Skocz do zawartości

megrez23

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    345
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    33

Zawartość dodana przez megrez23

  1. 13 luty 2020. Ziemia ma swój ?Wielki? Kanion Kolorado, Mars - Valles Marineris, a nasz Satelita - Vallis Schröteri, która jest przepiękną dolinąo długości 168 km. Nazwano ją na cześć niemieckiego astronoma Johanna Schrötera, nazwa została zatwierdzona przez Międzynarodową Unię Astronomiczną w roku 1961. Poniższy szkic wykonałem w stukrotnym powiększeniu, korzystając z Fujiyama Ortho ? HD 9mm przy słabym seeingu, ANT IV. Szkic bardziej treningowy, drobne detale w okularze trudne do wychwycenia tym samym do narysowania. Zawsze kiedy patrzę na ten obszar mam ochotę spędzić tam trochę wolnego czasu. To naprawdę bardzo urokliwy fragment Księżyca. Może kiedyś ludzkość rozwinie się do takiego poziomu, że podróże kosmiczne staną się codziennością i każdy z nas będzie mógł odwiedzić ten urokliwy zakątek Srebrnego Globu, zanim pozabijamy się nawzajem. Pozdrawiam Jarek
  2. 12 luty 2022. Kieruję refraktor SW 120ED na południe Morza Wilgoci ? Mare Humorum, którego średnica wynosi 389 km. Moją uwagę skupiam na niewielkim obszarze, gdzie znajdują się kratery Doppelmayer (64 km/1,6 km), Lee (41 km/1,3 km), Vitello (42 km/1,7 km) oraz przypominający jasną, zakopaną w zastygłej lawie obręcz Puiseux (25 km/0,4 km). Odnośnie samego refraktora to wydaje się być sprzętem godnym polecenia. W czasie obserwacji nie zauważyłem w generowanych obrazach niczego co by mnie ?drażniło?, poza niestabilnością obrazu wywołaną seeingiem. Podniesienie głowicy o 20 cm na extension tube zdało egzamin i mogłem obserwować Księżyc zawieszony wysoko na nieboskłonie bez jakże uciążliwego bezdechu i skurczonego brzucha. To jest to! W obserwacjach naszego Satelity przydałby się zaawansowany pilot z prędkością księżycową, bo jak wiadomo Księżyc cały czas porusza się wzdłuż ekliptyki w lewo, uciekając tym samym w moim Edku w prawo. Jeszcze jedno mało istotne spostrzeżenie odnośnie okularów dotyczące ED 100 oraz ED 120, a mianowicie, najlepszym okularem wydaje się być ortho z ogniskową 7 mm. Niestety jeszcze nie mam takiego, ale moje wnioski wysuwam na podstawie tego co pokazuje Pentax XL 7 mm w tych refraktorach. Osobiście nie polecam takich okularowych konstrukcji do planet i Księżyca, lepszy mały ?chirurgiczny skalpel? z precyzyjnym prowadzeniem niż ?szerokokątna maczeta?, która lubi się z Newtonem na Dobsonie. Już lepiej wypada Pentax XF 8,5 mm. O ile ED 120 okaże się więcej wnoszącym teleskopem w obserwacjach niż jego mniejszy brat, okaże się dopiero na Jowiszu i Saturnie. Może odbiegłem trochę od tematów związanych ze Srebrnym Globem, ale dobrych rad nigdy zbyt wiele.? Pozdrawiam Jarek
  3. Olu, jak to robisz, że tak długo potrafisz zwlekać z dzieleniem się Swoimi obserwacjami na FA? W tym co piszesz jest pasja, ekspresja i profesjonalizm. Dziwię się, że tak długo możesz to dusić w Sobie. Pozdrawiam Jarek PS zdjęcia oddają piękno tego co mamy za oknem!
  4. Szkoda że nie wyniosłeś mojej 12ki, może by się zaprezentowała jako-tako.?
  5. Do tej pory żyłem w przekonaniu, że jednak do US najważniejsza jest rozdzielczość. Ale Matka Natura pchnęła mnie niechcący w kierunku refraktorów? Co do ED 120 będę zadowolony jeśli uzyskam dobre obrazy z balkonu przy powiększeniu 225 razy w Fujiyama Ortho HD 4 mm.
