Skocz do zawartości

Yoop

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    175
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Yoop

  1. Yoop (Poznań) - 52.397816, 16.921353
  2. Jeśli to jest ten sam co kitowy 30mm do 8" GSO (a zdaje się, że tak jest) to podzielam zdanie :piotrkusiu. W marcu w Zatomiu porównywaliśmy z paroma innymi długimi okularami. No więc owszem, obraz w Nalgerze był lepszy, ale w ES 30 już takiej wielkiej różnicy nie było. W każdym razie na średniej półce cenowej nie znalazłem żadnego okularu, który dawałby istotnie lepszy obraz co uzasadniałoby taki zakup, a Nagler to po prostu high end, więc ciężko porównywać.
  3. Zlot może trwać choćby tydzień, jeśli ktoś ma taką możliwość, w związku z czym nie widzę przeszkód żeby trwał 4 dni :) jakkolwiek ja akurat tym razem z pewnością nie będę mógł na 4 dni przyjechać.
  4. 1) Ignisdei 2) sferoida 3) Mirek 4) polaris 5) astro_p 6) Yoop
  5. Ponieważ również miałem ten teleskop z Lidla, a obecnie mam właśnie 8" GSO, to kilka uwag ode mnie. Jedyne do czego czego nadaje się ten lidlowy teleskop to planety, księżyc i zbieranie kurzu. Małe pole widzenia, mało światła i fatalne okulary powodują, że niewiele w nim widać, ale akurat planety najmniej na tym cierpią w związku z czym Saturn i Jowisz w tym teleskopie wyglądają całkiem spoko (ogólnie do obserwacji planet refraktory sprawdzają się ze względu na mniejszą światłosiłę). Z kolei ten GSO 8" jest Newtonem o dużej światłosile, który pozwala zobaczyć nieporównanie więcej, ale... akurat planety to chyba jego najsłabsza strona. Co więcej, jeśli mówimy o kitowych okularach, to ten 9mm okular z zestawu GSO też pozostawia wiele do życzenia. Dla jasności - nie jest też tak, że Saturn lepiej wygląda w tej lunecie niż w GSO przy tych samych warunkach, tak źle nie jest, ale różnica rzeczywiście nie jest aż tak duża. Co można na to poradzić? Po pierwsze można zacząć obserwować inne obiekty i wówczas zalety Newtona staną się oczywiste, po drugie zaopatrzyć się w jakiś lepszy okular krótkoogniskowy. Tak czy inaczej, nawet z rewelacyjnym okularem w swoim 8" teleskopie zobaczysz Marsa jako pomarańczową kropkę (większe niż punkt, ale tarczą bym tego nie nazwał), na której przy sprzyjających warunkach będzie można dostrzec białe pojaśnienie - czapę polarną. Saturn w tym teleskopie może wyglądać pięknie i bez problemu można wypatrzyć przerwę Cassiniego, również Jowisz prezentuje się nieźle, choć może być zbyt jasny co utrudnia wyłapanie szczegółów - pasy owszem widać, ale wielka czerwona plama już niekoniecznie. Przejdźmy jednak do zasadniczych zalet Twojego nowego teleskopu. Najbardziej można go docenić przy obserwacji obiektów ciemnego nieba (DS) - mgławic i galaktyk. W dodatku ten drugi kitowy okular 30mm jest z kolei bardzo przyzwoity, a ten okular jest właśnie potrzebny do DSów. Jeśli znalezienie mgławicy andromedy (M31) było kłopotem, to proponuję zacząć od kilku prostych ćwiczeń. Pamiętaj, że Newton pokazuje odwrócony obraz, co szczególnie na początku utrudnia wyszukiwanie obiektów. Warto więc zacząć od kilku ćwiczeń, żeby się do tego przyzwyczaić. Proponuję zacząć np. od znalezienia Plejad - łatwo je namierzyć gołym okiem, więc znalezienie ich w teleskopie również nie jest problemem. Potem możesz sobie wybrać jakiś oczywisty gwiazdozbiór np. Kasjopea, Bliźnięta, Wielki wóz i spróbować prześledzić wszystkie gwiazdy w tym gwiazdozbiorze. To jest bardzo dobre ćwiczenie, bo pozwala wyczuć jak odległości widoczne gołym okiem lub w atlasie nieba przekładają się na to co widać w okularze. Potem już można atakować DS'y :) Tu jeszcze pożyteczny będzie jakiś atlas nieba, albo laptop z programem np. Stellarium. Jeszcze uwaga dotycząca sprzętu. Jeśli zależy Ci na planetach, to zdecydowanie zgadzam się z przedmówcami - przede wszystkim warto zmienić krótki okular okular, tym bardziej że planety to nie jedyne zastosowanie tego okularu. Z kolei ten okular 30mm jest naprawdę niezły i nie warto zmieniać go na markowy okular ze średniej półki. Ja z własnego doświadczenia zachęcałbym jeszcze do zaopatrzenia się w lornetkę - nieocenione narzędzie dla każdego astroamatora.
