Rho Ophiuchi z Andów

[qbanos]

Hej,

 

Kolejne dwie fotki z Chile - wykonane w Hacienda los Andes. Rejon centrum galaktyki, w którym położony jest Antares wraz z chmurą, o tej porze roku wschodzi w tej części świata dopiero ok 3 nad ranem. Trzeba było się poświęcić i nie wyspać :)

 

Wykonałem dwa kadry tego obiektu, jeden szeroki Canonem, drugi węższy kamerą.

 

Canon 700D niemodyfikowany, Canon EF200 2.8 @4, AP Mach1 GTO, 75 min

 

SBIG ST-2000XM, SV80S, AP Mach1 GTO, LRGB: 75:40:40:40

 

Pozdrawiam i lecę obrabiać pozostałe fotki :)

 

Kuba

[szdom1]

Kuba, jak ja Ci zazdroszczę.

 

pzdr.

[MarWo]

Hej,

 

.....Trzeba było się poświęcić i nie wyspać :)

Ja to bym tam w ogóle nie spał ;). Foty jak zwykle wyszły super, gdyby były moje wystawiłbym je na konkurs miesiąca :). Czekamy na następne.

[robert_sz]

Ja bym nie focił tylko chłonął fotony oczami :) Widoki muszą być niesamowite

[qbanos]

Zapomniałem dodać, że bez obecności andyjskich gospodarzy nie byłoby tak fajnie :)

[matti_94]

No rzeź :D. Moim morzeniem jest taka podróż i ujrzenie Obłoków Magellana.

[wessel]

Kuba, ale strasznie oszczędnie poleciałeś z kolorkiem i wersja ST jest taka trochę " mroczna". To jest przecież jeden z najbardziej kolorowych kawałków nieba!

[Windforce]

Piękne widoki, wycieczka i ujrzenie nieba południowego jest dla nas obserwatorów tym samym, czym okazjonalna przejażdżka Porsche dla właściciela Daewoo... U nas jest wiele skarbów, ale tam to po prostu szał, zwłaszcza gdy masz dostęp do tak nadzwyczajnych warunków jak Andyjskie.

[qbanos]

Maciek, nie przepadam za przesłodzonymi fotkami :)

[wessel]

Nie, no jasne. Wersja z Canona jest super, bo widać wszystkie odcienie ciemnej chmury...chciałbym kiedyś zrobić taką fotkę...

[wwaldek 1947]

Zazdrościć, nie zazdroszczę bo to uczucie jest mi obce, ale gratuluję z całego serca przepięknych wrażeń tym bardziej że myślami cały czas byłem z Wami,- ambasadorami naszej astro społeczności z północnej półkuli Ziemi.

A co do "słodzenia" fotek to widzę że przynajmniej nie zachorujesz na cukrzycę :) , tak trzymaj Kuba. Pozdrawiam Waldek.