System chłodzenia teleskopu

[ignisdei]

Zamierzam założyć wentylatora do Synty 12". Znalazłerm spory wiatrak od starego (sporego) serwera instytucjonalnego -powiew że czapki zrywa... ;D  Mam do Was prośbę - powiedzcie mi czy łopatki wirnika mają dmuchać na lustro od tyłu do wewnątrz czy wydmuchiwać powietrze na zewnątrz? Chodzi mi o to jak mam przykręcić wentylator. Wstyd przyznać miałem 2 Lightbridge z SCT, ale nie zauważyłem jak wiatraczki działąją? 

[piotrkusiu]

Dmuchać ma na LG.

Problem roszenia i chłodzenia w syncie 10" miałem kompletnie rozwiązany- wentylator dmuchający na LG + odrośnik z karimaty. Po przesiadce na Columbusa problem wrócił ( kratownica + nie ma gdzie zaczepić odrośnika) i wczoraj przy przepięknym niebie musiałem się zwijać po 23.00  >:(

[polaris]

W mojej starej pełnej Syncie miałem wiatraczek który dmuchał na LG i z powodzeniem załatwiał sprawę roszenia LW. Jak nakładałem dekiel na tubę to w wyciągu mi się przewiew robił :)

[Krzysztof_K]

Czy taki wentylator nie powoduje drgań obrazu? (bo rozumiem, że go nie wyłączacie podczas obserwacji)

KK

[piotrkusiu]

Ja zastosowałem cichy wentylator dobrej klasy z regulatorem obrotów - w czasie pracy z tuby wydobywał się fajny lekki szum  ;)

Wentylator w czasie sesji wyłączałem albo ustawiałem na minimum.

[Krzysztof_K]

Czyli jednak lepiej wyłączać? to nie załatwiłoby mojego problemu, bo bardziej chodzi mi o parowanie LW niż schłodzenie samego LG (często duża wilgotność powietrza w moim regionie). Chyba lepiej w takiej sytuacji pomyśleć o grzałce na wtórnym.

KK

[piotrkusiu]

No właśnie mnie teraz czeka walka z parującym LW bo LG to nie problem. Nie chcę jednak stosować podgrzewania- to zawsze degraduje obraz, poza tym na wyjeździe po ciemku plątać się w kabelkach...  ::)

[Krzysztof_K]

Zastosowanie odrośnika jedynie oddali w czasie moment poddania się naturze. Masz na mysli jakies inne, bardziej skuteczne rozwiązanie?

KK

[Gość MaciekM]

Czyli jednak lepiej wyłączać? to nie załatwiłoby mojego problemu, bo bardziej chodzi mi o parowanie LW niż schłodzenie samego LG (często duża wilgotność powietrza w moim regionie). Chyba lepiej w takiej sytuacji pomyśleć o grzałce na wtórnym.

KK

Miałem ten sam problem w SW 150/750... Żadny odrośnik nie pomagał a LW zachodziło rosą po ok. 1h obserwacji. Grzałka to nie jest nalepszy sposób. Myślałem o osobnym nawiewie na LW np. tuleja z boku tuby z wentylatorem. Do tego jeszcze jakś układ grzewczy np. z rezystorów aby dmuchało suchym i nieco cieplejszym powietrzem. Może to byc też w formie takiej "suszarki" wkładanej w wyciąg. Szkło jest dobrym izolatorem i nie łatwo jest takie LW podgrzac. 

[piotrkusiu]

Mnie do wizuala wystarczy odsunięcie w czasie na 3-4 godz. bo tyle sesja trwa. Można jeszcze mocowanie i LW okleić pianką (gąbką) izolacyjną oczywiście w cieniu lusterka.

W astrofoto czekają cię jednak opaski grzejne i tym podobne wynalazki- inaczej chyba się nie da  ::)

[Krzysztof_K]

Maciek, ale nadal pozostaje problem drgań. Stąd wzięło się moje pierwsze pytanie w tym wątku. I kółko się zamyka.

Mnie do wizuala wystarczy odsunięcie w czasie na 3-4 godz. bo tyle sesja trwa. Można jeszcze mocowanie i LW okleić pianką (gąbką) izolacyjną oczywiście w cieniu lusterka.

W astrofoto czekają cię jednak opaski grzejne i tym podobne wynalazki- inaczej chyba się nie da  ::)

Astrofoto to za wielkie słowo... ale oczywiście w moim przypadku chodzi o kilkugodzinne sesje foto. Czyli pozostaje mi grzałka na LW, muszę sklecić taką i sprawdzić czy degradacja obrazu jest znacząca.

KK

[polaris]

Ja w wizualu nie zanotowałem drgań. Między pleksi a celą LG miałem piankę samoprzylepną która ewentualny rezonans tłumiła.

[piotrkusiu]

Spróbuję z rosą na LW walczyć tym (jeszcze jakieś zasilanie muszę wykombinować):

[ignisdei]

Ja w wizualu nie zanotowałem drgań. Między pleksi a celą LG miałem piankę samoprzylepną która ewentualny rezonans tłumiła.

Wszystko zależy z jakim wentylatorem mamy do czynienia.  Ja do Synty12" zamontowałem dość duży wentylator od potężnego serwera. Chłodzi się pięknie...ale przy wizualu są nieznaczne drgania.. szczególnie widać to na wielkich powerach (Układ Słoneczny) . Ale najdobitniej szkodziło to fotografii księżycowej . Musiałem wyłączać wentylator do focenia! :(

[Tomasz Suchodolski]

Ja mam wbite 2 wentylatory nad lustrem w otworach z boku tuby. Z drugiej strony zrobiłem wyloty.

Wentylatory mają amortyzację na gumkach, tzn. podstawa jest zamocowana do tuby, natomiast went. są zamocowane na gumowych wspornikach.

Brak drgań :)

Jedyny minus, że muszę zasłaniać opaską dół, gdy teleskop stoi nieużywany.

Moje wdmuchują do wewnątrz. Jedyna uwaga, system nie może pracować dłużej niż 30min po ustawieniu bo niestety potem faluje.

Nie miałem jeszcze przypadku, że musiałem później załączać... Ale przetrenuję :)

Tak się jeszcze teraz zastanawiam czy nie założyć w świetle went jakiegoś elementu grzejnego :D

[ignisdei]

Tomasz..możesz fotkę zapodać?

[polaris]

Moje wdmuchują do wewnątrz. Jedyna uwaga, system nie może pracować dłużej niż 30min po ustawieniu bo niestety potem faluje.

Właśnie o to chodzi, żeby wentylatory przyspieszyły wymianę powietrza w tubie, a potem są już zbędne bo sztucznie pogarszają "seeing".

Przy jednym wentylatorze z tyłu tuby można go włączać w czasie obserwacji profilaktycznie, kiedy jest duża wilgotność i może zaparować wtórne.

[riklaunim]

Ja wiatrak stosuję tylko na początku by szybciej schłodzić C11 gdy temperatura jest bardzo niska. W trakcie użytkowania bez wspomagania tuba daje radę :)