Dziwna plama na Wenus

[MrVinquer]

Witam, jestem nowy na tym forum i mam nadzieję, że dobrze umieściłem temat. Sprawa tyczy się dziwnego zjawiska na Wenus, które obserwowałem 10 lipca w okolicach godziny 3³⁰. Była to plama, która utrzymywała się przez spory czas, nawet gdy ruszałem teleskopem, czy przechodziłem z nim w inne miejsce. Seeing był dobry, zachmurzenie jedynie na zachodniej stronie nieba. Tutaj szkic wykonany przeze mnie po obserwacji:

Wiecie co to może być? Satelita? Błąd optyki? Może asteroida? Albo coś na Wenus?

[tranox]

Zaiste, dziwne..... Satelita okołoziemski to raczej nie jest, bo by przeleciał dość szybko, ale mogę się mylić. Chyba że jakiś sztuczny satelita krążący wokół Wenus. Stawiał bym raczej na to ale nie mam pewności :)

[M.Rudy]

Zbyt mało informacji aby rozwikłac zagadkę. gdybyś tak zrobił wtedy zdjecie to moze... Planeta znajdowała sie wtedy ok 55' od Aldebarana moze to jakiś artefakt zwiazany z gwiazdą...

[ignisdei]

Stawiam na obiekt ziemski lecący dość daleko w kierunku obserwatora. Obiekt był na tarczy (po ciemnej stronie) oświetlony pewnie z jednej strony.

Zbiegiem okoliczności pojawił się na tym małym kątowo wycinku sfery jaką zajmuje oświetlony również z jednej strony krążek Wenus!

A co to było?...Stawiam na samolot a  może dużego  ptaka!

[Jacek E.]

Jak w kosmosie to może Kosmoptak ???

[M.Rudy]

Kosmoptak? Bardzo mozliwe ale samolot lecacy na obserwatora bardziej mnie przekonuje. Kilka razy mialem taki przypadek, najpierw mysl, flara iridium ale po jakims czasie flara zaczyna mrugac na czerwono i zielono. Samolot, sprawa zamknieta. W tym przypadku moglo byc podobnie, ale jak pisalem wczesniej, za malo informacji aby byc pewnym. 

[maquu]

"Są rzeczy na niebie które nie śniły się waszym filozofom" - niechże ten cytat z Shakespeara wyjaśni tą zagadkę. Jeśli nie wyjaśni potrzebne sa kolejne obserwacje i stwierdzenie czy zjawisko się powtórzyło ;)

[MrVinquer]

Plama nie migała, a wiem, że była w bezruchu przez conajmniej 15 minut. Za tym, że to nie samolot przemawia jeszcze to, że obserwowałem może 3 km od lotniska i samoloty lecą tam na takim niskim pułapie, że widać ich kolor, kształt a czasami i nazwę linii lotniczych. Taki duży samolot by planetę raz, że zasłonił, a dwa minął by ją bardzo szybko. Wokół też nie było żadnych innych świateł, tylko jedno, wyraźnie białe. Później Wenus nie obserwowałem aż do świtu, a kiedy Słońce wschodziło, plamy już nie widziałem. Dzisiaj rano też obserwowałem Wenus i nadal był to rogalik bez plamy.

[Gość JaLe]

Plama nie migała, a wiem, że była w bezruchu przez conajmniej 15 minut. Za tym, że to nie samolot przemawia jeszcze to, że obserwowałem może 3 km od lotniska i samoloty lecą tam na takim niskim pułapie, że widać ich kolor, kształt a czasami i nazwę linii lotniczych. Taki duży samolot by planetę raz, że zasłonił, a dwa minął by ją bardzo szybko. Wokół też nie było żadnych innych świateł, tylko jedno, wyraźnie białe. Później Wenus nie obserwowałem aż do świtu, a kiedy Słońce wschodziło, plamy już nie widziałem. Dzisiaj rano też obserwowałem Wenus i nadal był to rogalik bez plamy.

To czy obserwacje były w pobliżu lotniska nie ma znaczenia.  Samolot mógł być dość daleko i poruszać się w kierunku obserwacji.  Doświadczyliśmy podobnego zjawiska kiedyś i to przez około 30 minut, gdzie samolot sprawiał wrażenie gwiazdy i to nie do rozpoznania kształtów (samolotu) w dość sporym powiększeniu.

[tranox]

Sądzę że to dziwne aby samolot leciał przez 15 minut idealnie pokrywając się z tarczą Wenus. Planeta przemieszcza się po niebie więc samolot musiałby lecieć cały czas w zakręcie zakładając że leciał prosto na nas. Chyba bardziej stawiam na swojego satelitę :)

[Jacek E.]

Samoloty szczególnie dalekich rejsów nigdy nie latają po prostej  :(

[ignisdei]

Samoloty szczególnie dalekich rejsów nigdy nie latają po prostej  :(

Czyli żaden większy samolot nie może lecieć w Twoim kierunku? ;)

To perspektywa...coś dużego co jest w dodatku bardzo daleko od nas i leci dokładnie w naszym kierunku nie badzie zauważalnie się przesuwać a raczej tkwić w stagnacji dla naszego oka.

[Gregohr]

Chyba bardziej stawiam na swojego satelitę :)

zobaczyć przez teleskop satelitę (tym bardziej sztucznego???) Wenus?

[Jacek E.]

Igni - ja to napisałem na potwierdzenie tego, iż to był samolot. Tak jak Wenuska ,,przesuwała" się, tak lecący po łuku samolot był ,,przy niej" dla obserwatora. Latają po łuku na dalekich trasach, wynika to z krzywizny Ziemi i jej odwzorowania na płaszczyznę mapy.  :) Reasumując - moim zdaniem też to był samolot.

[tranox]

Przekonałem się do samolotu :)

[MrVinquer]

Może i to rzeczywiście był samolot. Szkoda, że nie miałem pod ręką aparatu, może by się uchwyciło dokładniej. W każdym razie dzięki za pomoc w wyjaśnieniu tego.

[M.Rudy]

Coby to nie bylo, ciekawa obserwacja kolego. Zycze dobrej pogody na zakryciu Jupka.