Skocz do zawartości

Ekolog

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 107
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez Ekolog

  1. 'Nowatorski brytyjski satelita wejdzie na orbitę w poniedziałek. Jest zaprojektowany do mapowania sygnatury cieplnej budynków. Chodzi o to, aby podkreślić te właściwości, które oznaczają marnowanie energii, a budynki mogłyby zyskać na lepszej izolacji. Stosunkowo mały statek kosmiczny nazywa się odpowiednio HotSat-1 i będzie obsługiwany przez londyński start-up Satellite Vu. Jego czujnik podczerwieni został opracowany dzięki funduszom brytyjskich i europejskich agencji kosmicznych.' Mały? Hmm... Polska raczej większego nie miała? https://www.bbc.com/news/av/science-environment-65822462 Jak widać, po wyjściu z UE, Wielka Brytania jednak trochę współpracuje z UE w kosmosie. Siema Wszystkie wszechświaty są wieczne
  2. "Największe satelity Ziemi" (Tianyao Yang / APOD NASA). Tytuł na pozór błędny, a naprawdę trafny. "Co znajduje się w pobliżu Księżyca? To Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ISS). Chociaż ISS może wydawać się być fizycznie blisko Księżyca, tak nie jest - jest fizycznie blisko Ziemi. Znajdująca się na niskiej orbicie okołoziemskiej i krążąca wokół naszego wielkiego domu co około 90 minut, ISS została sfotografowana, gdy przechodziła obok Księżyca. Księżyc, który sam znajduje się na miesięcznej orbicie wokół Ziemi, i wykazuje tu fazę półksiężyca, ponieważ z Ziemi widoczny jest tylko zakrzywiony skrawek jego oświetlonej przez Słońce połowy. Prezentowane zdjęcie zostało wykonane pod koniec marca z Szanghaju w Chinach i pokazuje nie tylko szczegóły największego satelity Ziemi stworzonego przez człowieka, ale także szczegóły pokruszonej i jałowej powierzchni największego naturalnego satelity Ziemi. W ciągu najbliższych kilku lat ludzkość planuje wysłać na Księżyc więcej ludzi i maszyn niż kiedykolwiek wcześniej." Tu warto wspomnieć pewne doniesienie swego czasu: "Mamy drugiego naturalnego satelitę! NASA potwierdza: Ziemię obiega drugie, obok Księżyca, ciało niebieskie. W porównaniu z Księżycem jest to drobinka, mierząca niespełna 100 metrów średnicy. Tym niemniej planetoida 2016 HO3 od blisko 100 lat towarzyszy Ziemi. Należy do kategorii “quasi-księżyców” – krąży po orbicie wokół Słońca, jednocześnie zapętlonej wokół Ziemi." ISS ma jednak ponad 100 metrów więc, tak czy owak, tytuł nadal wydaje się trafny. 🙂 https://www.crazynauka.pl/nasa-potwierdza-ziemia-ma-drugi-mniejszy-ksiezyc/ https://apod.nasa.gov/apod/ap230612.html Siema. Wszystkie wszechświaty są wieczne
