-
Liczba zawartości
1 814 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
23
Zawartość dodana przez Janko
-
28.09.2015 - zaćmienie całkowite Księzyca (faza 1,28)
Janko odpowiedział Alien na temat - Zaćmienia i Zakrycia
Noc księżycowa Kiedy to ja poprzednio przesiedziałem noc pod gwiazdami? Dwa lata temu, czy może trzy? Nie ten klimat, nie ten wzrok, nie ten zapał. Ot, godzina ? dwie błądzenia między obłokami, Księżyc z balkonu, czasem rzut okiem w niebo na wakacyjnym wyjeździe. To nie to samo, co sierpniowa noc spędzona na leżaku, Perseidy widziane z miejscówki za cmentarzem na słowackim Podtatrzu czy Orion z leśnej polany przy -24°C. Jednak tym razem szykowała się specjalna okazja. Nawet gazety rozprawiały o Krwawym Księżycu ? nadchodzącym zaćmieniu podczas perygeum, gdy tarcza pozostająca w cieniu Ziemi rozświetlona będzie na czerwono światłem rozproszonym w ziemskiej atmosferze. Co więcej, serwisy pogodowe zapowiadały na tę noc czyste niebo. Wprost niewiarygodne, za piękne, by się sprawdziło. Jednak poprzedzający wieczór robił się coraz czyściejszy. Mój miernik jakości atmosfery ? widok odległych o kilkadziesiąt kilometrów masztów telekomunikacyjnych ? to potwierdza. Rzadkość, maszty na ogół z trudem widoczne przez lornetki dały się dostrzec gołym okiem. Więc może wytrzyma? Wytrzymuje. Po zmierzchu, na południowym zachodzie widać nisko Saturna. Lornetka 15x56, z trudem i momentami ? ale jednak oddziela pierścień od maleńkiej tarczki. Znaczy, warunki atmosferyczne robią się znakomite. Na wschodzie pojawia się bohater dzisiejszej nocy ? Księżyc. Świeci najpierw pomarańczowo, potem stopniowo bieleje aż do barwy niemal porcelanowej. Wieczorne warunki do obserwacji pełni mam trudniejsze niż poranne. Patrzę przez otwarte okno, lornetkę opierając na lasce trekkingowej z funkcją monopodu, uzupełnionej mini-głowiczką kulową. Stabilność umiarkowana, lecz i tak lepsza, niż przy obserwacjach z ręki. Tymczasem od zachodu, pomimo pełni widać z balkonu sporo gwiazd. Teraz króluje tam wieczorem Wężownik. Nie mogę się powstrzymać, by nie rzucić okiem na jasną i rozległą gromadę otwartą IC 4665, zwaną niekiedy Żłóbkiem Letnim. Kilkanaście białych, rozrzuconych równomiernie, ostrych jak szpilki gwiazdek świeci ponad jaśniejszą pomarańczową ? Oph (Kalbalrai). Więc obiekty głębokiego nieba w mieście podczas pełni? Czemu nie, jeśli są widoczne. Następna odsłona księżycowego dramatu jest w drugiej połowie nocy. Gdy wychodzę na balkon, mocno już wycięta tarcza świeci na południowym zachodzie nad blokami Ursynowa. Więc najpierw seria fotek z mojego nieprofesjonalnego lecz niezłego kompaktu, potem kontemplacja przez lornetkę. Pełen komfort, na balkonie mam statyw i fotelik. Przy nadgryzionej pełni pięknie widać gwiazdozbiory zimowe. Dawno nie widziany Orion prezentuje swój miecz. Co szkodzi spojrzeć przez lornetkę? Oj, tego się nie spodziewałem ? plama M42, Wielkiej Mgławicy, całkiem dobrze widoczna pomimo miejskiej iluminacji. Zaś powyżej gromada NGC 1981 ? grupa gwiazdek świetnie widocznych w powiększeniach 15x i 12x. Jeszcze wyżej Pas Oriona, lecz nie tylko jego trzy niebieskie olbrzymy ale także towarzysząca im drobnica, w tym esowaty asteryzm pomiędzy Mintaką i Alnilamem (? i ? Ori). Wszystko razem to też gromada ? Collinder (Cr) 70. Rzut okiem na wyższe partie gwiazdozbioru ? głowę Oriona (Cr 69) i jego koronę, rzadką gromadę Cr 65 ponad głową, na