8 (nie spojrzałem na zegarek) i "obudził" alarmy w wieku samochodach. Dołączam jedną z bardziej efektownych błyskawic ? dodam, że ogniskowa wynosiła 18 mm (jest to ujęcie szerokokątne ? i tak cały się nie zmieścił. Kilka innych stopniowo zamieszczam na swojej "facebookowej" stronie (m .in. zdjęcie, na którym kilkanaście sekund po piorunie przeleciał... samolot pasażerski :o ).

Witam, istotą satelity geostacjonarnego jest jego czas obiegu wokół Ziemi = 1 doba gwiazdowa, więc wykonując jego zdjęcia nieruchomym aparatem otrzymamy jego punktowy obraz na zdjęciu. Na tym zdjęciu ruch satelity jest większy od ruchu gwiazd, więc krąży po niższej orbicie. Są satelity o czasie obiegu 12 godzin - może to taki ?

Poprawiłem "kilka" błędów "cthulhu"... - w szkole za takie jedno zdanie miałbym już ocenę "2"...

Witam, zdjęcie nie astronomiczne, ale może ciekawe... Dziś, kilkanaście minut przed godz. 21, już po zachodzie Słońca, można było zobaczyć niezwykle oświetlone przez Słońce chmury, które urzekały swą ognistą barwą. Całe zjawisko trwało bardzo krótko - po 10 minutach nie było już śladu po "słońcu" na chmurach... (kilka dalszych zdjęć umieściłem na swoim blogu na Facebooku)

Witam, jeśli chodzi o pole widzenia teleskopu (nie okularu), ja obliczam to nieco inaczej. Pomijając okulary typu Huygensa (który diafragmę ma miedzy soczewkami, pole widzenia obliczam znając ogniskową teleskopu i średnicę diafragmy okularu, bo ona narzuca nam wielkość użytecznego pola widzenia teleskopu. Przykład, jeśli zwierciadło ma ogniskową 1200 mm, a średnica diafragmy (dla okularu 1.25") wynosi 25 mm, to pole widzenia teleskopu wynosi 1.2 stopnia (oczywiście średnica diafragmy dla różnych okularów jest różna). Z drugiej strony, kiedyś w okularach mikroskopowych PZO średnica diafragmy prawie nie zależała od ogniskowej okularu (małe pole widzenia dla okularów o dłuższej ogniskowej - obraz wyglądał jak przez przysłowiową "dziurkę od klucza"...). Ja mam np. okular szerokokątny Plossla 2" o średnicy diafragmy ok. 46 mm, to w teleskopie Dobson TN 250/1400 (Oddziału PTMA w Warszawie) daje wspaniałe obrazy przy polu widzenia 1.9 stopnia :o - gromady Ha i Hi w Perseuszu obie są widoczne w okularze. :)

Janusz - wszystkiego najlepszego !! Życzę odkrycia komety - już dawno nikt w PTMA nie odkrył komety (tradycyjnie, nie przy komputerze... ;) ) Szkoda że Gagarin wystartował dwa dni wcześniej (12 kwietnia) i nie uczcił Twoich urodzin (ja miałem trochę więcej szczęścia - pierwszy sputnik Rosjanie wysłali dokładnie rok po moim wstąpieniu do PTMA... ;D )

Gratuluję i zapisania się do PTMA i wyboru Oddziału PTMA w Warszawie ! :D Różnie w PTMA bywało (i bywa...) ale Oddział PTMA w Warszawie na pewno nie należy do tzw. "fotelowych" czy "kanapowych" (wyjaśniam - tak nazywane są Oddziały, których działalność ogranicza się do pobierania składek i organizowania co trzy lata wyborów... :P )

Na stronie PTMA-Warszawa (na Facebooku) https://www.facebook.com/groups/161965153922255/ umieściłem 4-minutowy filmik, który jest krótkim fragmentem filmu przedstawiającego przebieg XX Konferencji SOPiZ, która odbyła się w Ustrzykach Górnych w 2001 roku. Podczas Konferencji zaplanowano wyprawę w góry, a Paweł Maksym był naszym przewodnikiem. Podczas wycieczki padał deszcz, a na jej koniec nastąpiło ?oberwanie chmury?. Ten fragment (i wielu innych) planuję pokazać na filmie poświęconym Pawłowi Maksymowi, który chciał bym zrealizować w niedalekiej przyszłości ? filmu dotyczącego głównie spotkań i wypraw obserwacyjnych PTMA, z udziałem Pawła Maksyma (zasadniczo od 1998 roku). Film będzie uzupełniony zdjęciami (chętnie skorzystam ze zdjęć innych miłośników astronomii). Poniżej - stop-klatka z wymienionego fragmentu filmu - my idziemy na Wołosate, a Paweł opowiada o Bieszczadach...

