Skocz do zawartości

Kometarna zabawa, czyli: Jaka to kometa?


Gość MaciekM

Rekomendowane odpowiedzi

Aha. No to ok, to zdjęcie to kometa 1P/Halley (1986), z tym, że jest to obraz z 16 października 1982 r., a jeśli chodzi o rekordy to pewnie chodzi o to, że to zdjęcie najbardziej odległej komety (była poza orbitą Saturna, ponad 1639 mln km od Ziemi), no i odkrycie nastąpiło rekordowe 4 lata przed przejściem komety przez peryhelium. Na zdjęciu kometa ma około 24,2 mag, co też może być swego rodzaju wielkością rekordową.

Nie wiem czy o takie informacje chodziło, ale skoro już wskazałem obiekt to staram sie dopełnić wszelkich formalności  ;)

Biuletyn PROXIMA 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 533
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najczęściej odpowiadający w tym temacie

Najczęściej odpowiadający w tym temacie

Dodane obrazy

O to mi chodziło.

  Na PW wysłałem do Maćka pytanie w kwestii komet okresowych (czyli w sprawie tej wątpliwości, jaka powstała).

  Jeśli Maciek uzna, że nawet kometa okresowa może być "użyta" tylko jeden raz (tylko wtedy podawanie roku powrotu nie jest potrzebne...), to mogę dać nową zagadkę - ale z uwagi na porę - pewnie jutro o 18.

  Poczekajmy na decyzje Maćka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to dopisujecie punkty w regulaminie, potem nie wiecie, czy je respektować, nic nie rozumiem, zaczyna robić się mały bałagan.  :P

I jako, że nie było mnie przez kilka dni na forum to jeszcze jedno pytanie w kwestii formalnej... już nie jest obowiązkiem umieszczanie krótkiego opisu odgadniętej komety?... bo zauważyłem, że nie wszyscy to robią  ;)

Biuletyn PROXIMA 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Punkty regulaminu, o których wspomniałem, zostały dodane pierwszego dnia całej zabawy i zaakceptowane przez Maćka.

  Fakt - brakuje niektórych opisów; ja swój opis o komecie Westa dam niedługo, gdyż muszę wybrać informacje i zdjęcia (a te wymagają poprawek na komputerze).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość MaciekM

  Punkty regulaminu, o których wspomniałem, zostały dodane pierwszego dnia całej zabawy i zaakceptowane przez Maćka.

  Fakt - brakuje niektórych opisów; ja swój opis o komecie Westa dam niedługo, gdyż muszę wybrać informacje i zdjęcia (a te wymagają poprawek na komputerze).

Ja również opis C/2006 P1 (McNaught) dam niebawem. Teraz udostepniony jest nowy styl na forum który nie obciąża mojego kompa i można normanie na forum funkcjonować. Opis C/2006 P1 wyląduje od razu w w wątku "Lista komet". ;)

_______

EDIT:

Odebrałem teraz PW od Hermesa.

Komety okresowe oczywiście uwzględniamy osobno dla każdego powrotu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja myślę, że konkurs powoli robi się konkursem bardziej  fotografii  niż komet. Czyli jak zagmatwać zagadkę, żeby jej nie zgadnąć . Wiem, że jestem tu najsłabsza i nie chcę, abyście układali pode mnie, ale gdy widzę kropkę na zdjęciu i mam przypisać ją do komety, to od razu nie chce mi się nic. 7 punktów zawdzięczam raczej przypadkowi i umiejętności googlowania niż rzeczywistej wiedzy.

To teraz będzie drugi opis komety Halleya? A potem może trzeci i czwarty?  :-X

Każdy ma prawo do własnego zdania, ale nie do własnych faktów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość MaciekM

A ja myślę, że konkurs powoli robi się konkursem bardziej  fotografii  niż komet. Czyli jak zagmatwać zagadkę, żeby jej nie zgadnąć . Wiem, że jestem tu najsłabsza i nie chcę, abyście układali pode mnie, ale gdy widzę kropkę na zdjęciu i mam przypisać ją do komety, to od razu nie chce mi się nic. 7 punktów zawdzięczam raczej przypadkowi i umiejętności googlowania niż rzeczywistej wiedzy.

To teraz będzie drugi opis komety Halleya? A potem może trzeci i czwarty?  :-X

Anka... Błagam! Nie panikuj! Ja mam o wiele mniej pkt. od Ciebie. Czasami nie chce mi się po prostu odgadywać zagadek, czasem, mnie nie ma przy komputerze, a czasem po prostu nie wiem! To nie gra o "złote gacie". Nie ma sensu się napinać.  ???