  6. mcmaker ten szkic Marsa jest rewelacyjny. Jeśli chodzi o refraktory to najpierw kupiłem SW90/900, żeby sprawdzić czy zmieszczę się na balkonie. Okazało się, że gabaryty oraz obrazy Saturna i Jowisza były zaskakująco dobre. Następnie miałem Evostara 102, ale tutaj niestety AC zwłaszcza na Księżycu była dla mnie nieakceptowalna. Teraz "mieszkam" z dwoma Edkami tj. 100 ED i 120 Ed od SkyWatchera. O ile mogę napisać, że ED100 to naprawdę świetny teleskop, to o Edku120 nic na razie nie wiem z własnego doświadczenia ze względu na "niepogodę". Z niecierpliwością i niepokojem czekam na pierwsze obrazy. Pozdrawiam Jarek
  7. Nie Ty jeden. Dobrze, że Panasmaras podał ten obiekt bo byśmy jak sieroty o nim nigdy nie słyszeli. Ostatni komunikat ze stacji badawczej Solaris: "przestań biadolić o niemocy i braku natchnienia tylko wrzucaj swoje wypociny wieczorową porą".??
  8. 17.01.2022. W końcu chwila na którą tak długo czekałem, czyli Księżyc zbliżający się do pełni. Tym razem mogłem obserwować lśniące w promieniach Słońca długie górskie łańcuchy, otaczające pierścieniem Mare Orientale. Montes Rook, bo o nich mowa, z każdą chwilą uwidaczniały wyraźniej swoje strome stoki skrywając chciwie przed moim wzrokiem Jezioro Wiosny (Lacus Veris). Niestety moja ułomność zmusiła mnie do narysowania tylko niewielkiego fragmentu tej fascynującej formacji nieopodal Jeziora Jesieni. Jezioro Jesieni (Lacus Autumni), to małe morze księżycowe w pobliżu Mare Orientale o średnicy 183 km, którego nazwa została zatwierdzona przez Międzynarodową Unię Astronomiczną w roku 1970. Teraz muszę czekać cierpliwie na kolejną okazję, żeby przy sprzyjającej libracji zanurzyć się głębiej w ten rejon.
  9. 15 stycznia 2022. Pierwszy szkic w tym roku po długiej przerwie spowodowanej w dużej mierze warunkami atmosferycznymi na południu Polski /ostatni to NGC1023 z 06.11.2021/. Taka przerwa może spowodować, że rozmyślania i roszady sprzętowe mogą przyćmić to co najważniejsze w tej zabawie, a mianowicie same obserwacje. Owszem jakieś tam próby były, ale dopiero ostatnia noc pozwoliła na satysfakcjonujące widoki oraz kolejny szkic, tym razem struktur na Srebrnym Globie. Już dawno planowałem przenieść na papier położone na południe od Shickarda kratery Wargentin, Nasmyth oraz Phocylides. W końcu zrealizowałem to korzystając z ?docelowego, czyli przejściowego? refraktora Evostar 100ED i okularu Fujiyama OR-HD 9 mm. Księżyc prawie górował, seeing poprawiał się z każdą chwilą, pozwalając dostrzec coraz więcej subtelnych szczegółów obserwowanego regionu. To prawdziwe bogactwo drobnych kraterów, szczelin i odcieni może wprawić w zachwyt każdego obserwatora. Jeśli chodzi o popularnego ?Edka Setkę?, pozwala uzyskać obrazy wolne od aberracji zarówno w nasadce dielektrycznej SW, jak również w pryzmacie Baadera /tym tanim/. Przy lepszym seeingu można spokojnie powerować do 225 razy, Fujiyama OR-HD 4 mm. Wracając do meritum, Wargentin to ten najbardziej wysunięty na północ na moim rysunku. Spoglądając na niego odnoszę wrażenie jak by był wypukły /patrząc na mój szkic jakoś już tego efektu nie ma, szkoda!/. Krater ma średnicę 84 km, a nazwano go na cześć szwedzkiego astronoma i demografa. Przesuwając wzrok nieco na południowy - zachód trafiamy na Nasmytha, którego średnica wynosi 77 km, a głębokość 1,4 km. Tym razem, James Nasmyth ? szkocki inżynier i astronom znalazł swoje miejsce wśród księżycowych kraterów. Na koniec trzeci z prezentowanej trójki, czyli Phocylides o średnicy 114 km i głębokości 2,1 km. Phocylides był fryzyjskim astronomem , lekarzem i filozofem. Fryzowie to germańska grupa etniczna pochodząca z regionów przybrzeżnych Holandii i północno-zachodnich Niemiec.
