KrisQ

Poczytaj też tutaj

No cóż, lepsze wrogiem dobrego... Pomiar napięcia w V4 jest, ale temperatury nie ma (V04.37.03). Dzięki za odpowiedź.

Witajcie. Mam pytanie do użytkowników montaży z SynScan GoTo Sky Watchera, z pilotami w wersji V3 i V4. A mianowicie, w pilocie w wersji V3, po naprowadzeniu na dany obiekt, następuje potwierdzenie piknięciem słyszalnym w pilocie. Czy tak też jest z pilotem w wersji V4 ? Mam właśnie takowego, który steruje głowicą Virtuoso i po naprowadzeniu na obiekt, nie słychać potwierdzenia piknięciem. Czy to usterka pilota, czy brzęczyk z V4 zamontowany jest na płycie sterującej napędami a nie w pilocie ? W moim nie zauważyłem brzęczyka (chyba że jest w wersji SMD i go nie widzę ). Może nie jest zamontowany w ogóle. Pytam, bo ponoć wszystkie produkowane teraz zestawy SynScan GoTo, są wyposażone w piloty z wersją V4 i może już tego piknięcia nie ma.

Hm...Piękne foty, brawo

ES 30 mm 70* jest całkiem niezły w tym przedziale cenowym (ok 90 ?). W moim NT 150/750/F5, daje porównywalne obrazy jak w Scoposie i jest lżejszy od niego prawie o połowę.

Dosłownie, na 8 minut przed zjawiskiem, Księżyc wyszedł z chmur. Trochę nie ostre fotki, bo wiatr dosyć silny i atmosfera niespokojna...

Warto było pomarznąć troszkę. Foty nie powalają, ale zjawisko zaobserwowane i uwiecznione.

Witajcie. Za godzinę się zacznie. Czy ktoś się dziś wybiera na obserwacje (focenie) tego zjawiska ? Na zakrycie u mnie nie ma szans, bo Łysy ledwo wschodzi i nie zobaczę. Odkrycie jest około 23:06, przy ciemnym brzegu i jak pogoda pozwoli, to powinno się udać strzelić fotę. Pomału pakuję sprzęt i będę się ewakuował na pole by nie przegapić tego.

Najlepszego

Brawa dla zwycięzców i "pokonanych" też

A to super, musiałem przeoczyć, albo szybko wszystko sprzedano

Witajcie Odnośnie wiosennego zlotu to mam propozycję, by zorganizować na nim, małą giełdę astro-foto. Po prostu, przywieźcie ze sobą to co już jest Wam nie potrzebne. Na pewno nie jedno uda się sprzedać czy kupić poza tradycyjną giełdą na forum. Co Wy na to ?

Mnie również się nie spieszy

Sam tubus z odpowiedniej średnicy obejmami i szyną dovetail. Ale montaż do 10 calowej tuby, to już wyzwanie.. Tak jak napisałem, minimum HEQ6 Pro, bo na mniejszym nie ma sensu ze względu na duże drgania.

Witam. W dużej mierze wybór zależy też od tego, ile masz na to pieniędzy. Jeśli stać Cię, to kup Newtona 10" i zawieś na HEQ 6 Pro SynScan. Pooglądasz i pofocisz. A jak nie masz tyle, to 10-tka na Dobsonie pozwoli Ci zobaczyć więcej. Może komfort obserwacji jest mniejszy i wymaga większej wprawy w ustawianiu na wybrany obiekt, niż na montażu paralaktycznym. Za to ilośc dostrzeżonych mgiełek, gromad gwiazd, księżyców planet i szczegułów na ich powierzchni i w atmosferze, wynagrodzi Ci to. Obserwowałem nie raz przez duże Newtony (max 24"), na różnych montażach i zawsze średnica wygrywała...Ja mam tylko Newtona 6" na EXOS 2 z napędami w obu osiach i do moich oczekiwań, taki setup jest dla mnie ok. Z astro foto to już bardziej skąplikowana sprawa...Przede wszystkim to precyzjia w ustawieniu na polarną i dokładność wykonania montażu jak i napędu silników i sterowania nimi. Co do późniejszej obróbki foto, bo to już oddzielny, bardzo obszerny i nie tak łatwy temat. Musisz sam zdecydować, bo tak na prawdę, to nie ma uniwersalnego sprzętu do wszystkiego.

Brawa dla Zwyciężców i pokonanych. Życzę dalszych, wspaniałych fotek

Somewhere Over the Rainbow...

