Teleskop do oceny

[tfp]

Witam!

Czy taki teleskop

http://allegro.pl/teleskop-star-rider-2lata-gw-ksiazka-dvd-filtr-i1923213796.html

będzie odpowiedni, wystarczajcy czy nic nie warty nawet dla początkującego obserwatora?

Warunki do obserwacji, to głównie balkon. No i w perspektywie ewentualnie podłączenie aparatu fotograficznego. Proszę o pomoc i radę.

[ignisdei]

Teoretycznie tak..

To mały światłosilny refraktorek Opticona 80/400

Ale  wyciąg okularowy: 0,98"  :-\

Jest praktycznie niereformowalny nie dokupisz i wymienisz w nim okularów. Nie znam jakości załączonych do zestawu Kellnerów... ale wodotrysków bym się nie spodziewał.Jesteś skazany praktycznie na to co kupisz.

Nie lepiej kupić Ci Syntę 130/900. Sprawdzony, ekonomiczny teleskop! Tu np. na Allegro.

http://allegro.pl/teleskop-sky-watcher-synta-sk-1309-eq2-i1886141036.html

[Paether]

Ignis, gdzie Ty tam widzisz info o wyciągu 0,98 ?  :o

[ignisdei]

Dam głowę że było, teraz jest 1,25" !!!!! Nic dzisiaj nie piłem ;)

Edit: Żeby nie było  ;) znalazłem inną aukcję tego teleskopu u tego Allegrowicza 

http://allegro.pl/teleskop-star-rider-2lata-gw-ksiazka-dvd-filtr-i1916869775.html

Jest tam 0,98" ten sam typ teleskopu :)

[jpatka]

Daj sobie z nim spokój ... szkoda kasy i nerwów.

[tfp]

Ale dla całkowitego początkującego to wystarczy taki teleskop?

[jpatka]

JAk bym miał wydać tyle kasy na coś takiego, to wolę lornetkę i to 100 razy bardziej niż ten niby teleskop

[ignisdei]

Albo tą syntę 130/900 którą Ci wyżej podlinkowałem!

[Gość JaLe]

Ale dla całkowitego początkującego to wystarczy taki teleskop?

Tak dla całkowitego początkującego wystarczy taki teleskop do zakończenia przygody z astronomią :(

[M.Rudy]

Każdy sprzet optyczny moze rozbudzic fascynacje niebem. Ja zaczynałem od małej lornetki teatralnej 4X20 i zobaczyłem że na Ksiezycu sa jakieś twory, kratery? ale jakośc optyki tego wynalazku nie pozwalała na nic więcej, potem była jakaś ruska bazarowa  lornetka 10X50 która przekonała mnie że nalezy poszukac czegos większego i nierozmazującego obrazy. potem lornetka Kronos 20X60 którą zobaczyłem kratery na Ksieżycu tarczę i ksiezyce Jowisza, pierścienie Saturna, plamy na Słoncu M42,M31 i kometę 17P/Holmes, jak wiele gwiazd jest w Plejadach  i  pomyslałem  że bez teleskopu sie nie obejdzie. Stopniowo wzrastała moja fascynacja niebem rozwijajac się  wraz z ulepszaniem sprzętu. I teraz nie wiem czy lepiej proponowac komus nieobeznanemu z niebem odrazu pożadny teleskop za pomocą którego będzie próbował zobaczyc Oriona! Czy moze lepiej niech sam od najmniejszych instrumentów poznaje tajniki obserwacji i powoli doskonali warsztat i sprzęt. Uważam ze niema złego sprzetu dla naprawde początkujących. Gorsze jest chyba zakupienie teleskopu za 3500 zł i nie umieć z niego korzystać, dochodząc do wniosku jak przez taki teleskop nic nie mogę zobaczyc to na cholerę mi lornetka i wogóle ta cała astrologia;) jest przereklamowana . Ale jak masz wydać 300-400 to moze faktycznie lepiej zacząc od dobrej lornetki np takiej jaką jest Kronos 20X60 i poznać niebo zeby potem móc zakupić coś poważniejszego i cieszyc sie odkrywaniem nowych szczegółów na niebie.