  10. Pozwolę sobie napisać kilka słów na Forum od siebie. Mam trochę doświadczenia i mogę się wypowiedzieć na temat wizuala. Po latach obserwacji pod wiejskim niebem Newtonem 265 f/5 stwierdziłem, że kończę z tym i wrócę do obserwacji wizualnych z teleskopem min. 16 cali? Na moją decyzję wpłynęło wiele czynników, na pewno nie najważniejszym była średnica teleskopu.Do czego zmierzam? Pomimo że kupiłem tyko Newtona 12 cali chciałbym wszystkim miłośnikom nocnego nieba uświadomić, że nie tylko jakość sprzętu i apertura jest w naszym hobby najważniejsza. Astro jest w nas, to odmienny stan świadomości, którego zwykły śmiertelnik nie jest w stanie doświadczyć. Wracając do mnie, dzisiaj mogę się cieszyć dzięki uprzejmości Erika obrazami mgławic, galaktyk, itp. pod wiejskim niebem (chociaż to nie to co kalkaniście lat kiedyś). Jest super! Ale co gdyby takiej możliwości nie było? Powiem szczerze, jeszcze bardziej dopieszczał bym wątek "balkonowy" szkicując gromady otwarte i gwiazdy podwójne. Pasja jest w Nas! Kto tego nie czuje prędzej, czy później zanuci "I can't get no satisfaction", a jego sprzęt zasili giełdę. PS jakież było moje zauroczenie, kiedy po kilkunastu latach mogłem zobaczyć w zenicie Cefusza, czy Kasjopę...
  11. Apetyt rośnie w miarę jedzenia?. Patrząc na Twoje posty na Forum bez wątpienia taki dwunastocalowy Dobson byłby wykorzystany w stu procentach przez Ciebie! Szkoda, że niebo pod którym obserwujemy nie jest już takie jak kiedyś. Ten teleskop ma dużo większy potencjał. Pozdrawiam Jarek
  12. 06.11.2021. Przenikliwe zimno, dosyć duża wilgoć i tylko jeden szkic. NGC 1023 ? galaktyka soczewkowata (E/SB0), znajdująca się w gwiazdozbiorze Perseusza. Odkrył ją William Herschel 18 października 1786 roku.
  13. 31.10.2021. Kolejne trzy szkice galaktyk. NGC 7177 ? galaktyka spiralna z poprzeczką (SBb), znajdująca się w gwiazdozbiorze Pegaza. Odkrył ją William Herschel 15 października 1784 roku. Drugi szkic to trzy galaktyki oddziałujące ze sobą grawitacyjnie. NGC 7769 ? galaktyka spiralna (Sb), NGC 7771 ? galaktyka spiralna z poprzeczką (SBa) oraz NGC 7770 ? galaktyka spiralna (S0-a). Wszystkie znajdują się w gwiazdozbiorze Pegaza. Dwie pierwsze odkrył 18 września 1784 roku William Herschel, natomiast trzecią 5 listopada 1850 roku Bindon Stoney ? asystent Williama Parsonsa. NGC 7817 ? galaktyka spiralna (Sbc), znajdująca się w gwiazdozbiorze Pegaza. Odkrył ją William Herschel 15 września 1784 roku. Na koniec trochę wiedzy encyklopedycznej. Frederick William Herschel, właściwie Friedrich Wilhelm Herschel (ur. 15 listopada 1738 w Hanowerze, Niemcy, zm. 25 sierpnia 1822 w Slough) ? brytyjsko-niemiecki astronom, konstruktor teleskopów i kompozytor, znany z wielu odkryć astronomicznych, a szczególnie z odkrycia Urana. Bindon Blood Stoney (ur. 13 czerwca 1828 w Oakley Park w hrabstwie Offaly, zm. 5 maja 1909 w Dublinie) ? irlandzki inżynier. Brat George?a Johnstone?a Stoneya, fizyka i astronoma. William Parsons (ur. 17 czerwca 1800 w Yorku, Anglia, zm. 31 października 1867 w Monkstown w hrabstwie Cork w Irlandii) ? irlandzki astronom, budowniczy największego teleskopu zwierciadlanego w XIX w. ? słynnego ?Lewiatana z Parsonstown?. Ojciec Lawrence'a Parsonsa.
