Skocz do zawartości

MichalKaczan

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    443
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Zawartość dodana przez MichalKaczan

  1. Tak, szkic ołówiem jest z lewej. Tak naprawdę robię dwa szkice, najpierw przy okularze teleskopu sam ołówek. Później w domowym zaciszu mam już dostęp do fiszora, patyczków do uszu, ołówków o różnej twardości. Przerysowuję go uwzględniając przejścia tonalne, intensywność detalu, które narysowałem podczas obserwacji. Przy teleskopie, którego okular jest na wysokości ponad 190cm ciężko zrobić szkic na gotowo. ps. przeważnie mocniej podkreślam szkic, żeby podczas skanowania się nie zdegradował. Czasami deczko przeginam jak na powyższej Ngc1888/89 ?
  2. Obstawiam spadek napięcia na włączniku. Trzeba by mu się przyjżeć i przeczyścić styki.
  3. Kolejne dwa orzeszki: Ngc 1888\89 (11.8mag 3.3'x1.3') Arp 123 Nisko, ale w tym miejscu niebo miałem bardzo dobre, czarne jak smoła. Co widać? N1888 - Delos 8mm+ barlow 1.8x (430x) , podłużna smuga światła z jasnym pasmem w centrum układającym się w kształt rąbu. Dodatkowo na przeciw Ngc 1889 jest jeszcze jedno, jakby centralne pojaśnienie, które zakończone jest się trójkątnym kształtem. Galaktyka, po dokładniejszym przyjżeniu się nie jest prosta, ale przyjmuje kształt delikatnego łuku. Powięciłem jej naprawdę sporo czasu ( blisko godzinę) i to zaowocowało, niestety poległem na szkicu. Nie byłem w stanie zaznaczyć tych wszystkich pojaśnień, które pojawiły się przy powiększeniu 670x (Delite 5mm+barlow 1.8x). No właśnie, to było dla mnie spore zaskoczenie. Galaktyka właściwie zniknęła, natomiast w centrum zaczął pojawiać się ulotny detal. Szczerze, byłem w szoku. N1889 - jej otoczka styka się z N1888. Widać jak jasność halo spada i rozpływa się w N1888. Centrum bardzo jasne, gwiazdopodobne. Kontrast na szkicu znacznie podniesiony. W rzeczywistości detale wyskakiwały z tła raz na jakiś czas. IC 298 (Arp 147) w Wielorybie Maleństwa, jasność to około 14.8mag przy rozmiarze 0.6'x0.3'. Tutaj nie udało mi się wyłuskać nic poza nieco podłużną plamką światła będącą zapewne najjaśniejszym składnikiem. W każdym razie warto było spróbować ? Szkic wykonany w powiększeniach 430x i 670x. Za to na zdjęciu wygląda imponująco:
  4. Ładne!? WLM jeszcze nie widziałem. Mam ją na liście obserwacyjnej na najbliższy wypad (tej na kiepski seeining) Ps pamietasz na których galaktykach stosowałeś filtr no8 ?
  5. Dokładnie tak samo widziałem Marsa wczorajszej nocki ( filtr #8, przysłona 180mm na 16", BCO18mm+barlow ~200x) z tym, że czasami odniosiłem wrażenie, że na brzegu tarczy, na końcu Sinus Meridiani pojawiał się niebieski odcień (chmury?).
  6. Dokładnie, dobranie właściwego powiększenia to więcej jak połowa sukcesu. Te obserwacje utwierdziły mnie w przekonaniu, że trzeba stosować maksymalne powiększenia na jakie pozwala seeing. Na początku wydaje się że jest ciemno, ale oko się adoptuje. Największy szok przeżyłem podczas obserwacj NGC1888/89. W powiększeniu 670x galaktyka właściwie znikła ujawniając wewnętrzy, delikatny detal, niewidoczny w mniejszych powiększeniach. Fakt, obraz nie jest tak "estetyczny", ale widać po prostu więcej.
