Barwa i kolor Słońca

[AstroLutek]

Wydzielone z wątku "Słońce na dziś"

 

Z poważaniem - moderator

**************************************************************

 

Z SCT jest troche bardziej szczegołowo choć nie na pierwszy rzut oka ale wszystko tez zależy na jaki seeing trafiłeś w danej chwili. Z Achro barlow też mógł swoje zrobić na minus... No a protuberancje miodzio :)

 

A czy to jest realny kolor z filtra szklanego czy barwiłeś?

[Charon_X]

Realny. Jaki jasno żółto-pomarańczowy. Przy słabszym Słońcu rzecz jasna ciemniejszy.

[AstroLutek]

No to musi się przyjemnie patrzyć :) ale z drugiej strony zafałszowuje naturalne kolory.

[Charon_X]

Jak zafałszowuje ? Przecież Słońce jest naturalnie żółte.

Wyostrzyłem trochę zdjęcie z PST i wrzuciłem jeszcze raz, bo protki rozmyte się za bardzo były.

[Alien]

Problem w tym że Słonce nie jest naturalnie czysto żółte. Nasze zawodne oczy go tak odbierają.

[Charon_X]

Problem w tym że Słonce nie jest naturalnie czysto żółte. Nasze zawodne oczy go tak odbierają.

Mógłbyś rozwinąć.

[AstroLutek]

Ziemska atmosfera jest odpowiedzialna za to że słońce ma odcień żółtawy a w zasadzie to jesgo poświata dlatego wydaje nam się że mamy zółte słońce - do tego dochodzą wszelkie wizualizacje gdzie zazwyczaj dominuje kolor żółty ale to tylko dlatego że jest przyjemniejszy w odbiorze. Światło widzialne samej tarczy jest białe lub *prawie* białe. Folia Astrosolar Baadera daje właśnie zbliżoną do właściwej barwe słońca. Jej transmisja jest dość równa w całym zakresie światła widzialnego.

[Charon_X]

Ziemska atmosfera jest odpowiedzialna za to że słońce ma odcień żółtawy a w zasadzie to jesgo poświata dlatego wydaje nam się że mamy zółte słońce - do tego dochodzą wszelkie wizualizacje gdzie zazwyczaj dominuje kolor żółty ale to tylko dlatego że jest przyjemniejszy w odbiorze. Światło widzialne samej tarczy jest białe lub *prawie* białe. Folia Astrosolar Baadera daje właśnie zbliżoną do właściwej barwe słońca. Jej transmisja jest dość równa w całym zakresie światła widzialnego.

Przecież powszechnie wiadomo, że gwiazdy typu G są żółte - jeżeli maja być białe - to które będą żółte, nie mówiac o innych kolorach i typach widmowych. Chyba, że wszystkie są białe... tylko nasza atmosfera fałszuje.

[AstroLutek]

Chodzi o to jak my to odbieramy ludzkim okiem. Oko nie jest spektroskopem, widzi tylko troche :)

[Charon_X]

To co ma rację ludzkie oko w kosmosie czy spektroskop ? I czy wszystkie gwiazdy poza atmosferą też będziemy widzieć na biało ?

[AstroLutek]

Wszystkie gwiazdy mają swoją charakterystyke widmową. Kolor którego emitują najwięcej przyjmuje się jako kolor gwiazdy. Ale one promieniują też w inncyh długościach fal widzialnych. Jak widomo kolor wynikowy (czyt. odbierany przez oko i zinterpretowany przez mózg) to mieszanka wszystkich barw. Słońce promieniuje całym spektrum - najwiecej zółtym i zielonym ale wynikowy będzie kolor biały z żółtą poświatą i tą poświate każdy zinterpretuje inaczej w zależności od preferencji :)

[jolo]

Słonko będzie białe, ale to wina ewolucji. Nasze oko wystawione na promieniowanie słoneczne przez miliony lat w końcu postanowiło, że optymalnie będzie kiedy:

 - oko będzie najczulsze w tym zakresie fal, gdzie Słońce promieniuje najsilniej (żółty / zielony) - w ciągu dnia. W nocy maksimum czułości przesunięte jest ku niebieskiemu, gdzie dominuje poświata atmosferyczna 

 - obiekty odbijające tyle samo światła w każdym zakresie fal będą neutralne (białe, szare), dzięki czemu kolor będzie oznaczał jakieś odchyłki :)

 

Poczerwienienie Słonka wynika z rozpraszania atmosferycznego - im niżej nad horyzontem, tym więcej krótkich fal (niebieskich) się rozprasza, a Słońce wydaje się bardziej czerwone. 

http://www.universetoday.com/18689/color-of-the-sun/

[Charon_X]

Wszystkie gwiazdy mają swoją charakterystyke widmową. Kolor którego emitują najwięcej przyjmuje się jako kolor gwiazdy. Ale one promieniują też w inncyh długościach fal widzialnych. Jak widomo kolor wynikowy (czyt. odbierany przez oko i zinterpretowany przez mózg) to mieszanka wszystkich barw. Słońce promieniuje całym spektrum - najwiecej zółtym i zielonym ale wynikowy będzie kolor biały z żółtą poświatą i tą poświate każdy zinterpretuje inaczej w zależności od preferencji :)

Przecież kolory gwiazd nie widzimy jako intensywne (może z wyjątkiem niektórych czerwonych) - są biało-żółtawe, biało-niebieskawe i biało-czerwonawe. Więc zobaczymy różnicę między Słońcem a gwiazdą typu A. Chyba tylko zielonego spektrum nie widzimy i będzie już jako czysto białe.