[Gość JaLe]

Każdy sprzet optyczny moze rozbudzic fascynacje niebem. Ja zaczynałem od małej lornetki teatralnej 4X20 i zobaczyłem że na Ksiezycu sa jakieś twory, kratery? ale jakośc optyki tego wynalazku nie pozwalała na nic więcej, potem była jakaś ruska bazarowa  lornetka 10X50 która przekonała mnie że nalezy poszukac czegos większego i nierozmazującego obrazy. potem lornetka Kronos 20X60 którą zobaczyłem kratery na Ksieżycu tarczę i ksiezyce Jowisza, pierścienie Saturna, plamy na Słoncu M42,M31 i kometę 17P/Holmes, jak wiele gwiazd jest w Plejadach  i  pomyslałem  że bez teleskopu sie nie obejdzie. Stopniowo wzrastała moja fascynacja niebem rozwijajac się  wraz z ulepszaniem sprzętu. I teraz nie wiem czy lepiej proponowac komus nieobeznanemu z niebem odrazu pożadny teleskop za pomocą którego będzie próbował zobaczyc Oriona! Czy moze lepiej niech sam od najmniejszych instrumentów poznaje tajniki obserwacji i powoli doskonali warsztat i sprzęt. Uważam ze niema złego sprzetu dla naprawde początkujących. Gorsze jest chyba zakupienie teleskopu za 3500 zł i nie umieć z niego korzystać, dochodząc do wniosku jak przez taki teleskop nic nie mogę zobaczyc to na cholerę mi lornetka i wogóle ta cała astrologia;) jest przereklamowana . Ale jak masz wydać 300-400 to moze faktycznie lepiej zacząc od dobrej lornetki np takiej jaką jest Kronos 20X60 i poznać niebo zeby potem móc zakupić coś poważniejszego i cieszyc sie odkrywaniem nowych szczegółów na niebie.

Uhm, no nieźle czyli ma kupić  cos przez co nie będzie mógł obserwować - to taka antyrada.

Potem wyłozyć kolejne pieniążki itd. ?  Jak to nie ma złego sprzętu dla początkującego  - BZDURY !!!!!

No dzięki za takie rady.  Rudy przeczytaj wszystko co napisałeś, a potem może to zweryfikuj. 

Nikt tu nikomu nie radzi drogich teleskopów.

Ja zawsze doradzam, jak nie wiesz co kupic to zainwestuj w wyjazd na jakiś zlot gdzie będziesz mógł porównać sporo różnych teleskopów (a właściwie obrazów jakie dają) i wtedy  podejmiesz decyzje na co odkładać lub co kupić.

[jpatka]

Kupno pierwszego sprzętu to zawsze problem. Nie ma sprzętów uniwersalnych. Mariusz wychował się na tej samej tradycji co ja, zaczął od samodzielnego konstruowania "teleskopu" - pisze w cudzysłowu, bo nikt by tego dzisiaj nie nazwał teleskopem. Ale ja byłem z niego dumny i szczęśliwi jak obserwowałem kratery na Księżycu i plamy na słońcu oraz księżyce Jowisza.

Najlepsza rada to nie radzić nikomu. Nim sięgniesz po teleskop sięgnij najpierw po książkę. A kiedy będziesz wiedział po co Ci teleskop to sięgniesz po właściwy sprzęt. To może nie najmilsze, ale prawdziwe. Przed chwilą zakończyła się transmisja debaty w Niebie Kopernika na temat przyszłości kosmonautyki. Inny obszar, ale ten sam problem. Uczestnik Pan Baturin powiedział bardzo mądrą i oczywistą sprawę. Polecieć na Marsa? Oczywiście, ale po co? W naszym przypadku pytanie brzmi: kupić teleskop, oczywiście, ale po co? I to jest pytanie, na które każdy musi sobie odpowiedzieć. Ale  nikt tego nie robi. Dla mnie starczy Ci galileoskop, na początek. Bo na takim etapie jesteś, a to tylko jakieś 100zł. Widać wystarczająco dużo. A jeszcze więcej można się nauczyć.

Żadne hobby nie jest tanie, jeśli chodzi się po wszystko do sklepu. Astronomia, to niezwykle wyjątkowe hobby. Trzeba to dostrzec. Żaden astronom, n ie kupuje sobie własnego teleskopu VLT, by oglądać M31. Tak to działa.

Jeśli będę wiedział do czego potrzebuje teleskopu, to poznając jego parametry dowiem się czy jest on w stanie wykonać zadanie jakie mu postawię. Jak zrobisz to odwrotnie, to będziesz miał gadżet zbierający w domu kurz, którego nie będzie nawet komu odkurzyć. Czy kiedy kupujesz samochód to bierzesz ten który jest drogi, czy ten, który jest wielki jak TIR, czy ten który jest mały? ... Są jakieś kryteria, którymi się kierujemy. Jeśli ich nie poznamy, to zawsze kupimy w ciemno. Nawet jak obok nas będą stali w dwuszeregu liczni doradcy.