  7. Z kolorkiem super to wygląda!?
  8. Dzięki!, na kuliste w N147 i 185 czaiłem się już od dawna. Tu idealny warun musi być, a i tak jest walka. A 22" robi się, tylko bardzo długo to trwa. Jak przyjdzie następna jesień to powalczę ? ps z tej sesji mam jeszcze dwa obiekty (Arp) ale nie starczyło mi czasu, żeby to opisać. Pewnie wrzucę pod koniec tygodnia.
  9. No dobra, bardziej ekstrema, ale M42 była ? Długo czekałem na taką nockę - przejrzyste, górskie niebo, dobry seeing i spory zasięg. Wyjeżdżając do Złotego Stoku nie wiedziałem co mnie czeka na miejscu, ale zapakowałem graty, łącznie z platformą paralaktyczną i w drogę. To były chyba pierwsze moje obserwacje, podczas których barlow 1.8x właściwie nie opuszczał wyciągu. Seeing był bardzo dobry, jedynie przy 670x obraz nieco rozmazywał się. Oczywście nie mogło być doskonale ? - zapomniałem wziąć osłony na kratownicę i musiałem walczyć z co chwila kondensującą się wilgocią na LW. Czy miało to wpływ obserwacje? Sądzę, że tak, ale o tym za chwilę. Kasjopeja, spiralna struktura NGC 278 ; 10.8mag; 2.1'x2.0 Zacząłem z wysokiego C, ale już jako taką adaptację wzroku miałem. Galaktyka przypomina odległą, nierordzieloną gromadę kulistą. Z początku nic nie mogłem dostrzec poza jasnym, gwiazdopodobnym jądrem i dość jasną otoczką. Przeszkadza nieco pobliska gwiazda 8.8mag. Najlepiej prezentowała się w Delosie 8mm z barlowem 1.8x (430x). Po kilku, kilkunastu minutach mogłem dostrzec, że halo galaktyki nie jest idealnie okrągłe, ale z jednej strony nieco spłaszczone. Dopiero przy silnym zerkaniu i koncentracji pojawiło się ciemne wcięcie naprzeciwko tej jasnej gwiazdy, a za nim podłużny pasek światła będący ramieniem spiralnym. W okularze wyglądało to mniej więcej tak (kontrast podniesiony): Gromada kulista Hodge3 (FJJ-2) w NGC147 Jasność podawana jest różnie, spotkałem się z wartościami z przedziału 16.5-17.0 mag zależnie od źródła. Mapki miałem już wydrukowane z rok temu, ale nie było warunków, żeby ich użyć. Po odnalezieniu Ngca i okularze przeglądowym pierwsza próba w 430x. Namierzyłem pole tuż koło czterech dość jasnych gwiazd układających się w trapez. Próba zerkania z każdej strony i nic. Zmieniłem okular na Delite 5mm z barlowem 1.8x (670x) i ponowne próby. Spędziłem przy niej dobre pół godziny posiłkując się zaczytanymi technikami obserwacyjnymi. Gromada wyskoczyła z tła dosłownie 3 razy. Nie wiem, czy to kwestia fizjologii oka, czy chwilowa poprawa warunków, ale podczas tych momentów widoczności niebo w pewnym sensie "otwierało się". Pojawiała się też drobnica bardzo słabych gwiazdek. Na mapce zaznaczyłem też Hodge 1 i 2, ale to wyzwanie dla 20"+ Gromada kulista Hodge 5 w NGC 185 Podjarany sukcesem pospieszyłem w kierunku pobliskiej NGC 185. Czai się tam gromada Hodge5, będąca wg źródeł, nieco jaśniejsza niż poprzedniczka (16.5-16.7mag) Leży jakieś 4' od centrum N185 i tworzy trójkąt z dwiema słabymi gwiazdkami. Niestety pomimo podchodów i zabiegów nie udało mi się jej dostrzec. Co prawda mignęła raz, ale myślę że to za mało, żeby uznać obserwację. Co prawda sprawdzałem co jakiś czas, czy LW nie paruje, ale dopiero później zauważyłem, że jestem w stanie dostrzec zaparowanie na powierzchni LW, gdy już dość znacznie spadnie zasięg. Zapewne jeszcze do niej wrócę, oczywiście z sukienką na kratownicę:) Hickson 31 w