  3. Około miesiąc temu odwiedziłem Muzeum Okręgowe w gotyckim Ratuszu Staromiejskim. Tam można było wziąć sobie kartkę (folder) ze zdjęciami portretów i opisem jednego portretu wielkiego polskiego astronoma, na której przedstawiono ogromną, bardzo długą analizę, udowadniającą że "portret gimnazjalny" musi przedstawiać bardzo dobrze rzeczywisty wygląd uczonego. Podobno nie wypada być fizjonomistą 😉 i nie ważne jaka buźka tylko co w głowie ale szanuję i inne podejście. Oprócz wiekowych dzieł jest tam sztuka współczesna i moją uwagę zwrócił Księżyc nad morskimi wodami ciekawie wykreowany specyficzną techniką graficzną. Po drugiej stronie Wisły jest "galaktycznie" sławny nocny punkt widokowy na Toruń i dotarliśmy tam. Muszę przyznać, że zwiedzane kościoły w tym mieście, nawet z dawniejszych czasów niż Mikołaja, okazały się niebywale wysokie. W tamtych czasach Toruń musiał na przybyszach robić ogromne wrażenie - skoro i ja - znający przecież wysokie budynki - zaliczałem opad szczęki. 🙂 Siema Wszystkie wszechświaty są wieczne
  4. Ta wersja jest moim zdaniem najlepsza i najbogatsza w detal mgławicowy (ten jakby rozmyty ogon wskazany strzałką). Tu referencyjne poniekąd: https://pl.wikipedia.org/wiki/Galaktyka_Wir#/media/Plik:M51_Whirlpool_Galaxy_from_the_Mount_Lemmon_SkyCenter_Schulman_Telescope_courtesy_Adam_Block.jpg I wspaniała fotografia. Brawo Ty! Siema Wszystkie wszechświaty są wieczne
  5. Przegląd archiwów sugeruje, że wysiłki mające na celu ochronę Ziemi przed skażeniem jakimkolwiek organizmem przywiezionym z powierzchni Księżyca były głównie na pokaz. Urzędnicy NASA doskonale zdawali sobie sprawę, że laboratorium nie było doskonałe. W kilka tygodni po powrocie załogi Apollo 11 24 pracowników było narażonych na działanie księżycowego materiału, przed którym miała ich chronić infrastruktura obiektu; musieli przejść kwarantannę. Sam powrót astronautów Apollo 11 na Ziemię również naraził planetę na niebezpieczeństwo. Na przykład ich pojazd został zaprojektowany tak, aby mógł się odpowietrzyć w drodze na dół, a astronauci mieli otworzyć właz w oceanie. "Okazało się to przykładem teatru ochrony planetarnej" Zrozumienie, co nie zadziałało, będzie ważne, ponieważ NASA przygotowuje się do przywiezienia próbek z Marsa, miejsca, w którym życie jest o wiele bardziej prawdopodobne niż na Księżycu. https://www.nytimes.com/2023/06/09/science/nasa-moon-quarantine.html Siema Wszystkie wszechświaty są wieczne
  6. To trochę niebezpieczna hipoteza, @szuu Faktycznie na mikron kwadratowy na dnie oka w miejscu gdzie docierają fotony lecące z Księżyca nie wpadnie ich więcej ale, nietypowo, większa niż zwykle połać dna oka zostanie naświetlona. O ile z odprowadzaniem swego rodzaju nadmiaru energii z małej plamki oko sobie dobrze radzi to z dużej może mieć trudniej. Innymi słowy powstaje ogromny dyskomfort z wrażenia oślepienia więc to przypuszczalnie jakoś szkodzi oku. O ile dobrze pamiętam, doświadczony obserwator Księżyca przez teleskop z dość dużym lustrem, @Panasmaras wspomniał na jakimś forum kiedyś, że warto nie wpuszczać całego Księżyca w pole widzenia (lub w całe pole widzenia). Bodajże zalecał też oglądanie rejonu blisko terminatora czyli blisko nieoświetlonej części bo ten teren jest oświetlony skośnie i dlatego odbija mniej fotonów ku nam. Siema Wszystkie wszechświaty są wieczne
