MECZ

[szdom1]

No i stało się!!!

 

[FunkyKoval35]

Niech mnie ktos uszczypnie.... :P

[Jacek E.]

Mnie też - zwłaszcza, że końcówki nie widziałem ostatnich 2 minut doliczonego - tak leje, że zanikł sygnał satelitarny - Wreszcie lub Nareszcie !!!!!!!!!

[tranox]

Historyczny pierwszy raz!!

[Adam001]

U mnie w trójmieście niebo zachmurzone.

Więc leje się trunek i cieszymy się zwycięstwem :P  !!!!!!!!!!!!!

[Charon_X]

Mnie też - zwłaszcza, że końcówki nie widziałem ostatnich 2 minut doliczonego - tak leje, że zanikł sygnał satelitarny - Wreszcie lub Nareszcie !!!!!!!!!

Ostatnie minuty to największe nerwy, ale w końcu nikt się nie poślizgnął, nie dopuścił do dośrodkowania...

W sumie czekało się na ten mecz od dawna, aż w koncu pokonamy Niemców, ale nie przypuszczałem, że będzie to dzisiaj.

ps. Aż trzeba było się przejść na Orlen po parę browarków :).

[Pablito]

Ha! Byłem, widziałem. Potwierdzam, to nie plotka ani medialna ściema.

Gardło mam zdarte ale nie można było się powstrzymać. Doping niesamowity!

Teraz tylko wrócić do domu...

[Jacek E.]

Ha! Byłem, widziałem. Potwierdzam, to nie plotka ani medialna ściema.

Gardło mam zdarte ale nie można było się powstrzymać. Doping niesamowity!

Teraz tylko wrócić do domu...

No to mamy potwierdzenie z Pewnego źródła - Tv Polsat nie łże :D  WYGRALIŚMY 8) 8) 8)

[szdom1]

Już sobie wyobrażam co działo się na stadionie!

[MarWo]

Oby nie pierwszy i ostatni raz :).

[Pablito]

Właśnie obejrzałem sobie skrót z meczu. Wiedziałem jak się skończy ale i tak się denerwowałem ;)

[matti_94]

To było piękne :D. Wreszcie porządne ustawienie zrobił, chociaż raz się nie bali 4-4-2 z kimś lepszym niż San Marino, tak ma być!!! Naprawdę emocje były duże, a posmak zwycięstwa szczególny :). W klubie w którym oglądałem po meczu puścili 40:1 Sabatonu :D, kto nie słyszał polecam.

[Cesar]

Wzięli przykład z siatkarzy...brawo. Oby tak dalej. We wtorek meczyk ze Szkotami, już nie mogę się doczekać.

[Dyzmat]

Raz nam się wywinęli - pogoda im pomogła - ale w końcu, teraz, okazało się, że mamy utalentowanych, rozsądnych i pracowitych piłkarzy :P

 W 1974 r. byliśmy tego najbliżej. Wtedy na wodzie (deszcz) we Frankfurcie podczas mundialu było to starcie wielkiego samorodnego talentu z profesjonalnym (już wtedy) systemem. Bramę nam strzelił ówczesny "przyczajnik" RFN:  Gerd Müller w 76'     
p.s.
Fajnie, że minuty meczowe są pisane tak samo jak minuty astronomiczne (np kąta w jakim mieści się widziany obiekt)

[Paweł Baran]

Nie jestem kibicem ani zwolennikiem piłki nożnej, ale mecz oglądałem i w sumie dla mnie nic specjalnego nasi piłkarze biegali przez 45 minut potem brakowało im sił pilnowali tylko wyniku, tak być nie może, z taką kondycją nie ma się, co pchać wyżej, piszę tu o nie wszystkich piłkarzach, bo są tacy, co dają z siebie wszystko na stadionie, ale gdy ogląda się zagraniczne piłki widać różnicę wielką, że nasi poruszają się jak czołg z Czterej Pancerni Rudy 102, piłka to sport szybki a niestojący i czekający aż piłka sama do niego przyleci trzeba szukać wiedzieć gdzie się znajduje i oczekiwać, że lada chwila mogę otrzymać ją mieć dogodną sytuację by strzelić do bramki przeciwnika.

Bo z taką kondycją to ani MŚ ani ME nie da się wygrać ani wyjść wyżej. Druga sprawa jak bym napisał na stronie forum sportowym, że dzisiaj dojdzie do zakrycia gwiazdy przez Księżyc, to by mnie zakryli tyloma uwagami a po pewnym czasie wyrzucili z forum, wiem, że są to wolne tematy, Ale pisanie o sporcie no cóż przymrużyłbym oko jak by nasi piłkarze zwyciężyli i grali na poziomie jak grają inni zagraniczne kluby, mistrzostwo to bym i ja nawet zrobił temat, ale z taką drużyną no szkoda śmiecić tylko Forum Astronomiczne. :)

[Pablito]

Mylisz kondycję z taktyką ale nie będę się rozpisywał. Ja z kolei oglądam dużo piłki i widzę więcej na boisku niż zwykły laik. Np. ktoś mi może powiedzieć, że jakiś zawodnik był najgorszy na boisku a ja wiem, że było wręcz odwrotnie bo miał konkretne zadania do wykonania. Widowiskowe granie to jest w piłce plażowej, obecnie futbol opiera się na taktyce nie zawsze miłej dla oka. W przypadku owego meczu było to nader widoczne.