  6. Mi pasuje, mam nadzieję, że się rzeczywiście przeczyści niebo :)
  7. Mógłbym się pokusić z lornetką, bo teleskopu tymczasowo nie mam do czego spakować. Będą słodycze, czy znowu ogórki? :P
  8. OK, ja wyjadę pewnie ok 21.30 - jak dojadę, to będę :)
  9. Tak sobie myślę, że chyba już po żniwach, więc ew. Zwola jeszcze by wchodziła w grę.
  10. Ja już z powrotem w Poznaniu więc też chętnie się przyłączę :)
  11. W tym linku jest napisane "Roughly speaking, the gravitational potential changes the energy of a virtual electron-positron pair, which in turn produces a small change in the energy of a photon" Tak się zastanawiam , skoro foton traci część energii, to coś się z tą energią musi dziać? Powinna powstać jakaś cząstka, albo energia innej cząstki oddziałującej powinna się zwiększyć? No i w efekcie to spowolnione fotony docierające w pobliże ziemi powinny być wolniejsze niż stała c?
  12. To jak z tym jutrzejszym spotkaniem?
  13. Od 19 mnie nie ma, więc nie mogę. Ale może korzystając z letniej pogody zorganizujemy sobie spotkanie w plenerze tego 8 lipca? Fakt, prezentacji nie będzie, ale myślę że i tak byłoby miło.
  14. Wiem, ze to już musztarda po obiedzie, ale może w przyszłości: skoro mamy w gronie osoby związane zawodowo z projektowaniem, z pisaniem tekstów itd., to myślę ze warto korzystać z ich wiedzy, doświadczenia i chęci pomocy - jak nas widzą, tak nas piszą. Być może warto byłoby jakoś rozpoznać, czym zajmują się poszczególni członkowie stowarzyszenia, przynajmniej w zakresie, w jakim są skłonni dzielić się swoimi umiejętnościami (nie tylko tymi związanymi z astronomią) pro publico bono. Żal nie skorzystać z takich możliwości.
  15. Bardzo udany wypad, mimo że temperatura daleka od wiosenno-letniej . Ja sobie przygotowałem dość ambitny plan: chciałem przejrzeć lwa, potem przejść przez psy gończe do wielkiej niedźwiedzicy. Planu wprawdzie w całości nie zrealizowałem, ale i tak jestem zadowolony. Zacząłem od klasyka - tryplet lwa: w 8" calowym GSO widoczny bez problemu w kitowym okularze 30mm 2", z kolei w ES14 1,25" widoczny lepiej choć ledwo mieścił się w polu. Następna była kolejna trójka lwa czyli M95,M96 i M101 - tu było nieco słabiej, ale i tak wszystkie 3 widoczne. Chciałem też ustrzelić NGC3489 która znajduje się pomiędzy nimi, ale niestety bezskutecznie, zostanie na następny raz.. Na koniec lwa chciałem jeszcze pokusić się o NGC 3193 i 3190. Plan bardzo ambitny zważywszy że obydwie mają ok 11mag, a nie udało mi się znaleźć tej jaśniejszej 3489, ale ich lokalizacja była bardzo zachęcająca: dokładnie w połowie drogi pomiędzy Algieba i Adhafera. No i to był największy mój sukces tego wieczoru - udało się, choć miałem sporo szczęścia, bo w wyciągu został ES14 (a zwykle jednak szukam 2" 30mm). Udało się namierzyć jedną z nich, a Thomas po chwili zauważył tez drugą - no i fakt, były obie (w kitowym 30mm w żaden sposób nie mogłem ich wypatrzyć) Biorąc pod uwagę księżyc, który jeszcze trochę przeszkadzał oraz mimo wszystko bliskość cywilizacji uważam, że był to bardzo dobry strzał :) Po lwie pogapiliśmy się chwilę na planety, ale mocno drżały (zapewne z zimna, bo temperatura zaczęła odczuwalnie spadać :P ) Miałem ochotę więcej czasu poświęcić Psowatym, ale w przygotowaniach nie uwzględniłem, że prawie wszystkie moje cele są dość blisko zenitu, co nie ułatwiało poszukiwań. Tam bez kłopotu namierzyłem M94, ale odpuściłem sobie słabe NGC i przez Słonecznik przesunąłem się na Wielką niedźwiedzicę. Tu również padły klasyki, niestety nie udało mi się ustrzelić komety.Tymczasem zrobiło się zimno i okulary zaczęły mocno parować, co przy braku suszarki zdecydowanie zniechęcało do dalszej walki. Na Koniec Thomas, który przestawił się na druga stronę nieba ustrzelił jeszcze Veila, co było drugim sukcesem tego wieczoru i bardzo sympatycznym zakończeniem obserwacji, jak również zwiastunem letniego nieba :) No i to by było na tyle z wczorajszego, bardzo udanego wypadu :)
  16. Ja również pierwsze obserwacje prowadziłem w JW i to całkiem niedawno. Smutno że tak się dziej. Może warto się rozejrzeć po okolicy - może nie wszystko stracone. Klimatu PGR wprawdzie nic nie zastąpi, ale możliwe że jakaś fajna miejscówka w sąsiedztwie się znajdzie.
