Skocz do zawartości

marianowski

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    616
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Zawartość dodana przez marianowski

  1. Trzeba by zacząć od zreformowania pojęcia doby i brnąć dalej do skutku i tak opłakanego bo jak Przedmówca wyżej wspomniał cytuje: " możemy wymyślać setki sposobów na określenie długości trwania roku kalendarzowego a i żaden z nich nie będzie aktualny i przydatny po wieki dlatego tylko, że dajmy na to taka doba, konkretnie doba słoneczna trwająca obecnie wspomniane 24 godziny się wydłuża. Średnio o 16 mikrosekund (jedna milionowa sekundy) rocznie. Jest to spowodowane tym że Ziemia jakoby wlecze za sobą nadmiar wód morskich i oceanicznych ciągniętych nadto przez nasz Księżyc. Występują także nieco mniej przewidywalne czynniki wpływające na zmianę długości doby słonecznej takie jak ruchy mas we wnętrzu naszej planety." Zwyczajnie i tu sprawdza się powiedzenie że lepsze może być wrogiem dobrego
  2. Głosy oddane. Podczas głosowania tak z własnej ciekawości pozwoliłem sobie policzyć ilość oddanych głosów na wszystkie prace.Łączna suma to 229 głosów,co oznacza że jeżeli każdy statystycznie oddałby głos na trzy prace to głosujących byłoby 76,3 osoby.Jasno wynika że nie każdy korzysta z prawa trzech głosów.Czy to wiele czy mało,statystyka odwiedzin pokazuje że Forum przez tylko ostatnią godzinę odwiedziło 54 użytkowników,chyba szału nie ma jeśli chodzi o liczbę głosujących niestety.
  3. Ja z kolei miałem kiedyś na co dzień sąsiada czarnego Murzyna który uparcie twierdził że jest czarny ale nie jest Murzynem Chyba"pił"do naszego rodaka co wiecznie brał nadgodziny,trochę jakby odwrotna forma rasizmu ?
  4. Zapomniałem dodać że montaż musi być ustawiony zgodnie z miejscowym południkiem,czyli zgodnie z kierunkiem północ-południe.Powtarzam montaż nie teleskop.Przód montażu ma patrzeć dokładnie na północ.
  5. Tyle postów i nadal chaos Montaże paralektyczne pracują w dwóch osiach,jedna z naniesionymi stopniami to oś deklinacji mówiąc po ludzku ona wskazuje jak wysoko jest obserwowany obiekt zgodnie z mapą nieba która ma właśnie naniesioną siatkę równikową.Druga oś jest nazywana osią godzinową,ona służy do śledzenia obiektu.Jeśli montaż jest prawidłowo ustawiony dzięki kręceniu gałą od tej osi obiekt obserwowany zwyczajnie będzie"trzymał się" w okularze. Prawidłowo ustawiony montaż powinien być zgodnie z szerokością geograficzną,na południu kraju będzie to 50 stopni a na północy nawet 54 stopnie,to robisz tylko raz i tego nie ruszasz.Do tego służy ta podziałka którą zaznaczyłem na zdjęciu czerwonym okręgiem Minutami,godzinami i ogólnie cyferkami na skalach nie zawracaj sobie głowy,ustaw tylko tyle stopni ile potrzebujesz na zaznaczonej skali i potem szukaj obiektu przesywając góra dół lewo prawo za pomocą dwóch osi DEC i osi godzinowej i to tyle.
  6. Widzę że są tu fani Alp.Zawsze miło wspominam robotę u Francuzów,na co dzień miałem szczęście oglądać początek lub koniec tych zacnych i rozległych gór.Ja traktowałem to miejsce jako początek,ot wychodzą sobie Alpy na ląd z Sródziemnego. Taka panoramka z nad Lazurowego Wybrzeża,chyba Cannes. Niesamowite wrażenie i kontrasty powodowały wyjazdy w te wyższe gdy wyruszaliśmy jesienią z ciepłego wybrzeża(20*C) a po dwóch godzinach witała nas śnieżna mroźna kraina,niczym Tatry w środku zimy.Miłe wspomnienia. Pozdrawiam
  7. marianowski