Erydanie Dość trudny, ale fascynujący obiekt. Raz że dość nisko, dwa, że akurat zaczął mi wchodzić w niewielką łunę od Lądka Zdroju. Obserwacją nieco utrudnia znajdująca się w pobliżu gwiazda 11mag. Na Hicksona składają się 2 galaktyki (14.4 i 14.6mag wg wikipedii), mocno zniekształcone przez wzajemne oddziaływania. W pobliżu znajduje się także niewielka IC399 (15.4mag i rozmiary rzędu kilkudziesięciu sekund łuku). Szkic zrobiony przy 430x, ale i 670x było użyteczne. Co widać? Główny składnik - N1741 po kilkunastu minutach obserwacji pokazał jaśniejszą krawędź i zwiewne halo ciągnące się w kierunku IC 399. Sam icek to malutki kłębek światła wyskakujący od czasu do czasu zerkaniem. Smużki NGC1741B nie udało mi się dostrzec. Szkic mocno wyciągnięty za uszy jeśli chodzi o kontrast, żeby mi skaner nie zjadł galaktyk. Tam większość detalu jest na granicy widoczności: CDN A co było z klasyków? M42 i Trapez z sześcioma składnikami, Rozeta, NGC2371-2, Abell 12 i Kuń ?
  10. Hehe, dlatego na wyjazdy robię dwie listy z obiektami - na słaby i dobry seeing, bo nigdy nie wiem na co trafię. Jak już koledzy wspomnieli dobry, a wręcz rewelacyjny seeing bywa gdy jest mgła, zamglenie. Super seeing zdarza się też przed zapadnięciem zmroku. ps. Rozumiem, że odróżniasz seeing od optyki, która nie nadąża nad spadkiem temperatury, bo efekt na obserwowanym obiekcie będzie taki sam. Po rozogniskowaniu np. gwiazdy widać kto jest winowajcą.
  11. Nic tylko pakować graty i jechać ?uważaj tylko, żeby nie zwariować i jeździć 100km na obserwy ?
  12. Świetny szkic! Jestem ciekaw, czy tam można cokolwiek wyłuskać w dobrych warunkach? Galaktyka wydaje się być dość jednorodna, ale kto wie? ? Ps. u mnie warun po 24.00 dopisał, także rzuciłem się na ekstrema, jak ogarnę trochę, to wrzucę.
  13. Dzięki Irek :) Za co to człowiek się nie weźmie z braku pogody ;)
  14. Astrofotografowie porównują się do Hublle'a, to i wizualowcy nie gęsi ? Porównanie oczywiście niekorzystne dla Hubble'a, no bo niech by Hubble robił zdjęcia z Jelcza koło świcącej szklarni w Siechnicach. Już o smogu i mgle nie wspomnę. Robiłem co mogłem, żeby dać mu szansę. Ale do rzeczy. Obserwacje prowadziłem 16" na platformie paralaktycznej. W użyciu Delite(370x) i filtr UHC Lumicon-Svotec. Przy takim zaświetleniu i przy co chwilę przejeżdżających autach niezbędna okazała się kapota na głowę odcinająca światła boczne. Co widać? Jak na 20.30mag/arcsec2 całkiem sporo. Obydwie części mgławicy oddzielone ciemną przerwą, z tym, że ten płatek na przeciwko gwiazdy wykazywał pojaśnienie w swej środkowej części.Filtr UHC dodatkowo pokazał (z trudem, wyskakiwała tylko czasami) mgławicowe otoczki widoczne na krawędziach planetarki. Seeing miałem bardzo dobry. Przeglądając po obserwacjach Alladina okazało się, że byłem w stanie dostrzec gwiazdy ok 15.2mag, jednak gwiazdy centralnej nie było widać. Jej jasność podają na 14.5mag-15mag. Podejrzewam, że sytuacja jest podobna jak z gwiazdą centralną w M57, gdzie mgławicowość wewnątrz obniża kontrast. Wkurzony byłem tylko na siebie, bo barlow 1.8x został w domu, a spokojnie można było załadować 670x. A tak się prezentuje na szkicach. Skaner jak zwykle zjadł subtelności, ale na to nic nie poradzę (ta smuga od jasnej gwiazdy to też dzieło skanera) Jakby ktoś pytał, to ten rysunek na dole to z Hubble'a ?
