Skocz do zawartości

wojt0000

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    260
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez wojt0000

  1. Myślę że się nie znajdzie, bo cena niestety robi swoje. Poza tym to nie jest kratwonicowy newton którego spakujesz do seicento Wymaga sporo miejsca i solidnego montażu, i na pewno nie należy do mobilnych teleskopów a raczej jest to sprzęt stacjonarny. Zresztą zapytaj na forum kto taki ma No i Ci co gonią za większym lustrem mają już zazwyczaj doświadczenie. Mało jest takich co od razu skaczą do oceanu, raczej większość uczy się pływać w brodziku Druga sprawa to wizual nigdy nie idzie w parze z astrofoto. To są dwie osobne dziedziny i zazwyczaj wymaga dwóch teleskopów. Do wizuala tak jak pisałem duży newton+teleskop planetarny+lornetka. Do astrofoto zazwyczaj nie duży teleskop z 2-3x droższym montażem. Te dziedziny łączy niebo, ale technicznie są to dwie różne pary kaloszy. Ja podziwiam np fotografów nocnego nieba, bo jak w wizualu trzeba mieć już dużą cierpliwość w stosunku do pogody, tak tutaj materiał zbiera się latami nie mówiąc już o doświadczeniu Tak koniec końców może zdradzisz nam jakiej jakości masz niebo i gdzie będą prowadzone obserwacje, wykonywane zdjęcia bo to jest sprawa kluczowa. Chyba że już gdzieś w temacie było podane ale nie zauważyłem. Pomoże ta mapa i warstwa world atlas 2015: www.lightpollutionmap.info
  2. Trochę tego nie rozumiem Nie wiesz czy wciągnie Cię to hobby itd. a celujesz w teleskop "na początek" za ponad 20tyś zł? Kto to później odkupi jeżeli hobby nie chwyci? Zacząłbym od newtona na dobsonie 8-10" plus zestaw jakiś podstawowych szkiełek 6-7mm_13-17mm_30-32mm + filtr mgławicowy i zobaczył "z czym się to je". Za rok czy dwa zobaczysz czy wciągnęło Cię to hobby, a jak tak to w jakim kierunku iść. Czy DS czy US, a może lornetki i małe powiększenia (mimo teleskopu lornetkę warto mieć ), a może wszystko i wtedy duży newton + planetarny MAK/APO + lornetka kątowa Jednym z elementów tego hobby jest ciągły wyścig zbrojeń Nie ma sprzętu uniwersalnego, do wszystkiego.
  3. Jeżeli dla Ciebie to są tylko "kropki na niebie" to nie warto Podstawa moim zdaniem to świadomość co się obserwuję. Nie mówię że mamy stać się od razu astrofizykami, ale obserwacje mają zupełnie inny wymiar kiedy się do nich odpowiednio przygotujemy. Druga sprawa to astronomia amatorska jest to hobby które wybitnie testuje naszą cierpliwość Jeżeli w ciągu roku trafi się na 4-5 dobrych nocek obserwacyjnych podczas nowiu to jest dobry rok Tak więc obserwuje się latami. Najlepiej jak radzą koledzy, kupić używany sprzęt i jak nie wciągnie to odsprzedać.
  4. wojt0000

    Bino Newton 6 cali

    No i o to chodzi :) Dlatego nijak 10" z nasadką bino nie daje mi apertury poniżej 8" co wynika z tych obliczeń ;) Dajmy na to bino 2x80mm z 80mm+nasadka bino zawsze wygra, tu nie ma cudów. Ale już na przykład bino 2x80mm kontra 150mm+nasadka bino, to już bym nie był taki pewny. Swego czasu z tego co pamiętam chyba Lukost porównywał achromat 150mm+bino z bino 2x100mm i zestaw z nasadką dużo nie odstawał :) (musiałbym wrócić i przeczytać jeszcze raz temat bo może moja pamięć już szwankować ;) ). Najważniejsze to obserwacje :) Każde normalne bino z dwóch teleskopów ma przeważnie jedną dużą zaletę (poza naturalnym bino) w stosunku do nasadki, możliwość uzyskania dużych źrenic, co nie jest absolutnie bez znaczenia. Nasadkę ograniczają korektory zwiększające ogniskową, przeloty itd i uzyskanie źrenicy na poziomie 5mm jest bardzo trudne, choć nie niemożliwe.
  5. wojt0000

