Skocz do zawartości

Alfa Bundis

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    30
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez Alfa Bundis

  1. Gdzieś między Indiami a Francją, foto mojej lubej z telefonu. Widać krzywiznę, nie? ;) tyle że nie horyzontu.
  2. Alfa Bundis

    46P/Wirtanen

    Meteoinżynieria.
  3. To teraz, oczywiście zaraz po sukcesie z M33 Trójkąta proponuje parkę m81/82 w Wlk. Niedźwiedzicy, warto. I NGC 2403 w Żyrafie. To najłatwiejsze do uchwycenia poza wspomnianymi galaktyki w pierwszej części nocy o tej porze roku, nawet z zaswietlonego centrum sporego miasta.
  4. W końcu udało mi się zaobserwować kometę, jedyną poza widzianym za dzieciaka Hale'em-Bopp'em (była jeszcze nieudana próba dorwania Kudo-Fujikawy przed wielu laty, przy braku właściwego rozeznania skazana z góry na niepowodzenie). Muszę przyznać, że z mojego stanowiska, przy tak znacznym zaświetleniu nieba nie był to widok imponujący, co z resztą oddaje mój obrobiony szkic. Mogę porównać go z widokiem mgiełki M81 w gorszej lornetce, na gorszym, śródmiejskim niebie na niekorzyść komety. Mimo to postanowiłem rozpocząć wątek od tej obserwacji i przywiezionego z niej szkicu z nadzieją, że będzie już tylko lepiej następnymi razy. OBSERWACJA: KOMETA 46P/WIRTANEN W WIELORYBIE. CZAS: 4.12.'18r., 23:05-23:35 CET. MIEJSCE: Polna droga na podmiejskich łąkach, Zachodniopomorskie. SPRZĘT: Skymaster 15x70. Statyw. WARUNKI: Niesprzyjające. ZASNUCIE: nieznaczne chmurami pięter niższych. ZAŚWIETLENIE: znaczne podmiejskie, noc. WZROK: wada plus korekta, akomodacja wstępna - częściowa. WYSOKOŚĆ: ok. 20 st. WIDOCZNOŚĆ: nieciągła b. słaba - słaba. Zimno. Wietrznie. Szkic tradycyjne: papier techniczny, ołówki miększe i twardsze, gumkowanie i rozcieranie. Obróbka: skala szarości, zabawa suwakami, inwersja.
  5. Powiedzcie tak szczerze: wiele straciłem? Coś tam leciało w tle, słychać było podekscytowanie, raz czy dwa dałem się nawet na moment oderwać od lornetki, ale koniec końców nie oglądałem. Ile transmisji było w transmisji?
  6. Właściwie i ja powziąłem taki zamiar: transmisja na przygaszonym lapku plus otwarte okno i próba łapania tego i owego w tym w Wirtanena z zaświetlonego centrum. Będę wielozadaniowy.
  7. Mając do wyboru jechać na obserwacje(powiedzmy Wirtanena) lub oglądać lądowanie InSight co wybierzecie? Mam dylemat. W końcu pogoda dopisuje...
  8. Wczoraj rzuciłem okiem na gromadkę i Kaskadę. Były jednym z trzech do wyboru celów na kolejny szkic. Niestety, warunki nie były sprzyjające, było bardzo wietrznie, a do tego wybrałem się nieco zbyt późno, zasnucie chmurami od początku dawało się we znaki by po godzinie zdominować niebo. Przez to poza zasadniczym kształtem Kaskady i obecnością engieceka nie było w nich niczego co przykuło by moją uwagę na dłużej. Podobnie sprawa miała się z drugą do wyboru NGC 457 w Kasjopei, dwoje "oczu", śladowe zamglenie i tyle. Padło na Melotte 31, odniosła zwycięstwo mimo warunków, chyba nie trudno odgadnąć dlaczego ?
  9. Jak byś porównał możliwości tego Tento do SkyGuide'a? Obraz jest dużo ciemniejszy?
  10. Zabawne, akurat mam tę gromadkę na celowniku najbliżej planowanej obserwacji, to ci zbieg okoliczności. Co do Żyrafy, im dłużej ją znam tym bardziej fascynuje, spędzam z nią wiele czasu, od kiedy zakupiłem ostatnią lornetkę. Nie wiem jak można jej nie znać i nie doceniać.