  15. I padli sobie w ramiona ? Na pewno ma znaczenie w przypadku planetarek z niską jasnością powierzchniową, np z katalogu Abella . Choć niektóre widać tylko z OIII, to pod takim niebem (SQM 20,50mag - 20.0mag) nie było szans, żeby je wyłuskać. I jeszcze jedna rzecz, taki Abell 10, czy IC1295 nie są widoczne z pod słabego nieba, pod którym mieszkam, a po wkręceniu OIII pojawiają się. Szczerze to podczas wypadów pod ciemne niebo nie obserwuję jasnych mgławic planetarnych, bo szkoda takiego nieba na te żarówy ?
  16. Talent Irka jak wino, im starszy tym lepszy ? Zgadza się. Mi jeszcze nigdy nie udało się jej dostzrec światłem ciągłym. Najwyżej zerkaniem pogrywała sobie ze mną przebłyskując raz na jakiś (dłuższy) czas. Pamiętam, jak podczas obserwacji na Przełęczy Wyżnej w Bieszczadach (850m npm) serce mi mocniej zabiło, bo pokazała na dłużej swój trupio blady blask. Natomiast tych włókien nie widziałem, ale szczerze nie myślałem wogóle, że są możliwe. Na niektórych zdjęciach można je dostrzec. Także niby obiekt oklepany, ale widać, że można sięgnąć jeszcze głębiej. W Ngc 40 czasami, oprócz tych jasnych łuków, które ująłeś na szkicu, udaje mi się dostrzec pociemnienia na tle mgławicy. Tutaj najbardziej pasuje mi filtr UHC (Lumicon-Svotek), który lepiej te detale kontrastuje Ale seeing i przejrzystość muszą być wyjątkowe.
  17. Niemożliwe ? Szkice piękne! N40 i N6905 to moje ulubione planetarki. Niech się pogoda robi, bo już nie usiedzę bez wypadu na obserwy.
  18. Świetne zdjęcie! Jeden z moich ulubionych Abelli. Pod ciemnym niebem, w 16" i OIII już można się dopatrzeć pewnych niejednorodności w strukturze mgławicy. Jestem tylko ciekaw, czy komuś się udało dostrzec w wizualu Pgca. Ona nie taka mała, ma ponad 2' ?. Fajnie że ją zrobiłeś, warto było czekać na polską premierę. ps możesz wrzucić pojedynczą klatkę L? Rozumiem że podczas zbierania L używałeś filtra Baadera?
