Witam

[Khal]

Chciałbym ustalić na jaki teleskop mam zbierać. Będzie to mój pierwszy teleskop, ale wiem, że niebo mnie kręci strasznie mocno i stąd taki wkład finansowy na pierwszy raz. Mianowicie 2000 do 3000 zł. Do czego ma być teleskop ? Na pewno celuje w to żeby zobaczyć jak najwięcej i porobić zdjęcia. Co do miejsca obserwacyjnego to będzie wyjazd na łąkę, na której panuje całkowita ciemność.

 

http://teleskopy.pl/Teleskop-Messier-NT-150L-150/1200-EXOS-2-EQ5-teleskopy-2898.html  - 2199 zł

 

http://teleskopy.pl/Teleskop-Messier-NT-203-203/1000-EXOS-EQ-5-teleskopy-1801.html  - 2799 zł

 

Według ich klasyfikacji na dole to te teleskopy sa tak samo dobre jednak parametry oczywiście lepsze w tym droższym. Z tąd moje pytanie czy odczuje bardzo tą różnicę i czy warto dokładac do droższego czy kupić tańszy a do tego lornetkę 10x50 do przeglądania nieba ?

[Jacek E.]

Witam szanownego Kolegę :)

Musisz przede wszystkim określić dokładnie co chcesz fotografować, planety, Słońce i Księżyc, czy tak zwane obiekty głębokiego nieba.

Jeśli te drugie to montaże na których posadowione są podlinkowane przez Ciebie teleskopy nie nadają się.

Proszę określ jakie obiekty Cię interesują i zapoznaj się z podobnymi wątkami w dziale astrofotografia, np. http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/2636-kompletowanie-sprzetu-do-astrofoto-ds/

 

[szdom1]

Za te pieniądze to już kupisz niezłe cacko do wizuala. Np Synta 10" i jeszcze na okular zostanie. Albo idąc po bandzie taką 12". To już prawdziwy potwór. Jeżeli chodzi o astrofotografię te pieniążki to zdecydowanie za mało ażeby rozpocząć zabawę w astrofotografię. Nie można pogodzić jednego z drugim. Tu nie ma kompromisów. Albo foto albo wizual.

 

pzdr

Szymon

[Khal]

Za te pieniądze to już kupisz niezłe cacko do wizuala. Np Synta 10" i jeszcze na okular zostanie. Albo idąc po bandzie taką 12". To już prawdziwy potwór. Jeżeli chodzi o astrofotografię te pieniążki to zdecydowanie za mało ażeby rozpocząć zabawę w astrofotografię. Nie można pogodzić jednego z drugim. Tu nie ma kompromisów. Albo foto albo wizual.

 

pzdr

Szymon

własnie tak mi powiedzieli na chacie, że to trochę mało więc nastawiam się na "oględziny" póki co :P   Czy warto dołożyć do tej 12" czy lepiej kupić coś z tych?

http://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=21_34&products_id=1390&lunety=Teleskop_Sky-Watcher_N-254/1200_SYNTA_10_DOBSON_Pyrex  - dobson 10" Pyrex

 

http://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=21_34&products_id=2038&lunety=Teleskop_GSO_Dobson_10%27%27_DeLuxe_254/1250_M-CRF_%28mikrofocuser_1:10,_ch%B3odzenie_lustra%29

- Dobson 10" Deluxe

 

http://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=21_34&products_id=1909&lunety=Teleskop_Sky-Watcher_Synta_N-254/1200_DOBSON_10%27%27_Pyrex_ROZSUWANY

  -  Dobson 10" Rozsuwany

 

Nie ukrywam, że chciałem na pierwszy raz kupić teleskop, którego długo się nie pozbędę i którym będę mógł dojrzeć jak najwięcej. Będzie duża różnica między 10 i 12 ? I jak z mobilnością? Będę się wybierał na nieoświetloną ulicę polną kilometr od domu, bo tam nie widzę czubków swoich palców tak ciemno :P

[Charon_X]

Przez kilometr to 12" nie przeniesiesz raczej. Dychy raczej też nie. Chyba, ze masz samochód. 12" to raczej na 2 raty do samochodu pod domem.

[Khal]

Przez kilometr to 12" nie przeniesiesz raczej. Dychy raczej też nie. Chyba, ze masz samochód. 12" to raczej na 2 raty do samochodu pod domem.

samochód jak najbardziej :) bagażnik na tyle duży, że powinno się udąc wrzucić tam a jak nie to tubę np na tyle siedzenie i zabezpiecze przed ślizganiem się po fotelu.

[piotrkusiu]

 Będzie duża różnica między 10 i 12 ? I jak z mobilnością?

Przesiadałem się z 10" na 12" i uważam, że jak najbardziej różnica była warta przesiadki. Najwięcej zyskały kuliste, moje ulubione :)

Co do mobilności to noszenie pełnej 10" po schodach było upierdliwe. Pełnej 12" nie chciałbym nosić. Używałem Columbusa 12" i był mobilniejszy od wspomnianej 10" - potrafiłem na jeden raz zanieść cały teleskop do auta.

[Khal]

Przesiadałem się z 10" na 12" i uważam, że jak najbardziej różnica była warta przesiadki. Najwięcej zyskały kuliste, moje ulubione :)

Co do mobilności to noszenie pełnej 10" po schodach było upierdliwe. Pełnej 12" nie chciałbym nosić. Używałem Columbusa 12" i był mobilniejszy od wspomnianej 10" - potrafiłem na jeden raz zanieść cały teleskop do auta.

a co z rozmontowaniem tuby od podstawy ? B w całości trochę ten teleskop ma kg mimo wszystko.

