Skocz do zawartości

wampum

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    194
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez wampum

  1. Hej. Dzisiaj biegłem pod centrum leja utworzonego z chmur, ezoteryczne wręcz przeżycie. Nigdy nie widziałem aż tak dokładnego spiętrzenia i wirowania chmur w jednym miejscu. Zdjęcia nie są moje, zapożyczone z sieci od innych z okolicy gdzie mieszkam, widać że na ludziach zrobiło wrażenie, bardzo chciałem Wam to pokazać.
  2. Wczorajszy. Jak zawsze afokalnie przez smartfona. Obróbka Snapseed.
  3. wampum

    Dylemat ED

    FPL 53/FCD-100 ma lepszą korekcję aberracji niż FPL 51/FCD-1. Ale jest pewien myk, mianowicie większość ED-ków na FPL53 to dublety z wysoką ceną. Są jednak na rynku tryplety na FPL51, gdzie dodatkowa soczewka koryguje aberrację i obraz jest porównywalny z FPL53. Poszukaj u wujka Googla, takie tryplety mają aperturę około 110-115mm. A cenowo wychodzi podobnie.
  4. Sprzed chwili, dawno nie widziaĺem podwójnej tęczy.Mam nadzieję że widać też wewnętrzną bańkę, jakby tęcza stworzyła kryształową kulę....
  5. No a ja nadal nie wiem od czego zależy dobór pixela kamery do telskopu i odwrotnie, kiedyś czytałem o jakimś wspóczynniku od 3 do 6. Już sam nie wiem, czy chodziło o przekątną matrycy czy wielkość pixela.Wiem że to chyba ważne i np. zupełnoe inaczej dobiera sie do takiego EDka 80tki a do SCT11"
  6. Odważyłem się..... SkyTee II targa SCT11.Jest ciężko ma obrocie, pewnie tryeba dać dłuższy pręt do przeciwwag.W osi wysokości po wyważeniu chodzi jak piórko. Jeśli SkyTee działa to AZEQ5 lub Ioptron chyba też powinien. ....
  7. Tak, przede wszystkim wizual. Tylko próby avikowania planet i Księżyca - w trybie AZ.
  8. Sprzedałem, za cieżka i wielka krowa. Dlatego szukam czegoś "bardziej mobilnego", cokolwiek to nie znaczy. Łukaszu liczę na Twoje doświadczenie - ten stary CG5 GT nosił Twojego SCT11"?.
  9. Hej. Potrzebuję porady kogoś obeznanego z poniższymi montażami i może z doświadczenia powiedzieć jaki będzie wyglądało prowadzenie i stabilność GOTO dla poniższych montaży. Najpierw dane wejściowe: 1. Potrzebuję czegoś w trybie AZ GOTO do prowadzenia za planetami w dużych powiększeniach (docelowo Avikowanie). Nie może być to ciężka wielka "krowa", i nie musi być super idealne stalbilne z te 2-3 sekundy mogę poczekać jak drgawki ustaną, byleby w miarę prowadził się sam za obiektem. 2. Mam dość wąski balkon 1,25m - więc też nie może być to statyw z z dużym "rozkrakiem" nóg. 3. Sprzęt jak na razie to achromat niefabryczny 120/1000, raczej taki do poręcznych obserwacji i na tą chwilę SCT11", które mam w testach ale nie za bardzo mam na czym go powiesić. Mam co prawda SKYTEE z teoretycznym udźwigiem 15kg na każdą stronę, nawet zrobiłem mu serwis i skasowałem wszytkie luzy ostatnio, ale po przeczytaniu postu na stargazerslounge, gdzie człowiek próbował powiesić właśnie SCT11" i przesłał zdjęcia złamanego ramienia z uwagą aby jednak nie próbować - no nie będę ryzykował. Zresztą na CN piszą wszyscy, że do 11" tki potrzebne jest prowadzenie bo obiekt zbyt szybko ucieka z pola i na ręcznym obserwacje są flustrujące. Nota bene ja SCT11" oprócz planet chciałbym obserwować DS-y, no bo apertura i kompaktowość jeszcze balkonowa. To na co mogę sobie pozwolić i chyba lista na tym się kończy to: SW AZ-EQ5 ewentualnie na nogach 2". Tutaj jest bonus z postaci EQ (do mniejszych tub ewentualnie). IOptron AZ Pro na statywie 2" lub tzw. Tri Pier. Proszę nie piszcie mi o AZ EQ6 jako minimum itp - wiem czytałem , zdaję sobie sprawę, że jadę po bandzie nośności z SCT11" ale uzbrojona tuba +2kg, będzie wazyć coś koło 14-14,5kg czyli jeszcze w granicy - ewentualnie wrzucę dłuższy pręt do przeciwwag. No chyba że mi się SCT11" nie sprawdzi wtedy nie ma tematu wracam do czegoś mniejszego.....