    Brak pogody

    W sumie to nie narzekam na brak zajęć,i się nie nudzę tylko że to zajęcia jakby jednak podporządkowane pod pogodę.Jeśli o mnie chodzi to samymi obserwacjami nie żyję,w planach miałem np.zaliczenie dawno nie widzianej Jury Południowej,a dokładnie dolinki i Ojcowski P.N. Tu jednak też pogoda ważna,idzie się tam dla pięknego oryginalnego krajobrazu a o taki trudno gdy pada co chwilę i chmury niskie i gęste.To samo gór dotyczy. Pocieszam się jednak że gorzej już raczej być nie może i lepsze w końcu nadejdzie,ale przy moim szczęściu stanie się to gdy na wyspy wrócę gdxzie niestety nie mam teleskopu
  8. marianowski

    Brak pogody

    To już jakiś ruch w hobby Postaw jakiś przy oknie,będziesz miał lans jak w filmach amerykańskich,tam nie ważne czy salon prezesa korporacji czy gangstera,teleskop musi stać przy oknie ,i jak kurzu nałapie też będziesz miał co robić. Właśnie,wróciłem 17.XI i odtąd doopa,najgorsze że były dni gdy o zachodzie niemal po horyzont czyściutko,człowiek do domu pędzi podniecony po całodziennej fajnej łazędze po Jurze,a godzinę po zmierzchu churwy na powrót rządzą. Też miałem podobnie,tyle że lornetkowo bo tam teleskopu nie mam. Tyle że ja nie zaciągałem kredytu u Wiktora ,ale faktycznie pogoda w Polsce jeszcze na początku listopada była niezwykła.Gdy przypomnę sobie relacje kumpli z różnych wycieczek po górach,z wędkowania czy żagli przysłowiowa beretka na głowie się kręci,Kalifornia normalnie a nie polska jesień. Pozdrawiam z nadzieją że dobrze wkrótce będzie
  9. marianowski

    Brak pogody

    To absolutnie dołujące.O Anglii gadają że to kraina deszczowców,o mgłach i innych takich legendy chodzą.Od ponad półtora roku tam bywam po dwa,czasem trzy miesiące ciągle i wiem jedno że takiego syfu pogodowego uniemożliwiającego jakiekolwiek obserwacje nie uświadczyłem jaki panuje obecnie od długiego już czasu u nas.Tam może pogoda nie rozpieszcza,ale jest dynamiczna,wieje,pada,by po chwili intensywnie świeciło słońce bądź gwiazdy w nocy.Kolorowego zachodu czy wschodu słońca z pewnością nie musiałem dłużej wyczekiwać dwie doby.I to Anglia czy Szkocja które jeśli o aurę chodzi nie cieszą się dobrą reputacją. Qrna gdzie my jesteśmy w takim układzie... Przecież gdyby człowiek nie miał innych zainteresowań,siedział tylko przy astro to chyba o samobuja trudno by nie było
  10. Dlatego takie tematy powinny istnieć po to aby przyszły użytkownik miał świadomość że nie koniecznie typ czy marka okularu odpowiada za niedoskonałość obrazu w światłosilnym teleskopie.Jak wyżej napisałem,z fizyką się nie powalczy. Napisanie sto postów po sobie ten mi pasuje a ten nie nic nie wnosi, to subiektywne osobiste odczucia a nie fakt wynikający z możliwości czy ograniczeń danego sprzętu,to nie są fakty i tyle. W bardzo krótkim niutku obraz ostry po brzegi kończy się na 17mm LVW,dłuższe ogniskowe na brzegach już wprowadzają zniekształcenia,może to komuś się podobać lub nie,jego sprawa ale fakt pozostaje faktem że ostro już nie jest
  11. Widziałem już trochę zdjęć tej gromady i w moim odczuciu wypada ona o wiele lepiej w wizualu niż foto,oczywiście w odpowiednim powerze
  12. Ale jakie mają być te okulary,wiem o szerokim polu,tylko czy w refie o światłosile F5 jest sens stosowania np.ES dwa cale,czy może jednak spiszą się o wiele lepiej te z tuleją 1,25 cala. Może się mylę,ale jaki pożytek da takie bardzo szerokie pole gdzie ostro będzie na 70 procent a tak 30 procent od diafragmy będą fasolki zamiast punktowych gwiazdek.Pytam bo nie miałem okazji stwierdzić tego w refraktorze ale w niutku światłosilnym właśnie tak jest,dlatego lepiej sprawują się lepiej takie okulary jak LVW z tuleją 1,25 zamiast słoików 2 cale.Taki LVW ma pole własne "tylko"65* i jest ostro po brzegi czyli tyle samo co w szerokim ESie o polu własnym ponad 80 stopni. Więc jak to jest Panowie ?Bo fizyki chyba się nie przeskoczy i stożek światła czy w systemie Newtona czy refraktorze gdy są one krótkie charakterystyka tegoż jest taka sama.
  13. marianowski

