kjacek

Statyw to konieczność przy tym powiększeniu. Taki, który nie trzęsie się. Do tego Stellarium na kompie i smartfonie (tu w trybie nocnym - czerwonym).

Jeśli będziesz potrzebować kolimacji, to sam ją zrobisz. Kup teleskop, zobacz jak się nim ogląda. Czy obrazy są ostre. Pamiętaj o dobrym wychłodzeniu sprzętu.

Jakże bardzo jestem zgodny z opinią powyżej . Może SCT8? Z korektorem F6.3 da się chyba nawet uskuteczniać astrofoto. Ale montaż do astrofotografii musi być potężny, EQ oczywiście, drogi. Do wizuala nie jest potrzebny aż taki potwór, kiedyś wieszałem SCT8 na AZ4.

Ludzie są różne, mi zaczyna nie wystarczać 100 stopni . Polecam szerokie pola. Ja nie lubię patrzeć przez dziurkę od klucza

ŹW = f_okularu / F_światłosiła F_światłosiła = 5 f_okularu = ogniskowa okularu w mm Po podzieleniu masz Źrenicę Wyjściową. Przyjmuje się, że najlepiej oko przyjmuje ŹW w zakresie 2 - 2,5mm. Ale to taka ogólna wskazówka. Wiele zależy od innych czynników. Akomodacji oka, zaświetlenia, obiektu obserwacji itp. f_okularu min = 2mm * 5 = 10mm f_okularu max = 2,5mm * 5 = 12,5mm Czyli, aby ŹW była w zakresie 2-2,5mm, celuj w okulary o ogniskowej 10-12,5 mm. Ale nie musisz być tak restrykcyjny. Kiedy miałem achromat 150/750 bardzo lubiłem okular ES 18mm 82deg. Dawał ŹW = 18mm/5 = 3,6mm. Przyjmuje się, że dopuszczalny zakres ŹW to 1-5mm. Zależnie od warunków koło 1mm jest za ciemno, powyżej 5mm jest za jasno.

Barlow GSO ED 2x. Ale to jest słaby sprzęt do planet. Do szerokich pól bardziej.

Masz bardzo światłosilny teleskop. 650/130 = 5 Taki sprzęt 'lubi' lepsze okulary. Polecam Explore Scientific 82 stopnie. Kupuj z giełdy, tu, na astropolis.pl czy astromaniak.pl jest taniej. Luminos czy Maxvision też jest OK. Może koledzy polecą Ci coś tańszego, ja tego nie zrobię. Bo przerabiałem te tańsze okulary i... Już ich nie mam. Nie kupuj wiadra badziewia, kup jeden porządny okular. W zasadzie odradzam Ci zooma. Poczytaj o źrenicy wyjściowej. Celuj w ŹW = 2-2,5mm. Przy takim sprzęcie nie idź w duże powiększenia bo się możesz rozczarować.

Kup tego Newtona na Dobsonie i będziesz zadowolony. EDIT do tego poczytaj o kolimacji, polecam metodę Hamala (znajdziesz w sieci). Do tego tabela Wimmera, Stellarium na komputerze i na smartfonie (tu w trybie nocnym, czerwonym). + książki Poczytaj o źrenicy wyjściowej, tak dobieraj kolejne okulary, aby uzyskać ŹW 2-2,5mm (to na początek). Kup jeden dobry okular, śmiało możesz kupić z giełdy, jest taniej. Polecam Explore Scientific 82 stopnie.

Co do standardowej stopki, to chyba nie mieści się tak normalnie. W starej tubie miałem na jedną śrubę, a druga była poza stopką, musiałem trochę spiłować stopkę od zewnątrz i tam mieściła się druga śruba. W nowej tubie mam na jednej śrubie trzymającej piggyback. EDIT Zresztą ja jestem ślepak, mocuje tu zielony laser a do piggyback refraktor 72/420 ED. EDIT2 koniecznie zrób sobie odrośnik. Np coś takiego jak na fotkach. To jest 80x10cm pleksi +dwustronna taśma rzepowa + plastikowy arkusz złożony w tubę wyłożony czarnym welurem na kleju. To prototyp. Może go wydłużę. Dobrze jest do tego dodać grzałkę na 12V.