TO JEST ZABAWA!

Myślę sobie (nie tylko ja) co by nie przenieść zabawy na PW. tzn zagadki dajemy w wątku a na PW odpowiedzi. Każdy wtedy by miał czas 24h (albo 12h) na odpowiedź i nie byłoby takiej napiętej atmosfery. Tylko w tym przypadku mogą ucierpieć osoby które do tej pory brały udział w zabawie i zdobyły punkty.... Gdybym wiedział, ze konkurs nabierze takiego tempa i będzie cieszył się taką popularnością od razu bym wprowadził inne zasady... tak to mamy "operację na żywym pacjencie", którego ciągle coś boli (jak to powiedział pewien user tego forum na chacie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale mi nie chodzi o punkty. Jak to ładnie napisałeś - nie gramy o złote gacie. Te moje punkty nijak się mają do Twoich. Ja tylko mówię, że czuję się zniechęcona. Może po prostu miałam inne oczekiwania co do tego konkursu.

Każdy ma prawo do własnego zdania, ale nie do własnych faktów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wanderer

Może po prostu miałam inne oczekiwania co do tego konkursu.

Więc może warto przedstawić swoje zdanie co do tej zabawy, konkurs to chyba złe określenie bo żadnych nagród nie przewidziano  :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie więcej nie daje zdjęć komet teleskopowych; nie wiem, czy jest sens dawać ilustracje komet sprzed wieków, kiedy nie było fotografii...  Akurat mam taką do wykorzystanie, ale muszę...

P.S.  Autor tego wątku nazwał go kometarną zabawą, nie konkursem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wanderer

mnie zabawa się podoba ale z tego co widzę to złapał ją mały zastój tak więc proponuję wam mały konkursik na podstawie naszej zabawy, otóż osoba, która zbierze maksymalna ilość punktów do końca lutego tego roku otrzyma ode mnie mały upominek w postaci książki ?Komety od starożytności do współczesności, w mitach, legendach i nauce? autorstwa Donalda K. Yeomans  :) Maciek jeśli chcesz to możesz przykleić informacje.

yeomans.jpg

p.s. rzecz jasna siebie nie wliczam do konkursu ale w miarę możliwości będe brał udział w samej zabawie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kometa West  C/1975 V1

  Kometa została odkryta przez  duńskiego astronoma Richarda Westa w dniu 10 sierpnia 1975 roku, w Europejskim Obserwatorium Południowym  (ESO).

  Nazwy alternatywne: 1976 VI,  1975n

  Kometa Westa porusza się po orbicie w kształcie bardzo wydłużonej elipsy (niemal parabolicznej), o mimośrodzie 0,99997. Peryhelium minęła w dniu 25 lutego 1976 roku.

  Po minięciu peryhelium aktywność tej komety była wyjątkowo duża ? rozwinęła ona dobrze widoczną komę i długi ? ponad 30 stopniowy ?warkocz. Osiągnęła maksymalną jasność ?3 mag, stając się jedna z najjaśniejszych widocznych w Polsce po II Wojnie Światowej.  Krótko po przejściu przez punkt przysłoneczny jądro komety Westa rozpadło się na cztery fragmenty. Pierwszy podział jądra zauważono 7 marca 1976.

  Parametry orbity komety:

a (półoś wielka)  =  6780 j.a.

e (mimośród)      =  0,999971

q (peryhelium)    =  0,1966 j.a.

  Aphelium          =  13560 j.a.

P (okres orbitalny)  = 558300 lat

i (nachylenie orbity) = 43,07°

Długość węzła wstępującego        118,92°

Argument szerokości peryhelium  358,43°

Moment przejścia przez peryhelium  25 lutego 1976

Na zdjęciach poniżej:

1 i 2 >  Znane zdjęcia komety wykonane w pierwszych dniach marca 1976 r, kiedy kometa miała długie i jasne warkocze.

3 >  Zdjęcia od 8 do 24 marca, pokazujące rozpad jądra na cztery części. Jądro oznaczone jako ?C? w maju i czerwcu oddaliło się od pozostałych składników na 1?.

post-300-137699822862_thumb.jpg

post-300-137699822897_thumb.jpg

post-300-137699822907_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość MaciekM

No to czas zabrać głos w kwestii dalszych losów zabawy.

kilka propozycji do rozpatrzenia:

1) Zagadki zadajemy w tym wątku, jednak odpowiedzi wysyłamy na PW.