    46P/Wirtanen

    Fajna sprawa,ale ta Twoja to taka bardziej ekstremalna,ja miałem na myśli takie z pierwszej dziesiątki które przy np.korzystnych opozycjach są jasne tak 5-6magnitudo,najfajniejsze w tym temacie to chyba Ceres i Westa ale niestety w 2019 szału z nimi nie będzie.Westa fajny obserwacyjny spektakl dała w 2008 roku gdy w maksymum swej jasności"szła"przez łeb Lwa.Trzy noce z kolei pogoda obserwacyjna,czasem los potrafi być łaskawy Ale Ty przy Takich zdolnościach astrofociarskich mógłbyś pokusić się np.o unikatowe ujęcia gdy taka gości na tle jakiegoś DSO lub blisko planety itp.Zawsze to jakaś gratka,oczywiście nie często takie kwiatuszki się trafiają...
  14. marianowski

    46P/Wirtanen

    Obserwacja planetoid to niezła frajda,są "szybkie",gdy są bliżej ziemi,niektóre dość regularnie jaśnieją właśnie dlatego że akurat są bliżej Ziemi czy Słońca,potrafią wtedy w ciągu doby pokonać spory dystans na niebie liczony w stopniach. Przy dzisiejszych programach astro takich jak CDC czy Stellarium to raczej prosta zabawa,szczególnie gdy"mijają"jaśniejsze gwiazdy. No ale aby to robić systematycznie pogoda w naszych szerokościach nie sprzyja niestety.
  15. Panowie Janko czy Wesel nie cytuję,ale muzyka to rzecz gustu.Uwielbiam ROCK i pojęcia nie macie jak ta MUZA pasi do obserwacji.. Nie ważne kto gra czy Pink Floyd czy kto inny,ważne by grało w duszy.
  16. Do Świata Młodych pisał również ktoś kto i tutaj pisuje czasami Dariusz Nelle.
  17. Wiecie co było fajne w latach osiemdziesiątych,wyłączanie prądu z powodu kryzysu.Chodziło o jakieś tam stopnie zasilania itd.Gasnęły całe dzielnice jakby szlak trafił transformatory,Ludzie w domach palili świeczki,na zachód po horyzont ciemno,tylko huta i szmacianki świeciły na wschodzie,widać przemysł miał swoje priorytety. Niestety ale gdy Jankesy lądowali na Księżycu miałem dopiero kilka miesięcy,w przyszłym roku będzie okrągła rocznica moja i lądowania,ciekawe czy NASA coś wykombinuje.
  18. Miałem chyba wtedy pięć lub sześć lat,Wracaliśmy dość późno z rodziną z imienin ciotki.Barbórka więc początek grudnia,dzielnica Raków miała wtedy nie oświetlone parki,ulice też nie były delikatnie mówiąc intensywnie oświetlone,Rodzice szli kilka metrów z przodu,ja z Babcią wlokłem się z tyłu,i dystans stale się powiększał bo gapiliśmy się co rusz w niebo. Babcia wymachiwała ręką i palcem wskazując opowiadała o złej i wyniosłej królowej,o surowym losie księżniczki i jej wybawicielu,o królu Cefeuszu też nie zapomniała.Trwało to chyba około półtorej godzinny,półtorej godziny które chyba zmieniły moje życie na zawsze.To były moje pierwsze obserwacje i to jakie,takich zimowych spacerów z babcią i psem miałem jeszcze kilka,ale to pierwsze zetknięcie się z niebem pod przewodnictwem tej poczciwej staruszki było dla mnie bezcenne i zapadło mi w pamięć na zawsze. Jeszcze teraz gdy patrzę na gwiazdy Kasjopei,Andromedy czy Perseusza nieraz wracam myślami i jestem wdzięczny Babci i Starożytnym Grekom za ich fantastyczne podejście do nauki.