  7. Uprawy bez światła słonecznego mogą pomóc w wyżywieniu astronautów zmierzających na Marsa, a pewnego dnia uzupełnić talerze obiadowe na Ziemi. ("na Ziemi"? To zapewne chodziło o sytuację po upadku planetoidy o rozmiarze kilku kilometrów bo powszechne zapylenie atmosfery obniży dopływ fotonów na sporo czasu) Mikroelementy, w tym wiele witamin, rozkładają się przez miesiące i będą musiały być syntetyzowane po drodze. Grzyby uprawiane w ciemności w laboratorium Roberta Jinkersona na Uniwersytecie Kalifornijskim w Riverside są częścią programu badawczego dotyczącego uprawy żywności dla astronautów w przypadku braku światła. Mleczno-białe boczniaki perłowe rosnące wewnątrz lodówki ze stali nierdzewnej. https://www.science.org/content/article/crops-grown-without-sunlight-could-help-feed-astronauts-bound-mars Siema Wszystkie wszechświaty są wieczne
  8. Lepiej uczyć się na cudzych błędach ale jak kogoś stać na inną strategię to ... Kto bogatemu zabroni? 🙂 Ile to już StarShipów rozleciało się lub spłonęło Muskowi? 😉 Po ostatnim starcie część rakiety Falcon 9 wróciła i z powodzeniem wylądowała na Ziemi czym chwali się SpaceX. Teraz jest gotowa do ponownego wykorzystania w kolejnych startach. Przypomnę, że pierwszy ludzki astronauta nie ryzykował upadku w kapsule ze spadochronami jak to się dziś praktykuje lecz wyskoczył wcześniej i dokończył misję jak zwykły spadochroniarz - jeśli w cokolwiek można wierzyć Rosjanom. 🙂 Się w końcu było tam gdzie astronomowi amatorowi wypada. W Toruniu. W planetarium były akurat pokazy tylko na poziome szkolnym (wybrałem film o gwiazdozbiorach, ruchach Słońca na niebie i planetach). Bilety kupujcie tam na miejscu ale najlepiej dzień wcześniej bo bywa brak. Miejsca są numerowane jak w kinie. Leżysz tam prawie więc może to mnie usprawiedliwia, że zasnąłem na moment (cios w bok od mojej Kobiety mnie obudził bo bym chrapaniem rozbawił, albo wkurzył, całą klasę). Podziemnego parkingu przy ulicy Wały Sikorskiego nie polecam bo po włożeniu biletu masz test na ruszanie pod górkę i to niebanalny. Jest na tyle łagodny spad, że mechanizm blokujący zsuwanie (w starym golfie) po puszczeniu hamulca nożnego nie zadziałał i na półsprzęgle ślizgałem się w panice. A mogłem przed ruszeniem z domu potrenować ruszanie na ręcznym. Po raz kolejny potwierdziło się, słuszne moim zdaniem, rozumowanie - nie ufajmy sztucznej inteligencji! 🙂 Siema Wszystkie wszechświaty są wieczne
  9. Niedawno (wstyd przyznać) się dowiedziałem, że Ziemia najbliżej od Słońca jest w zimie! Dlatego, jak sądzę, Australijczykom globalne ocieplenie daje się najbardziej we znaki (susze - pożary). Mają nie dość, że lato to jeszcze bliższą astro-grzałkę niż my kiedykolwiek bądź latem.

    Ale może jest jakaś wada w mojej hipotezie?