  17. Mogę wziąć laptopa, jest na tyle archaiczny, że pod VGA pójdzie w razie czego i drukarkę podłączyć też można (jeśli tym razem będzie kabel USB :D )
  18. Czy nastąpi również uroczyste wręczenie legitymacji? :D
  19. Witam :) Zatem jako przedstawiciel poznańskiej grupy zapraszam serdecznie zarówno na najbliższe spotkanie PTMA (we wtorek 15.04 o 19.00 - potrzebne informacje znajdziesz tutaj: http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/3777-odzial-ptma-poznan-reaktywacja/page-7) Jak również zachęcam do przyłączenia się do wspólnych wypadów obserwacyjnych. Napisałeś że obserwowałeś w okolicach Ławicy. My zwykle jeździmy w przeciwną stronę - do Jezior Wielkich koło Kórnika, bo wtedy łuna od Poznania jest na płn-zach. Zwykle informacja o planowanym wyjeździe pojawia się na forum w tym dziale: http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/forum/38-wielkopolska/ :) Ja też zaczynałem od lornetki Bressera 10x50 (popularna lidletka), podobnie jak ty w centrum miasta i również miałem/mam z tego dużo frajdy. Niezależnie od rozwoju Twojej pasji lornetka prawdopodobnie zawsze będzie Ci towarzyszyć tak więc wybór moim zdaniem ze wszech miar trafny. Będąc na lokalnym wypadzie poznasz zapewne Polarisa, który posiadając olbrzymie doświadczenie w obserwacjach przez wszystko, co może do obserwacji służyć, obecnie korzysta głównie z lornetek i jest ich zapalonym orędownikiem :) Miło mi zatem powitać kolejnego pasjonata z Poznania i jeszcze raz zapraszam na wspólny wyjazd obserwacyjny :)
  20. Nie chciałbym podkopywać ambitnych planów, ale czy dyskusja nad lokalizacją jest efektem wcześniejszej dyskusji nad zasadnością i możliwościami budowy takiego obserwatorium, czy może hurra-optymistycznym zrywem? Być może takie rozmowy miały miejsce, choć z tego co kojarzę dotychczas odbyło się tylko jedno spotkanie reaktywowanego PTMA Poznań i o ile mnie pamięć nie zawodzi miało ono charakter bardziej organizacyjny niż merytoryczny. A pytam, bo trochę mi to przypomina rozmowę w stylu: "na co wydam pieniądze, jak wygram w lotto". Może warto poświęcić najpierw jakiś czas na przedyskutowanie możliwości pozyskiwania środków finansowych przez stowarzyszenie, jak również na ustalenie bardziej szczegółowych, konkretnych celów działania (w ramach ogólnie pojętej popularyzacji astronomii oraz pozostałych celów statutowych)? Mówię o tym dlatego, że w wydaje mi się, że budowa takiego obserwatorium to nie jest błahostka, a sfinansowanie takiego przedsięwzięcia to również nie lada wyzwanie. Zgadzam się, że cele powinny być ambitne, ale jednocześnie powinny być osiągalne!
  21. Czytałem kiedyś o lustrach zrobionych z płynnych metali - oczywiście pracują również tylko w zenicie. Odpowiedni kształt zwierciadła wynika z ruchu wirowego - wystarczy obracać zbiornikiem z zadaną prędkością aby uzyskać menisk o odpowiedniej krzywiźnie. Z racji dostępności i łatwości obsługi najczęściej wykorzystywana jest rtęć. W Kanadzie mają taki teleskop o średnicy, bagatela, 6m - http://www.astro.ubc.ca/lmt/lzt/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)