2) Liczyć się będzie 5 pierwszych poprawnych odpowiedzi.

3) Pierwsza osoba, która odgadnie prawidłową nazwę dostaje 5pkt. nastepne osoby dostają kolejno o jeden pkt. mniej. (piąta osoba dostaje 1pkt.)

4) Czas zadawania zagadek zostaje ten sam. Jednak nie ma potrzeby podawania dokładnej godziny zadania zagadki i nie muszą być to godziny pełne. (bo po co?)

5) Osoba która pierwsza odgadnie prawidłowo, zadaje zagadkę w ciągu 24h. i daje jej opis (reszta w tej kwestii zostaje po staremu), dodatkowo musi wstawić opis w przeciągu 24h od odgadnięcia zagadki. W przeciwnym razie bezdyskusyjnie traci 0,5pkt.

Jak coś jeszcze przyjdzie mi na myśl to napiszę.

JEŚLI NIE BĘDZIE DO JUTRA ODZEWU W SPRAWIE POWYŻSZYCH POPRAWEK REGULAMINU UZNAM, ŻE SIĘ Z NIMI ZGADZACIE I ZOSTANĄ AUTOMATYCZNIE WPROWADZONE W ŻYCIE.

----

EDIT:

Wanderer - proponuje jako nagrodę książkę "KOMETY" D.K. Yeomansa. Gratulację za gest dla wanderera. Myślę, że to będzie motywujący upominek. Zwłaszcza, że lektura jest naprawdę ciekawa i jest kopalnią wiedzy na temat komet i jest o co walczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P.S.  Autor tego wątku nazwał go kometarną zabawą, nie konkursem.

O, rany, zaraz wyjdzie, że tylko ja pisałam "konkurs". Spójrzcie sobie na pierwszą stronę. Wszyscy zamiennie używali konkurs/zabawa, łącznie z autorem tego wątku i samym Hermesem.  Nawet na tej stronie to widzę (znaczy poprzedniej).  Przecież nie chodzi o nazwę.

No, ale skoro pojawia się nagroda, to tym bardziej będzie to konkurs.

Każdy ma prawo do własnego zdania, ale nie do własnych faktów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wanderer

No, ale skoro pojawia się nagroda, to tym bardziej będzie to konkurs.

Więc zamiast narzekać warto wykorzystać okazję na upominek, aha w przypadku Hermesa czy Maćka to zdaje się nagrodę posiadaja już w swej domowej biblioteczce, w takim wypadku zadam kilka alternatywnych tytułów, zwycięzca będzie mógł sam wybrać  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc zamiast narzekać warto wykorzystać okazję na upominek, aha w przypadku Hermesa czy Maćka to zdaje się nagrodę posiadaja już w swej domowej biblioteczce, w takim wypadku zadam kilka alternatywnych tytułów, zwycięzca będzie mógł sam wybrać  :)

A czy ewentualny zwycięzca może nagrodę odstąpić  innej osobie? ;)

kilka propozycji do rozpatrzenia:

1) Zagadki zadajemy w tym wątku, jednak odpowiedzi wysyłamy na PW.

2) Liczyć się będzie 5 pierwszych poprawnych odpowiedzi.

3) Pierwsza osoba, która odgadnie prawidłową nazwę dostaje 5pkt. nastepne osoby dostają kolejno o jeden pkt. mniej. (piąta osoba dostaje 1pkt.)

Wszystko niby fajnie, tylko ja mam 2 wątpliwości, tym bardziej że pojawiła się stawka w konkursie  :D

Po pierwsze? aby było uczciwie to konieczny byłby restart konkursu, bo dotychczas zdobyte punkty mają się nijak do tych, które uzyskiwałoby się w dalszej jego części. No ale i tak przepadają użyte już do zagadek komety, bo ich ponowne zadanie byłoby zbyt proste.

