Teleskop czy lornetka?

[LemoonScream]

Witam. Mam do zadania jedno z wielu być może dla Was frustrujących pytań : - ). Otóż tak.. Mój budżet to 600 zł. I tu rodzi się pytanie, czy przy chęci obserwacji nieba lepiej zainwestować te 600 złotych w lornetkę (mam na oku Nikona 12x50) czy wydać je na teleskop, który za takie pieniądze uzyska lepsze efekty? W moim rozumieniu ,,lepszy efekt", to możliwość zobaczenia większej liczby szczegółów na niebie. Przy swoim starowieńkim Skywatcherze za 100 zł, którego amatorsko używam, nie jestem w stanie za dużo ujrzeć. Czekam na odpowiedzi : )

[jolo]

Witaj na forum! Jeszcze napisz proszę spod jak ciemnego nieba chcesz prowadzić obserwacje i czy przejrzałeś podlinkowane wątki na forum http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/forum/17-pierwszy-teleskop/ .  http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/3280-wszystko-to-co-przed-zakupem-teleskopu-powinienem-wiedziec/

[Janko]

Witam. Mam do zadania jedno z wielu być może dla Was frustrujących pytań : - ). ... Czekam na odpowiedzi : )

E. ?

[LemoonScream]

Przeglądałem te tematy od jakiegoś czasu, ale niestety nie znalazłem odpowiedzi na moje pytanie. 

 

Podobne zanieczyszczenie światłem można zaobserwować w mojej miejscowości. Ale są miejsca, w okolicy, których zaciemnienie jest dużo większe. Tak więc o jakość nieba się na razie nie martwię. 

[polaris]

Nikon EX 10x50 lub 12x50 to niezły wybór, ale co oznacza większa liczba szczegółów na niebie? Więcej szczegółów naraz zobaczysz w lornetce, ale więcej szczegółów w poszczególnych obiektach to już raczej teleskop. Poszukaj na forach czy ktoś nie sprzedaje np. Synty 6" na Dobsonie, a nawet 8". One chodzą na giełdach za przyzwoite pieniądze.

[LemoonScream]

Dziękuję za odpowiedź.