Powstanie Układu Słonecznego i obecnych planet

[Coach]

 

Powstanie i ewolucja Układu Słonecznego rozpoczęły się 4,6 miliarda lat temu, gdy na skutek grawitacyjnego zapadnięcia się jednej z części niestabilnego obłoku molekularnego rozpoczął się proces formowania Słońca i innych gwiazd. Większość zapadającej się masy z tej części obłoku zebrała się pośrodku, tworząc Słońce, podczas gdy reszta spłaszczyła się, formując dysk protoplanetarny, z którego następnie powstały planety, księżyce, planety karłowate i pozostałe małe ciała Układu Słonecznego.

Ok, ale jak to się ma do tego, że Słońce jest gwiazdą trzeciej lub conajmniej drugiej generacji? Co właściwie oznacza to, że gwiazda jest którejś tam generacji? Czy dobrze myślę, że jeśli gwiazda jest drugiej generacji to znaczy, że po swoim powstaniu z obłoku molekularnego wybuchła jako supernowa w ten sposób stając się gwiazdą drugiej generacji? Jeśli tak to trochę kłóci się z powyższym opisem powstania US, bo ten wybuch nie jest w nim uwzględniony, a raczej miałby duże znaczenie. Zniszczenie planet itd.

 

Takie niedzielne wątpliwości.

[Coach]

To wygląda nieco inaczej. Wiąże się to z wybuchem supernowej, ale zupełnie innej gwiazdy jeszcze przed powstaniem Układu Słonecznego.

Dzięki Peather, to jedno zdanie mi już wszystko przypomniało. Trochę dawno o tym czytałem, faktycznie tak jest. Mylące nieco to określenie "gwiazda n-tej generacji". ;)

[Panasmaras]

Może się mylę, ale chyba częściej używanym (precyzyjniejszym?) określeniem niż "generacja gwiazdowa" jest "populacja gwiazdowa". Termin sam w sobie o tyle ciekawy, że ma wsteczną numerację. Tj. najmłodsze gwiazdy, o większej metaliczności są gwiazdami I populacji (np. Słońce, gównażeria z gromad otwartych itd.). Starsze, często spotykane w gromadach kulistych i galaktycznym halo są gwiazdami II populacji (są to słońca niewiele młodsze niż sam wszechświat). Jest też hipotetyczna III populacja gwiazd, choć jeszcze nie udało się zaobserwować takiego osobnika.

[kisiel]

Tak na marginesie - w jednym miejscu trafiłem na zaliczenie Słońca do II populacji  ("Niebo na dłoni"), to dosyć umowne. A gwiazd III populacji pewnie już nie ma, miały to być masywne gwiazdy z czasów przed powstaniem galaktyk i już się wypaliły. Czytałem gdzieś o obserwowanej, prastarej gwieździe, coś pomiędzy III a II populacją.

 

 

[Coach]

Jak donoszą newsy z ostatniej chwili coś tam odkryli właśnie http://www.sciencedaily.com/releases/2014/02/140209200836.htm - niestety mało konkretów, czyżby III populacja?

[kisiel]

Jej istnienie (jest tylko 6000 lat świetlnych od nas?) jakby stoi w sprzeczności z hipotezą o dużej masie pierwszych gwiazd, do tego jednak ma trochę metali no i jest mowa o supernowej, której wybuch przyczynił się do powstania tejże gwiazdy ( o ile dobrze rozumiem), więc to cos jak populacja dwa i pół ;)

[cichy36]

Nie nie, artykuł mówi, że ta gwiazda obrazuje nam jak mniej więcej wyglądał skład pierwszych gwiazd - czyli mało żelaza, większe ilości węgla i magnezu. Przekłada się to na hmm moc wubuchu supernowej. Według wcześniejszych założeń, przewidywano, że przejście gwiazd tego typu w supernowe było niesamowicie energetycznym zdarzeń, podczas którego rozsiewały wielkie ilości żelaza. Na podstawie składu tejże odkrytej gwiazdy (szkoda, że nie podali nigdzie jej oznaczenia), wywnioskowano jednak, że wybuch supernowej z gwiazd tego typu miał stosunkowo niską energię, a większość żelaza i innych ciężkich pierwiastków trafiała do nowo powstałej czarnej dziury ;) Przynajmniej tak to zrozumiałem, szukałem coś więcej na ten temat ale nic mi się nie udało znaleźć ;) Natomiast wpisując samo oldest star w goglach wyskakuje nam gwiazda HE 1523-0901, której wiek określono na 13,2 miliarda lat, będącą gwiazdą drugiej populacji, a masa to tylko 0,8 naszego Słońca. Całkiem odmienne te "najstarsze gwiazdy" :P

 

EDIT: Jednak udało znaleźć się więcej - gwiazda to SMSS J031300.36-670839.3 , tutaj jest trochę więcej o niej
http://theconversation.com/the-oldest-star-discovery-tells-much-about-the-early-universe-22944