Wydaje się, że od czwartku będzie u nas pogoda. Weekend też zapowiada się ciekawie. Jeśli będziecie jechać do Blizin, Czarnego czy w inne miejsce, to bawcie się dobrze. Ja będę zabawiać się inaczej - mam mieć operację kolana i z mojego wyjazdu nici ;-).

Latanie dookoła tuby ze śrubokrętem po ciemaku jest takie sobie więc postanowiłem ułatwić sobie życie. Możnaby kupić Bob's Knobs za granicą, ale drogo i trzeba trochę poczekać. Odpowiednich śrub drobnozwojowych też nie znalazłem, choć długo nie szukałem. Wpadłem na pomysł użycia kleju i plastikowych przedłużek. Wykręciłem jedną śrubę, użyłem kleju dwuskładnikowego i plastikowego elementu (tu użyłem takich zaciskaczy do sznurka). Po wyschnięciu i utwardzeniu zrobiłem podobnie z pozostałymi śrubami, po jednej oczywiście. Efekt na zdjęciach. Mogłoby być ładniej, jest za to skutecznie. Kolimuje się elegancko. Operacja miała na celu jakby wydłużenie główek śrub. Klej dwuskładnikowy (płynny metal) umożliwia dosłownie sklejenie dwóch elementów w punkcie. Na plastiku jest uformowany stożek z kleju, w tym stożku zatopiona jest częściowo góra (łeb) śrubki kolimacyjnej. Łeb śruby dochodzi do tego samego miejsca, gdzie było przed dołożeniem plastiku. Ten klej ma zastosowanie w zakresie chyba -30 do +90 st C. Kleje nim różne rzeczy. 'Spaw' jest zwykle mocniejszy od samego klejonego elementu. Tu oryginalny wątek. https://astropolis.pl/topic/62330-sct-jaceks-knobs-zamiennik-bobs-knobs-zrób-to-sam/

Lornetka albo teleskop. Jak lornetka to na statywie. Porządnym statywie, tak aby się nie trzęsło. Nie wypowiadam się co do lornetki, tu Janko jest ekspertem. Mi bardziej pasuje 15x70 niż 10x50. Ale to sprawa indywidualna.

To może inaczej. Kilka pytań do przemyślenia. Dlaczego chcesz fotografować niebo? Bo inni to robią? Nie da się ukryć - niektóre fotografie nieba są niezwykłe. Ale czy wiesz jak one powstają? Jakiego trzeba poświęcenia, ile czasu, aby takie cuda zrobić? Nie mówiąc o sprzęcie. Planety, Księżyc da się może zrobić MAKiem z balkonu w mieście. Ale niewiele więcej o ile mi wiadomo. Jest za ciemny. To się nie uda przy takim budżecie. Rozumiem, że porządny komputer posiadasz do obróbki zebranego materiału? Porządny montaż, o nośności minimum 1/3 większej od tej, jaka potrzebna jest, aby unieść teleskop z oprzyrządowaniem. Oczywiście z silnikami. Itp itd. Nie chcę Cię zniechęcać ale pokazać, że to nie jest takie proste. Potrzebujesz sprzętu i ciemnego nieba. Ale do wizuala nie potrzebujesz aż tyle. Niebo jest piękne i warto je oglądać. Astrofoto to wyższa półka w pewnym sensie. Zacznij od oglądania nieba i jego nauki. To moja rada.

Prawda, choć nieraz dość kontrowersyjny . Zapoznaj się trochę z tematem jak napisał kolega. Tu jest już wszystko napisane, pewnie znajdziesz odpowiedzi. A później zadawaj pytania.

Tobie także tego czystego nieba . 'Wydawaj' na raty. Serio. Podział na części zawsze pomaga.

Eh... Bieszczady. To mi przypomina 'domek w Karkonoszach' , poszukajcie w sieci. Wybaczcie koledzy, szczerze zazdroszczę i życzę udanego wypadu.

