Skocz do zawartości

lukost

Użytkownik+
  • Liczba zawartości

    4 565
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    167

Zawartość dodana przez lukost

  1. Efekt końcowy to nie tyle kwestia obróbki, co raczej palenia tej galaktyki z miasta i z filtrem mgławicowym. Z mojego skromnego doświadczenie wynika, że to nie mogło skończyć się dobrze. Spróbuj czystego RGB spoza miasta i bez Księżyca, a to co z filtrem to ewentualnie dla uwydatnienia wodorówek...
  2. Widać bez żadnych wątpliwości IC 349. Brawo.
  3. Coś tam jeszcze dozbierałem. Spod bieszczadzkiego nieba to nie jest niestety...
  4. czyli znana Płonąca Gwiazda z (nieco mniej znaną) towarzyszką. Wizualnie można paczać, ale nawet z filtrem h - beta tyłka nie urywa - ot, spora, lecz mocno ulotna mgiełka. Do prezentowanego jakiś czas temu materiału dodałem jeszcze trochę (znaczy nieco ponad 2,5 h) - łącznie jest teraz sześć godzin. Bez wspomożenia materiałem zbieranym z filtrem (h - alfa czy duoband) dalsze palenie mija się już chyba z celem. Pewnie można to obrobić lepiej, ale na ten moment mojego astrożywota jestem z grubsza zadowolony z efektu. ? 6d, TS 65q, klatki po 4 minuty.
  5. Wiało wczoraj mocno, ale przy krótkiej (zbyt krótkiej) ogniskowej i dużym pikselu coś tam się dało wyrzeźbić. ? Odkąd pamiętam zawsze przy okazji późnojesiennych sesji wracałem do tego obiektu. Pod dobrym niebem bardzo słabą poświatę widać już w lornetce 100mm, tuż obok tego "sznurka" z kilku gwiazdek w okolicy centrum galaktyki. W kolorystykę specjalnie nie ingerowałem, skoro jest tam sporo kurzu po drodze to chyba powinno wyjść jak wyszło, czyli, hmm, w barwach jesieni. ? 6d, TS 65q, coś pomiędzy 6 a 7h materiału. i crop
  6. O, wreszcie wróciłeś. Brakowało tych fotek. Gdzie to zobione?
  7. W miniaturce nawet fajne, ale po powiększeniu - sam chyba widzisz. Gwiazdki potraktowałeś, no, bardzo niemiło. ?
  8. 10 Autor: Łukasz Ostrowski Miejsce: Podhale Data: październik 2021 Obiekt: okolice Pasa Oriona Montaż: IOptron Cem25p Teleskop: TS APO 65q Detektor: Canon 6d mod Ekspozycja: 5,5h w klatkach po 4 minuty Obróbka: PS Akceptuje warunki konkursu.
  9. Najciekawsze jest to, że wizualnie najlepiej wygląda to bez filtrów.
  10. Przeglądam różne foty Płomienia (bo temat poruszony przez Jolo mnie zaintrygował) i faktycznie można zgłupieć rozważając jak powinna wyglądać właściwa kolorystyka tego obiektu. Bez wątpienia za blask mgławicy odpowiada zjonizowany wodór - czyli powinno być czerwono. Pytanie tylko jaki wpływ na barwę ma pył zlokalizowany przed mgławicą, patrząc z Ziemi.
  11. Żeby nie mnożyć bytów ponad miarę wrzucę jeszcze (szybką) Płonącą Gwiazdę, w szerszym kadrze i towarzystwie pobliskiej IC 410. Tu z kolei jest sumarycznie 3,5 h ekspozycji w klatkach po 240 s. Czyste RGB, ale kijanki są. ?
  12. W kolorze Płomienia mogło trochę namieszać podbijanie wodoru kolorem selektywnym. Jasne gwiazdy Pasa Oriona wyszły takie duże już na pojedynczych klatkach i nie bardzo mam pomysł co z tym można zrobić. Kontrastu nie chciałem mocniej podbijać, bo wydaje mi się, że materiał dalej już nie puszcza. Ogólnie jestem dość zadowolony z efektu, choć zawsze coś tam może wyglądać lepiej. ?