Po drugie (i tu mam większą wątpliwość)?. mam obawy co do wysyłania odpowiedzi na PW. Bo to by oznaczało, że każdy ma tylko 1 strzał (przynajmniej tak to rozumiem). A jak pokazały już niektóre zagadki, do ich odgadnięcia czasem konieczne były całkiem spore podpowiedzi. A zagadki będą już raczej coraz trudniejsze, bo najbardziej znane komety już w większości poszły. I co wtedy? Wprawdzie nie okresliłeś czasu, w jakim można wysyłać odpowiedzi, ale zakładam, ze byłyby to 12 lub 24 godziny. Może zaistnieć więc taka sytuacja, że miną te 24 godziny, a na PW autora zagadki wpłynie 5 błędnych odpowiedzi i ani jednej poprawnej.  No chyba, że autor zagadki byłby zobowiązany  w tym czasie być praktycznie cały czas na bieżąco dostępnym na PW i odpowiadać każdemu uczestnikowi (tak, zgadłeś?.. nie, nie zgadłeś próbuj dalej), no ale sorki, ja np. nie mam na to czasu  :-\  co innego czuwać tak jak teraz  1 czy 2 godziny, a co innego 24 godziny.

No i jeszcze inna sytuacja:? załóżmy że wpłynęły na PW  4 prawidłowe odpowiedzi?. ale trzeba odczekać te 24 godziny do rozstrzygnięcia, bo może przecież pojawić się 5-ta odpowiedź. Bardzo spowolni to konkurs.

Pomijam już kwestię uczciwości, bo przecież nikt nie będzie miał możliwości zweryfikowania odpowiedzi jakie wpłynęły na PW.

To takie moje luźne uwagi z którymi oczywiście nikt nie musi się zgodzić. :)

Biuletyn PROXIMA 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to czas zabrać głos w kwestii dalszych losów zabawy.

kilka propozycji do rozpatrzenia:

(...)

3) Pierwsza osoba, która odgadnie prawidłową nazwę dostaje 5pkt. nastepne osoby dostają kolejno o jeden pkt. mniej. (piąta osoba dostaje 1pkt.)

4) Czas zadawania zagadek zostaje ten sam. Jednak nie ma potrzeby podawania dokładnej godziny zadania zagadki i nie muszą być to godziny pełne. (bo po co?)

  I tu widzę sprzeczność - skoro nie będzie podawana godzina umieszczania zagadek. to ktoś, kto będzie chciał dostać 5 pkt będzie musiał w praktyce siedzieć przy komputerze od 17 do 22 i co kilka minut klikać przycisk "odśwież".  Jak się spóźni nawet kilkanaście minut, to może się potem przekonać, że kilka innych osób go uprzedziło.

  Drobna korekta dotycząca konieczności podawania nowej zagadki w ciągu 24 godzin. Przyjął bym to tolerancyjnie - jeśli bowiem termin 24 godzin upływa np. o 18, a ktoś wraca do domu później ?  Może w praktyce oznaczało by to. że uczestnik ma termin do następnego dnia, do godz. 22 ?

  Zapewne. gdyby w ciągu 24 godzin były tylko np. 2 poprawne odpowiedzi. to te dwie osoby dostały by odpowiednio 5 i 4 pkt. Dalszych punktów (i osób) w tej zagadce by nie było.

  Sprawa zaczęcia punktacji od nowa - dotychczasowy wysiłek uczestników poszedł by na marne ?  Z drugiej strony, skoro teraz będzie wyższa punktacja, to dotychczasowe wyniki będą - w porównaniu do punktacji przed tą nową korektą - niewiele zmieniać miejsca uczestników. Inaczej mówiąc, ten kto miał do tej pory tylko kilka punktów, szybko może wyprzedzić dotychczasowych liderów. A jeśli ktoś miał już co najmniej 6 pkt i nagle zaczyna punktację od zera, to może zniechęcić do dalszej zabawy, zwłaszcza że te "najlepsze" komety już były...

  Jakaś korekta regulaminu jest potrzebna, ale czy konkurs nie będzie przypominał konkursu. który jakiś czas temu prowadził Robert ?  Przypomnę - odpowiadało się na 20 pytań, na odpowiedź był prawie tydzień, potem kilka dni na ewentualne reklamacje...

  Owszem, konkurs był wspaniały, kilkunastu uczestników walczyło o zwycięstwo - prawie cały rok !  Teraz konkurs (zabawa) kometarna może stracić na widowiskowości.

  Tyle na razie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój opis 1P/Halley (1986)

Pierwsze próby odnalezienia komety Halleya podczas jej powrotu do Słońca w roku 1986 podjęli astronomowie amerykańscy 17 listopada 1981 r. W tym celu użyli 5-metrowego teleskopu na Mt. Palomar i techniki fotografii analogowej. Na wykonanych zdjęciach w przewidywanej dla komety pozycji nie znaleziono jednak niczego. Po raz drugi spróbowano ją odnaleźć 18 grudnia 1981, tym razem z użyciem detektora CCD. Ta próba również zakończyła się niepowodzeniem.

