Zmarł Neil Armstrong, astronauta, dowódca misji Apollo 11. Pierwszy człowiek, który postawił stopę na Księżycu. O jego śmierci poinformowały amerykańskie media. Miał 82 lata. Słynny dowódca misji Apollo 11 zmarł w wyniku komplikacji po wszczepieniu by-passów, które przeszedł kilka tygodni temu. Jego żona Carol mówiła wówczas, że rekonwalescencja przebiega pomyślnie. 20 lipca 1969 roku Armstrong jako pierwszy człowiek stanął na Księżycu. Wypowiedział wtedy słynne słowa "to mały krok dla człowieka, ale wielki krok dla ludzkości". Razem z Edwinem "Buzzem" Aldrinem spędzili wówczas na powierzchni Księżyca trzy godziny. Armstrong ur. się w 1930 roku. Zanim został astronautą był pilotem. Latał m.in. w czasie wojny w Korei, gdzie został zestrzelony. Wiele razy był nagradzany w dziedzinie lotnictwa. Po zakończeniu kariery astronauty pracował m.in. w NASA i wykładał na Uniwersytecie w Cincinnati. Przez ostatnie 13 lat Armstrong, wraz ze swoją żoną, mieszkał na przedmieściach Cincinnati. W ostatnich latach starał się unikać wystąpień publicznych.