Astronomia Amatorska w Polsce oraz PTMA straciły jednego z najlepszych obserwatorów. Paweł przez ostatnich prawie kilka lat był przewodniczącym SOPiZ, uczestnikiem wielu konferencji astronomicznych (także na ESOP) i zlotów astronomicznych. Trudno w to uwierzyć... Przyszedł mi do głowy pomysł - może kolejna planetoida odkryta przez Polaka powinna nazywać się Paweł Maksym ?

może być z tym problem. Ja korzystam z również świetnego programu "Guide" i nawet wpisanie najnowszych (i najdokładniejszych) danych orbitalnych takiego obiektu, jakim jest 2012 DA-14 nie daje właściwych wyników. Głównie jest spowodowane bardzo bliskim przelotem koło Ziemi (i Księżyca w mniejszym stopniu również) i wpływ perturbacji Ziemi odgrywa wielką rolę. W dodatku, epoka początkowa tych danych może się znacznie różnić od największego zbliżenia planetoidy do Ziemi (15 lutego), co powiększa rozbieżności. Sądzę, że najpierw trzeba by samemu przejść od epoki podanej w efemerydach, do daty 15 lutego i wtedy próbować uruchomić te popularne programy takie, jak "Stellarium".

To zdjęcie już kiedyś zamieszczałem, ale szczególnie teraz jest aktualne, więc je pokażę ponownie... ;D

Również popieram "zwierzaka". Jak widzę 20 czy 50 zdań po angielsku, to zmieniam przeglądany dział... :P

Witam, jeżeli ktoś nie był jeszcze na wystawie Wojciecha Fangora w Muzeum Narodowym w Krakowie, a w dniach 19 i 20 stycznia będzie w Krakowie - to ma ostatnią szansę ją zobaczyć. W okazji finisażu tej wystawy film "Od Astronomii do Malarstwa" ma być puszczany kilka razy dziennie. Obecnie nie ma w internecie dostępnej pełnej wersji filmu, ale nie wykluczam, że może wreszcie uda się wyemitować ten film na stronie Oddziału PTMA w Warszawie. Informacja będzie podana pod adresem: http://ptma-warszawa.astronomia.pl/ptma_tv.htm Na razie mamy problem techniczny z emisją przy wykorzystaniu odtwarzacza DVD. Była jedna, niebyt udana próba (rwany obraz i dźwięk) na początku lipca ub. roku i... na tym się próby skończyły.

Nie rozumiem - po co kolega "tred102" powtarza informację przekazaną ponad pół roku temu przez "tranoxa" ? W dodatku - przekopiował pierwsze dwa zdania dosłownie ?

Witam, jak pewnie wszyscy śledzący ten wątek wiedzą, wczoraj ? 7 stycznia 2013 r, w Sali Wykładowej CAMK odbyło się spotkanie, na którym poza premierowym puszczeniem filmu ?Wojciech Fangor: Od Astronomii do Malarstwa? i zdjęciami uzupełniającymi, odbyła się dyskusja na tematy astronomiczne i malarskie z udziałem prof. Wojciecha Fangora. Dodam że wiele zdjęć umieszczonych w filmie pokazywałem po raz pierwszy publicznie, a wśród zdjęć uzupełniających zdjęcia z czasów ?pobytu? PTMA w Al. Ujazdowskich. Podczas transmisji tego spotkania z prof. Fangorem, zastosowałem trzy mikrofony wyższej klasy, a dźwięk był odpowiednio przeze mnie miksowany. Ten sam dźwięk, który nagrywałem kamerą, był puszczany w ?eter? internetowy. Według opinii wielu uczestników spotkania (a także z moich rozmów telefonicznych później) ? spotkanie było udane, film się podobał, a dyskusja ? wartościowa merytorycznie. Dodam, że internauci mogli zadawać pytania, na które Wojciech Fangor także odpowiadał. Niestety, nie całe spotkanie się nagrało ? z nieznanych mi powodów nastąpiło nagłe wyłączenie kamery ? obraz na poglądzie był, ale się nie zapisywał. Będę ?ratował? ten fragment nagrania łącząc nieruchome obrazy z otrzymanym przeze mnie nagraniem fonii przez internet.