Kolejnych prób dokonali astronomowie radzieccy  (nie rosyjscy ;) ) w styczniu i w marcu 1982 r. na kliszy zarejestrowały się gwiazdy do jasności +23 mag, ale śladu komety nie znaleziono.

Dopiero 16 października 1982 r. na Mt. Palomar D.J. Jewitt i G.E. Danielson w odstępach 10-15 minutowych wykonali pięć 8-minutowych naświetleń detektora CCD i uzyskali pierwszy obraz komety Halleya w obecnym powrocie. Na zdjęciu kometa miała +24,2 mag czyli świeciła 500 milionów razy słabiej niż najsłabsze gwiazdy widoczne gołym okiem, a jej pozycja różniła się od przewidywanej o 8 sekund kątowych. Początkowo nie było pewności czy obraz rzeczywiście przedstawia kometę, czy jakiś refleks świetlny lub też inny błąd, ale 19 października ponowiono próbę sfotografowania komety i potwierdzono odkrycie. Z resztą w tym czasie obserwacji komety dokonano również na 4-metrowym teleskopie Kitt Peak (również przy użyciu CCD).

Ponieważ kometę dostrzeżono jako 9-tą w 1982 r. to otrzymała prowizoryczne oznaczenie 1982i. Kometa znajdowała się w odległości 1639 milionów kilometrów od Ziemi, czyli była poza orbitą Saturna. W tak dużej odległości od Słońca nie było wokół jej jądra otoczki gazowej, co pozwoliło ocenić jej rozmiary na 2,8 +/- 0,4 km. Jak się potem okazało, oszacowania te były nieco zaniżone.

Kometa w ostatnim powrocie do Słońca przeszła przez peryhelium 5 lutego 1986 r. Dużo danych o budowie komety dostarczyła w 1986 r. sonda Giotto, która zbliżyła się do niej na odległość kilkuset kilometrów, dostarczając licznych fotografii. Były to pierwsze tego typu obrazy jądra komety w historii.

Kometa Halleya była również przedmiotem badań sond: Wega 1, Wega 2, Suisei, Sakigake i ICE.

Poniżej zdjęcie jądra komety Halleya uzyskane przez sondę Giotto:

(źródło: http://eaae-astronomy.org/blog/?p=3096)

post-61-137699822911_thumb.jpg

Biuletyn PROXIMA 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba rozszyfrowaliście moje upodobanie do polskich komet :)

Ja rozszyfrowałam! Czekamy na następne polskie komety, oczywiście oprócz tych odkrytych przez dwóch panów na K. ;)

Kometa została odkryta przez Konrada Rudnickiego w obserwatorium Palomar, gdy szukał supernowych. Była widoczna jako plamka przesuwająca się na zdjęciach. Kometa porusza się po paraboli.

Konrad Rudnicki jest duchownym starokatolickim i ciągle żyje (przynajmniej nie wiem, żeby nie żył). Pochodzi z komunistycznej rodziny, sam walczył w Gwardii Ludowej. Może dlatego mógł wyjechać do Palomar Observatory. Tam odkrył pierwszą polską kometę po II wojnie światowej. Specjalizuje się w kosmologii, teologii mistycznej, astronomii pozagalaktycznej.

Odprawiał mszę mariawicką dla papieża Jana Pawła II. Pracował w obserwatorium w Castel Gandolfo.

Moja zagadka jeszcze dzisiaj o 20. Jutro może mnie nie być.

Każdy ma prawo do własnego zdania, ale nie do własnych faktów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość MaciekM

Kurka wodna... tyle co przyszedłem do domu... patrzę. Na zagadkę kometa Rudnickiego. Ale za późno, jest już rozwiązana. Dodam tylko, że grafika to skan z książki Andrzeja Marksa "Pod znakiem komety". :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość MaciekM

Moim zdaniem cała konkurso-zabawa powinna zostać przeniesiona do działu z kometami. To nie jest astronomia ogólna. Byłaby też bliżej listy komet.

Może to i dobry pomysł. Początkowo chciałem alby zabawa toczyła się na neutralnym gruncie. W trakcie zabawy moderatorem został Hermes. W sumie... sam nie wiem do końca czemu postanowiłem, że wątek z zabawą ma się toczyc w tym dziale...  :P

----

EDIT:

No to moja zagadka jeszcze dzisiaj o 22:00 jeśli nikt nie ma nic przeciw. ;) Jutro może nie byc mnie do 23ciej w domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal 2010-2024