  10. Do tej pory satelity potrafiły mierzyć dobrze obecność tlenku węgla w atmosferze nad różnymi krajami i rejonami. To ograniczało możliwość oceny bytowych, przemysłowych i transportowych emisji. Teraz pojawi się nowa, lepsza flota satelitów . Będą rejestrować chwilowe, lokalne nasycenie powietrza przez dwutlenek węgla. "Pierwszy w historii satelita zaprojektowany do wykrywania emitentów głównego gazu cieplarnianego dwutlenku węgla ma zostać wystrzelony w kosmos w tym roku, obiecując dostarczenie władzom narzędzia do nadzorowania przestrzegania wysiłków na rzecz redukcji emisji mających na celu spowolnienie zmian klimatu. Satelita, zbudowany przez kanadyjską firmę GHGSat, będzie w stanie wykryć główne źródła dwutlenku węgla, takie jak pojedyncze elektrownie węglowe i zakłady produkcji cementu." https://www.space.com/ghgsat-carbon-dioxide-detecting-satellite-to-launch Coś dodam: Masa atmosfery ziemskiej to około 5*10^15 ton, czyli w przybliżeniu jedna milionowa masy planety. Stężenie CO2 w atmosferze wynosi już 400 ppm (na milion). W ostatnich latach wzrasta o 2 ppm rocznie. (wiki. ang.) Zatem, zakładając dla uproszczenia, że cząsteczka CO2 ma masę zbliżoną do średniej masy cząsteczek powietrza, co rok w atmosferze przybywa CO2 w tonach: 2 x (5*10^15)/ milion. 2*5*(10^15)/(10^6) = 2*5*10^9 = 2*5*miliard = 10 miliardów ton. To jest wielkość porównywalna do największej krajowej emisji CO2 ze spalania paliw kopalnych czyli chińskiej. Cząsteczka CO2 pochłania fotony podczerwieni lecące z gruntu w kierunku kosmosu. Ten sposób chłodzenia się planety staje się przez to mniej wydajny. Gdyby zniknęły, na przykład, chińskie emisje CO2 ze spalania paliw kopalnych, to przyroda wchłaniałby skutecznie i to CO2 co sama emituje (w szczególności wulkany, bagna, typowe pożary roślinności) i to CO2 co emitują wszystkie pozostałe kraje świata. W 1912 roku cały świat emitował mniej CO2 ze spalania paliw kopalnych niż dziś same Chiny. I jeszcze warto wspomnieć, że 252 miliony lat tamu przegrzane oceany wyemitowały masowo siarkowodór, który spowodował masowe wymieranie na lądach: https://naukaoklimacie.pl/aktualnosci/klimat-dawnych-epok-wielkie-wymierania-391/ Siema Wszystkie wszechświaty są wieczne
  11. Moim ostatnio posiadanym sprzętem astronomicznym jest tania lornetka BRESSER HUNTER 8x40mm oraz średniej klasy cenowej monokular CELESTRON Outland X 6x30. W obserwacjach dziennych i łatwych nocnych (Księżyc, gromady otwarte) rzucających się w oczy wad obrazu nie zauważyłem ale jeszcze pojadę na ambitniejsze obserwacje w cokolwiek ciemne miejsce. Ciekawe czy ulica Redycka we Wrocławiu nadal ma długi odcinek bez lamp ulicznych? - jak tak to polecam osobom z Wrocławia. Ponieważ obiekty mgławicowe (galaktyki, mgławice) są blade, ledwo widoczne, to przydaje się tak zwana "jasna" lornetka. Decyduje o tym źrenica wyjściowa czyli iloraz średnicy obiektywu przez powiększenie. Bardzo dobra źrenica wyjściowa to 5 mm lub nawet nieco większa (nawet 7 mm - z takiej użytek mogą zrobić raczej tylko ludzie o młodych oczach bo im aż tak się źrenica w oku otwiera). Ta lornetka nominalnie ma zatem źrenicę wyjściową 40mm/8 = 5 mm. Monokular ma 30mm/6 = 5 mm. Efektywna apertura (średnica obiektywu) w tanich modelach bywa zwykle mniejsza niż sklep lub producent opisuje. Po zalepieniu obiektywu kartką i skierowaniu okularu na Słońce (w ciemnym pokoju z żaluzjami ale z lekko uchylonym oknem) wyszło mi, że lornetka ma aperturę efektywną najwyżej 38 mm, a monokular najwyżej 29 mm. To normalna praktyka więc nie są to - z tego przynajmniej powodu - bardzo kiepskie sprzęty. Używam też tani statyw fotograficzny. Na górze ma mocowanie, które kupuje się osobno (adapter statywowy do lornetki - na dowolnym statywie z gwintem 1/4). Łapie mi i tę lornetkę i monokular. Mam nadzieję, że poczynię nimi bardziej staranne i ambitne obserwacje i konkluzje. Monokular zawsze biorę na wycieczki krajowe i zagraniczne bo w bagażu głównym nadawanym do samolotu nie zajmuje dużo bezcennego miejsca. Siema Wszystkie wszechświaty są wieczne
