Skocz do zawartości

kjacek

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 365
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez kjacek

  1. Reduktor ogniskowej do SCT raczej nie nadaje się do Maka... Wydaje mi się, że do Mak ma swoje własne reduktory, znaczy niektóre Maki jak Intes Przy fotografii planet potrzebne jest duże powiększenie, jak zastosujesz korektor, to zmniejszy się ogniskowa i powiększenie. Ale teleskop stanie się jaśniejszy. Tylko po co później ten Barlow, aby wymusić większe powiększenie... Nie wiem, nie znam się. To tylko luźne uwagi.
  2. Ludzkie oko to taki mocno inteligentny narząd. Nie znam nikogo, kto używałby tego korektora. Może i coś daje. Ale to dodatkowe szkło na torze optycznym. Musisz chyba więcej pogrzebać. Ale gdyby to była taka rewelacja, to więcej ludzi by korzystało z tego cuda.
  3. A coś więcej? Do czego Ci ten korektor? Co chcesz robić?
  4. Musisz chyba skrócić ogniskową. Z tego co czytałem, ludzie podnoszą LG.
  5. Ło Matko... Co ja napisałem ? EDIT - masz rację, i w pierwotnym i drugim...
  6. Na pewno?.. Czy oglądałeś kiedyś niebo teleskopem lub lornetką na statywie? Dlaczego chcesz się ograniczać do jednego obiektu jeśli na niebie jest pełno DSów dostępnych nawet dla małych lornetek? Tylko pytam, bo zanim sam to zobaczyłem, ty kiedyś myślałem tak samo... Czyli teraz kupujesz bez GoTo, w przyszłości kupujesz inny montaż z GoTo. ad. 6. Najbardziej bulletproof jest refraktor, czyli teleskop zwierciadlany. ad. 7. Nie za bardzo jest coś takiego jak system rozwojowy. Im więcej wiesz o sprzęcie, tym więcej innych, bardziej praktycznych pytań pojawia się w miarę używania. Bardzo dużo zależy od tego, jak odpowiesz na moje pierwsze pytanie. Wtedy będziemy mogli zaproponować jakieś bardziej sensowne rozwiązanie. Ten punkt kłóci się trochę z pkt. 3 o GoTo. Bardzo polecam system GoTo, ale wtedy kupujesz po prostu inny montaż, a stary możesz wystawić na giełdę lub zostawić sobie. Montaż z mikroruchami, to np EQ3-2. Właściwie nie tyle rozwojowy, choć można mu przyczepić silniczek (tylko czy to ma sens?), a w miarę tani i o dość dużej ładowności, gdy jest na stalowych nogach. ad. 8. Astrofoto to zupełnie inna bajka, inny sprzęt inna zabawa. Chociaż w najprostszej formie można avikować i Księżyc i planety. Mi zawsze było szkoda czasu na te zabawy. Noc jest krótka, a tyle DSów do znalezienia... ad. 9. Serwis teleskopu jest potrzebny bardzo rzadko, ja nigdy nie musiałem z niego korzystać. Pewnie DeltaOptical, czy Teleskopy.pl mają jakieś swoje serwisy. Ale najczęściej, gdy ktoś ma jakiś problem, to zadaje pytanie na forum i zwykle dostaje dokładne wskazówki jak ma postąpić. ad. 10. Niewielki ten budżet. Nie na te wymagania, jakie chcesz spełnić. Ale jeśli iść z tej strony, czyli od kasy, a zignorować wszystkie pozostałe punkty, to najlepszy stosunek cena do możliwości ma Newton na montażu Dobsona. Na giełdzie tu, na astropolis.pl czy astromaniak.pl można trafić na używanego Newtona 8 cali 1200mm na montażu Dobsona. To dość duży teleskop, ale o największych możliwościach, zwłaszcza do oglądania DSów. Również godny polecenia jest Newton 6 cali 1200mm, ale szukałbym 8". Pozostały sprzęt, jaki w miarę mieści się w tej kwocie, również nie spełnia warunków. Do planet i Księżyca to chyba achromat 90/900 na EQ3-2. Nie polecam, bo to długa tuba, na słabszych montażach trzęsie się jak galareta, a poza tym mobilne to mniej więcej podobnie jak Newton 8 cali. Ale niby nadaje się do Księżyca i planet. Nigdy mnie nie przekonały obrazy, jakie daje ten refraktor. Ale mieści się w budżecie i niektórzy chwalą go sobie... Jeśli jednak chcesz teleskop mobilny, a nawet ultra-mobilny, ale słabo nadający się do obserwacji planet i Księżyca to możliwości jest więcej. Najlepiej znajdź ludzi w okolicy, którzy bawią się w astronomię. Tylko w ten sposób, w praktyce można dowiedzieć się co i jak. Czytanie o tym, który teleskop jest lepszy i dlaczego, to dla kogoś, kto nie korzystał z tych zabawek w polu, to bajka o żelaznym wilku. Zobaczysz w polu jak to wygląda i zaraz będziesz wiedział, czy warto kupić mały, mobilny teleskop do szerokich pól, czy dozbierać i kupić 10 czy 12 calowego Newtona, czy dozbierać i kupić Mak 127 (ultramobilny i chyba spełniający sporo punktów z listy ale poza skalą) czy coś innego np lornetkę. EDIT - a to się napisałem, a Ty w międzyczasie kupiłeś... coś. Może warto było poczytać coś więcej przed zakupem? W każdym razie - powodzenia.
  7. kjacek