  11. Tym razem gromada podpowiedziana przez Panasmaras'a: Rzeczywiście jest to wdzięczny tego typu obiekt, tj kojarzący się z Plejadami, choć może bardziej z plejadopodobną M29 niż nimi samymi ? którą przypomina kształtem ale i dość zbliżonym rozmiarem, będąc co prawda ze trzy razy większym, ale w polu lornetki zachowującym podobieństwo skali. Co do szkicu, poświęciłem mu aż trzy obserwacje, ze względu na ulotne warunki, w różnych miejscach. Do rzeczy: OBSERWACJA: GROMADA PAZMINA, STOCK 23 W ŻYRAFIE. CZAS: 11.11.'18r., 18:15 - 19:20 CET; 15.11.'18r., 19:22 - 21:21 CET; 17.11.'18r. 18:30 - 20:30 CET. MIEJSCE: Wsch. okno klatki schodowej, Śródmieście (11.11.). Polna droga, podmiejskie łąki, Zachodniopomorskie (15.11.). j.w. (17.11.) SPRZĘT: Skymaster 15x70. Bez statywu (11.11.); j.w. plus statyw (15.11.); j.w. (17.11.) WARUNKI: Niesprzyjające. Zasnucie: brak/nieznaczne. Zaświetlenie: znaczne śródmiejskie, noc, Księżyca brak. Wzrok: wada plus korekta, akomodacji brak - wstępna. Wys. ok. 60 st. Widoczność: słaba/dostateczna. Zimno. Uwagi: obserwacja wielokrotnie przerywana zapaleniem światła (11.11.); Niesprzyjające - dostateczne. Zasnucie: znaczne - niewielkie rzednącą mgłą, zaparowujące obiektywy. Zaświetlenie: znaczne podmiejskie, spore Księżycem przed 1. kwadrą, noc. Wzrok: j.w., akomodacja niepełna. Wys.: 60-70 st. Widoczność: dosyć wyraźna - słaba, przez zaparowanie optyki. Zimno. Wilgotno. (15.11.); Sprzyjające. Zasnucie: nieznaczne/umiarkowane - brak przejrzystymi chmurami pieter wyższych. Zaświetlenie: znaczne podmiejskie, plus dość wysoko Księżyc po 1. kwadrze., plus czerw. latarka, noc. Migotanie gwiazd: słabe, brak chwilami. Wzrok: j.w., akomodacja niepełna - bliska pełnej. Wysokość: około 60 - 80 st. Widoczność: dobra. Mroźnie. Szkic ołówkami 2B, 2H, 4H, zwykły papier "rysunkowy". Obróbka: konwersja do skali szarości, obniżenie gammy celem zamaskowania śladu po gumce, inwersja kolorów, podbicie jasności i kontrastu. Czekam na kolejne propozycje.
  12. Bedzie lornetkowy? Skoro masz mozliwośc, nie oglądaj się na nikogo, najwyżej obiekty będą trzy ?
  13. ...i nieco międzyplanetarnie, czyli od Breakera do Skymastera. ? Na początek pierwsza moja obserwacja odległych galaktyk, nie licząc wcześniejszych M31 do znudzenia od dzieciństwa i parokrotnie M33, z trudem na niebie podmiejskim i z łatwością w Izerskim Parku Ciemnego Nieba takim badziewiem jak bazarowa lornetka Comet, której do niczego nie polecam, chyba tylko uparciuchom, którzy już koniecznie pragną powrócić do porzuconych pasji z okazji nadchodzących zaćmień i opozycji W każdym razie ta pierwsza obserwacja słynnej parki Wielkiej Niedźwiedzicy udała się wykonać sprzętem niewiele lepszym, a już z pewnością nie mniej azjatyckim niż jej poprzednik, wspomniany Comet, czyli Breakerem, o ślicznych rubinowych oczydłach, i cudownej zdolności przygaszania wszystkiego na co nim popatrzeć, nie w warunkach Rezerwatu Nieba, a z centrum prześwietlonej mieściny. Wiem, żaden wyczyn, są ludzie którzy M81 łapią gołym okiem. ? OBSERWACJA: GALAKTYK BODEGO, M81 I CYGARO, M82 W WIELKIEJ NIEDŹWIEDZICY CZAS: 30. 09. '18 r., 0:15 - 2:25 CEST. MIEJSCE: Płn. taras bloku, Śródmieście, Zachodniopomorskie. SPRZĘT: Lornetka Breaker Optical JL998 13x70. Statyw. WARUNKI: Dostateczne, mimo miejskiego zapylenia i zaświetlenia, obecności na niebie Księżyca przed ostatnią kwadrą. Brak lub znikome zachmurzenie. Noc astronomiczna. Niepełna adaptacja wzroku pogarszana czerwonym, dość jaskrawym światłem latarki. UWAGI: Ze zliczania gwiazd w rombie Delfina ustaliłem zasięg gwiazdowy w przedziale 9 - 9.5 mag. Widok usytuowania galaktyk względem siebie okazał się nieco przekłamany. Możliwe, że udało się zaobserwować ramiona przy M81 w formie jak gdyby nakładających się na siebie, przecinających pod kątem nieco przesuniętym względem osi długości obiektu, dających się wyodrębnić zerkaniem w jego obrębie płaszczyzn. Kolejną pięknisie, znów ze swojego tarasu udało mi się upolować już tym razem Skymasterem. Później powtórzyłem ten wyczyn spojrzeniem azjatyckiego supermena - Breakera... OBSERWACJA: GALAKTYKA NGC 2403 W ŻYRAFIE. CZAS: 20. 10. '18r., 0:15 - 0:56 CEST. 21. 