Małe zmiany techniczne

[ignisdei]

W związku z tym,  że nasze małe forum troszkę już wrosło w astro-rzeczywistość postanowiłem nieco zmienić zasady pisania postów, rodem z innych for. Od tej chwili:

• użytkownik nie może usunąć żadnej wiadomości,
• ponadto użytkownik może modyfikować ostatnią wysłaną przez siebie wiadomość ale tylko przez 30minut. Wszystkie zmiany na życzenie za porozumieniem ze mną

DLACZEGO?

Powoli się powiększamy zatem przybywa nam userów. Nie chcę by w wartościowych tematach świeciły luki.

Pozdrawiam Wasz Moderator globalny :)

[patataj]

po tych (?) zmianach nie chce mnie wpuscic na czat: "niepoprawny nick"

[ignisdei]

Ja wchodzę bez problemu, ale OK już pisze do Technicznego!

[Gość wanderer]

• użytkownik nie może usunąć żadnej wiadomości,

:( szkoda, ceniłem sobie na tym forum funkcje usuwania własnych wiadomości np. tematy zawierające nieaktualne ogłoszenia w dziale giełda, może jednak wrócić do tej funkcji :)

[patataj]

eh, zawsze bylem wyjatkowy ;)

[riklaunim]

Na chata nie wpuszcza :P

[patataj]

no i zdeptales moje poczucie elitarnosci :>

Edit: widze workarounda problemu - ignis musi wszystkim wchodzacym wlaczyc admina, jak widac adminow wpuszcza :)

[ignisdei]

Z Technicznym pracujemy na rozwiązaniem problemu, w ramach prac serwisowych czat został niestety wyłączony..myślę na kilka godzin.

Wszystko wróci do normy możliwie jak najszybciej.

Przepraszam za problemy techniczne!

[Gość wanderer]

Czyli, że jednak funkcja usuwania wiadomości nie wróci? :(

[ignisdei]

Próbujcie się zalogować...włączyliśmy czata

Czyli, że jednak funkcja usuwania wiadomości nie wróci? :(

Wan spróbuje (w czasie późniejszym)  by ta opcja była aktywna przy dziale giełda. W innych sprawach pozostanę przy swoim zdaniu.

[adam]

witam

choć nie byłem zalogowany, na FA zaglądałem od czasu do czasu by zobaczyć co się dzieje na "wyluzowanym forum". nie zrozumcie mnie źle, ale takie zmiany sprawiają, że FA jest trochę mniej "wyluzowane"

Piszesz  ignisdei: "Nie chcę by w wartościowych tematach świeciły luki", ale czy użytkownicy nie są właścicielami tworzonej przez siebie teści? Sam ostatnio postulowałeś na AM, że nie chesz mieć pewność, że twoje 3000 postów jest bezpieczne. Ile postów zostało ogołoconych na AF przez to, że pokłóceni użytkownicy nie chcieli by ich treść dodawała wartości nielubianego już przez nich forum?

no chyba, że regulamin mówi, że kazda treść wpisana na FA staje sie własnością własciciela forum.

mam nadzieje, że nie masz mi za złe moich uwag. tak chiałem się upewnić jak sprawy wyglądają

astropozdrawiam

adam

[ignisdei]

Ależ oczywiście, że każdy jest "właścicielem" własnych wypowiedzi...i każdy ma prawo do ochrony swojej własności. intelektualnej. Może też zażądać wykasowania jej jeśli nie życzy sobie by jego dobra służyły celom niezgodnym np. z jego przekonaniami.

Wiesz do czego dążę? Jesteśmy narodem troszkę emocjonalnym, działamy często w afekcie, pod wpływem impulsu a również używek wzmacniających  nasz słowiański temperament ;).

Są na forach  czasem wypowiedzi (skarby) zasługujące na pozostawienie. Jeśli, ktoś chciał by skazywać konto wraz z postami bez wyraźnej przyczyny, powodowany klimatem chwili zrobił by źle. Wolał bym żeby: gdy emocję opadną, na spokojnie pogadał ze mną o tym.. wywalił co mu leży na duszy i abyśmy ustalili jakieś wspólne stanowisko. Zawsze jestem zdania, że wszytko można załatwić polubownie a słowo "przepraszam" wiele nie kosztuje  i jeśli to sprawa np. urażonej dumy  można podać sobie ręce lub rozstać się w zgodzie. Bez szkody dla społeczności. 

Adam, chcę by było to forum opiniotwórcze nie związane z żadnym sklepem czy promujące konkretny serwis w zamian za gratyfikację finansową. Taki był mój zamysł. Każdy może tu napisać lub poznać czyjąś opinie bez linkowania np. do produktu sklepu właściciela. Nie mamy tylu userów co inne duże fora ale co tydzień nas kilu przybywa.

Jeśli pozostawicie tu swoje posty będzie mi niezwykle miło. Z każdą sprawą można się do mnie indywidualnie zwracać.

ps. Co do klauzuli zwartej w regulamin  o której byłeś uprzejmy wspomnieć...tak istnieje zbliżony zapis,ale znacie mnie nie potrafię działać jak Hakata ..wierzę raczej w NETYKIETĘ.

Pozdrawiam Robert