Witam, tych którzy nie będą mogli być obecni na dzisiejszym spotkaniu (i pokazie filmu), zapraszam na transmisję w internecie: http://ptma-warszawa.astronomia.pl/ptma_tv.htm baner: Nie będzie to w jakości HD ;D , ale popatrzeć i posłuchać chyba sie da...

Dziękuję kol. Pawłowi za umieszczenie informacji o tym spotkaniu w CAMKu 7 stycznia 2013 - dodam tylko, że ja byłem o niecałe 2 godziny szybszy :D Oto link do mojej informacji: http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?topic=2280.msg30542#msg30542 Pierwszą informację w internecie o tym pokazie filmu podał na swojej stronie CAMK już 10 grudnia - po ostatecznych uzgodnieniach szczegółów z prezesem Oddziału PTMA w Warszawie, Januszem Wilandem. Przy okazji pewnie drobiazg. Już dawno temu moi nauczyciele astronomii mawiali, że przepisywanie jest źródłem błędów. I tak właśnie jest w tym przypadku. Na portalu "Nauka w Polsce" w jednym zdaniu opuszczono jeden krótki wyraz, co zmienia nieco treść informacji. Oto cytat: "...Film dokumentalny został nagrany w maju 2012 roku przez Romana Fangora i obejmuje cztery główne epizody z życia Wojciecha Fangora: początki zainteresowania astronomią, pierwsze lata II wojny światowej, ..." Oryginalna fragment zdania, które ja podałem, brzmi: "...pierwsze lata po II Wojnie Światowej..." Podczas wojny PTMA nie działało, zostało reaktywowane w 1946 roku. Mam tylko nadzieję, że pogoda nie zepsuje naszego spotkania - prof. Fangor przyjedzie bowiem spoza Warszawy specjalnie na ten pokaz.

Witam, Mogę już oficjalnie poinformować, że 7 stycznia 2013 r , o godz. 18:15, w Centrum Astronomicznym (CAMK) w Warszawie (ul. Bartycka 18) odbędzie się spotkanie i pokaz filmu dokumentalnego ?Od Astronomii do Malarstwa?. Będzie to pierwszy w Warszawie publiczny pokaz całego filmu ? ponieważ udział wezmą autorzy filmu, można powiedzieć, że będzie to premierowy pokaz filmu. Udział swój zapowiedział także prof. Wojciech Fangor ? po filmie przewidziana jest dyskusja (na temat filmu i nie tylko filmu...) Dodam, że pokazane zostaną także dodatkowe zdjęcia ? zarówno te, które nie znalazły się w ostatecznej wersji filmu, jak i inne, które nawiązują do poruszanych tematów na filmie. Pewna ilość wydrukowanych zaproszeń będzie dostępna w lokalu PTMA w najbliższy poniedziałek ? 17 grudnia 2012 (od godz. 18). Jest więc szansa, że na zaproszeniach będzie można (podczas styczniowego spotkania) dostać autograf prof. Fangora Więcej informacji o tym spotkaniu znajdziemy m. in. na oficjalnej stronie CAMKu: https://www.camk.edu.pl/pl/blog/2012/12/10/wojciech-fangor-od-astronomii-do-malarstwa-astronomy-painting/

Wg moich przybliżonych obliczeń, asteroida będzie miała maks. ruch własny na poziomie 23 st/godz. Ale muszę to jeszcze sprawdzić - opublikowane efemerydy różnią się znacznie od tych, które mi podaje Guide

Witam, nie mylcie jasności absolutnej gwiazd z jasnością absolutną komet i planetoid !! W tym przypadku sytuacja jest jasna - skoro obiekt będzie w odległości ok. 1/6000 AU, to jego jasność będzie większa 36000000 od +24 mag, czyli wychodzi jasność widoma ok. +7 mag. (pomijam tu wpływ kąta fazy). Może być widoczny przez lornetki !! Pozostaje kwestia ruchu własnego - będzie olbrzymi !! (a zatem dostępny czas obserwacji - krótki)