I na ten koniec, mała dygresja. Czy wiecie jakie pytanie jest najczęściej zadawane na forach astronomicznych? Dokładniej tak. Gdyby ktoś zadał sobie trud przeszukania tych archiwów, miał by nie jedną ale tysiące odpowiedzi na postawiony tu problem. Pytanie tylko czy nam się chce?

[M.Rudy]

JaLe wiem co napisalem i niemam czego weryfikowac, jesli zrozumiales co napisalem to wiesz ze poradzilem koledze zakup dobrej lornetki aby nauczyl sie rozpoznawac obiekty na niebie. Mielismy tu na ktoryms watku przypadek kiedy chlopak kupil teleskop i kombinowal jak znalezc na niebie gwiazde polarna aby ustawic teleskop by zobaczyc przez niego Oriona. No koment.

[tfp]

Może tak. Lornetkę (słabą) jużmam. Potrafię odszukać kilka gwiazd i konstelacji. Czy teb sprzęt, o który pytam, nie rozsypię się w krótkim czasie? No i co nim mógłbym zobaczyć, pierścienie Saturna czy coś jeszcze. Bo powiększenie jest, jak się nie mylę, x100. Nie znam parametrów takiego sprzetu, więc tu całkiem widoczna jest moja niewiedza. Czy do takiego teleskopu uda się podłączyć za pomocą adapterów aparat fotograficzny? I czy galileoskop nie jest słabszy technicznie, bo on ma maksymalnie powiększenie x50. No i chyba też chiński

http://www.jesion.pl/blog/2009/10/12/galileoscope-chinska-masowka-czy-rewolucja-w-dydaktyce/

[ignisdei]

Powiedz mi dlaczego akurat upierasz się przy tej pozycji? Skoro sugerujemy Ci że nie jest to dobre rozwiązanie!

Chodzi o Cenę??

edit:

Firma Opticon nie należy do firm tzw "zaufania".  Produkuje sprzęt wysoce budżetowy. To mały światło-silny teleskopik. Swiatłosilny -znaczy jasny -czytaj wymagający.

To pewnie żaden Fraunhofer ale zgaduję ma klejone soczewki. Opticon z reguły branduje swą nazwą produkty z najniższej półki! Zgaduję też, że sprzęt powala abberą.

Sprzedawcy  -dedykują obserwację następujących obiektów, cytuję: :

Księżyc i jego kratery, Mars, Wenus, Jowisz z księżycami, konstelacje gwiezdne

To nie jest sprzęt planetarny,  obrazy będą jasne i rozmyte. Na zdjęciu widzę jakieś niestandardowe okulary Kellnera. Nigdy takich nie widziałem. Spójrz jak ten teleskop wygląda...to makieta. Plastik, plastik i plastikiem pogania. Jedynie to montaż eq2..zasługuje na względne uznanie. Przy tak małym teleskopiku nie będzie drgań.

Piszą złączka fotograficzna..a dasz  głowie, że to ma podejście pod ognisko główne lustrzanki?

Pewnie chodzi tu o fotografię kompaktem. tzw. afokalną aparat, okular, teleskop.  Spróbuj wkręcić lustrzankę Canona w ten plastikowy i tandetny wyciąg zaraz się wygnie i  spadnie osiowość!

Takie coś ludzie zamieniają na guidery lub bardzo budżetowe trawelerki.

Moim zdaniem powinieneś celować w np. syntę 6", Syntę 8" Dobs lub Syntę 150/750 eq3.

[jpatka]

Jak nie wiadomo o co chodzi, to na pewno chodzi o pieniądze ... niestety.

[ignisdei]

Stare powiedzenie brzmi: tanio kupisz dwa razy kupisz  :)

[jpatka]

Żeby tylko dwa razy

[tfp]

No tak, wiem że dwa razy się pewnie kupi, co najmniej. Ale pewnie czasem, przynajmniej na początku, kupić czegoś kawałek, jakąś namiastkę. I to też prawda, że jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o kasę. Z drugiej strony kupować coś, czego pewnie się nie wykorzysta w całości, to pewnie też nie za dobry pomysł. Na początku pewnie nie wiedziałbym jak wszystko poustawiać w teleskopie, to raczej ni epowinien być skąplikowany. Chyba, że kupować już na przyszłość.

Nie upieram się również przy mojej propozycji z początku, po prostu mam jakieś odniesienie. Aukcja tego sprzetu zakończyła się w kwocie ponad 300 złotych, tak więc kupujący go nie mają pojęcia co kupili, czy jednak nie jest on taki najgorszy?

