Skocz do zawartości

Windforce

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    426
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Zawartość dodana przez Windforce

  1. 20 km w kierunku południowo-zachodnim znajdował się Sokołów Podlaski generujący pojaśnienie do wysokości 30 st. nad horyzontem czego nie było na Mazurach... Być może Sokołów przyćmił światło zodiakalne, które na Mazurach było wręcz uderzające. Natomiast zadziwia adaptacja wzroku do zmiennych warunków, przecież nad Bugiem wydawało mi się że jest znacznie ciemniej.
  2. Będąc w tamten weekend na Mazurach w okolicy Pisza widziałem wyraźnie światło zodiakalne, którego widoczność potwierdziło dwoje postronnych osób będących ze mną na obserwacji. Moje oczy pozwoliły dobić do zasięgu granicznego 6.5 Ostatnio, parę dni potem też byłem na obserwacjach lecz w okolicach Drohiczyna. Pomimo znacznie lepszej masy powietrza i przy oddaleniu od wszelkich wsi, po świetle zodiakalnym nie było ani śladu. Zasięg niby też wyznaczyłem na 6.5. Obie miejscówki leżą na jasno-niebieskim (sztuczne zaświetlenie osiągające 0,19-0,33 poziomu naturalnego tła) obszarze tej mapy: http://djlorenz.github.io/astronomy/lp2006/overlay/dark.html Raczej światło zodiakalne nie podziewa się w ciągu kilku dni. A jednak różnica była i to znaczna, a subiektywnie "czarność nieba" odebrałem lepszą w okolicach Buga. Tak więc wynika z tego, że miejsce miejscu nie równe, ludzki wzrok jest zawodny i coraz częściej też myślę o zakupie SQM-a.
  3. Ja to bym jakoś tak to widział, obróbka w PS tylko 3 minutki bo już lecę do pracy!
  4. Powiedz, że zamiast telewizora masz w pokoju teleskop, który ty i Twoja szczęśliwa partnerka wystawiacie wieczorami na dwór i rozmawiacie ze sobą przy nim, jak na ognisku na którym się poznaliście patrzyliście na tą samą Drogę Mleczną. :) Pomaga na każdego opornego :)
  5. C/2014 Q2 Lovejoy, 550D, obiektyw 50 mm F/1.8, ISO1600, t=20s. Mozaika 2 zdjeć, obróbka taka trochę "pod publikę" :)
  6. 660x idzie przez Powermate 2,5x, wczoraj ciężko było używać tego powiększenia ze względu na wiatr, ale jeśli już przestawało telepać obrazem, seeing był idealny, a bardzo suche powietrze o dużej przejrzystości zapewniało fantastyczny kontrast prawie jakby nie było atmosfery. Wszystkie DS-y można było powerować do absurdalnych wartości. M42 przy 660x... Kosmos :D Ciekawe jaka apertura dałaby szanse na obserwacje globuli Booka :D Jestem zszokowany tym, jak łatwo B33 udawało mi się wyłapywać bez filtrów. Najpierw została namierzona z Lumiconem UHC, by pokazać wyraźnie zarys kształtu głowy, to w którą stronę jest zwrócona, a później po odjęciu filtra było wciąż wyraźnie widać ciemne wycięcie w pojaśnieniu za jej plecami. Płomień - Wyraźny, ewidentny, asymetryczny, ze strukturą. Ale i tak Twarz Eskimosa i rozległość M51 mnie poraziła. Nie sięgałem po ambitne obiekty, jednak ciężko jest się skupić kiedy wiatr prawie że chce wywrócić Ci teleskop. Następny raz... nie wiem kiedy :) Jak czas pozwoli - dam znać :)
  7. Kto przestraszył się wiatru niech żałuje, trzy warstwy ubrań, kaptur, wystarczyły by się obronić przez ponad 3 godziny. W zamian niebo - prawdziwa żyleta. M42 z kolorem aż psuła nocną adaptację wzroku do ciemności ze swoim lśniącym Trapezem z sześcioma składnikami widocznymi na wprost i ponad 15-magowymi gwiazdkami widzianymi na tle mgławicy, zielona kometa C/2014 Q2 Lovejoy z warkoczem, M51 w Psach Gończych z rozległą spiralą, pomostem i detalem jak ze zdjęć, rażąca po oczach Gromada Podwójna w Naglerze 31 mm, Twarz Eskimosa przy 660x w całym polu widzenia XW7 nie wspominając o M3 rozwalonej do samego centrum. 660x kontra centrum M42 to widok niemal jak z Hubble'a gdy wiatr nie telepał sprzętem! Rozeta, Pył w Stożku na tle Choinki, Koński Łeb oczywisty nawet bez filtrów, jakieś 30 galaktyk w gromadzie Panny, to wszystko w 14,7" przy mega-wygwizdowie gdzieś nad Bugiem, następna tak czysta, czarna i transparentna noc przy nowiu pewnie za pół roku. :)
  8. Dzisiaj szybka akcja obserwacyjna na wschód od Warszawy, warunki dziś są wybitne, kto się pisze?

