vdB 6, NGC 654, NGC 659, NGC 663, LDN 1343-4 w Kasjopei

[maquu]

hej,
Wielu chciałoby iść śladami Thomasa V.Davisa przez ciemne mgławice  
No powiedzmy, że udało mi się coś w długi weekend majowy zrobić. To chyba ostatnia fotka gdzieś do sierpnia. Białe noce sprzyjają bardziej np łowieniu ryb 
Co tu się dzieje?
VdB6 ledwo majaczy na niebiesko na lewo od jasnej gwiazdy w gromadzie NGC654. Na prawo od tej gromady mamy LDN1343-4, którą lepiej będzie widać jak jeszcze raz tyle materiału dopalę. Poza tym są widoczne gromady NGC 659 i NGC 663. No i pył pył i pył  

42x10min, SW80ED, QHY8L, Heq5-pro

 

[Jacek E.]

Napiszę krótko - Konkursowa :)

[maquu]

chyba w konkursie na kobietę z brodą roku 2014 ;)

jeszcze musiałaby broda urosnąć, czyli na poważnie - dopalić materiału, by tego robala było lepiej widać

[Jacek E.]

Oj robal jak robal - lubi się chować ;)

[jolo]

Śliczny kawałek nieba. Materiału nigdy dosyć, ale widać że jest tam ciekawie. 

[szdom1]

No i pięknie. Jest focia do kolekcji. Materiału już sporo ale jak napisał Łukasz im więcej tym lepiej. To, że udało Ci się strzelić 42 x 10 to i tak dużo biorąc pod uwagę warunki pogodowe panujące obecnie w kraju.

 

pzdr

Szymon

[Panasmaras]

Pozwoliłem sobie dać opis do zdjęcia, zarówno ze względu na źle podpisane LDN-y, jak i bonusową gromadkę w kadrze (Trumpler 1). Zgaduję, że błąd podpisu wziął się ze strony Thomasa Davisa.

Nieśmiało też sugeruję, by przy kolejnym podejściu obrócić kadr o jakieś 20° (patrz: czerwona ramka), złapałbyś wtedy dwie kolejne gromadki - IC 166 i Czernik 4. Poza tym, niemal musnąłeś M103 :)

 

 

PS

A gdybyś szukał LDN 1343-4, to leżą dobre pół stopnia poza kadrem, na przedłużenie linii NGC 663 - IC 166.

[szdom1]

Nie ujmując fotce Bartka śmiem twierdzić, że faktycznie delikatne obrócenie kadru dodało by fotce kilka obiektów. Aczkolwiek wiem, że szerokie grono astrofotografów nie obraca detektora zachowując tym samym naturalny (nie obrócony) obraz nieba.

[Panasmaras]

Aczkolwiek wiem, że szerokie grono astrofotografów nie obraca detektora zachowując tym samym naturalny (nie obrócony) obraz nieba.

Cóż, biorąc pod uwagę, że niebo nad nami się obraca, przekręcenie detektora zawczasu jest równie naturalne jak odczekanie paru godzin (lub miesięcy), aż niebo samo się obróci do wymaganego kadru ;)

Tylko szybsze :D