Może Słońce będzie mniej żółtawe poza atmosferą, ale to nie znaczy, że będzie białe. Na pewno nie jak w folii baadera.

[AstroLutek]

Dlatego użyłem określenia "prawie".

[FunkyKoval35]

Chodzi o to jak my to odbieramy ludzkim okiem. Oko nie jest spektroskopem, widzi tylko troche :)

Tu nie chodzi o to, ze oko to "nie spektroskop i widzi tylko troche" - choc nie wiem co ma jedno do drugiego. Spektroskop sluzy do uzyskiwania widm, czyli roszczepiania swiatla, a nie do "widzenia wiecej" :)

 

Co do barwy Słonca nalezy najpierw zdac sobie sprawe czym jest barwa, a czym kolor. W jezyku potocznym terminy te sa czesto uzywane zamiennie, ale w fizyce, a zwlaszcza w astronomii tak nie jest - choc czasem nawet i tu stosuje sie to zamiennie, co prowadzi do nieporozumien.

 

KOLOR GWIAZD

 

Kolor danej gwiazy okresla sie na podstawie jej temperatury powierzchniowej(fotosfery). Temperature ta, poprzez Prawo przesuniec Wiena, odnosi sie do maksimum rozkładu promieniowania ciala doskonale czarnego. Np. dla Slonca(ok. 5700K) maksimum to przypada na barwe żółtą. Dlatego mowimy ze Slonce jest żółtym karlem - typ G2V. Dla Betelgezy(alfa orionis) temperatura 3400K przypada na barwe czerwona, i mowimy ze jest to czerwony nadolbrzym - typ M2Ib.

 

BARWA GWIAZD - czyli rzeczywista obserwowalna barwa

 

Barwa danej gwiazdy jest juz wypadkowa wielu czynnikow, i to jak ja widzimy zalezy od:

 

- sklad chemiczny gwiazdy(metalicznosc)

- atmosfera ziemska, ktora nieco przeklamuje to jak widzmy kolory gwiazd

- stan psyhiczny obserwatora( :) ). To jak widzimy dany kolor jest subiektywnym wrazeniem psychicznym powstającym w mozgu czlowieka. Powiedzienia typu "zycie nabiera koloru" - gdy jestesmy szczesliwi, nie jest tylko pustym frazesem :) Dodatkowo wszelkiego rodzaju wady wzroku(np. daltonizm) dodatkowo wplywaja na to jak widzimy kolory.

- dla detektorow CCD rodzaj uzytego filtra(folia baadera tez przeklamuje), balans bieli(np. w aparatach fotograficznych)

- stopien saturacji. Dla oka, jak i detektorow CCD zrodla swiatla o duzej jasnosci, niezaleznie od ich koloru wydaja sie biale.

 

No wiec jaka rzeczywista obserwowalna barwe(zdrowe oko) ma nasze Slonce? Biało - żółtą :) Wspomniana wczesniej Betelgeza ma barwe wpadajaca w pomarancz.

[Charon_X]

Tu nie chodzi o to, ze oko to "nie spektroskop i widzi tylko troche" - choc nie wiem co ma jedno do drugiego. Spektroskop sluzy do uzyskiwania widm, czyli roszczepiania swiatla, a nie do "widzenia wiecej" :)

 

Co do barwy Słonca nalezy najpierw zdac sobie sprawe czym jest barwa, a czym kolor. W jezyku potocznym terminy te sa czesto uzywane zamiennie, ale w fizyce, a zwlaszcza w astronomii tak nie jest - choc czasem nawet i tu stosuje sie to zamiennie, co prowadzi do nieporozumien.

 

KOLOR GWIAZD

 

Kolor danej gwiazy okresla sie na podstawie jej temperatury powierzchniowej(fotosfery). Temperature ta, poprzez Prawo przesuniec Wiena, odnosi sie do maksimum rozkładu promieniowania ciala doskonale czarnego. Np. dla Slonca(ok. 5700K) maksimum to przypada na barwe żółtą. Dlatego mowimy ze Slonce jest żółtym karlem - typ G2V. Dla Betelgezy(alfa orionis) temperatura 3400K przypada na barwe czerwona, i mowimy ze jest to czerwony nadolbrzym - typ M2Ib.

 

BARWA GWIAZD - czyli rzeczywista obserwowalna barwa

 

Barwa danej gwiazdy jest juz wypadkowa wielu czynnikow, i to jak ja widzimy zalezy od:

 

- sklad chemiczny gwiazdy(metalicznosc)

- atmosfera ziemska, ktora nieco przeklamuje to jak widzmy kolory gwiazd

- stan psyhiczny obserwatora( :) ). To jak widzimy dany kolor jest subiektywnym wrazeniem psychicznym powstającym w mozgu czlowieka. Powiedzienia typu "zycie nabiera koloru" - gdy jestesmy szczesliwi, nie jest tylko pustym frazesem :) Dodatkowo wszelkiego rodzaju wady wzroku(np. daltonizm) dodatkowo wplywaja na to jak widzimy kolory.

- dla detektorow CCD rodzaj uzytego filtra(folia baadera tez przeklamuje), balans bieli(np. w aparatach fotograficznych)

- stopien saturacji. Dla oka, jak i detektorow CCD zrodla swiatla o duzej jasnosci, niezaleznie od ich koloru wydaja sie biale.

 

No wiec jaka rzeczywista obserwowalna barwe(zdrowe oko) ma nasze Slonce? Biało - żółtą :) Wspomniana wczesniej Betelgeza ma barwe wpadajaca w pomarancz.

No to doszliśmy do porozumienia :). Mógłby moderator wydzielić ten offtop na nowy wątek, żeby zostało zanim zginie w morzu zdjęć plam słonecznych :).