    AZ3 czy EQ2

    Nie było moim celem psuć Ci frajdy. Widzisz w tej zabawie sens, to przecież ciągnij to dalej. To Ty decydujesz co i jak chcesz robić. Jeśli akceptujesz poziom tego co fotografujesz, to najważniejsze. Moim celem było zasianie w Tobie ziarna wątpliwości, czy na pewno idziesz w dobrym kierunku. Czy warto iść drogą, którą inni porzucili (astrofoto na AZ! czy słabym EQ). Nie mi to oceniać, to już Twój wybór.
  8. kjacek

    AZ3 czy EQ2

    Powodzenia. Niby wszystko można poprawić. Ale tuningowany trabant wciąż będzie trabantem. Też zaczynałem od niego. I nawet myślałem, że udało mi się go poprawić. Tylko na co Ci zbyt słaby montaż w stosunku do tuby w dodatku azymutalny do avikowania?..
  9. kjacek

    AZ3 czy EQ2

    Każdy niedostosowany do teleskopu montaż się trzęsie. EQ3-2 również. Ale mniej niż te wcześniejsze cuda. Ciężka lub/i długa tuba i słaby montaż, to po prostu drgawki.
  10. kjacek

    AZ3 czy EQ2

    Chcesz bić się z wiatrakami, to idź w taniochę. Zmęczysz się i zapał Ci minie. Będzie do szkoły pod górkę i ze szkoły pod górkę. EQ3-2 jest uznawany za takie zupełne minimum. Poważna zabawa zaczyna się od HEQ5. Masz długą tubę, ciemną. Jakie zdjęcia chcesz robić i... po co? Księżyc... Mało to fotek Księżyca zrobiono? Lepszym sprzętem. Oczywiście, nikt Ci nie broni. Pokazuję tylko delikatnie oczywiste problemy z którymi się spotkasz. Moim zdaniem, które można zupełnie zignorować, nie ten sprzęt, nie ta półka cenowa.
  11. Kolega wyżej w zasadzie napisał wszystko. Mak 127 wystarczy jeśli chodzi o Księżyc i planety z miasta. Bez szału, to tylko 127 mm. Tylko czy warto iść w większe apertury w miejscu, gdzie jak można się spodziewać, seeing będzie słaby? Jeśli jednak chcesz coś więcej i możesz jechać w teren od czasu do czasu, to SCT8 pozwala również na oglądanie DSów. To moim zdaniem mała, lekka tuba, 5kg i 20cm apertury. Wydaje mi się, że Mak 150 jest nieco cięższy, ale to musisz sprawdzić. SCT8 i pozostały sprzęt możesz powiesić na EQ3-2 z zapasem. Ja tak robiłem, ale w trybie ALT-AZ. Mikroruchy są bardzo przydatne przy większych powiększeniach.
  12. Większa ogniskowa, to zwykle mniejsze pole. Są różne DSy, niektóre lubią małe a niektóre większe powiększenia. A niektóre i takie i takie jak mgławica Oriona. Myślisz o SCT6. To światłosiła F10. Okular 40mm da źrenicę wyjściową = 40mm/10 = 4mm. Jak dla mnie OK. Zastosowanie reduktora ogniskowej f6.3, który de facto nazywa się korektorem, nie powoduje zauważalnego spadku jakości obrazu. W teorii obraz powinien być nieco lepszy, bardziej płaski. Ja stosuję taki korektor niekiedy w SCT9.25. W SCT dobrze sprawdzają się np SWANy.