pograniczu z Bykiem.Zachęcony coraz lepszą widocznością odnajduję stopę Bliźniąt ? czerwonawe gwiazdy Propus i Tejat (? i ? Gem). W ich okolicy znajduje się jedna z piękniejszych eM-ek ? gromada otwarta M35. Też ją widzę, też szpileczki gwiazd połyskują w lornetce 15x56. Co więcej, obok wypatruję plamkę gromady znacznie odleglejszej, przez co mniejszej i słabszej ? NGC 2158. No ale dość tej ?słabizny?, mam przecież blisko do Plejad. Cud-miód w każdej lornetce. Nawet Warkocz Alkione ? zagięty rządek słabszych gwiazdek pod lucidą (najjaśniejszą gwiazdą gromady) widać bez trudu. Jeszcze rozleglejsze są Hiady ? trójkątny rdzeń gwiazdozbioru Byka z pomarańczowym byczym okiem ? Aldebaranem w tle. Zawsze fascynują mnie ich barwne pary i trójki. Wyłapuję jeszcze wychodzące spoza ściany bloku obiekty Jednorożca: Choinkę (NGC 2264) i Gromadę Rozety (NGC 2244), mierzę się z Galaktyką Andromedy (skutecznie) i M33 (bezskutecznie, niestety). Jednak to wszystko dzieje się podczas postępującego zaćmienia. ?Rogal? stopniowo zwęża się, zaś część zacieniona wydaje się coraz jaśniejsza. Wkrótce staje się pomarańczowa a potem rdzawoczerwona. Fotografuję pilnie, nie licząc na nadzwyczajne wyniki. Chociaż, kto wie? Może coś się da wybrać? Sesję kończę już o świcie, przygotowując się do wyjścia z domu. Znów pojawił się jasny sierp i rosnąc zmierza w kierunku dachów Ursynowa. DS-y już znikły, tylko jasny Syriusz mieni się nisko. Więc ostatnie pamiątkowe fotki i do pracy. Dawno nie miałem takiej uczty, dlatego dzielę się z wami swoimi przeżyciami. Cieszmy się nimi razem. -
28.09.2015 - zaćmienie całkowite Księzyca (faza 1,28)
Janko odpowiedział Alien na temat - Zaćmienia i Zakrycia
A najlepiej z miejskiego balkonu ;-( -
28.09.2015 - zaćmienie całkowite Księzyca (faza 1,28)
Janko odpowiedział Alien na temat - Zaćmienia i Zakrycia
U mnie noc była jak kryształ. Przy rozpoczynającym się zaćmieniu Orion jak w mroźną noc zimową. W M42 przebijał,zielonkawy kolor. Nawet galaktyka Andromedy była całkiem pokaźna. Rogalowata tarcza Księżyca ostro odcięta. Coraz subtelniejszy sierp i coraz jaśniejsza część zakryta - najpierw szara, potem czerwonawa i pomarańczowa. Napstrykałem mnóstwo (kiepskich) fotek, lecz przebiorę i zamieszczę dopiero dziś wieczorem. Na razie robota czeka (a ja się lenię ;-) -
Dawno nie było takich plam. Trzy pary oczu gapiące się na nas - jak na rysunku schizofrenika.
- Pokaż poprzednie komentarze 1 więcej
-
Janka plamska oblukane - Faktycznie niezły ,,kosmos"
Trza iść spać, bo w nocy trza obowiązkowo wstać
-
Czy tylko u mnie, po otwarciu wątku w ogóle nie widać nazw uczestników?
-
Brzegi pola nie są zmasakrowane, tylko następuje pewna degradacja obrazu na skraju bardzo szerokiego pola widzenia (ponad 8 stopni). Wynika to z krzywizny pola i na upartego można wyostrzyć samą krawędź pola widzenia (tylko po co?). Pole bardzo dobre oceniam na ponad 80% całości. Szablon oceny na optyczne.pl narzuca wymienianie wad na początku, co może psuć ogólne wrażenie z całej oceny. Może zacytuję moje podsumowanie: Lornetka godna polecenia. Moim zdaniem nie do pobicia w swojej kategorii cenowej. Świetna do obserwacji ptaków, samolotów i innych ruchomych obiektów. Dobra lornetka pomocnicza w astronomii, ze względu na solidność, duże pole widzenia i dobre odwzorowanie barw gwiazd. Gniazdo statywowe w wysuniętej do przodu części mostka ułatwia obserwacje ze statywu.