10. '18r., 0:05 - 1:04 CEST. MIEJSCE: j.w. SPRZĘT: Skymaster 15x70. Statyw. WARUNKI: (20. 10.) Niesprzyjające/dostateczne. Zachmurzenie nieznaczne - znaczne piętra średniego. Zamglenie nieznaczne. Księżyc po 1. kwadrze. Akomodacja częściowa. (21. 10.) j.w. Zachmurzenie brak/nieznaczne. Zamglenie brak. zaświetlenie j.w. Księżyc j.w. przez pierwszą część nocy i dłużej. Akomodacja częściowa. UWAGI: Obserwacja wykonana w przeciągu dwóch nocy. Pierwszej uwieczniłem obiekt i najoczywistsze gwiazdy w sąsiedztwie, drugiej te słabsze. Kolejnych obserwowanych obiektów nie miałem już szans, przynajmniej przy ówczesnym dostępnym usytuowaniu zaobserwować z poprzedniej lokalizacji: one zbyt nisko, wokół zbyt jasno, a kiedy dostatecznie się wspięły by choć się pokusić, przeszkodą stawała się elewacja. mimo to usiłowałem i to dość długo wypatrzeć którykolwiek z pozostałych skarbów Niedźwiedzicy i Psów Gończych, bezskutecznie, poza jedynym wyjątkiem M94, wątpliwie satysfakcjonującym przy takich warunkach, kiedy zaczynał po zapadnięciu zmierzchu ginąć w łunach miejskich gaszony do tego pyłami gęstniejącymi nad horyzontem. Nawet w lepszych warunkach nie jest wiele więcej majestatycznym widokiem przez swoje niewielkie rozmiary, trudnym do wypatrzenia. Co innego jego okoliczna kompania. Gdy tylko wybrałem się z myślą o nich na podmiejskie łąki wypatrzyłem nie tylko ją, ale też obiekty, których się nie spodziewałem jak np. wielorybią M77. OBSERWACJA: GALAKTYKI M77 W WIELORYBIE I M66 W LWIE. CZAS: 1. 11. '18r., 3:15 - 5:25 CET. MIEJSCE: Polna droga, podmiejskie łąki, Zachodniopomorskie. SPRZĘT: Skymaster 15x70. Statyw. WARUNKI: Niesprzyjające/dostateczne. Zasnucie chmurami wysokimi nieznaczne, plus mgłą nieznaczne. Zaświetlenie znaczne podmiejskie, plus Księżyc po ost. kwadrze. Wzrok krótki, plus korekta, akomodacja częściowa, osłabiana głównie odległymi miejskimi światłami oraz czerwoną latarką. Wysokość M77 ok. 20 - 30 st., M66 - 40 st. Widoczność b. słaba/brak, zerkaniem słaba. Zasięg ok. 9mag. Chłodno, nieco wietrznie, wilgotno. Oszołomiony niespodziankami zwlekałem tydzień do kolejnej okazji z obserwacją głównie poświęconą upragnionym, długo wypatrywanym mgiełkom pogranicza Niedźwiedzicy i Psów Gończych. Przy okazji upolowałem po raz pierwszy w życiu sierpik Wenus. OBSERWACJA: GALAKTYKA M106 I M51 W PSACH GOŃCZYCH ORAZ FAZA WENUS. CZAS: 7. 11. '18r., 4:04 - 6:20 CET. MIEJSCE: j.w. SPRZĘT: j.w. WARUNKI: Niesprzyjające(galaktyki) - dostateczne(Wenus). Zasnucie: nieznaczne, bez zachmurzenia. Zaświetlenie: znaczne podmiejskie, noc - początek świtu cywilnego. Wzrok: wada plus korekta, akomodacja niepełna. Wys. ok. 40 - 50 st. (galaktyki), 5 - 10 st. (wenus). Widoczność: słaba, ulotna (galaktyki), wyrazista (Wenus). Chłodno. Wilgotno. Wietrznie przed końcem. Niepokojąca obecność dzików w pobliżu. Dziękuję.
  14. Co prawda niezbyt plejadopodobna, ale też gromada ? OBSERWACJA: GROMADA M39 W ŁABĘDZIU. CZAS: 31. 10. '18 r., 0:53 - 1:11 CET; 1. 11. '18 r., 1:46 - 2:24 CET. MIEJSCE: Płn. taras 3. piętra, Śródmieście, Zachodniopomorskie. SPRZĘT: Skymaster 15x70. Statyw. WARUNKI: (31. 10.) Niesprzyjające. Chłodno, wietrznie, wilgotno po deszczu. Zasnucie: nieznaczne - całkowite, przejściowe chmurami, zamglenie umiarkowane. Zaświetlenie znaczne śródmiejskie, Księżyc w kwadrze. Migotanie umiarkowane. Wzrok: krótkowzroczność plus korekta, akomodacja nieznaczna. Wysokość: ok. 40 st. Widoczność: słaba/dostateczna. (1. 11.) Niesprzyjające - dostateczne. Zasnucie znaczne/umiarkowane - brak/nieznaczne chmurami pietra wysokiego ustępujące, zamglenie nieznaczne. Zaświetlenie znaczne śródmiejskie, plus Księżyc po ost. kwadrze. Wzrok j.w., akomodacja wstępna. Wysokość ok. 40 st. Widoczność słaba - dostateczna. Chłodno, wilgotno.
  15. Alfa Bundis