  13. Nie znam tego Celestrona, miałem SCT8 i oglądałem niebo SCT6. Poczytaj tu o Mak 127 vs SCT6: https://astromaniak.pl/viewtopic.php?f=1&t=30247 Wydaje mi się, że to bardzo mała lekka tuba, ale wybrałbym jednak większy teleskop SCT. Lornetka, którą linkujesz z kolei to bardzo fajny sprzęt jednak jest bardzo ciężka (ponad 6kg) i wymaga dobrego, ciężkiego montażu. No i nie jest to lorneta kątowa, czyli trudno oglądać cele w zenicie. Jeśli potrzebujesz sprzętu wyjazdowego, to polecam mniejszy refraktor jak ED80 czy https://teleskopy.pl/Tuba-optyczna-Messier-AR-102XS-102/460-OTA-(wyciag--HEXAFOC;-obiektyw--ED)-teleskopy-5034.html Do tego montaż AZ4 na aluminium.
  14. Nie. Kup z giełdy AZ4, daj ogłoszenie. Jak nic się nie pojawi w sensownym czasie, kup nowy. Na nogach aluminiowych. Giełdę masz tu, na astropolis.pl czy astromaniak.pl Zbieraj na lepsze okulary. Explore Scientific 82 stopnie. Poczytaj o źrenicy wyjściowej. EDIT nie ma sensu kupować czegoś, co nie spełnia swojej roli. Statyw foto raczej nie będzie dobry, zwłaszcza tani statyw. Chodzi głównie o drgania ale również o zachowanie głowicy foto. AZ4 nie jest drogie a jest bardzo dobrym montażem. Dla takiej tuby to jest właściwy montaż ze sporym zapasem.
  15. https://teleskopy.pl/Tuba-optyczna-Messier-AR-102XS-102/460-OTA-(wyciag--HEXAFOC;-obiektyw--ED)-teleskopy-5034.html
  16. Może nagnij trochę budżet i kup: Messier AR-102XS 102/460 OTA (wyciag: HEXAFOC; obiektyw: ED). Lekka, mała tuba, ma dość pozytywne opinie. Poczytaj przed zakupem w sieci.
  17. Tu poczytaj: https://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/forum/17-pierwszy-teleskop/
  18. Nie znam tego GoTo, poczytaj w sieci np na cloudynights. Sprzęt warto kupić z giełdy. Ale lepiej EQ3-2 niż AZ4. Nikt za Ciebie nie podejmie decyzji, czy kupować, czy czekać. Wiesz, niby kontener płynie, ale sztormy mogą go zmyć, co się czasem zdarza.
  19. Do sterowania AZ-EQ5 mam BT z ukraińskiej firmy astro-gadget. Steruję nim ze SkySafari. Z tego co pamiętam, mają na stronie różne urządzenia BT, również do innych montaży.
  20. Faktycznie, jakaś posucha w Makach. Covid-19 albo ludzie wykupili ze względu na widoczne gołym okiem Jowisz i Saturn, choć są one za nisko na sensowne obserwacje. Powiesić Mak 127 na AZ4 można ale nie będzie to wygodne. Brak mikroruchów bardzo przeszkadza, zwłaszcza przy większych powiększeniach. Lepiej powiesić go na EQ3-2 przestawionym w tryb ALT-AZ, chyba, że ktoś lubi tryb EQ. EDIT aktualnie Mak 127 jest tu na giełdzie.