  10. Akurat wczorajszy "wrzątek" na tarczy wynikał z tego że do około 20-20:30 temperatura była stała po 21:00 nagrzane powietrze zaczęło ustępować, takie pstryk, jakby ktoś odczepił korek w atmosferze. Nieważne gdzie byłbym, nawet na jakiejś miejscówce, to było ogólne zjawisko. Ciepło bloku powoduje inne falowanie powietrza, takie dłuższe rozmycie obrazu i rzeczywiście widać takie fale poprzeplatane z chwilowym wyostrzeniem obrazu. Wczoraj zjawisko "gotowania się" było stałe na całej powierzchni i było wręcz widać jak następuje ogólna redukcja temperatury do nocnej, a że mamy jeszcze porę roku z dużymi amplitudami noc/dzień więc było to dosyć gwałtowne. Co do filtrów - mam jeden żólty, daje podobny efekt jak "Fringe Killer" a że tych drugich mam dwa, no to ich używam. Ogólnie od 3 lat mam achromaty....nauczyłem się patrzeć z aberracją, wiekszą lub mniejszą ale jednak.
  11. Aj. I ja myslałem jeszcze godzinę temu, że jak pełnia to nie ma co obserwować..... Księżyc jakoś do tej pory tylko obserwowałem, właściwie to glapiłem się na poszególne kratery, pasma gór i morza....nie za bardzo wiedząc co obserwuję. Teraz z każdą obserwacją dorasta we mnie myśl, żeby zdobyć podstawową wiedzę topograficzną Księżyca. Ale do sedna: Dzisiaj wystawiłem moją lornetę APM 100mm na balkon, chociaż nie miałem tego w planach bo obserwowałem trochę wczoraj a jak jest pełnia to nie ma co obserwować na tarczy Księżyca. Jednak żona mi powiedziała że dzisiaj jest "różowa pełnia", zerknąłem przez okno na wschodzący Księzyc i jak zawsze ten pomarańczowy glob mnie urzekł.....co mi tam, usadowiłem lornetę na statywie fotograficznym uzbroiłem w Zoomy Baadera i chwilę poczekałem. To co mnie zaskoczyło na starcie to wyraźnie mniejsza aberracja niż wczoraj, mimo że tarczy i jasności przybyło. Po skończonych obserwacjach doszedłem do wniosku, że wczoraj Ksieżyc był już dość wysoko (mniej wiecej o tej godzinie), głob był już wręcz biały i była pęłna noc więc większy kontrast. Teraz jeszcze był typowy wiosenny wieczór z długo zachodzącym blaskiem Słońca. Warunki były idealne, Księżyc na krawędziach bez żadnych zakłóceń atmosfery, z widocznymi wyraźnie częściami kraterów na krawędzi globu. Popatrzałem tak z 15 minut i poszedłem na kolację i do cowieczornych obowiązków. Po około godzinie nastała juź pełna noc, zwiększył się kontrast ale aberracja nadal była mniejsza niż wczoraj. Spojrzałem na Księżyc i się lekko podłamałem, na krawędziach tarczy w szczególności na górze wszystko się gotowało, powietrze uciekało do góry skutecznie uniemożliwiając dokładne zobaczenie szczegółów kraterów. Stojąc przez wyborem, patrzeć na siłę czy się zawijać, mimochodem mój wzrok kieorwał się bardziej w głąb tarczy omijając krawędzie zalane "wrzątkiem"I tutaj zobaczyłem coś po raz pierwszy podczas pełni...zacząłem widzieć róznicę poziomów! tak, wyrażnie rysowały mi sie wzniesienia gór, kratery wystajace ponad okoliczny poziom. Z ciekawości od razu załozyłem filtry "Fringe Killery", które wg mnie nie wnoszą jakiejś rewolucji w redukcji aberacji, ale w jakiś sposób "uspokajają obraz" i zmieniąją odcień tarczy Księżyca na wyraźnie zółtawy, podnosząc kontrast pomiędzy tymi bardzo jasnymi obszarami a tymi bardziej szaro/ciemymi. Wszystko stało się jeszcze bardziej trójwymiarowe, wyrażnie zaznaczyły się łuki tworzące pasma górskie w okół ciemniejszych mórz, wiele kraterów wyskoczyło w górę ze zlanej jasnością płaskiej tarczy globu. Niesamowite wrażenie zrobił na mnie wąwóz (sory ale nie wiem jak to poprawnie nazwać), który idzie na lewo od krateru Tycho. To był rzeczywiście wawóz, wyraźna rynna z zaznaczonymi bokami wylewającymi się na płaszczyznę globu. Moja wiedza na temat kraterów Księżycowych wzbogaciła się o krater "Arystarch", omiatając poszczególne rejony Księzycowe, zobaczyłem ten jasny krater i skojarzyłem z ostanim tematem na sąsiednim forum (dotyczacym tego krateru i jego kolorów). To co przykuło moją uwagę, to oprócz rzeczywiście jansego wnętrza krateru to wyraźne małe pasmo gór i płaskowyż obok. Wszystko bardzo dobrze wyciągnięte i wyraźne. Teraz już będę czekał z niecierpliwością na kolejne pełnie Księzyca, a zauważyłem, że średnio na 10 pełni w roku jest pogoda, są więc duże szanse na obserwacje.