Czy lustra są czyste i nie porysowane. Czy wyciąg chodzi równo. Czy wyciąg ma mikroruchy. Czy nie widać jakichś wad w dobsonie, to w sumie najmniej ważne, ale zobacz czy dobson obraca się równo, czy tuba pochyla się w górę i w dół bez problemu. Najlepiej jak jest lekki opór, ale są różne konstrukcje. Sprawdź kolimację razem z właścicielem. Niech Ci pokaże jak to się robi. Poczytaj w sieci. Kolimacja wg Hamala. Dobrze by było, gdybyś dostał od sprzedającego jakieś okulary i kolimator. Może folię ND5. EDIT - up - widzę, że pisaliśmy w tym samym czasie ;-)

Witaj. Zadam Ci pytanie, trudne, ale konieczne. Co chcesz głównie obserwować? Deep Space (galaktyki, mgławice, gromadki itp), czy Księżyc i planety? Mieszkasz w miejscu, gdzie nie jest bardzo jasno jak rozumiem. Może lepiej Newton na montażu dobsona. Teleskop z linku to MAK. Słaby sprzęt do DSów.

To czekamy, zwłaszcza na zimę . Nawet wersje pośrednie, robocze. Jest na czasie. Oczywiście jeśli założymy, że kiedyś doczekamy się czystego nieba.

Wydaje mi się, że wszyscy po części mamy rację co do olx.pl... A co do grzebania w sprzęcie, to jest różnie. Czasami właśnie to 'grzebanie' mocno poprawia jakość uzyskiwanych obrazów.

Nie kupuj nic z olx.pl. Jak myślisz, dlaczego ktoś chce sprzedać teleskop tam? A nie na którejś z giełd astronomicznych? Tu, na astropolis.pl czy na astromaniak.pl? Mieszkasz na wsi, kup największy teleskop na jaki Cię stać. To taka ogólna zasada pod ciemne niebo. Spróbuj dozbierać do synty 8 cali na montażu dobsona z giełdy. Myślę o Sky Watcher 200/1200. Albo kup lornetkę 10x50 czy 15x70 i koniecznie do tego statyw fotograficzny taki bardziej stabilny. Serio. Lornetka NA STATYWIE da Ci obraz nieba 'na szeroko'. Poznasz niebo. Będzie doskonałym uzupełnieniem teleskopu jak w końcu go kupisz.

Co do tego teleskopu nie wypowiadam się. Widzę, że papier jest pożółknięty... Teleskop to nie wino... Może poczytaj trochę więcej , tu każdy z nas pisał na ten temat wiele razy... Tu masz np. Pierwszy teleskop I witaj na forum . I nie bój się pytać. Pamiętaj 'nie ma głupich pytań'.

To jest przecież cała książka... Wydaj to drukiem. Ustawiam się w kolejce po książkę. Niesamowita praca... Szacunek.

Podobno z życia wzięte. Znajomi mają dzieci, dziadka na wsi i psa. Pojechali do dziadka z wizytą. Dziadka w domu nie było, pojechał coś załatwić. Pies chciał wyjść na ogród, to go wypuścili jak to robili już wcześniej. Po pewnym czasie pies wraca z królikiem w zębach, królik nie żyje. A dziadek chodował królika, tak towarzysko, nie w celach konsumpcyjnych. Co robić, dziadek zaraz będzie w domu... Królik nie miał żadnych widocznych ran więc na szybko zrealizowali pierwszy pomysł jaki wpadł im do głowy, wstawili martwego królika do klatki. Niedługo póżniej dziadek wrócił do domu. Po pewnym czasie zauważyli, że dziadek coś pobladł, zrobił się jakiś dziwny. Pytają go, co się stało? Dziadek na to: chyba coś jest ze mną nie w porządku mentalnie. Dlaczego pytają, żle się czujesz? Dziadek na to: Nie, ale wczoraj zdechł mi królik i pochowałem go w ogrodzie. A przed chwilą znalazłem go w jego klatce...

Udało mi się dzisiaj popatrzeć w niebo, była jakaś przerwa w dostawie chmur. Krótka niestety przerwa. Refraktor 120 /600 to fajna tuba do szerokich pól. I żal po prostu stosować okulary o wąskim polu. Kolega wyżej ma rację - kiedyś będziesz musiał kupić okulary o dłuższej ogniskowej jak 24mm. Ba, ja stosowałem okular 30mm 82 stopnie z mocno przyciemniającym filtrem UHC - ładnie wyciąga mgławice.