W swojej domowej bibliotece astronomicznej mam . in. książkę Patricka Moore'a pt" Planeta Wenus". Ta niewielka pod względem rozmiarów książka (bardziej książeczka) zawiera wiele cennych informacji o historii badania Wenus - wiele z nich wykorzystałem w swoim odczycie o przejściu Wenus w 2004 roku. Niżej - reprodukcja okładki tej książki Moore'a. Jest rozdział o poszukiwaniach i odkryciach satelitów Wenus. Rezultaty tych poszukiwań były tak nieprawdopodobne, a sprzęt używany przez obserwatorów na tyle słaby, że P. Moore pisząc o swoich obserwacjach Wenus, napisał ?...Ja sam mam 3 calowy refraktor który ukazuje całą grupę sierpowatych ?satelitów? Wenus; ?satelity? Saturna są jego wiernymi kopiami aż do układu pierścieni włącznie..? P.S. Oto niektóre przykłady odkryć satelitów Wenus, wymienione w książce: Cassini: 18 sierpnia 1686 roku o godz. 4:15 obserwowałem Wenus przez teleskop o ogniskowej 34 stopy (10 metrów); w odległości równej 3/5 średnicy planety na wschód dostrzegłem obiekt (...) o fazie identycznej z fazą Wenus, która była wówczas w fazie bliskiej pełni. Średnica obiektu była równa 1/4 średnicy Wenus. James Short: 23 października 1740 roku skierowawszy reflektor o ogniskowej 16? cala (41 cm) (...) dostrzegłem dość blisko planety maleńką gwiazdkę. (odległość 10o ) (...) Zastosowałem powiększenie 240x i stwierdziłem ku swemu zdumieniu, że gwiazdka ma tę samą fazę co Wenus Średnica obiektu była równa 1/3 średnicy Wenus. Montaigne: Obserwowałem po raz pierwszy satelitę 3 maja 1761 roku, jako małe ciało w fazie sierpa w odległości 22? od Wenus. Jego średnica równa 1/4 średnicy planety. Francuska Akademia Nauk ogłosiła to odkrycie dodając: Satelita odległy od Wenus jak Księżyc od Ziemi; obiega Wenus w 9 dni i 7 godzin (ewidentny błąd ? satelita w tej odległości miałby czas obiegu ponad. 30 dni!! - przypisek mój)

- tak :P - mniej więcej 50 pod względem jasności... Nie podaję dokładnie która, bo Polarna jest gwiazdą zmienną a wiele innych jest czasami jaśniejszych, a czasami słabszych od niej.

Witam, o ile pamiętam, dr Jan Gadomski w jednej ze swych książek napisał, że księżyce Jowisza powinny być widoczne z Marsa gołym okiem - nieco większe elongacje i jasności powinny już wystarczyć.

W ciągu pierwszych 6 miesięcy (od maja 2012) film ?Od Astronomii do Malarstwa? nie doczekał się swojej premiery (nie był puszczony nawet na stronie www PTMA), a tylko jako jedna z imprez towarzyszących wystawie ?Wojciech Fangor. Przestrzeń jako gra? (w Muzeum Narodowym w Krakowie) i jest puszczany raz w tygodniu. Dodam, że wystawę tę otwarto 19 października br i będzie czynna do pierwszych dni stycznia 2013 r. Tydzień temu umieściłem na YouTube krótką (11 minutową) wersję informacyjną pełnego (65 minutowego) filmu. Ta wersja informacyjna nie zastąpi obejrzenia całego filmu (pokazane są tylko dwa krótkie fragmenty z czterech astronomicznych epizodów przedstawionych na filmie), ale może zachęci do obejrzenia całego filmu i lepszego poznania drugiej pasji Wojciecha Fangora ? astronomii. A tak wygląda: - strona frontowa Muzeum Narodowego w Krakowie (zdjęcie zrobiłem 18.10.2012), - wnętrze Muzeum z obrazami, - panorama (aparat trzymałem w ręku, stąd pewne niedoskonałości w złożeniu tej panoramy):