Mechanizm wyważania teleskopu w osi deklinacji

[Esku1RES]

Przypuśćmy, że dosyć często chcemy zmieniać zestaw podłączony do wyciągu. Raz jest to jakaś lekka kamera a za chwilę sprzęt duużo cięższy, z kołem filtrowym, OAG czy może spektroskop. Wiadomo, w osi RA sprawa jest prosta, mamy przeciwwagi. których położenie wygodnie zmieniamy. W osi DEC już nie jest tak różowo. Zmiana położenia tuby (szczególnie dużej) w obejmach jest dość uciążliwa (żeby nie wyrazić się gorzej ). Czy stosujecie jakieś rozwiązania, które to ułatwiają? 
W dużych teleskopach mamy odpowiednie pomoce (poniżej teleskop w Niedźwiadach), ale w naszym sprzęcie standardowo takich ułatwień nie ma.

 

[wessel]

Standardowo to nic prawie nie ma - tuba  i juź. Ja stosuje identyczne rozwiązanie - na dovetailu przesuwa sie kilogramowy ciężarek Baadera

 

https://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/language/en/info/p752_Baader-Balance-Weight-1kg-with-Vixen-Level-Clamb.html

[Esku1RES]

O właśnie, o coś takiego chodzi. Dzięki.

[Karol_C]

W Newtonie itp. konstrukcjach zadziała o ile wyciąg będzie "leżał" (oś wyciągu bedzie poziomo względem podłoża). 

[Esku1RES]

Postanowiłem wdrożyć ten pomysł w wersji trochę bardziej budżetowej, z zastosowaniem następujących komponentów:

http://www.fotograficzneakcesoria.pl/przeciwwaga-do-rigow-systemowych-1kg,id3408.html

[jpatka]

Ja zawsze coś na szybko dokładałem, czasem nawet woreczek z piaskiem

Ale faktycznie problem jest ważniejszy niż by się wydawało. Ważne jest też gdzie ten ciężar się przyłoży. Bo zmienia to monet siły i kiedy teleskop się obraca na montażu paralaktycznym sytuacja się zmienia z położeniem. W zasadzie obciążenie powinniśmy przykładać równomiernie z obu stron tubusa i w jego osi tak jak pokazał to wessel .