Adam Derdzikowski

Jak się okazuje, choć aktywność słoneczna jest niewielka, nadal można robić świetne fotografie. Oto przykłady z dzisiaj: http://solardatabase.free.fr/vignette/upload_lb/pl_images/0_150311071542.jpg http://solardatabase.free.fr/vignette/upload_lb/pl_images/0_150315055642.jpg http://solardatabase.free.fr/vignette/upload_lb/pl_images/0_150315055152.jpg Podrzucam także link do niezwykłych szkiców z przeszłości :) http://www.codex99.com/illustration/119.html

Jedną z moich ulubionych stron, gdzie często szukam ilustracji do moich prób ?artykułowania? o aktywności słonecznej jest następująca strona: http://solardatabase.free.fr/sol.php Moim zdaniem można znaleźć tu prace jednych z najlepszych fotografów Słońca, którzy niekoniecznie fotografują kosztownym i nieosiągalnym dla innych sprzętem. W kontekście naszego konkursu, doskonałe źródło inspiracji :) A oto trzy świetne zdjęcia z tej strony: Pascal Paquereau http://solardatabase.free.fr/vignette/upload_lb/pl_images/0_150311071542.jpg Jorge Barata http://solardatabase.free.fr/vignette/upload_lb/pl_images/0_150101042415.jpg Erio Inglante Rossi http://solardatabase.free.fr/vignette/upload_lb/pl_images/0_141026022349.jpg

A ja dzięki grypie po raz kolejny nie zobaczyłem U Gem w fazie wybuchu.

Ponieważ ilość zdjęć Słońca publikowanych na forum jest duża, postanowiłem (ku inspiracji osób zainteresowanych naszym konkursem) zamieścić jeszcze kilka przykładowych szkiców tarczy Słońca oraz jej detali. Wszystkie te przykłady można znaleźć na poniższej, dobrze znanej wszystkim stronie: http://www.asod.info/

Powiem Ci, Panasmaras, że masz pierwszorzędne pióro. Moim zdaniem, masz wystarczający potencjał, żeby napisać klasowy przewodnik dla obserwatorów nieba wyposażonych w lornetki. Schodziłby jak ciepłe bułeczki. Przemyśl to ;) Pamiętam czasy, gdy interesowały mnie właśnie tego typu obiekty, jak mgławice i galaktyki, ale nie miałem ani sprzętu, ani odpowiedniego nieba. Zaczytywałem się wówczas w Poradniku D. H. Levy'ego i wzdychałem do ciemnego nieba. Dla młodych entuzjastów czytanie takich relacji jest bardzo inspirujące.

No cóż, owa niepisana "deklaracja" udziału w jednej z dziedzin konkursu (poprzez wysłanie pierwszej pracy w danej dziedzinie) była to kwestia, którą rozważałem dość długo. Ostatecznie zdecydowałem się jednak zamieścić ją w regulaminie :) Historia mnie osądzi :) Jeśli dojdzie do drugiej edycji konkursu, to rozważymy wszystkie za i przeciw, i ewentualnie to zmienimy. Ale na razie trzeba się specjalizować. Nasza rzeczywistość zresztą udowadnia, że bycie wybitnym specjalistą w jednej konkretnej dziedzinie, jest z reguły opłacalne ;)

Pragnę przypomnieć wszystkim zainteresowanym, że został nam już mniej niż miesiąc, do wysłania prac na pierwszy etap konkursu. Mamy nadzieję, że do końca marca Słońce pokaże trochę plam, bo inaczej będzie po prostu krucho z materiałem do tworzenia prac . Liczymy na spore zainteresowanie i trzymamy kciuki za aurę, która i tak w lutym okazała się bardzo łaskawa. Do pełni szczęścia brakuje tylko efektownych plam. Jeśli kogoś martwi brak szczególnie udanych prac, uprzedzam, że zasady konkursu są tak pomyślane, że nawet brak udziału w którymś z etapów nie dyskwalifikuje uczestników, a nawet nie odbiera szans na końcowy sukces. Bardzo udana praca może bardzo dużo zmienić. Warto wysłać nawet mniej udaną pracę, bo być może samokrytycyzm pozbawi nas punktów... Nagrody na tą chwilę planujemy w postaci książek o tematyce astronomicznej. Aczkolwiek praca nad znaczącym powiększeniem zestawu nagród będzie trwała do końca konkursu. Redakcja Proximy oraz zarząd TOS-u w zakresie swoich skromnych możliwości robią, co mogą, żeby nie tylko zwycięzcy zostali nagrodzeni, ale też żeby były nagrody dla całego podium. Mamy już pewne ciekawe pomysły, ale jeszcze za wcześnie na mówienie o nich. Nie ukrywam, że konkurs może być w następnych latach kontynuowany z dużo ciekawszymi nagrodami. Wszystko jednak zależy od tej edycji. Będzie zainteresowanie, będzie chęć wspólnej zabawy, będziemy działać dalej w tym kierunku. Będziemy śmielej inwestować.

Mało prawdopodobne, żeby to był meteoryt. Ale czasem zdarzają się niespodzianki. Oddaj go w ręce fachowców, to się dowiesz na pewno.

Sam mam takie refraktor i jest wystarczający. Musisz mieć tylko solidną kątówkę i dobry okular, bez żadnego plastiku (jeśli chciałbyś rzutować obraz na ekran). Filtr wybierz jaki chcesz, ND5 jest tani i sprawdzony, ale przy tym refraktorze będzie Ci trochę dokuczać aberracja, bo to dość tania optyka. Co ciekawe, przy rzutowaniu aberracja jest mniej uciążliwa. Optymalny okular do rzutowania to 20-25 mm, dobrze, jakby miał więcej niż 50 stopni pola widzenia. Rozdzielanie grup, podczas maksimum może być trudne, nawet dla doświadczonego obserwatora, ale są pewne sposoby i reguły, które to umożliwiają. Może później prześlę Ci coś na ten temat. Siatki B możesz dostać w TOS, ale raczej dopiero wtedy, jak wyślesz tam jakieś obserwacje. Dodatkowo powiem Ci, że szkic wykonany przy obserwacjach wizualnych przez filtr ND5, albo inny będzie tylko częściowo prawidłowy. Możesz za pomocą niego prawidłowo wyznaczyć jedynie liczbę Wolfa. Szkic lepiej wykonać metodą rzutowania na ekran i rysować wszystko jak najdokładniej, dobrze odwzorować pozycję i wygląd plam na ekranie, to samo z pochodniami, potem wykonujesz "przesunięcie" jakiejś dobrze widocznej plamy, najlepiej niezbyt dużej, żeby mieć współrzędne. I prawie gotowe.

Jeśli zdecydujesz się, karl, wysyłać swoje obserwacje do TOS-u, to wówczas Piotr Urbański będzie Cię instruował na bieżąco, co masz poprawić, na czym się skupić itd., a być może też wyśle Ci Vademecum Obserwatora Słońca. Już niejeden obserwator Słońca przeszedł przez jego ręce z bardzo dobrym skutkiem :)

Na stronie AAVSO pojawiła się informacja, że właśnie zaczął się wybuch U Gem. http://www.aavso.org/u-gem-beginning-outburst

Zaskakująca i przygnębiająca wiadomość... Kilka lat temu miałem się z Nim spotkać w Wałbrzychu. Nie pojechałem wówczas w tamte rejony z powodu powodzi. Tak więc nie będzie nam dane się już spotkać...

Dzisiaj Jowisz wymiatał... Dawno nie było takiego seeingu. Miałem powiększenie 342 x, a do tego Ganimedesa na tle tarczy i jego cień. Szczegóły były fotograficznej jakości. Jestem ciekaw zdjęć z tej dzisiejszej nocy. Szkoda tylko, że jednocześnie z doskonałym seeingiem, pojawił się bardzo uciążliwy, przeszywający wiatr... Tak więc podziwianie Jowisza nie potrwało zbyt długo.

Fajne próby przedstawiliście. Fakt, Słońce jakoś osłabło ostatnio, akurat jak znów pojawiła się niezła, obserwacyjna pogoda. Na szczęście to raczej tylko przejściowe osłabienie aktywności. Nie wiem, czy zwróciliście uwagę, że choć plam ubyło, to pochodni za to było naprawdę bardzo dużo, zwłaszcza przy zachodnim brzegu. A co do obserwacji Słońca przez szybę - czasem jak nie było czasu chłodzić sprzętu w zimę, a szykowało się małe okienko w chmurach - wówczas robiłem obserwację przez szybę. Co ciekawe, często seeing był całkiem znośny i efekt końcowy był całkiem niezły. W przypadku fotografowania szyba to jednak już pewna przeszkoda w zrobieniu naprawdę ostrego ujęcia, choć Tobie udało się całkiem nieźle, trzeba to przyznać. Widziałem tu wiele słabszych zdjęć, zrobionych w łaskawszych warunkach :)

Ładny wykres Algola. Może i ja w następnym sezonie pokuszę się o jego regularne obserwacje. Bądź co bądź jest to jedna z najbardziej efektownych gwiazd na niebie.

Zainteresowanie Proximą (i mam nadzieję konkursem) jest na tyle duże, że przekroczony został limit transferowy na stronie biuletynu. Jeśli ktoś miał dzisiaj problem z pobraniem Proximy, powinien spróbować jutro. Więcej o działalności TOS na naszej aktualnej stronie: http://www.tos-sun.blogspot.com/

Niestety, zmienna ta ma małą amplitudę w minimum. Tu nie wystarczą zwykłe zdjęcia. Zdjęcia do precyzyjnej fotometrii muszą być niestety zrobione w odpowiedni sposób. Nawet jeśli by się udało znaleźć parę takich zdjęć jakimś zbiegiem okoliczności, to raczej będzie ich za mało, żeby dobrze pokryć wszystkie najważniejsze momenty zaćmienia.

W celu zainspirowania potencjalnych uczestników naszego konkursu. Oto przykłady szkiców i różnych technik szkicowania.

Do pobrania ogłoszenie konkursowe wraz z regulaminem.

Zapraszamy do udziału w słonecznym konkursie Towarzystwa Obserwatorów Słońca ogłoszonym na łamach najnowszej Proximy. Szczegóły konkursu można znaleźć tutaj: http://www.astronomica.pl/proxima19.pdf Liczymy na liczne zdjęcia i szkice :)

W sumie, poza faktem, że wszyscy są zaskoczeni i rozczarowani, ta historia ma bardzo pouczający i - chyba nawet bardzo pozytywny - morał. Otóż w dziedzinie gwiazd zmiennych jest chyba jeszcze dużo roboty do wykonania, skoro gwiazda widoczna gołym okiem była tak słabo zbadana, że przegapiono jej cenne i z dawna oczekiwane minimum. Taki mały pozytywny akcent.

Tego typu niespodzianki to się chyba nikt nie spodziewał...

Bardzo ładnie wygląda ten wykres. A gwiazda wcale nie jest taka łatwa w ocenianiu. Kiedyś, w czasach, kiedy popularność obserwacji gwiazd zmiennych osiągnęła apogeum w naszym małym środowisku (oby te czasy wróciły!), pewnie byłoby w roku co najmniej dwa razy tyle pomiarów tej gwiazdy.

Pomysł z efemerydami libracji księżycowej bardzo dobry. Wartościowa innowacja :)

Na razie masz na koncie dwie EW. Ciekawe co będzie następnym razem :) Bo coś mi mówi, że na dwóch się nie skończy :)