    Polar 7x50

    Jeszcze pytanko, na priv.
  16. Alfa Bundis

    Polar 7x50

    A proszę https://www.olx.pl/oferta/lornetka-prinz-CID767-IDxp6k4.html
  17. Alfa Bundis

    Polar 7x50

    Co z japońskimi, tu również poza FUJI i NIKONem wszystko kit? Zaryzykuję chyba tego ""PRINZA"", cena groszowa.
  18. Ktokolwiek cokolwiek słyszał o tej marce? Mi samemu udało się odnaleźć jedynie info z allegro, że są koreańskie. Szukając dla siebie drugiej, bardziej przeglądowej lornetki trafiłem na ofertę sprzedaży takiej. Nie wygląda na chińskie, ale czy to cokolwiek znaczy? -edit- I ewentualnie PRINZ o tych samych parametrach. O nim przynajmniej jakieś śladowe info w sieci można znaleść. W tej cenie(niziutka, także za nówkę na e-bayu) to hit czy kit?
  19. To nie jest przypadkiem tak, że mimo doskonałego sprzętu(albo raczej ze względu) jest to zbyt duża liczba danych na raz do ogarnięcia, i stąd zdarzają się tak nieoczywiste przeoczenia, trochę podobnie jak w przypadku odkrywania zmiennych? Dlaczego z reguły komety odkrywają właśnie Japończycy? Specyfika anatomiczna, czy inne dogodne czynniki, jakie? Dla Was 10mag to jasna kometa? Chciałbym mieć szanse zobaczyć taką swoim sprzętem, wszystko rozbija się o jasności powierzchniowe, prawda? Póki co czekam na rzeczywiście jasną kometę, grudniowego Wirtanena.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)