    Bino Newton 6 cali

    Tylko liczy się odbiór obrazu a nie to co dostajemy na jedno oko :) Moim zdaniem obliczenia są błędne bo nawet jak podzielimy powierzchnie 10" na pół to dostajemy więcej niż to co wynika z tych (skomplikowanych) obliczeń :)
  6. wojt0000

    Bino Newton 6 cali

    Zgadzam się tylko 6" x 1,4 = 8,4" to jest po prostu za duże uproszczenie. Bo jakbyśmy tak upraszczali to np 10" z nasadką bino da: 10"/2 = 5"x1,4 = 7" co jest absolutnie nie prawdą Moim zdaniem patrzenie jednym okiem nigdy nie da takiej efektywności jak widoki w stereo. Parę dni temu porównywałem soczewkę 120mm w mono z soczewką 80mm z nasadką bino (bez barlowa). Efekt był taki że wolałem 80mm w bino niż 120mm w mono Co z tego że soczewka 120mm dawała jaśniejszy obraz jak w bino obraz był nieporównywalnie lepszy w odbiorze, mimo że słabsze gwiazdki już były niewidoczne. Tak że zgadzam się że 6" w bino może konkurować z 8" w mono ale mono nigdy nie wygra
  7. wojt0000

    Bino Newton 6 cali

    Kamil jak ty to szybko policzyłeś Powierzchnia lustra 150mm czyli 75x75x3,14 = 17662,5 Stosując mnożnik 1,4 dla obserwacji bino mamy => 17662,5 x 1,4 = 24727,5 Średnica wychodzi: 24727,5/3,14 = 7875 Pierwiastek kwadratowy z 7875 = 88,7 88,7x2 = 177,4mm => tyle zyskujemy z lustra 150mm patrząc bino Realnie pewnie podchodzi to pod 8" bo odbiór w bino jakby to napisać, jest głębszy/intensywniejszy Oczywiście obliczenia są bardzo uproszczone bo realna powierzchnia lustra 150mm to ekwiwalent soczewki 120mm jeżeli odliczmy obstrukcję. Pomijamy też sprawność lusterek itp itd P.s. wiem że w tabelce którą wkleiłeś jest taki mnożnik ale matematycznie powinno być moim zdaniem jak powyżej
  8. Wystarczyło 10 dni a wpis stał się mocno nieaktualny. Ponad 1,2tyś zmarłych i 17 tyś. zakażonych.
  9. Zbyt ogólne stwierdzenie bo zależy co obserwujemy. Przy księżycu np 80/400 przesłonięty do 40 (czyli F10) spokojnie wytrzymuje 2,5xD przy właściwie zerowej aberracji Bez przesłony lepiej księżyca nie obserwować Przy innych obiektach (poza planetami oczywiście) nie ma co wychodzić poza powiększenie 25-30x a im większa źrenica tym lepiej, choć dla mnie najlepszy obraz dają 2xES 14+bino
  10. Pewnie tyle samo Kraterki w Plato pokazują jaki jest seeing, są to bardzo dobre obiekty testowe pod tym względem. Natomiast taka M13 w 5" a w 8" będzie już wyglądała inaczej
  11. Nie wiem jak jest z wysyłką za granicę, nie wiem w jakim stanie jest sprzedawany teleskop ale może warto się zastanowić ;) https://www.olx.pl/oferta/meade-sct-8-teleskop-203-2000-tuba-ota-CID767-IDDwzGe.html#a61d5e0d22 Jeżeli wszystko jest ok to na pewno mak 127 nie podskoczy 8" ;) Oczywiście najlepiej brać to co ten Pan trzyma na ostatniej fotce ;)
  12. https://forum.astronomisk.dk/ Zajrzyj tutaj, może ktoś jest z Kopenhagi Widzę że giełda sprzętu na tym forum również działa. Za to tutaj jest mapka i widzę że jakieś dwie lokalizacje w Kopenhadze są wskazane: https://www.astronet.dk/forum/app.php/amatr-astronomer Może warto się zainteresować