  9. Dzisiaj wybieram się pod Drohiczyn, wyjazd z Mińska planuję o 19:00 więc na miejscu będę przed 20. Wytypowałem miejsce widoczne na screenach poniżej, aby było łatwiej dojechać komuś z okolic Siedlec/Łukowa. Intuicja mi podpowiada że tam może być dobrze: Podkreślimy łaciną kolor widoczny w M42, zobaczymy światło zodiakalne, przeczeszemy Jednorożca, zapolujemy na Koński Łeb... ... a może pojedziemy już "na niebieskie?" :): Zapraszam :)
  10. Windforce

    Brak pogody

    Wczoraj oczywiście po rozstawieniu teleskopu chmury go dostrzegły i zaraz przyszły..
  11. Co może się pogmatwać "przy zdejmowaniu zabezpieczeń" z Dobsona? W ogóle jakich zabezpieczeń? Co tam zdejmowałeś? W jaki sposób można świadomie odkręcić lustro w Syncie 8" żeby aż wypadło..? Po co majstrujesz przy śrubach o których nie masz pojęcia? Bosz... Chłopie, zaczynaj od przeczytania instrukcji obsługi a nie od łapania za wkrętaka! Żaden teleskop nie wyostrzy na obiekcie oddalonym o 25 m, nawet sporo lornetek astro ma z tym problemy.. A na Twoje dalsze problemy pomoże ściągawka:
  12. http://www.1000plus.com/2000plus/index.htm - Wrzucam to na nasze Forum gdyż jeszcze nikt, jak widzę, z tym się nie zetknął. Pod tym linkiem kryje się ciekawe opracowanie Tomma Lorenzina liczące 2092 obiekty całej hemisfery, wśród których znajdują się obiekty dla obserwacji wizualnych - lornetkowe i teleskopowe, do 12-14" średnicy. Są kolorowe układy podwójne i wielokrotne z oznaczonymi kolorami głównego składnika, gwiazdy zmienne, wszelakie DS-y. Oprócz map w PDF formatu A3 do pobrania, jest wyczerpująca lista (posegregowana alfabetycznie i względem RA) z opisami tych obiektów. Rewelacja, korzystajcie do woli!
  13. Ta książka jest warta więcej niż setki współczesnych stron, setki serwisów internetowych i tysiące postów na forach poświęconych kulturystyce. Opisuje wspaniałe ćwiczenia siłowe i sprawnościowe, dobrą dietę i zdrowe nawyki, a nie pakowanie, białka i sterydy. Mam tą książkę chlubnie na półce, obok równie wspaniałej "ABC młodego siłacza" tego samego autora.
  14. A u mnie są to meteorologia, fotografia (nie mylić z astrofotografią), sprzęt audio-stereo, jazda rowerem MTB jak i same rowery MTB, motoryzacja, projektowanie różnych rzeczy w 3D, wszystko co związane z latarkami, akumulatorami i ładowarkami, silniki elektryczne, lasery, trochę też komputery, wzięte w kolejności ilości zakładek tematycznych z przeglądarki. ;) Na świecie jest tyle pięknych rzeczy do poznania, obejrzenia, przeczytania, obliczenia, zaprojektowania, stworzenia, szkoda denerwować się chmurami. Ja się nie przechwalam, bo moja Żona naprawdę często mnie ściąga spać sprzed komputera czasem o 3 w nocy, to nie jest śmieszne...
  15. Windforce

