Karol_C

Jak masz szkic pokaż. Jestem ciekaw jaką macie koncepcję. Myślałem o takim bino (w sferze marzeń) by teleskop dzielił się na dolną część jako całość (Dobson, płozy, dolna klatka) na to dwie klatki górne przykręcone na czas transportu, 2x kratownica. A u Was ? Edit: w moim pomyślę do transportu była by bryła max 70x40x40 cm dla 10". Do auata wejdzie.

Dobra, jakoś nie pomyślałem. Masz rację.

@lolak89 A jednak tłumacz Przecież źrenica wyjściowa wynika ze stosunku średnicy lustra w mm do powiększenia. 5 mm to 5 mm i tyle. Co prawda w bino jest dodatkowe szkło i spada sprawność ale to inna kwestia.

Piotrze, zgadzam się w 100% ale pod pewnym warunkiem. Wiem, że nasadka bino to nie to samo co binoNewton ale faktem subiektywnym z mojego doświadczenia jest wspaniały widok M51 w Newtonie 14" z takim "dodatkiem". I tu przyznaje rację. Jest super. Jednak tak jak ja lubię łapać słabe obiekty, nie interesuje mnie jakość obrazu dlatego z dużą chęcią poczytał bym o bezpośrednim porównaniu bino z mono. Sorry, że mam takie skrzywienie, lubię tylko zasięg a na jakości obrazu mi nie zależy

Do tego dochodzi fakt, że jeśli w bino i mono widzimy coś na granicy percepcji (ten sam obiekt) to w bino będzie łatwiej, "wygodniej".

Super to wszystko wygląda. Mnie bardzo by interesowało porównanie do Newtona 8" i 10" tylko pod kątem ilości detali/dostrzegalność obiektów (z oceną "łatwości" tego zerkania). Jestem ciekaw z tego co czytam o takich obserwacjach. Takie np. bino 12" nie zabiło by cenowo a wrażenia pewnie jak ze stacji kosmicznej. Dorównało by 16" ?

Ja też pierwszy raz mercedesa widziałem w 20" ale w 8" jest też bez problemu widoczny. PS. Zerknik na M1 z filtrami (o ile sie nie mylę), super się "gotuje" w 20".

A to już delikatnie mówiąc fakenews. A jak nie to podaj źródło.

O to mi chodzIło. "ciężaru, rozmiaru i wystających "wihajstrów"" to inaczej mówiąc mobilność.

Pod kątem ciężaru, rozmiaru i wystających "wihajstrów" EQ przegrywa z AZ. Zgodzisz się ?

Masz zdjęcie z kolimatora optycznego z wyciągiem tak ustawionym jak ostrzą okulary na nieskończoność ?

Jest kompletnie na odwrót. Przynajmniej w moim przypadku.

Każdy teleskop sprawdzi się lepiej pod ciemnym niebem niż pod jasnym (miasto). Choć nq planetach jest nieduża różnica.

Raczej nie ma gdzie. Zobacz Kopenhage na mapie LP ...

Mówię o samej światłosile. I tylko o niej. Czy jest różnica w krążku dyfrakcyjnym między światłosiłą małą i dużą ?

Tyle, że tu światłosiła nie ma nic do tego ... Tak samo będzie przy F/2 i przy F/50 (generalnie).

Skąd takie stwierdzenie ?

Światłosiła w wizualu nie ma znaczenia, mówiąc ogólnie.

Ja ostatnio odkurzyłem mój prototyp fotela pod lornetkę. Brakuje w nim jeszcze żurawia. Może i bym coś wykombinował. Wszystko ma się składać w bryłę o wymiarach około 35x45x55 cm. Może i bym spróbował go dokończyć ... Jakby co to pisz.

Tylko mgławice, galaktyki itp. w teleskopie to szare, słabe mgiełki. Wpisz np. "M42 sketch" w google grafice i zobaczysz mniej więcej jak M42 wygląda w okularze.

Co prawda nie na temat ale jakby ktoś miał jakiś link, który dobrze i prosto tłumaczy kwestię ogniskowej w teleskopach typu SCT czy Mak lub by sam wyjaśnij (dlaczego się zmienia, może jakieś rysunki) było by super. Z chęcią bym się z tym zaznajomił i zrozumiał.

https://www.astroshop.pl/teleskopy/orion-optics-uk-teleskop-n-150-1200-vx6l-ota/p,60543 Tego typu jak chodzi o seryjne.

Patrzeć to się pewnie da ... ale duża obstrukcja nie wróży nic dobrego. A dobrego Newtona bierzesz pod uwagę ?

Układy optyczne w Makach, SCT itp. mają dwa lustra które skupiają światło i od odległości ich zależy ogniskowa wypadkowa. Dokładnie tego też nie rozumiem. W Newtonie jest LW płaskie więc "nic" nie robi a w wyżej wymienionych układach LW jest np. hiperboliczne.

To chyba dobrze, że chcemy doradzić jak najlepiej ... Bez pełnej informacji to ta jakby ktoś zapytał "jakie auto w teren ? Chce jeździć po wertepach". Teraz doradź