  19. Właśnie dziwię się, że coś takiego jeszcze nie powstało. Niechby to był chociaż ekran imitujący soczewkę okularu. Chyba, że taki "wizual" to zbyt hermetyczny rynek i takich oszołomów jak my nie ma zbyt wielu ? Próbowałem live stack i są pewne ale: - prowadzenie mojej platformy nie jest doskonałe. Obraz wykonuje czasami jakieś niewielkie ruchy i w efekcie finalny stack nie ma takiej ostrośći jak na podglądzie. - wydaje mi się, że detale, które dodają się na stacku i tak są widoczne na pojedynczych klatkach, choć słabo, są bardziej zaszumione. Na razie zaczynam się tym bawić, więc nie mówię nie
  20. Dzięki, coś jeszcze wrzucę. Na pewno nie będą to gromady kuliste, bo te lepiej wyglądają w wizualu . Następnym razem będę próbował z galaktykami. Jestem ciekawy, czy tą techniką, pod tym niebem da się coś wyłuskać.
  21. Wczoraj zrobiłem pierwszą próbę zgrania całego ustrojstwa do obserwacji wspomaganych. Czyli Taurus 16"+platforma, kamera z imx183mm niechłodzona i DSC. Trochę zajęła mi ta cała kabelkologia i zestrojenie całego sprzętu. Zgranie tego z DSC na razie sobie odpuściłem. A i przydał by się tablet, bo manewrowanie teleskopem z podpiętym laptopem to porażka. To moje drugie podejście - wymieniłem kamerę i dopracowałem prowadzenie platformy (choć jeszcze to nie jest to co bym chciał). Niebo Bortle 5/6 z Księżycem blisko pełni. "Poobserwowałem" M57 i M56, bo łatwe w namierzaniu. W podglądzie "near live", czyli z odświeżaniem co 400-500ms już ładnie widać gwiazdę centralną w M57, a czasami mrugają gwiazdki ta obok centralnej i w ringu - tego nie udało mi się zaobserwować w wizualu pomimo nieba Bortle 3. Także zasięg na tak krótkich czasach wzrósł o ponad 1mag Poniżej wrzucam zrzut z ekranu podczas podglądu. Niestety nie zapisał się z takimi parametrami jak w podglądzie, dlatego rozjaśniłem go nieco. Były też klatki na których majaczyła IC 1296. To jest bin3, w bin1 M57 jest ogromna, ale traci nieco na estetyce. Na podglądzie mgławica jest nieco mniej zaszumiona. Całkiem fajna zabawa na księżycowe noce , przypomina trochę wizual z tym pojawianiem się i znikaniem słabych obiektów podczas obserwacji. Łatwiej też coś naszkicować, bo jest materiał w postaci zdjęć. Ten "okular" nazwałem Elektronicki Mordulec, bo fajnie likwiduje LP ps następnym razem postaram się wrzucić filmik, jak tylko to trochę ogarnę.
  22. Do f4 już można by było pomyśleć o korektorze komy, np gso. Jeśli będzie stosowany z jednym okularem, to tylko raz ustawisz odległość pomiędzy korektorem a okularem i problem z głowy. Miałem przez chwilę ten korektor w f4.5 i Naglerze 26mm, ale w tej światłosile nie był niezbędny.
  23. Dzięki Irek za ten tekst. Dla mnie podobnie obserwacje galaktyk to clou astronomii. W pierwszej kolejności spróbuję Moon&Skyglow. Niby niebo mam w okolicach Bortle3, ale kierunek północny dość mocno świeci. Jedynego filtra jakiego używałem, to UHC Lumicona do M33, lepiej kontrastuje mgławce emisyjne.
  24. MichalKaczan

    Okulary

    Pomimo użytkowania kilku okularów telewujka, ciągle mam w walizce BCO 10mm,18mm i 32mm. Świetna transmisja i ostrość, a kupione na giełdzie po 120zł/szt!. Niezastąpione przy wyciąganiu Abelli i innych słabizn. Mam tylko wątpliwości, czy początkujący będzie w stanie to zauważyć/docenić, bo koszt to mniejsze pole. Ps. Gratuluję 20" Z tanich, ale niezłych okularów poleciłbym Astro Techa Paradigm lub klony 8mm lub 5mm. Kiedyś były po 200 hakiem, ale przy dzisiejszych cenach musiałbyś zapolować na używkę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)