Możecie coś konkretnego zaproponować, a może jakieś używane teleskoopy, pewnie czasem wymieniacie sprzęt? Tak czy inaczej to te raczej tańsze propozycje by mnie interesowały.

[jpatka]

Jak masz prenumeratę lub kupisz wszystkie numery Encyklopedii Kosmos Tajemnice Wszechświata, to tam w prezencie dostaniesz taką prosta lunetkę. A przede wszystkim będzie sporo wiedzy przy czytaniu całkiem fajnego opracowania dla początkujących.

[tfp]

No tak. Ale cała seria obejmuje 71 zeszytów, a one są bodajże po 6,95, to będzie razemokoło 490 złotych, bo pierwszy numer jest  zawsze tańszy. Ale za wiedzę też się płaci.

A tutaj coś by się znalazło, czy szkoda zawracać sobię głowy

http://www.nostrus.pl/teleskopy_refraktory.php

Myślę o tych poczatkowych cenach :)

[ignisdei]

W mordę jeża ale plastik -gorszego dziadostwa ziemia nie widziała.

To się do niczego nie nadaje lepszy ten z allegro  ;D

Nie masz kasy...nie kupuj ścierwa: Daj na giełdzie ogłoszenie -kupie używany teleskop do 300zł masz szanse na:

Newtona 114/500 lub 114/900 na eq1 a może i..... 130/900 na eq2 ;)

[jpatka]

Wydania DVD opracowane przez doświadczonych zawodowców i naprawdę wspaniałych ludzi. Może nie jest to podręcznik akademicki, ale taki nawet nie miał być. Ja to prenumerują od początku i warto ... korzystają z tego wszyscy członkowie sekcji, a i mnie sprawia to frajdę poczytać coś ciekawego i nowego. Nasz kolega kompletuje Układ Słoneczny - w sumie 1,5tys. zł.

Więc nasz wydatek wart jest wiedzy, potrzebnej szczególnie początkującym. A mnie łatwiej jest przygotować się do zajęć i spotkań.

[M.Rudy]

W mordę jeża ale plastik -gorszego dziadostwa ziemia nie widziała.

To się do niczego nie nadaje lepszy ten z allegro  ;D

Nie masz kasy...nie kupuj ścierwa: Daj na giełdzie ogłoszenie -kupie używany teleskop do 300zł masz szanse na:

Newtona 114/500 lub 114/900 na eq1 a może i..... 130/900 na eq2 ;)

Fakt, ale lipa! Dramatyczna lipa! Odszczekuje że niema złego sprzetu dla początkujących okazuje się ze jest :) A co sądziecie o czyms takim? http://www.astrokrak.pl/424-teleskop-syntasky-watcher-sk1145-eq1-.html Skoro ma to byc coś niedrogiego na początek...

[ignisdei]

Tak na początek ten z linku wyżej będzie jak znalazł!

[tfp]

Mnie również się podoba, cena też jeszcze w miarę przyjemna. Da się do niego podpiąc aparat? I planety tez będzie można pooglądać. Bo ciekawa propozycja i muszę sięnad nią pochylić. I jak by się on miał do zakupu wymienionych tu, używanych teleskopów Newtona 114/500 lub 114/900 na eq1 i 130/900 w cenie do 300 złotych. Które byście wybrali mając taki wybór?

[ignisdei]

Szczerze?

Czatował bym na używkę synty 130/900 eq2

Większe lustro, stabilniejszy montaż!

ps. Nie wiem czy tamten 114/900 ma podejście pod lustro główne lustrzanki, o ile wiem ma go tylko 150/750 w górę- choć nowa wersja 130/650 podobno ma (nie potwierdzam)-stara nie maiła na 100%.

Ale ja myślę że Tobie chodzi  kompakta w projkecji afokalnej możesz go podpiąć pod niemal każdy okular teleskopu specjalnym adapterem!

Masz aparat kompaktowy prawda?

[tfp]

Aparat Fuji HS10. Ewentualnie jakiś kompakt też się znajdzie.

A jakiś adres sprawdzonej strony (giełdy) z używanym sprzętem podpowiecie?

[ignisdei]

http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?board=82.0

Masz ikonę wyżej!

Właśnie Wanderer sprzedaje

http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?topic=1522.msg15685;topicseen#msg15685

[tfp]

Tak właśnie pomyślałem, że i tu jest giełda. Przyszłu mi też na myśl inne giełdy. Uczę się poruszać po tym forum. Już wysłałem zapytanie. Dzięki, i postaram się być bardziej pilnym uczniem :)