  13. Tylko 2,5 h materiału zebranego nad ranem, 6d mod, TS apo 65q, klatki po 4 minuty. Tak, wiem że to nie wyścigi, ale wciąż jestem na tym etapie uprawiania astrofoto, gdy czujesz się jak dziecko w sklepie ze słodyczami. No nie mogłem się powstrzymać. ? Będę jeszcze to palił, zima jest dłuuuga. Przez lornetkę 12x56 też było widać. ?
  14. Qń, jaki jest, każdy widzi - którą to wiekopomną myśl odnotował swego czasu ks. Benedykt Chmielowski. ? 6d, TS 65q, 5,5 h.
  15. No tak, 105 art. No to nie mam więcej pytań. ?
  16. Zacząłem w ubiegłym roku, czyli jestem w drugiej klasie podstawówki. ? Jest taki nieśmiało rysujący się plan na weekend. ?
  17. czyli klasyk. Każdy początkujący musi mieć, mam i ja. Będzie punkt odniesienia za jakiś czas, jak udoskonalelę warsztat, szczególnie w zakresie podmiany centrum. ? Nad ranem już się da sensownie łapać ten obszar, a mądrzy ludzie mówią, że jak nie zrobisz Oriona w październiku, to poczekasz na kolejny sezon. TS apo 65q, 6d mod, ok. 4h w klatkach po 210 s. Czyste RGB. Edytka - wersja (tymczasem) ostateczna, bardziej, hmm, właściwa kolorystycznie.
  18. Fajnie mgławicowości i przepylenia wyszły, Simeis 22 jest, duchy wokół Navi też, więc faktycznie możesz być zadowolony. ? Czym robione i jakie czasy?
  19. Się mi wydaje, że przecinki przed słowem "zlotów" i po "pomocnej duszy" są zbędne.
  20. Ano, można to było rozegrać inaczej, tym bardziej, że mam ten, no, rotor, eee nie, ratrak?, o! rotator znaczy. ? Będzie pretekst przynajmniej żeby do tego wrócić za rok.
  21. Zrobiłem wersję finalną. Materiał zbierany na raty, łącznie jakieś 5.5h. Tego engieca widać nawet w lornetce, przy czym sprawę ułatwiają bardzo filtry UHC/h-beta i/lub ciemne niebo. Do dziś pamiętam widok z niutka 400m z habetą, przy minimalnym powerku - mgławica wyglądała jak spieniony nurt górskiej rzeki. Robiąc na raty tak duży obiekt, na styk mieszczący się na matrycy troszkę się obawiałem, że będzie trzeba ciąć brzegi (z powodu mniejszej czy większej zmiany orientacji kadru). Na szczęście udało się tego uniknąć. Widzę też, że muszę w torze optycznym umieścić tilter, bo matryca po modzie jest chyba delikatnie przekrzywiona. Niefajne są te rozciągnięte gwiazdki po lewej.
  22. Dla porównania z materiałem z pierwszego posta (robionym z filtrem) wrzucam skromne 22x3 minuty czystego RGB, zrobionego nad ranem przy Księżycu po 3 kwadrze. Stack wyszedł znacznie mniej zaszumiony, ale to chyba żadna niespodzianka. Mam ochotę pomnożyć liczbę klatek x3, bo ta M 42 jednak fajna jest. ? Niestety dziś padło mi zasilanie, a nocka była więcej niż dobra. PS Tak, krótkie ekspozycje po 30 na centrum będą zrobione. ?
  23. Popracowałem nieco nad tym materiałem. Więcej mgławicy, mniej gwiazd. Lepiej na tą chwilę nie umiem, a i materiał chyba na więcej nie pozwala. Kończymy zatem.
  24. Da się. Kiedyś z dużą przyjemnością Plejady obserwowałem (tak, mgławica Merope jest spokojnie widoczna w lornetce, u mnie była to ostatnio 12x56), teraz katuję matrycę. ?
  25. Jaką optymalną długość pojedynczej ekspozycji pasowałoby zastosować do 6d, apo f/6.5 plus filterek dual band na nieco słabszych obiektach? Jakiś taki rozsądny kompromis między ilością sygnału a szumami niechłodzonej matrycy? Popełniłem ostatnio cosik koło 5 h Serca w klatkach po 300 s i delikatnie rzecz ujmując szału nie ma... A może to po prostu ilość materiału trzeba pomnożyć x2?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)