  13. A to przepraszam, przeoczyłem tą lokalizację. Inna sprawa że północ i planety to jakoś mi kompletnie nie koreluje Chodziło mi o to że taki SCT jest bardziej uniwersalny. Można dokupić reduktor ogniskowej i zejść do F7 czy F6. Myślę że takie 6" jest w zasięgu budżetu , choć nie mam pojęcia jakie są ceny sprzętu w Kopenhadze. Jasne że księżyc moźe się nie nudzić, ale trzeba być takim wyjadaczem jak JSC i go polubić "Przeciętny" 8-mio latek nie będzie szukał kraterków w Plato, czy czekał na określoną fazę, żeby wyłuskać ten czy inny krater w najlepszym oświetleniu. Spojrzy raz czy drugi, będzie efekt wow ale zapyta co dalej Jeżeli budżet się nie spina to owszem, mak 127 chyba będzie najlepszym wyborem, tylko ja bym olał GO TO bo przy planetach jest to kompletnie niepotrzebne. A kupił bym nasadkę bino i montaż z prowadzeniem ( choc nie wiem jak z kwestią przechowywania i noszenia bo choćby taki eq3-2 już swoje waży).
  14. Jakoś nie doczytałem się w całym temacie skąd dokładnie jesteś ale proponuje zacząć od poszukania astromaniaków w Twojej okolicy i zobaczenia "Z czym się to je" Z doświadczenia mogę napisać że planety (które są dosłownie trzy) + księżyc dosyć szybko się nudzą i człowiek chce zobaczyć coś więcej, a kupowanie sprzętu stricte planetarnego może to ograniczyć. Myślę czy teleskop SCT nie byłby tutaj dobrym kompromisem.
  15. Zbyt jasno przy źrenicy 4mm? Coś tu nie gra Przy 6mm ok może być jasno ale od 5mm w dół raczej nie powinno. W jakich warunkach był sprawdzany okular? Bo jak przy pełni to wszystko jasne Okulary z polem 82* i wyżej zazwyczaj wymagają wklejenia oka w soczewke (oczywiście nie jest to poziom ortho ale jednak). Jeżeli szukasz komfortu to poszukaj np LVW 22mm (oczywiście jeżeli dla Ciebie jest rzeczywiście za jasno to mniejsza ogniskowa i wtedy może morfeusz 17,5mm). Okulary słyną z wygody
  16. Miałem podobnie Zacząłem od lornetki 15x70, potem pierwszy mały teleskop. Potem trochę wiekszy, i jeszcze większy potem tego małego mi zaczęło brakować to znowu wrócił potem znowu fascynacja lornetkami i zejście do kalibru 7x35 z polem 12* itd itd Wojna trwa, wyścig zbrojeń ma się dobrze Moim zdaniem wszystko zależy od tego co chcemy ustrzelić Są obiekty do których można mierzyć z dwururki jak 7x35 a są takie gdzie trzeba wytoczyć ciężkie działo
  17. Czytam temat i myślę że autor powinien sprecyzować co rozumie pod pojęciem "teleskop mobilny, łatwy w transporcie" Bo dla jednych mobilne jest 10" w pełnej tubie a dla innych lornetka Konkretnie ile miejsca ma zająć teleskop i czym będzie transportowany, bo mam wrażenie że jest to priorytetowa wytyczna (choć może się mylę ).
  18. Dobra decyzja Dokup na razie barlowa jak radziłem Może ktoś ma na sprzedaż vixena 2x albo nawet zwykłego SW w standardzie 1,25". Ten vixen jest bardzo przyzwoity jak na swoją cenę, a można trafić w okolicach 70-80zł więc budżetu nie zrujnuje Jak będzie kasa to kupisz ESa 6,7mm Choć pewnie różnica w porównaniu z es14+vixen2x będzie pewnie na pograniczu percepcji (oczywiście dużo zależy od obiektu który obserwujemy). A co do długiego okularu to pytanie czy chcesz w przyszłości wymieniać teleskop na bardziej światłosilny F5 czy F4. Jeżeli nie, to nie ma sensu pakować się w ESy czy inne droższe szkła z polem 82* (oczywiście sens jest zawsze ) bo do synty 8" wystarczy np Scopos 30mm który bywa na giełdach w okolicach 300zł. Albo inny erfl w tej cenie z ogniskową 32mm. I 32mm możesz brać bez problemu, bez strachu o źrenicę która będzie wynosić 5,3mm. 24mm będzie za krótki Ja miałem do 8" okular Agena Astro 32mm i byłem z niego bardzo zadowolony. Fakt że tak z 70% jest ostre ale na brzegu nie ma tragedii. To samo tyczy wspomnianego Scoposa którego też miałem Są jeszcze erfle SW SWA 32mm też porównywalnej jakości. Nie polecam natomiast GSO SV 30mm z rozmytą diafragmą i oszukanym polem okularu
  19. wojt0000