  14. 28 października 2021. Kontynuuję obserwacje i szkice pod wiejskim niebem Newtonem GSO 12 cali. Nie zamieszczam opisów tego co udało mi się ?wyzerkać?. Wszystkie niezbędne informacje są widoczne na poniższych obrazkach, a doznania wzrokowe starałem się przelać jak zwykle na papier. Żadne słowa nie oddadzą tego co można zobaczyć w okularze. Dodam jeszcze, że w czasie międzygwiezdnych podróży do wyszukiwania nowych obiektów korzystam z atlasu, latarki z czerwonym światłem oraz dużej lupy /cóż latka lecą i wzrok już nie ten co kiedyś/. NGC 7497 ? galaktyka spiralna z poprzeczką (SBc), znajdująca się w gwiazdozbiorze Pegaza. Odkrył ją William Herschel 15 października 1784 roku. NGC 278 ? galaktyka spiralna z poprzeczką (SBb), znajdująca się w gwiazdozbiorze Kasjopei. Odkrył ją William Herschel 11 grudnia 1786 roku.
  15. 26 października 2021. Dawno już nie miałem okazji obserwować w drugiej połowie nocy. Cóż, Księżyc z każdym dniem później wschodzi, a pożyczony Edek 100-ka Sky-Watcher?a nie mógł już dłużej czekać na testy. Okazało się, zresztą nie przypadkiem, że to całkiem fajny refraktor, pozbawiony wad achromatu Evostar 102. To tyle jeśli chodzi o recenzję i porównania wspomnianych sprzętów, tym bardziej że na forach roi się od opinii użytkowników Wracając do Księżyca to poświęciłem czas Kraterowi Plinius i jego najbliższemu otoczeniu, co przedstawiłem z perspektywy uciekającego czasu na poniższym historycznym już rysunku. Nasz główny bohater jest jak zwykle strukturą uderzeniową. Jego średnica wynosi 41 km, a głębokość 4,3 km. Nazwa krateru pochodzi od rzymskiego przyrodnika i autora Pliniusza Starszego. Na zachód od Pliniusa widzimy Promontorium Archerusia, przylądek nazwany tak przez Jana Hewelisza. Nieco na północ widoczny jest system rowów księżycowych o nazwie Rimae Plinius. Na szkicu zmieścił się jeszcze mały krater Al-Bakri, którego średnica to 12 km i głębokość 1 km. Jego nazwa pochodzi od hiszpańskiego arabskiego geografa i historyka Abu Abdullaha al-Bakri.
  16. 22 października 2021. Warunki jak poprzedniej nocy, czyli silne podmuchy wiatru, ale tym razem seeing nadspodziewanie bardziej stabilny. Krater Langrenus, to jeden z czterech dużych kraterów uderzeniowych Księżyca leżących na sześćdziesiątym stopniu długości selenograficznej wschodniej. Jest położony najdalej na północ z wymienionych poniżej. Idąc na południe od Langrenusa trafimy kolejno na Vendelinusa, Petviusa oraz Furneriusa. Przy odpowiedniej fazie kratery stanowią jednocześnie bardzo ciekawy obiekt obserwacji. Krater ma średnice 132 km oraz głębokość 2,7 km. Nazwa krateru pochodzi od nazwiska flamandzkiego astronoma ? Michael van Langren, który jako pierwszy naszkicował mapę Księżyca nadając nazwy formacjom geologicznym. Można powiedzieć, że mamy z Michaelem podobne upodobania co do szkicowania powierzchni naszego satelity, z tym że ja robię to bardziej szczegółowo, ha ha ?.? W poście wykorzystałem zrzut ekranu Moon Atlas 3D.