  12. Dlaczego głównym celem dwóch misji które obecnie zmierzają lub polecą w 2024 do zlodowaciałych na powierzchni księżyców Jowisza jest księżyc o miłej nazwie "Europa"? Gdyż ten księżyc ma na tyle małą masę (podobną do masy naszego księżyca czyli Księżyca) i tym samym małą grawitację, że na dnie jego bardzo głębokiego podlodowego oceanu nie osiada pewien, specyficzny, wysokociśnieniowy lód wodny, akurat cięższy od wody. Na Ziemi, w naszych, płytkich oceanach, nie pojawia się, na szczęście, taki lód. Na innych niż Europa dużych księżycach Jowisza taki lód prawdopodobnie izoluje wody oceanu od skalistego dna i od bezcennych substancji chemicznych i zjawisk fizycznych mogących sprzyjać powstaniu tam, swego czasu, życia innego niż ziemskie, którego szukają naukowcy. Więcej o wszystkich zlodowaciałych księżycach Jowisza i Saturna w udostępnionym akurat bezpłatnie artykule w Świat Nauki. https://www.scientificamerican.com/article/the-six-moons-most-likely-to-host-life-in-our-solar-system/?fbclid=IwAR1pL1N5xZ_0kL4f2Xrkmuh46Hz1mS1lIVpk98A7t5_CFeqCYQU5JAy6hjU Siema. Wszystkie wszechświaty są wieczne.
  13. W imieniu Ekologa informuję, że był wtedy na wyjeździe bez dostępu do netu i nie mógł zareagować wtedy przeprosinami, ktore słusznie podpowiedział mu jeden z forumowiczów (Wwaldek, oraz inny emailem) Dlatego przeprosił dopiero dzisiaj.
  14. Dotychczas sądzono, że kłóci się z zasadami klasycznej fizyki, bo łamie zasadę zachowania pędu. Zamknięty układ nie może sam siebie rozpędzić, tj. nadać sobie pędu. Byłby to wyczyn godny barona Münchhausena, który się sam wyciągał z bagna za włosy. Teraz znalazły się niezależne laboratioria oraz fizycy, którzy zmienili zdanie. Cóż, między innymi w Chinach ;) ale nie tylko! Według magazynu "Wired", który opisywał tę koncepcję w zeszłym roku, EmDrive przypomina szczelnie zamkniętą mikrofalówkę o nietypowym kształcie. Składa się z komory w kształcie stożka, do wnętrza której wpuszczane są mikrofale. Shawyer twierdzi, że promieniowanie mikrofalowe zamknięte w takiej szczelnej wnęce rezonansowej jakimś sposobem wytwarza siłę ciągu skierowaną w kierunku podstawy stożka. To rewolucja w dziedzinie technologii kosmicznej, przełomowy wynalazek albo... kompromitacja zespołu uczonych, który testował urządzenie. Zespół naukowców z centrum kosmicznego NASA im. Johnsona w Houston przedstawił wyniki testów na konferencji w Cleveland w zeszłą środę. Napęd, zwany EmDrive lub Q-Drive, obywa się bez żadnego paliwa. Biorąc pod uwagę to, że paliwo stanowi dziś mniej więcej połowę wagi satelity, który jest wynoszony na orbitę geostacjonarną, wprowadzenie tego typu napędu pozwoliłoby z miejsca znacznie obniżyć koszty satelitarnych usług. wg: http://wyborcza.pl/1,75400,16419996,Naukowcy_z_NASA_potwierdzaja___niemozliwy__naped_kosmiczny.html#BoxSlotI3img
  15. Przepraszam za w mniejszym i większym stopniu niewybredne teksty. Obiecuję poprawę. Stosowanie się do regulaminu asekuracyjnie (czyli bez jeżdzenia po bandzie). Prosze mnie nie banować i proszę odbanować nick Ekolog, oceniam miarodajnie sytuację i można spokojnie założyć, że ów nick zachowa się tak samo jak ja tu deklaruję. Wiem że mam do czynnienia z ludźmi inteligentnymi wieć to powinno wystarczyć więc prosze o nic więcej mnie nie dopytywać (wątek neich służy dalej tematycznie) bo deklaracja jest jasna i grzeczna z mojej strony. Tak przy okazji - właśnie przygotowałem i chciałem dać ciekawy wątek o astro gdy to zobaczyłem. Zaraz dam. pozdrawiam.