-
Lornetki to polecają cały czas. Ciekawe, jaki interes oni w tym mają? Może nie lubią regenerować luster ani dokupować okularów? :P
-
My tu sobie nawzajem kadzimy a chętnie korzystamy z pracy innych. Rokita ofiarował się robić mapki dla Obiektów tygodnia i jak widzę, chętnie z tego korzystamy (a najbardziej ja). Prawdziwa zasługa pozostaje nierozpoznana, po tym ją poznasz. Brawa dla kolegi Rokity! :) :) :)
-
Nie jest. Jednak nie dziw się, jeśli ludzie nie chcą pisać :D
-
Gąsior wstawiłeś a butelkę przywieziesz?
-
Nie wiem, jak Łukasz, ale ja się zdziwiłem. Trenuję już tyle lat aż tu zostaję tytanem w związku z pisaniem ;)
-
Oprócz błękitnego nieba nic mi dzisiaj nie potrzeba
-
Jaśniejsze gromady otwarte czasem widać. Teraz mam wieczorami piękną IC 4665 w Wężowniku. Warto mieć w pamięci, co aktualnie jest dostępne z balkonu, to w razie przejaśnienia raz-dwa się odnajdzie.
-
Oj, lepiej widać spoza miasta, lepiej. ;) Z wymienionych obiektów tylko Hantle są dla mnie dostępne z miejskiego balkonu
-
Obecnie, w jasnym mieście na wieczornym niebie wyraźnie widać 3 gwiazdy (wiem coś o tym :'( ): Na zachodzie zniżającego się czerwonawego Arktura (afa Wolarza, alfa Boo), Wysoko na południu (blisko zenitu) białą Wegę (alfa Lutni, alfa Lyr) i na północnym wschodzie kremową Kapellę (alfa Woźnicy, alfa Aur). Dość łatwo ujrzeć jeszcze białego Altaira (alfa Orła, alfa Aql) na południu - południowym zachodzie (jak wypatrzysz obok, nieco powyżej czerwonawą gwiazdkę Tarazed gamma Aql, bedziesz pewna). Wysoko na niebie da się zobaczyć z miasta gwiazdę Deneb w Labędziu (alfa Cyg), czasem także Sadr (gamma Cyg) Oczywiście, osłaniając się od świateł miejskich można dostrzec znacznie więcej gwiazd, a przez lornetkę - nawet całkiem sporą grupę innych obiektów głębokiego nieba, zwłaszcza gromad otwartych. Patrz też tutaj.
-
Jest taka aplikacja na telefony komórkowe, która Ci napisze co to jest, po wycelowaniu. Tylko, że ja na tym się całkiem nie znam ;)
-
W najprostszym wariancie, potrzebna Ci jest obrotowa mapa nieba (np. taka) i umiejętność określania wysokości obiektu nad horyzontem (przeciętna wysokość pięści na ręce wyciągniętej na tle nieba odmierza ok. 10°, rozwarta piędź nieco ponad 20°). Jeśli to jest jedyny obiekt jaki widzisz (a w każdym razie najjaśniejszy) i leży wysoko nad horyzontem - to obstawiam Wegę (alfa Lyrae - alfa Lutni).
-
Obiekt tygodnia 15.09.2015 - Gęś z bonusami
Janko odpowiedział Janko na temat - Obiekty głebokiego nieba
Mam prywatną teorię co do heweliuszowskiej nazwy gwiazdozbioru - Lis i Gęś. Dla mnie Cr 399 to żaden Wieszak, tylko właśnie owa Gęś pana Heweliusza. Czyż nie przypomina małej gąski uciekającej z wyciągniętą szyją, otoczonej długim ciałem lisa? -
Niedobrze jest mieć celebrytów za sąsiadów. Wszyscy się na nich gapią, paparazzi pstrykają im zdjęcia a mniej sławne ślicznotki ciągle pozostają w ich cieniu. Tak jest z urodziwą Gąską (Anser , ? Vul), całkiem przyćmioną przez sławną gwiazdę podwójną Albireo (? Cyg). Trudno odnaleźć w sieci jej wizerunek (koledzy asrofotograficy, pomocy!). Tymczasem Anser jest bardzo ciekawą i piękną, czerwoną gwiazdą (typ widmowy M0.5 IIIb, jasność 4,44 mag). Atlas Uranometria 2000.0 zaznacza ją jako gwiazdę zmienną, lecz nigdzie nie znalazłem potwierdzenia tej zmienności. Wraz z grupą podobnych do niej czerwonych olbrzymów należy do tzw. Strumienia Arktura. Te stare gwiazdy ubogie w metale pochodzą z karłowatej galaktyki wchłoniętej kiedyś przez Drogę Mleczną. Chociaż rozproszone