  17. 21 października 2021. Wietrzna pogoda, bezchmurne niebo i Księżyc kuszący swoim blaskiem. Co jakiś czas podmuchy wiatru targają długą tubą testowanego achromatu. Muszę przyznać, że nie spodziewałem się owocnych obserwacji, ale dla chcącego nic trudnego. Po dłuższej przerwie kolejny szkic maleńkiego księżycowego obszaru obejmujący kratery Gauss oraz Berosus. Wiem, że się powtarzam, ale ubolewam nad swoją ułomnością artystyczną i niemożliwością oddania piękna obserwowanych obiektów na papierze. O wadach i zaletach achromatu Evostar 102 Sky Watchera nie będę się tutaj rozpisywał, ponieważ każdy kto miał do czynienia ma już własne zdanie na jego temat. To może trochę teraz o naszych bohaterach. Gauss jest dużą strukturą uderzeniową, należącą do kategorii formacji księżycowych zwanej murowaną równiną. Oznacza to, że ma średnicę co najmniej 110 kilometrów, z nieco zapadniętym dnem i niewielkim lub żadnym masywem centralnym. Średnica Gaussa to 177 km, a jego głębokość 3,6 km. Krater Berosus został nazwany na cześć babilońskiego astronoma Berossosa. Jego średnica wynosi 75,2 km, a głębokość 4,5 km.
  18. 9 października 2021. NGC 650/651, to mgławica planetarna wpisana do katalogu Messiera pod numerem 76. Znana jest dobrze jako Mgławica Małe Hantle, a także jako mgławica Korek, mgławica Motyl oraz mgławica Sztanga. Jest to obiekt, w którym możemy dostrzec dosyć dużo detali bez korzystania z filtrów, mniej więcej tak jak na poniższym szkicu. Przy zerkaniu udało mi się również zauważyć, że mgławica jest "zanurzona" w nieregularnej mglistej poświacie /niestety nie wyszło to na poniższym szkicu/. Kolejny szkic to galaktyka eliptyczna NGC 7457. Co prawda szału nie ma przy aperturze 12 cali, ale jak każdy nawet najsłabszy obiekt zasługuje na uwagę. Na razie to wszystko co "zebrałem" pod ciemnym niebem. Pozdrawiam Jarek
  19. 8 października 2021. Kolejna okazja na szkice i obserwacje odległych wysp Wszechświata. Sprzęt jak zwykle, GSO 12" - f/5, kilka okularów, atlas i ciemne niebo przecięte pasmem Drogi Mlecznej wspomnianej w tytule tematu. Pierwszy szkic znana para galaktyk. NGC 7332, można dostrzec jaśniejsze jądro oraz soczewkowaty kształt - jakby nieco zwichrowany. NGC 7339, jawi się jako słaba podłużna mgiełka niekoniecznie jednolita. NGC 7331, jasne jądro otoczone dyskiem, odcięte z lewej strony /szkic/ pasmem ciemnej materii, a to wszystko jeszcze w delikatnej mglistej poświacie. Na szkicu widoczna jest również NGC 7335.
  20. 11 września 2021. Tym razem przyglądam się galaktykom korzystając z Pentaxa XL 5,2 mm. Pierwszy szkic to galaktyka spiralna NGC 7013, którą możemy znaleźć w gwiazdozbiorze Łabędzia. Udało mi się dostrzec centralną część obiektu. Drugi szkic to galaktyka eliptyczna NGC 7052 znajdująca się w gwiazdozbiorze Liska. W centrum galaktyki znajduje się supermasywna czarna dziura o masie ok. 300 milionów mas Słońca, otoczona pyłowym dyskiem o średnicy 3700 lat świetlnych.
  21. 8 września 2021. Kolejne szkice mgławic planetarnych z Newtona GSO12"/f/5. Tym razem wykonane z wykorzystaniem okularu TS Planetary HR 3,2 mm. To już powiększenie 469X. NGC 40 - bez problemu widoczne łukowate pojaśnienia oraz niby porzeczkę przechodzącą przez środek. Bardzo wdzięczny obiekt obserwacji. NGC 7354 - tutaj w moim przypadku o szczegóły trudno. Mgławica wydaje się mieć jedną połowę jaśniejszą od drugiej.
  22. megrez23

    Okulary TS 100* FOV

    Miałem okazję kilka razy zerknąć u kolegi Erika przez taki okular. Jakoś mnie nie oczarował dawanym obrazem, a jego pole widzenia 100 stopni nie przypadło mi do gustu. Może jestem jakiś dziwny, ale wolę mniejsze pole pozbawienie wad.
  23. Jeśli sobie dobrze przypominam widziałem składnik B w tym okresie dwa lub trzy razy. Na pewno spróbuję jeszcze raz w tym sezonie Makiem 150, a być może jakimś refraktorem... Muszę przyznać, że sam byłem zdziwiony tym co zobaczyłem. Pozdrawiam Jarek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)