  16. Przychodzi pracownik do dyrektora: - Jestem zmuszony prosić pana o podwyżkę, ponieważ interesują się mną trzy firmy! - A mogę wiedzieć, jakie to firmy? ? pyta dyrektor - Elektrownia, gazownia i wodociągi miejskie.
  17. Ale zarąbiste tekścicho. Na ten tekst obowiązują prawa autorskie czy dasz zgodę by kto chce mógł skopiować go w necie (papier to inna sprawa - nie pytam) gdzie bądź, nawet bez podawania autora? Jeśli dajesz kopiować to czy można anonimowo czy należy napisać ze autor to dokładnie tak: "P.Guzik." ? Bo taki tekst to można wrzucić na dowód, że niebem można się pasjonować zupełnie tak samo jak piłką nożną czy żeglarstwem. Jakbyś jeszcze kiedyś taki tekst machnął i był free do kopiowania to napisz o tym na dole - choć ten jest chyba perfekt i starczy jako wzór pasji. Ty (as PGuzik) wczoraj lub przedwczoraj chyba miałeś urodziny i mimo to starczyło ci siły i zdrowia na taki wypad. Zdrowia życzę :)
  18. Ekolog

    Coś osobistego

    Drobna uwaga. Robić dobrze, profesjonalnie albo wcale. Jak już kto łazi po skałach z zapałem to staje się tak zwanym alpinistą. A słyszałem, że jest to bardzo urazowy i smiercionośny sport. Prawie wszyscy oni w końcu giną. Wanda Rutkiewicz, Kukuczka i inni dawniej znani. Może się mylę i z góry przepraszam ale jak dla mnie to nadmierne igranie z życiem. Dlatego ja doradzałbym zamiast tego coś mniej ryzykownego. Ja uprawiam znacznie spokojniejszy sposób ruchu. Spacery do najbliższego zielonego miejsca i oglądanie przyrody. Przede wszystkim gołymi oczyma. Do niedawna robiłem to też lornetką Hama 60/10-30x. Teraz gdzieś mi przepadła to sobie kupię coś nowego może. Zarąbiście wygląda jak kilka ptaków lecących jakby na nas wpada w pole widzenia. Czasem zerknę na samolot jak jakiś leci bo w lornetce wygląda dużo ciekawiej.
  19. Ja to już dawno :P Ale nie wiedziałem, że można się tu wpisać. Zdziebko to kłopotliwe być może. Bo jak ludziska patrzą co jakiś czas na tabelę to mogą obczaić na co zagłosowałeś w pewnych przypadkach i nici z tajnego głosowania tego jegomościa :)
  20. A jak do tego doszło. Bo jak ktoś nie zna nieba to bez wskazówki czego i gdzie szukać, na Andromedę pewnie nie zwróci uwagi. M31 to jakby na opak M13. Czy M13 gołym okiem tam jest widoczna? To już zarąbiste wyzwanie :)
  21. Fajny ten felieton czy jak to się nazywa. Ja bym to rozwinął tak jeszcze, że chodzi przede wszystkim aby dzieciom nie dawać antybiotyków. Bardzo się mści to potem na ich zdrowiu jakieś uczulenia są i inne rzeczy. I żenić się trzeba nie na stare lata. Bo potem dmucha się i chucha na dziecko bo to ostatnia szansa jest. Jak dawniej ludzie pierwsze dziecko mieli zaraz po 20-tce to mogło się normalnie chować, a nie pod kloszem. Moja babcia na wsi miała 13 dzieci. Prawie wszystkie pokończyły nawet studia, jedno zostało księdzem. Dwoje z tych dzieci zmarło za młodu i nikt lekarza nie wzywał. Jedno, najmłodsze, co nie opuściło ojcowizny, to jest bardzo miła ciocia. Została na wsi pomagać ojcu i mamie. Ale też ma dzieci. Nie przesadzajmy. Może to tylko żeby ręce przed i zęby po jedzeniu myć. Darmowego dentysty nie ma. Jedna z cioć, co za długo zwlekała z zamążpójściem, to takiego maminsynka potem wychowała, że głowa boli ;)
  22. Błękitny wampir raczej ;) Wypił blękitną krew koleżanki odmładzając się wbrew naturalnemu biegowi życia gwiazdy :) Ale ten opis na górze zarąbisty. Czyta się prawie jak powieść jakąś.