    Bino Newton 6 cali

    To nie zmienia faktu że LW muszą być większe bo tor i tak się wydłuży (1,25" ma tor długości jakoś 76mm).
  20. wojt0000

    Bino Newton 6 cali

    Mnie cały czas ciekawi jakiej wielkości będą LW żeby złapać cały stożek światła, który będzie większy niż w standardowym newtonie 150/750 ze względu na kątówki 2" wydłużające tor i jak to wpłynie na obstrukcję centralną Standardowo newton 150/750 ze względu na obstrukcję ma sprawność soczewki 120mm. Grunt że projekt posuwa się do przodu, kibicuje mocno
  21. wojt0000

    Bardzo szybki teleskop

    Nie wiadomo czy śmiać się czy płakać Lusterko 12cm za 4 tyś
  22. W porównaniu z lepszym wyciągiem i łożyskowaniem te rączki to znikomy koszt. No i w 8" to one jeszcze może mają jakiś sens, ale np 10" w pełnej tubie nosić w całości to nie dla mnie i mojego kręgosłupa Najważniejsze że obraz w obu teleskopach jest taki sam, więc co nie kupi autor tematu będzie dobrze
  23. Wiem że pokutuje jakieś przekonanie że barlow jest be itd Ale długi czas moim ulubionym zestawem był es 14mm+barlow 2x co dawało rzeczone 7mm, mimo że TS HR 6mm leżał w pudełku Jasne że lepiej mieć i 6,7 i 14mm ale przy ograniczonym budżecie polecam takie rozwiązanie Dodatkowo przy wkręceniu samej soczewki barlowa w standardzie 1,25" dostajemy okular w okolicy 9mm. Es 14mm to na giełdzie jakieś 450zł, barlow vixena 1,25" jakieś max 80zł, więc za 530zł dostajemy trzy fajne okulary z polem 82* 7, 9 i 14mm. Oczywiście pisze o rozwiązaniu stricte budżetowym.
  24. Ja mogę dodać tylko tyle (rozmawiałem już z Dexterem na ten temat) że kolimowałem w swoim życiu parę lornetek i zawsze jak ustawiłem idealnie ten sam obraz w lewym i prawym oku to nie dało się patrzeć Tz może to dziwne ale złożenie obrazu wymagało lekkiego zezowania. Dopiero kiedy obraz został ustawiony z lekkim przesunięciem w poziomie jakby na zewnątrz, wszystko było tak jak trzeba. Przypuszczam że wynika to z tego że lewe i prawe oko nie odbiera nigdy tego samego obrazu jednocześnie i nasz mózg domaga się tego przesunięcia. Mogę jeszcze dodać że miałem w swojej krótkiej karierze na pewno ponad 10 różnych lornetek i w każdej obraz był lekko przesunięty w poziomie, porównując lewe i prawe oko. Mniej lub bardziej ale zawsze przy czym kolimacja była prawidłowa Co innego kiedy obraz przesunięty jest w pionie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)