"Statek Asgardów" w świetlistych promieniach...

Wow ! Super by było. Jak się tak stanie, to nie omieszkam się tym pochwalić. Doniczkę zmienię na głębszą. Dzięki za radę.

Hej Jacku, rosiczka od Ciebie świetnie rośnie. Są już dwie nowe obok Chyba bardzo jej smakują "deutsche fliegen". Dzięki raz jeszcze, pozdrowienia

Jakiś czas temu pisałem o dziwacznym zachowaniu się mojego egzemplarza głowicy Virtuoso Sky Watcher'a ( brak odzewu), który kupiłem z ogłoszenia. Mimo prawidłowego ustawiania (tutoriale na YT i instrukcja na papierze), w trybie foto nie ustawiała się do wcześniej zapisanych w pamięci pozycji i zatrzymywała w innych miejscach. To doprowadzało mnie do "szewskiej pasji" . Oliwy do ognia dolało, gdy połączyłem ją kabelkiem do lapcia i odpaliłem Stellarium...Sprzęt został prawidłowo wykryty i skonfigurowany (wszystko w/g według instrukcji). Po zaznaczeniu danego obiektu na mapie i wciśnięciu ustaw, montaż zaczął obracać się do okoła w azymucie i deklinacji. Niestety, nie naprowadzał na dany obiekt. Kręcił się kręcił i bez rezultatu. Aby to przerwać, musiałem wyłączyć zasilanie montażu. Sądziłem, że uszkodzona jest elektronika płytki sterującej. Długie godziny zabrało mi wyszukiwanie w necie informacji na temat tego twora, jego ustawiania i działania. Wiadomości jest dość sporo ale nic nie znalazłem co by pomogło mi znaleść przyczynę niewłaściwej pracy mojego minidob'a. No nic...Wziąłem sprawy w swoje ręce i odkręciłem plastikowe obudowy, by zobaczyć co tam siedzi w środku. Żadna rewelacja, oklejona płyta wiórowa i mechanizm silnika z plastikowymi przekładniami i ślimacznicą (za tą kasę nic lepszego). Ale zauważyłem, że była już rozkręcana i próbowano już coś tu majstrować... Uwagę moją przykuło ustawienie okrągłej tarczy z wycięciami względem czujników położenia i odkręcona śrubka mocująca w azymucie, wózek napędu. Dokręciłem więc ją z zachowaniem minimalnego luzu do przesuwu podczas obrcania się ślimacznicy. Odkręciłem także od spodu podstawy, plastikowe mocowanie do statywu foto. Pod nią znajduje się trzpień z nakrętką, który unieruchamia położenie tarczy z wycięciami wzgledem obracającej się podstawy głowicy. Po skorygowaniu położenia tarczy (biała kropka na metalowej tulei) tak, by znajdowała się dokładnie na przeciw czujnika, dokręciłem od spodu nakrętke na trzpieniu. Ustawiłem ponownie montaż w/g instrukcji i przeprowadziłem test, ustawiając i zapisujac ustawienia. EUREKA......Działa tak jak powinno Jeszcze test pod astro...I...Naprowadza na każdy wybrany obiekt, bez problemu Jeszcze wyszukiwanie słabiutkiej gwiazdki (16,5 mg) i także sukces. Insza inszość już z dokładnością trzymania na obiekcie...Ale to nie ta klasa sprzętu i nie można wymagać by trzymał w punkt. Może komuś przydadzą się w przyszłości te informacje i uchronią właściciela tego "cudu", przed popełnieniem harakiri, lub też innego czynu okaleczającego siebie lub głowice VIRTUOSO.

Cześć. Ustaw teleskop w dzień i skieruj szukacz na jakiś bardzo odległy obiekt, (wieża, latarnia, drzewo) na horyzoncie. Musisz w szukaczu, przy jego obiektywie poluzować i odkręcić trochę, pierścień kontrujący. Następnie patrząc przez okular, obracać w jedną lub drugą stronę obiektywem szukacza, ustawić ostrość by obraz był najbardziej wyraźny. Dokręć pierścień kontrujący do obudowy obiektywu. Możesz operację powtórzyć ostrząc obraz na Księżycu. Powodzenia i udanych obserwacji

Dziękuje Wszystkima za życzenia Mam nadzieję, że choć jedno z nich się spełni.

Cienki sierp Księżyca na dziennym niebie, kilkadziesiąt godzin przed nowiem.

O super Dzięki za link