Księżyc - kilka pytań

[ignisdei]

To może w szachy? Białe śmiałe, ja już rozpocznę -

1.d4

Żeby tu nawiązać do tematu napiszę, że kiedyś z wieży oglądałem księżyc obok mnie stał król i królowa, konie też były dwa i fajnie było.

Kolego Njczyziu pohamuj proszę swój zapał słowotwórczy, przez palce patrzę jak podejmujesz  zakręcone infantylno - przedszkolne tematy astronomiczne..No problem...! forum też do tego służy. Ale błagam! jak piszesz o Księżycu  to pisz kurna o Księżycu, pisz o Twardowskim, Kogucie ....lub ukrytej pod płaszczem skalnym cywilizacji Selenoidów,  ale nie wyjeżdżaj  proszę z szachami czy  z grą w warcaby!!!

potraktuj to jako pierwszego warna

Temat przenoszę do wolnych tematów!

[njczyziu]

No Rudy się nudził to mu zaproponowałem szachy na Księżycu, Twardowski miał patrzeć czy żaden z nas nie oszukuje.

[tranox]

Ale Ci ignis pojechał... Ale dobrze, bo to już się cyrk robił :|

[depta1234]

To już od pierwszej wiadomości był cyrk    >:( ;D

[Anna]

Dlatego więc czasem warto ustalić kwestie wiekowe. Widać każde forum musi mieć swoją czubatkę  :D

[M.Rudy]

Ostanio przegladalem konkurencyjne forum i dzial dla poczatkujacych w stylu cos widzialem i nikt nie wie co to jest ale napewno nie chinski lampion ani satelit bo lecial na wschodzie. I stwierdzam ze u nas wcale nie jest tak źle :-). Od czasu do czasu musza trafic sie takie kwiatki inaczej byloby za powaznie ;-)

[Refresh]

2. Gdyby Ziemia nie miała Księżyca to co by się stało?

Zadziwiać moze  jedynie wprowadzająca w błąd odpowiedz P. Brycha.... "Nic" .

Skutki jakie poniosłaby Ziemia (także życie na niej) w przypadku (nagłego lub od początku) braku księzyca czy też chociazby skumulowany efekt jego ciągłego oddalania się - mogą smiało stanowić kanwę niezłej powieści sensacyjnej.

Bardzo dobre..edukacyjne pytanie... szkoda ze tak z buta potraktowane ...

[Piotr Brych]

"Nic" w sensie "nic sensacyjnego", "nic totalnie zmieniającego nasz świat". Każda rzecz ma wpływ na otaczającą ją przestrzeń ale w przypadku Księżyca nie jest to wpływ typu być albo nie być. Bez niego Ziemia i życie na niej było by tylko trochę inne niż obecnie. Ale oczywiście dobry argument przeciwny chętnie przyjmę bo jak powiadają "miło jest posłuchać mądrego człowieka".

[Refresh]

Tu nie ma Piotr zadnych "mądrości". To jest zaledwie elementarz "małego astromaniaka".

Wpływ naszego satelity na kształtowanie się ziemi i tym samym na całe środowisko był i jest jak wszyscy? wiedzą ogromny.

Począwszy od stabilizacji ziemskiej osi, poprzez  umożliwienie wymieszania się pierwotnej zupy w oceanach (- co całkiem spora grupa badaczy uwaza, że przyczyniło się w ogóle do jakigokolwiek powstania życia na ziemi - atoli Twoja wypowiedź  - ciekawe skad takie przypuszczenie - o "trochę innym"), wpływie na tektonikę, rotację, pogodę, kończąc na wpływie ksiezyca na całą dzisiejszą biosferę, w tym i rozrodczość. Obraz ziemi bez niego byłby totalnie inny praktycznie pod kazdym aspektem, a życie moze w ogóle by nie rozkwitło.

Skoro dla ciebie to zadna sensacja i "nic" - to chyba mieszkamy w innych światach.

Wszystko też wskazuje na to , ze i tak o jego znaczeniu bedziemy dowiadywać sie coraz więcej -> np. prawdopodobny wpływ na dzisiejszy wulkanizm/trzęsienia ziemi.