  23. Ekolog

    Wzory z mleka

    No ten film tam jest zarąbisty. :D Z byle czego można mieć na chacie takie widowisko, że proszę siadać.
  24. Ekolog

    Ciekawe zdjęcie

    WOW ale chmury. Przypomniałem sobie, że mam takie podobne ale to nie moje. Gdzieś mi wpadło w oko i akurat mam :)
  25. Ignis Studiowałeś politologię, znasz się na rzeczy, prawie i elementarnej logice. Nie możesz oprzeć się w swoje decyzji na głosowaniu, którego koncepcja została wprowadzanjo POST FACTUM! po tym jak Piotra strasznie zdenerwował zupełnie niewinny dowci o feministce. Rozumiem, że Piotra mogą denerwować dowcipy o feministce, ba, owa feministka użyła idiomu "J. M." . To był idiom. Nie można ze znanego polskiego idiomu wyrwać słowa na "J." Logika Ignis!!! Ty i Ty tylko ty będziesz odpowiedzialny za decyzję. Uwazam ze w w tym roku zachowywałem się poprawnie i nie zasługuje nawet na jednodniowego bana ani też nawet na jedno ostzreżenie wpisane do profilu. Koncepcja głosowania nie istaniała w regulaminie gdy pisałem moje dowcipy w rozweselaczu i daltego jest jasne jak Słonce że nie mozesz zasłonić sie głosowaniem. Ty oceń czy zasługuję na jakąkolwiek., choćby NAJMNIEJSZA KARĘ! To de facto bedzie tyko Twoja decyzja i Twoja odpowiedzielność jesli zignorujesz elemntarną kuturę prawną. BTW W starożytnym Rzymie decydowano o śmierci pokonanego gladiatora kciukeim w dól ale to nie byl Rzymianin!! Nie można było obywatela społeczności Rzymskiej wygłosować!!! PRZEMYŚL TO ;) Zgodze się z jednym. Wprowdzisz zaraz lub juz wprowadziłes punkt o głosowaniach. To jest zwycięstwo ludzi co nie lubia nawet dowcipów o feministkach. Za jakiś czas może podpadnę nowymi postami i gremium moderatorów zdecyduje sie poddać mnie pod głosowanie (choć uważam to za dziwne - nawet w Rzymie tego nie było). Ale w tym momencie zasłoniecie się przez Ciebie wynikami gloswoania jest calkowicie bezprawne i nielogiczne i ucieczką bezpodstawną. Nie krytykuje Cie Tylko piszę o oczywistości wynikającej z koleności zdarzeń! Najpierw dowcip o feministyce, potem niezrozumiałe dla mnie (ale mniejsza o to) zdenerowwanie Piotra i Filipa którzy nie zrozumieli idei dowcipu potem pomysł głosowania. To jest nie po kolei. Prawo nie działa wstecz. Moje funkcjonaowanie w 2014 r. było poprawne. Oczekuje, że nie dostane żadnego! bana ani żadnego! ostrzeżenia! Drogi Ignisie Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal 2010-2024