    Sky-Watcher

    Ludzie piszą że mają ciemne niebo i dobrze widać gwiazdy, ale chyba nie znają prawdziwie ciemnego nieba, akurat w pobliżu Lublina niebo jest jasnożółte i po M31 zostaje tylko rozmyte jądro, a po M42 owa smuga. Problemem jest LP. Proponuję pojechać 60 km od Lublina w kierunku Włodawy. Tam jest ciemno.
  16. Przy nieosiowym patrzeniu to nawet Pentax XW będzie miał aberrację... :) Cała sztuka to nie aby kupić mega-wypasioną lornetkę aby obserwować nią obwódki wokół gałęzi, a to, by nauczyć się przez nią patrzyć wydajnie, tak by wycisnąć ze swojego sprzętu jak najwięcej. ;) Pomijając gabaryty, DO Extreme to kawał solidnej lornetki, a wydaje mi się że te 1500 zł to też nie jest jakaś żelazna cena. Zadzwoń do nich, na pewno coś wynegocjujesz.
  17. Windforce

    Apokalipsa

    Hehehe, na betonie nie obserwujemy bo seeing kiepski, a walizka leży zazwyczaj na ziemi >:D
  18. Windforce

    Apokalipsa

    Współczuję, oby naprawa była mniej bolesna jak to zdarzenie... Ale i tak... wizual górą! W najgorszym wypadku przy wizualu czeka Cię widok toczącego się po podłodze w kierunku samozagłady lustra, uprzednio wyjętego z celi do mycia... Na szczęście zdążyłem je złapać :D
  19. To jest 100 km od Warszawy i dopiero w takim oddaleniu od stolicy na tej miejscówce niebo robi się odpowiednio ciemne.. Miejsce jest spokojne i dość odkryte, warunki bardzo dobre gdyż w promieniu kilku kilometrów w zasadzie brak jest jakichkolwiek sztucznych źródeł światła. Wjazd na łąkę jest trudny a łąka też nie jest bezpańska, więc jest to miejscówka doraźna. Nie mniej jednak warto polecić bo naprawdę jak na Mazowsze to jest bardzo ciemno.
  20. A może jedną z nagród rozlosować wśród głosujących? Z pewnością frekwencja podskoczy!
  21. Baader Classic 32 mm na 100% jest Plosslem, mam taki okular i pomimo ciągłej niepogody raz obraz dał mi taki że kopara opadła i teraz nie chce mi się wyciągać 31-mm słoika TV z bagażnika. Powłoki ma genialne, nie jasnozielone GSO-wskie czy JOC-owe tylko głęboko zielonożółte i fioletowe, a cena za tego Plossla to rozbój w biały dzień. Dla poszukiwaczy jasności powierzchniowej obrazu wypalającego fotoreceptory to idealny okular :)
  22. No to szkoda że kupujesz teleskop w ogóle nieprzeznaczony do astrofotografii i od razu chcesz nim robić zdjęcia, pomimo że sprzedawca poinformował Cię o tym. Ja wiem że chciałeś mało wydać i dużo mieć, ale nie da się za półdarmo mieć sprzętu do astrofoto. Ciesz się za to dużym lustrem i manualnym teleskopem wizualnym. Zapodaj do tego teleskopu adapter do smartfona i foć przez okular telefonem. :) http://deltaoptical.pl/uchwyt-do-mocowania-telefonu-do-teleskopu-steadypix,d3644.html do smartfona http://deltaoptical.pl/uchwyt-do-mocowania-aparatu-do-teleskopu-steadypix-deluxe,d3643.html do aparatu fotograficznego, ale tutaj może pojawić się winietowanie Może to zbrodnia dla wielu, ale ja tym sposobem zrobiłem zwykłą komórką piękne zdjęcia Księżyca i Saturna:
  23. Postępy! Dzięki dołączeniu obliczeń precesji, nutacji, aberracji sezonowej zarówno w domenie równikowego jak i ekliptycznego układu współrzędnych oraz dokładnemu określeniu aktualnego czasu gwiazdowego z kalkulacją wcześniejszych zjawisk, osiągnąłem graniczną dla programu Stellarium precyzję pozycjonowania obiektów mieszczącą się w 1"!!! Poniżej nie zejdziemy, gdyż pojawiają się już subtelne wpływy paralaksy oraz ruchów własnych, poza tym Stellarium jest ograniczone pod względem precyzji, bo nie uznaje ww. zjawisk w pozycjonowaniu obiektów dla współrzędnych ALT/AZ, więc tą dokładność na całej hemisferze utrzymuje się tylko po wyłączeniu modułu liczącego nutację i aberrację. Szukam dokładniejszych programów referencyjnych które uwzględniają te zjawiska. Działają już strefy czasowe, długość i szerokość geograficzna na całej kuli ziemskiej, działa czas letni, pojawiła się możliwość wpływania na wartość refrakcji atmosferycznej ciśnieniem i temperaturą powietrza. Pojawiła się funkcja wyświetlająca "poniżej horyzontu" gdy wysokość nad horyzontem po skorygowaniu refrakcji jest ujemna. Ten arkusz jest roboczy - stąd anglojęzyczne opisy. Bonus - pozycja geometrycznego środka Słońca obliczana jest z maksymalną odchyłką 40 sekund kątowych... :) Dodaję screen.
  24. Chciałbym się Wam poszczycić moim konwerterem współrzędnych równikowych RA/DEC na współrzędne ALT/AZ. Kilka nieprzespanych nocy i kilkanaście długich dni kosztowało mnie zgłębienie teorii konwersji współrzędnych i dopracowanie formuł (jestem lewy w excelu, uwierzcie). Arkusz pozwala na kalkulację azymutu i wysokości dowolnego obiektu astronomicznego o dowolnej porze dnia i roku w latach 2000 - 2036 z dokładnością dochodzącą do kilkudziesięciu sekund kątowych, zwłaszcza w okresie do 2016 roku, gdzie uzyskiwana dokładność dochodzi do zaledwie kilku sekund łuku. Aby taka dokładność mogła w ogóle zostać osiągnięta, zaawansowane przeliczenia uwzględniające precesję i refrakcję atmosferyczną zostały tu zastosowane. Współrzędne wpisujemy dla epoki J2000, a dostajemy dla określonego momentu obserwacji - JNOW. Nie wchodziłem w poprawki na nutację i aberrację sezonową, poprawkę na szybkość ruchu Ziemi wokół Słońca i ruchy własne ciał niebieskich, gdyż ich wpływ zawsze jest mniejszy od kilku-kilkunastu sekund kątowych. Arkusz i tak jest dokładniejszy od Stellarium, które zwraca czasem dość losowe wartości. Niestety mój arkusz też nie jest "święty" - nie jestem w stanie poprawnie przekształcić godziny i daty na naszą strefę czasową, więc czas naszej strefy czasowej i okres czasu letniego zawsze przy wpisywaniu redukujcie do czasu Greenwich. Oprócz tego, póki co poprawnie działają tylko współrzędne geograficzne N/E, a wartości lubią przyjmować wygląd "1 minuta, 60 sekund" zamiast "2 minuty 00 sekund", ale to już kosmetyka. Arkusz jest chroniony hasłem gdyż cenię swój czas i pracę. Wzory są naukowo poprawne, nie są to liczby wzięte z sufitu. Możecie arkusz testować i ewentualne uwagi śmiało zgłaszać. Miłej zabawy! :) http://www.speedyshare.com/tHBM3/EQ-calc-DD.xlsx Na poniższym screenie widać konwerter w akcji - wyliczona pozycja dla Betelgezy na dzisiejszy wieczór różni się od tej podawanej w Stellarium o zaledwie 7 sekund kątowych w azymucie i 19 sekund kątowych w wysokości! To tyle, co 1/4 średnicy tarczy Jowisza. Przypominam że różnica w epoce J2000 i obecnej wynosi prawie 15 lat! Różnica w wysokości jest w głównej mierze "zasługą" agresywniej działającego algorytmu korygującego refrakcję atmosferyczną.
  25. To na pewno świeci garniec pełen złota! :D A tak serio to wystarczy jakaś jedna podświetlona kierunkowymi oprawami sodowymi elewacja, np kościoła na wsi, aby dać taki efekt.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal 2010-2024