Cytrusek15 lustra czyści się rzadko, im rzadziej, tym lepiej dla luster. Mówimy tu tak o czyszczeniu góra raz na rok. Czasem po prostu wystarczy zdmuchnąć kurz - ale nie dmuchać ustami, tylko gruszką gumową albo suchym, czystym i pozbawionym drobin oleju powietrzem z kompresora. Tak zwanego "powietrza w sprayu" nie używaj (może siknąć fazą ciekłą). To bardzo delikatna powierzchnia i czyścimy tylko wtedy, kiedy na prawdę jest brudne. Mała warstewka suchego kurzu, pojedyncze większe drobiny i włoski mają znikomy wpływ na jakość obrazu. Także tym bym się też nie przejmował, a jak przyjdzie czas wyczyścić to masz na YouTube masę filmów, jak to robić poprawnie, pooglądaj.
Filmów o kolimacji masz też masę. Zrób sobie kolimator typu dziurka 0.8mm centralnie w pokrywce wyciągu, pokrywkę podklej od spodu srebrną taśmą aby uzyskać pseudo-lustrzaną powierzchnię i masz za darmo kolimator, który wystarczy. Hasło DIY Collimation cap w googlach. Przy okazji "na żywo" nauczysz się o co chodzi z kolimacją, po kilku razach zrobisz kolimację z automatu i bez zastanawiania się.
150/750 z EQ3-2 to bardzo uniwersalny sprzęt, biorąc pod uwagę ilość dni zdatnych do obserwacji to zanim wykorzystasz jego możliwości mnie sporo czasu. Dopełnieniem całości będzie ciemne niebo, czego Ci życzę.
Co do okularów, kupuj raz a porządnie, przykładowy ES68 24mm jest przeskokiem jakościowym w stosunku do 25mm Super MA z zestawu. Choć i to "Super" na sam początek coś pokaże. 10mm z zestawu jest, bo jest, i tyle.
Astronomia to przede wszystkim cierpliwość. Lepiej poczekać i kupić dobry okular (zadbane nie starzeją się) niż na szybko kupić cokolwiek, bo okulary w znacznym stopniu determinują jakość obrazu, który zobaczysz.