  19. Jasiu jak zwykle skromny. Do mniejszej lżejszej lornety wykorzystuje taki patent,nie mogę tego odszukać w necie.Samo ramię chyba około sto pięćdziesiąt kosztowało ale aby to miało ręce i nogi potrzebna jest łączka kątowa 45 stopni a Manfroto woła sobie aż ponad dwie stówy.Jest to solidny kawał żelastwa ale przesadzili z ceną.Statyw dla stabilności dociążam wieszając odważnik 2kg.na haku od głównego ramienia. Z takim patentem obserwacja w zenicie jest łatwiejsza,ale zaznaczam że lornety ważącej 5kg raczej bym na tym nie powiesił... Pozdrawiam
  20. Wesołych i Mile Spędzonych Świąt Życzę Wszystkim Forumowiczom
  21. Towerfox, dokładnie mam taki statyw; https://fotozakupy.pl/product-pol-33325-Statyw-Triopo-GT-3128x8C-tylko-nogi.html a głowica taka ; https://www.cyfrowe.pl/aparaty/glowica-benro-hd2a-aluminiowa-z-uchwytem-i-plytka-pu70.html razem do kupy tak to wygląda,sorry za jakość fotek ale ciemno dziś jak diabli i podparłem się fleszem. Mam jeszcze takie boczne ramię ale niestety nie jest w domu,kiedyś sfocę i dorzucę. Pozdrawiam
  22. Statyw jest dość lekki,Triopo a głowica dość porządna Benro,taka z gałami,kulowa to cienki pomysł pod ciężką lornetkę. Kulowa która jest na zdjęciu to olejak który świetnie trzyma dodatkowe ramię tak by lżejsza lornetka wisiała z boku stojaka,ma to znaczenie gdy obserwuje się w pobliżu zenitu.W ten sposób obserwuje lornetką 10x60 którą nabyłem od Kolegi Janko.Mimo że na pozór lekka swoje waży,ale to kawał optycznie i mechanicznie świetnego szkła więc coś musi ważyć.Mimo że to dachówka to pod dobrym niebem robi swoje jak na Fujinona przystało,a obserwacja przyrody o zmierzchu lub świcie kładzie na łopatki najlepsze dokumenty z serii National Geografic czy BBC. Janku,miałem trochę obaw gdy kupowałem od Ciebie tą HB,ale dzisiaj mogę śmiało powiedzieć że opinie dziwne o dachówkach w asrto są chyba przesadzone,a dobijanie targu z Tobą to przyjemność i żałuje tylko że z braku czasu nie mogliśmy sfinalizować zakupu osobiście.Każdemu życzę tak Miłego i Rzeczowego Kontrahenta,a przede wszystkim cierpliwego Odnośnie statywu to uważam że może on być lżejszy,znaczy że może mieć udźwig nieco lżejszy od deklarowanego lornety która będzie wisiała,ważne by dało się blokować rozstaw nóg.Ale głowicę do statywu warto kupić z sporym zapasem wagowym,jest ich mnóstwo na rynku i bez problemu mieszczą się nawet w samolotowym bagażu podręcznym.Ja można powiedzieć że wybrałem pierwszą z brzegu w Fotozakupach i jestem zadowolony.Kupiłem głowice Benro,Linki i zdjęcia zrobię gdy będę w domu. Pozdrawiam
  23. Recenzja czasu wymaga,ja tego nie mam.Mieszkam na co dzien daleko i latam tam samolotem.W domu mi ten sprzęt leży,jako podręczna jest 10x60 i z niej najczęściej korzystam Do takich podróży to nie ten sprzęt,ale na odpowiednim statywie robi swoje. Chcesz pogapić się w niebo w pełnym wymiarze buty Ci spadną,ale pamiętaj że bez dobrego statywu polegniesz. Lornetami bardzo podobnymi obserwuje Ciekawska i Panasmaras,chyba nie są zawiedzeni ???Zresztą Ich piękne relacje bez problemu znajdziesz na Tej Stronie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)