  21. Ten rejon wygląda zjawiskowo również w mniejszych powiększeniach i w dużym polu. Dwie kulki z ogonkiem, wyżej Stock 2. Szersze otoczenie też ciekawe. Wczoraj przez dachówkę 8x40 patrzyłem w tym kierunku. Za każdym razem kopara mi opada. Obrazy z refraktora 100/600 są powalające, zresztą z każdej tuby podobnie.
  22. Cokolwiek z tego kupisz moim zdaniem nie będziesz zadowolony. Moim zdaniem nic z tych sprzętów na EQ nie nadaje się. Może BK607AZ2 typowo do Księżyca i planet? Nie licz na cuda. W centrum Krakowa, to raczej na nic innego liczyć nie można oprócz Księżyca, planet, gwiazd podwójnych.
  23. Po prawdzie to każda lornetka umieszczona na statywie pokaże niebo lepiej niż z ręki. Nie ma drgań, różnica jest kolosalna.
  24. 1. Cyfrowe.pl w Gdańsku. 2. Źle mnie zrozumiałeś. Ja miałem kiedyś Nikon 10x50 Ex i stwierdziłem, że to taka sobie lornetka na średnim poziomie, gdzie płacisz za markę. Nie kupiłbym więcej tego. Chcesz lornetkę, to kup 15x70. Wówczas zobaczysz różnicę pomiędzy tym co masz a nowym sprzętem. Przy zakupie 10x50 ta różnica będzie minimalna. Jaka 15x70, to już inna sprawa. Chcesz kupić tanio, to zwykły Sky Master 15x70 ujdzie. Optycznie taka sobie, raczej nędzna, mechanicznie bardzo słaba, ale pod ciemniejszym niebem idzie sporo wycisnąć. I trochę galaktyk i mgławic idzie wyhaczyć. Jest nowsza wersja Pro, ale nie miałem, poczytaj opinie. Ja miałem Stigma 15x70 ale sprzedałem w dobre ręce i tylko troszkę tego żałuję. Niedawno kupiłem porządny mały refraktor i to jest jednak to, co lubię najbardziej. Moim zdaniem nie idziesz we właściwym kierunku. Taki mały refraktor czy lornetka na statywie to taka sama objętość i waga i podobna logistyka. A możliwości refraktora są jednak większe. Zresztą z czasem sam się przekonasz i zdecydujesz co dla Ciebie jest najlepsze. Jeśli chodzi o lornetki, to poczytaj np tu: https://astromaniak.pl/viewforum.php?f=22 Ostatnio kupiłem na AliExpress takie cudo, dachówkę o nazwie 'SCOKC Binoculars 10x42 8x42 Military HD High Power Telescope Professional Hunting Outdoor' ? za jakieś 140 zł i jestem z niej zadowolony. Pełne zdziwienie, zaryzykowałem i mam lornetkę do ręki. To w niej najlepiej widziałem ostatnio kometę a widok szerokich pól jest super. Jedyny minusy, to rozstaw okularów jest u mnie na granicy i brakuje gwintu do powieszenia na statywie. W moim założeniu to lornetka do przeglądu nieba z ręki. Ale i tak zrobię jakieś zawieszenie na statyw.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal 2010-2024