na nieboskłonie, zachowały jednak wspólny kierunek ruchu, wędrując z dużą szybkością poza płaszczyzną galaktycznego dysku. Anser tworzy optyczną parę z odległą o mniej niż 10? pomarańczową gwiazdą 8 Vul (czerwony olbrzym typu widmowego K0 III, 5,82 mag). Para znajduje się zaledwie 3° na południe od Albireo, jednak mało kto zwraca na nią uwagę. Towarzyszy jej od północy jeszcze jedna czerwona gwiazda ok. 7 mag. Okolice ? Vul i Stock 1; mapę wytworzył kol. Rokita w oparciu o katalog SAC 8.1. Podobnie jest z dużą i jasną (5,3 mag) gromadą otwartą Stock 1, przyćmioną i niemal zapomnianą wskutek bliskości popularnego Wieszaka (Collinder 399) i najjaśniejszej mgławicy planetarnej Hantle (M 27). Tymczasem Stock 1 jest gromadą wprawdzie luźną, lecz dwukrotnie większą od tarczy Księżyca. Według większości źródeł zawiera 40 gwiazd chociaż z powodu ?zagęszczenia? w tej okolicy nieboskłonu ustalono to bezspornie dopiero w 2002 roku. Stock 1 Źródło: Webda Gromada Stock 1 znajduje się w odległości około 1000 lat świetlnych a jej wiek szacowany jest na około 300 milionów lat. Jest to więc nieodległa gromada w średnim wieku ? starsza od Plejad (100 mln lat) lecz młodsza od Żłóbka (700 mln lat). Gromada składa się jakby z dwóch odmiennych płatów, przez co przypomina nieco sławną Gromadę Podwójną (H i ? Persei) w miniaturze. Jaśniejsze gwiazdy znajdują się w mniej licznej, nieco oddzielonej, południowo-wschodniej części. Część ta zawiera także ciekawy układ podwójny ? 2548 9 mag + 10 mag o odstępie 9? (na mapie i zdjęciu prawa dolna gwiazda w trójkąciku). Właściciele teleskopów lub większych lornetek pokuszą się zapewne o jego rozdzielenie. Część północno-zachodnią, bardziej liczną lecz zawierającą słabsze gwiazdy najlepiej jest obserwować zerkaniem. Jednak nawet w mieście, po osłonięciu się od bocznych świateł można zobaczyć całość już w lornetce 10x50, chociaż powiększenie 15x niewątpliwie poprawia widoczność. Czerwonawa gwiazda zmienna znajdująca się wg Pocket Sky Atlas na południowo-zachodnim skraju gromady prawdopodobnie do niej nie należy. Dodaje jednak urody otoczeniu, podobnie jak linia barwnych gwiazd ciągnąca się na zachód od ? Vul ponad gromadą. Co więcej, galaktyczne wróble ćwierkają, że poniżej słodkiej Gąski i jej towarzyszek kryją się jakieś ciemne moce. Może ktoś odważny pokusi się o ich identyfikację? Więc gdy zdarzy się choćby kwadrans czystego nieba, odwiedź te okolice by ujrzeć nie tylko celebrytów, lecz także ich skromniejszych krewnych. Oni też są piękni a w dodatku nie popsuci popularnością. Nie zawiedziesz się i będziesz do nich wracał wielokrotnie. No i pamiętaj o koleżankach i kolegach ? napisz, jak poszło! Stock: katalog zawierający 24 gromady otwarte, w większości luźne i rozległe. Patrz też http://home.comcast.net/~lsmch/cluster-stock-info.htm
-
Vortex Talon 8x42
-
Żeby nie wyszło, że jestem wrogiem BA8 - tutaj opisałem swoje wrażenia. Ogólnie, to świetne lornetki. Ja jednak mam ciągoty do czegoś bardziej uniwersalnego.
- 25 odpowiedzi
-
- Lornetka
- Nikon Action Ex 10x50 CF
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Tiaaa, zwłaszcza pod względem ciężaru, odległości najbliższego ostrzenia, wygody i szybkości ustawiania ostrości itp. Optycznie rzeczywiście są lepsze, zwłaszcza 7x50 (10x50 już niekoniecznie - może wpadłeś na felerny egzemplarz Ex) ale i tak mając wybór wolałbym Nikona Ex
- 25 odpowiedzi
-
- Lornetka
- Nikon Action Ex 10x50 CF
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami: