Skocz do zawartości

AstroHornet

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    408
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Zawartość dodana przez AstroHornet

  1. Najlepiej nigdy - strzelam, że pytasz o soczewkę dołączaną standardowo do małych teleskopów (pokroju 60/700). Są one słabej jakości i znacząco przyciemniają obraz.
  2. Dokładnie, propagowanie idei wyłączania latarni wśród ludzi zazwyczaj kończy się tak samo (zgaszą światłą, na drodze nic nie będzie widać, będzie wypadek, złodzieje napadną itp.). Uderzając do władz lokalnych i wspomagając się rzeczową argumentacją pewnie dałoby się osiągnąć jakiś kompromis (np. przez dwie noce w miesiącu, w okolicach nowiu, po północy wyłączać wszystkie latarnie, a nie tylko niektóre), jakieś organizacje przyrodnicze też mogłyby pomóc (wszak w ochronie nocnych ciemności nie tylko o astro chodzi). W przypadku mojej miejscowości wzorców nie trzeba daleko szukać - praktycznie po sąsiedzku, w Sopotni Wielkiej, zamontowano oświetlenie chroniące ciemne niebo, choć oczywiście nawet najlepsza, ale świecąca lampa jest gorsza niż jej brak.
  3. Na początek proponowałbym poprawić ortografię i interpunkcję - naprawdę nieprzyjemnie czytało się tę wypowiedź Po opisie wnioskuję, że problem wynika z nieustawienia ostrości. Może to także wynikać ze stosowania redukcji wyciągu na 2" i 1,25" jednocześnie - wtedy obrazu nie da się wyostrzyć. Gdy obserwujemy okularami w standardzie 1,25" (jak Twoje) do wyciągu wkładamy tylko redukcję na ten rozmiar (analogicznie postępujemy przy okularach 2 - calowych). Stosujemy tylko jedną przejściówkę, w adapterze 1,25" musi wyostrzyć.
  4. Obie wersje piękne, do mnie jednak bardziej przemawia pierwsza - trochę mniej wyciągnięte light pollution z dołu
  5. Trzeba było kiedyś wrócić do żywych
  6. Wczoraj dotarła do mnie wyczekiwana przesyłka ? statyw Slik DX 780. Poranek był w miarę słoneczny, lecz później pojawiły się niskie stratusy, które prawie całkowicie zasłaniały nieboskłon. Jednakże prognoza ICM pokazywała wyraźne okienko w stanie zachmurzenia od okolic 19:00. Nastawiłem się na ogródkowy test nowego nabytku, gdy jednak o rzeczonej godzinie wyjrzałem przez okno dachowe zobaczyłem, że niebo dalej jest spowite kołdrą z potarganych chmur. Uaktualniony meteorogram zapowiadał sporą mgłę. No cóż, tak bywa ? pomyślałem sobie. Półtorej godziny upłynęło praktycznie na nic nie robieniu, o 20:30 postanowiłem ponownie sprawdzić stan zachmurzenia. Tym razem chmur nie było praktycznie wcale. I w tym momencie zrodził się dylemat ? iść czy nie iść? Kilka chwil trwała wojna myśli, ale patrząc na stęsknione oczęta Oriona wybranie innego wariantu niż pierwszy nie wchodziło w grę ;) Kilka chwil zajęło mi zebranie najpotrzebniejszych rzeczy, zamiast nowego statywu postawiłem na mniejszy, dużo bardziej kompaktowy. Stale rosnący poziom LP w mojej miejscowości sprawił, że mogę zapomnieć o łapaniu słabszych Deesów z ogródka. Ponadto czasu było niewiele, dlatego na celownik poszły zimowe klasyki. Rozpocząłem oczywiście od najpiękniejszej ozdoby tej części nieba, czyli M42. Wracałem do niej wiele razy podczas niespełna godzinnej sesji, chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego. Wielka Mgławica, nawet w słabych warunkach, była piękna. Ślicznie prezentowała się Gromada Trapez, która migotała w centrum jak mały, kwadratowy klejnocik. Nad nią oczywiście widoczna M43, oddzielona od większej sąsiadki ciemnym pasmem z wyraźnym rybim pyskiem. Jeszcze wyżej świeciła rzadka gromada NGC 1981, która moim zdaniem wygląda jednak lepiej w trochę szerszym polu (najbardziej podobał mi się jej widok w szukaczu 9x50). Ogólny widok dość dobrze oddaje szkic autorstwa Rony?ego de Laet?a: źr. rodelaet.xtreemhost.com/SketchSwordOrion_bino.html Skoro byłem już w okolicach pasa Oriona, postanowiłem się nieco ogrzać przy Płomieniu. Tutaj jednak zwyciężyło light polution ? kilka razy miałem wrażenie, że coś tam majaczy, ale zdecydowanie zbyt słabo by mieć pewność jego zaliczenia. Wrócę tutaj, gdy będę na lepszej miejscówce. W pobliżu natomiast od razu pokazała się subtelna M78, o nieco kolistym kształcie. Następnie przeskoczyłem do Wielkiego Psa, gdzie oczywiście zobaczyłem M41. Olbrzymia i rozbita gromada straciła jednak wiele na prezencji, kontrast na tej wysokości był, delikatnie mówiąc, słaby. Chwilę później odpiąłem lornetę ze statywu i, wygodnie rozłożywszy się w krzesełku, wycelowałem w gromady kipiące centralnie nad moją głową. Na pierwszy ogień poszła piękna i bogata M35 ze swoją sąsiadką NGC 2158. Obie prezentowały się znakomicie, można by było wpatrywać się godzinami w taki widok. Ja jednak tyle czasu nie miałem, więc powędrowałem wyżej, do serca Woźnicy. Tutaj oczywiście przywitał mnie, uśmiechnięty od ucha do ucha, Kot z Cheshire. Odbiłem trochę w lewo do drabinki, a następnie omiotłem wzrokiem trzy eMki. Ich wyglądu w szerokim polu nie da się łatwo opisać słowami, trzeba to po prostu zobaczyć. Po napatrzeniu się na nie przyszła kolej na Byka. Na pierwszy ogień poszła sympatycznie wyglądająca gromada NGC 1647, bardzo rozległa i migocząca bladymi gwiazdkami. Później skoczyłem do Kraba (M1), który jak zwykle pokazał ?ziemniakowaty? kształt. Do tego szybko rzuciłem okiem na wiszące nad jabłonią Plejady i wróciłem w niżej położone rejony. Na początek wycelowałem w dużą, pięknie rozdzieloną M50 w Jednorożcu. Jej widok przypominał M41, oglądaną trochę wcześniej. Następnie padła NGC 2244, oczywiście o jakimkolwiek śladzie mgławicy nie było mowy. Potem przyszła kolej na duet M46 (duża, delikatnie mgiełkowata) i M47 (rzadsza, jaśniejsza). Mimo, że warunki pogarszały się w miarę schodzenia niżej wyłapałem także lekko rozmytą i wyraźnie mniejszą od poprzedniczek M93. Na deser przelotnie spojrzałem na okropnie zaświetlone gromady Żłóbek (M44) i M67 w Raku. M46 i M47 źr. http://www.docdb.net/ Minęła prawie godzina od początku obserwacji i wiedząc, że już chyba nic więcej z tego nieba nie wycisnę, złożyłem sprzęt i wróciłem pełen radości do domu. Było warto. Pozdrawiam!
  7. Nie było człowieka na forum kilka miesięcy, wchodzi i poznać nie może ;)

    1. Jacek E.

      Jacek E.

      A gdzieś Ty się podziewał AstroKomarku ?????

    2. AstroHornet

      AstroHornet

      A latałem sobie tu i tam, teraz mróz to trzeba osiąść, bo skrzydełka marzną ;)

  8. Jak napisał wyżej Windforce - nie da się dokładnie przewidzieć kiedy zobaczymy tak nieprzewidywalne zjawisko jakim jest meteor. Wielce prawdopodobne jest, że prawdziwy sens pytania nie jest tak oczywisty. Problem wydaje się prosty, ale po co wtedy takie pytanie zostałoby zadane? Rozwiązanie jest nielogiczne. A jeśli coś nie jest logiczne dotyczy zazwyczaj fizyki kwantowej ;)
  9. Na chłopski rozum - meteor zobaczymy z dokładnością co do sekundy gdy zaistnieją następujące warunki: Będziemy w warunkach umożliwiających zaobserwowanie tego Będziemy mieć ze sobą zegarek, na którym odczytamy z dokładnością co do sekundy kiedy nastąpiło owe zjawisko To tak skrótowo ujmując ;) PS. Tytuł wątku nijak ma się do jego treści.
  10. Z teleskopem 50 mm na kulistych raczej nie poszalejesz... W zasadzie możliwe będzie jedynie dostrzeżenie ich jako jasnych plamek. W tym przypadku, gdy próby ich rozbicia są praktycznie bezcelowe, skupiłbym się na używaniu małych powiększeń. Dają one szerokie pole widzenia, w którym nawet mglisty ciapek będzie wyglądał nieźle.
  11. Relacja swoja drogą, ale poprawie zdecydowanie powinno podlegać pisanie kilku postów pod sobą, do tego w odstępie kilku minut. Gdy koniecznie chce się coś dodać można przecież edytować.
  12. Nie ma to jak bieszczadzkie niebo! Pinorama złożona z trzech kadrów. ISO 3200, 18mm, F/3.5, 20s.
  13. Nie ma to jak wieczór pod bieszczadzkim niebem :)

    1. Pokaż poprzednie komentarze  2 więcej
    2. dziki1

      dziki1

      Gołe niebo jest lepsze niż nie gołe - zresztą jak prawie wszystko:)

    3. lukost

      lukost

      Czemu tylko wieczór? - pod bieszczadzkim niebem warto posiedzieć do samego świtu.

    4. AstroHornet

      AstroHornet

      No pewnie - to była tylko rozgrzewka ;)

  14. Są takie wiosenne, księżycowe noce gdy nie wszystko zasypia...
  15. W nocy 2 burze (choć nie wiem czy jeszcze jakiejś nie przespałem), rano kolejna. A jeszcze wczoraj narzekałem, że sezon burzowy ubogi ;)

    1. Charon_X

      Charon_X

      Na Pomorzu u mnie zawsze ubogi - do tej pory u mnie były moze ze 2 małe burze, i raz 1 grzmot w oddali. Ilość burz zależy głównie od regionu - najwięcej będzie na mazurach i podlasiu, podkarpaciu i śląsku

    2. Sabazios

      Sabazios

      u mnie na śląsku nic. zero, null, klapa, bida. :(

    3. AstroHornet

      AstroHornet

      W zeszłym roku w mojej okolicy zanotowałem łącznie 26 burz, kilka mnie ominęło gdy byłem w Bieszczadach

  16. Może przyczyną jest wkładanie okularów prosto w wyciąg? W zestawie powinny być zawarte dwa adaptery: jeden do okularów 1,25" a drugi do 2". W zależności od rozmiaru szkła wkłada się jeden z nich w wyciąg, a dopiero do nich okulary.
  17. Stack kilkunastu klatek z maksimum i składanka przebiegu zaćmienia:
  18. Udało się! :) Teraz czas na obróbkę fotek.
  19. U mnie natomiast rok 2014 był najbardziej "leniwy" astronomicznie spośród ostatnich. Od początku roku do maja (poza kilkoma wyjątkami) nie prowadziłem właściwie żadnych działań obserwacyjnych. W maju wykonałem 2 krótkie wypady. W lipcu, podczas wakacji w okolicy Bieszczad, zdatne do obserwacji były bodajże 3 noce, co skrzętnie wykorzystałem przy użyciu lornety i Canona ;). Sierpień zaowocował także kilkoma obserwacjami. Od tego czasu sytuacja stoi w miejscu, zawsze brak pogody, motywacji, czasu, czasem wszystko razem... Mam nadzieję, że rok 2015 będzie pod względem astronomicznym bardziej owocny. Ponadto od 1 stycznia prowadzę statystykę nocy pogodnych i niepogodnych, wyniki postaram się zaprezentować wkrótce. Pozdrawiam!
  20. Wszystkiego co najlepsze w 2015 roku! :)
  21. Spacerek przy temperaturze -14oC oprócz przemarznięcia poskutkował kilkoma fotkami:
  22. Może ktoś udowodni mi, że po 4 miesiącach warto coś poobserwować? ;)

    1. Pokaż poprzednie komentarze  2 więcej
    2. jolo

      jolo

      Jakoś nad ranem Księżyc będzie - duży :)

    3. kisiel

      kisiel

      Myślę, że w lutym warunki będą wyśmienite. Możesz zacząć odkurzać sprzęt :P

    4. piotrkusiu

      piotrkusiu

      przez 4 m-ce dużo na niebie się zmieniło ;)

  23. To definitywnie Cumulonimbusy, na pierwszej fotce rasowe kowadło ;) Wczoraj sporo się ich wypiętrzało, mam krótkiego Time Lapsa z rozwoju jednej komórki, gdy się odrobię to wrzucę.
  24. Filtr OIII na aperturę 114mm jest stanowczo za twardy - "wycina" zbyt dużą ilość światła.
  25. Jako, że prognozy na dzisiejszy wieczór i noc były optymistyczne postanowiłem wybrać się na krótki spacerek z aparatem. Sunflowers: A na deser Droga Mleczna (ISO3200, 18mm, F/3.5, 15s + dark):
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)