  12. Moja ciemnica z wczoraj.Zdjecie z telefonu.
  13. Nie wiem czy dobrze czytam te rysunki. Jeśli mam za "długi wyciąg", tzn. Żeby wyostrzyć w powiększeniach planetarnych musialbym uciąc tubę lub wsunąc wyciąg do jej środka, to powinienem odsynąc LW jak najdalej od LG (wysłuzyć jeszcze ogniskową). Hmmm. do tej pory robiłem dokładnie odwrotnie - zbliżałem LW i skracałem ogniskową.
  14. No dobrze. Ktos mi powie jakie relane powiekszenia w Naszych średnich polskich warukach mozna uzyslac na Planetach dla: SCT 8" MAK180 ED 120?. Pytanie dla mnie zasadne bo lepiej mi sie ogląda większy obiekt nawet nie jakiś super ostry i detaliczny niż mniejszy ale bardzo wyraźny.Dla przykladu: wolałem oglądać Jowisza z mojego SW 150/1200 achro i łapać momenty kiedy oko "walczyło z aberracją" niż mniejszy i bledszy glob ale wyraźny jaki na dzień dobry pokazywał ED100.
  15. No wlasnie. Dane wejsciowe, z tego co kojarze Jaro podobnie jak ja swego czasu "polował" na lornetę....ja już mam balkonowo/terenową 100tkę. W związku z tym....chyba poszukam MAKa. Dziekuje za Twórczą dyskusję, chociaż ostatnie słowo należy do autora wątku.
  16. Ano temu że MAK 180" mimo że z mniejszym lustrem o 2cm od SCT8" wg wszelkich opisów daje dużo lepsze obrazy Planet i Księżyca. Wynika to z faktu że MAK jest F15 a SCT F10, czyli MAK ma mniejszą przeszkodę centralną i daje wyraźnie lepszy kontast, tak porządany na Planetach. W drugą stronę patrząc MAK jest wyraźnie cieższy i wymaga lepszego droższego statywu, jego bezwładność cieplna też jest większa i ciekawe czy tak na 4 tym piętrze po całym wiosenno/letnim dniu z balkonem centralnie na południe taki MAK jest w stanie się wychłodzić. SCT" mimo że nie zapewnia tak spektakularnych detali i kontrastu jak MAK jest lżejszy i bardziej uniwersalny. I takich "dywagacji" mógłbym podrzucić jeszcze więcej, ale jest późno i mi się na ta chwilę już nie chce. Każdy z w.w. ma dużo za i trochę przecw i czasami jedna rzecz napisana przez jakiegoś użytkownika potrafi zadecydować o tym co się kupi....
  17. Wtracę się w watek Jaro666. Mam dokładnie ten sam dylemat, nigdy nie miałem teleskopu dedykowanego bardziej do Planet, gdzie w 85% będą to obserwacje "balkonowe". Może trochę konkretniej odnośnie samego sprzętu. Sprzęt na który najbardziej się "ślinię" - Meade LX65 8" SCT ACF z GoTo. Druga opcja - MAK 150/180 SW na montazu Go To, najlepiej Ioptron. Tutaj mam pytanie - czy te Maki się czymś róźnią?, te ze sklepów PL nie mają informacji o szkle z "Shotta" Trzecia opcja to SCT9.25" z drugiej ręki ale pewnie już na montażu AZ bez prowadzenia lub - APO 130/140 z "drugiego obiegu". I człowiek nie śpi i się zastanawia - fajny lekki kompaktowy Meade z prowadzeniem. MAK 180 dający niesamowity kontrast i detal + I optron gdzie można już wieszać trochę więcej. Czy na raty - SCT9.25" lub APO a za jakiś szas Ioptron. Aha! jeszcze jest nowość Clasical Cassegrain GSO itp. 8".
  18. Jak na plażę to tylko Lornetka i to dobra - tak trochę żartem, ale też prawdą powiało. Szukaj dobrej lornetki, paisek, kocyk, coś pod głowę i obserwuj niebo na leżąco.....
  19. Mało kto wspomina, ale ważna rzeczą są nogi. Aluminiaki są słabe i chybotliwe, a na stalowych każdy montaż dostaje kopa in+ i jakby drugie życie.
  20. Kurdę zazrdoszę.....relację poznam od Daniela, tego co przyjechał bez zapowiedzi - ale on tak zawsze :-).
  21. Hej. Pierwszy i trzeci to plasikowa zabawka. Drugi od biedy i na siłę może być w tym budżecie ale lepszy będzie Skylux 70/700. Tak naprawdę lornetka bedzie najlepszym wyborem na początek.
  22. Tak. To Semi Apo to dobrze skorygowany na aberrację achromat. Jest naprawdę nieźle, aczkolwiem obserwatorzy "uczuleni" na aberrację pewnie nie polubiliby takich widoków.
  23. Telefon IPhone 6S + taki adapter zawieszony na okularze.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)