[piotrkusiu]

Chodzi ci o pełną 10" czy 12"? Zdejmuje się rurę z dobsona i tyle. Problem w transporcie nie leży w wadze ale w gabarytach. Z 10" tłukłem się po wąskim korytarzu i na klatce schodowej. To trochę tak jakbyś niósł wiadro z wodą ale nie normalnie tylko na wyciągniętej ręce - masa ta sama ale na wyciągniętej niewiele poniesiesz ;)

[giedymin200]

Mam ten sam problem. Zawsze marzyłem o patrzeniu nocą w gwiazdy. Teraz mam swój własny dom i wreszcie mogę zrealizowac to marzeni. Pozostaje tylko kwestia jaki teleskop.

[Khal]

Chodzi ci o pełną 10" czy 12"? Zdejmuje się rurę z dobsona i tyle. Problem w transporcie nie leży w wadze ale w gabarytach. Z 10" tłukłem się po wąskim korytarzu i na klatce schodowej. To trochę tak jakbyś niósł wiadro z wodą ale nie normalnie tylko na wyciągniętej ręce - masa ta sama ale na wyciągniętej niewiele poniesiesz ;)

no i to własnie tez próbuję ustalić czy pieprzyć się w 10" czy skoczyć na 12" skoro wiem, że patrzenie w niebo nie znudzi mi sie za szybko :P samochód na tyle duży , że po rozłożeniu nie powinno być problemu z transportem :) Poki co pomimo, że bardzo bym chciał nie mam szans na przeprowadzenie się, a nie chce też rezygnowac z teleskopu czy kupować taki, który będe chciał zmienić na większy. Mam w mieście sklep delty przejde się i zobaczę te dobsony na własne oczy jak będe miał chwilę wolną.

[Cthulhu]

synta 12" to mniej więcej to co na zdjęciu poniżej;

najlepiej zobaczyć na "żywca"

ale zawsze jest ale, apetyt na widoki rośnie po pewnym czasie potrzeba jakieś okularki aby zastąpić to co w zestawie

- ja osobiście szczerze polecam 12" 

choć wyniesienie z mieszkania (dom jednorodzinny) już na taras jest lekką gimnastyką ( w bloku np. z 3 piętra mało sobie to wyobrażam ) 

- powodzenia w słusznej decyzji

[Khal]

synta 12" to mniej więcej to co na zdjęciu poniżej;

najlepiej zobaczyć na "żywca"

ale zawsze jest ale, apetyt na widoki rośnie po pewnym czasie potrzeba jakieś okularki aby zastąpić to co w zestawie

- ja osobiście szczerze polecam 12" 

choć wyniesienie z mieszkania (dom jednorodzinny) już na taras jest lekką gimnastyką ( w bloku np. z 3 piętra mało sobie to wyobrażam ) 

- powodzenia w słusznej decyzji

na szczęście parter więc prawie jak dom jednorodzinny. Chociaż tak jak mówię, będę jeździł mimo wszystko, bo na polu nie mieszkam, za to świetne pola mam kilometr od bloku. Czyli postanowione 12" tylko muszę zobaczyć jak wygląda i zacznę kasę zbierać :)

[szdom1]

... Czyli postanowione 12" tylko muszę zobaczyć jak wygląda i zacznę kasę zbierać :)

No i to jest decyzyjność!

[Cthulhu]

wcześniej zdjęcie nie poszło...

[jpatka]

no i to własnie tez próbuję ustalić czy pieprzyć się w 10" czy skoczyć na 12" skoro wiem, że patrzenie w niebo nie znudzi mi sie za szybko :P samochód na tyle duży , że po rozłożeniu nie powinno być problemu z transportem :) Poki co pomimo, że bardzo bym chciał nie mam szans na przeprowadzenie się, a nie chce też rezygnowac z teleskopu czy kupować taki, który będe chciał zmienić na większy. Mam w mieście sklep delty przejde się i zobaczę te dobsony na własne oczy jak będe miał chwilę wolną.

Czuję, że nie bardzo wiesz czego się spodziewać. Przyjedź na zlot. Będzie do wyboru do koloru. Zobaczysz obiekty wizualnie i zastanowisz się czy tego właśnie chcesz. Bardzo wielu ludzi jest po zakupie teleskopu rozczarowanych, że spodziewało się kolorowych galaktyk i mgławic, a tu w zasadzie wszystko ledwo szaro bure.

 

Generalnie zasadę można przyjąć taką, że do planet długa ogniskowa (duży kontrast i powiększenie) a do mgławić krótka (duża jasność i pole widzenia). Są od tego odstępstwa ale nie na tym etapie.

 

Jak Dobson do transportu to najlepiej rozsuwany. Kolimacja prosta więc jak przyjdzie coś poprawić po zmontowaniu to nie jest to żaden problem.

[Khal]

Czuję, że nie bardzo wiesz czego się spodziewać. Przyjedź na zlot. Będzie do wyboru do koloru. Zobaczysz obiekty wizualnie i zastanowisz się czy tego właśnie chcesz. Bardzo wielu ludzi jest po zakupie teleskopu rozczarowanych, że spodziewało się kolorowych galaktyk i mgławic, a tu w zasadzie wszystko ledwo szaro bure.

 

Generalnie zasadę można przyjąć taką, że do planet długa ogniskowa (duży kontrast i powiększenie) a do mgławić krótka (duża jasność i pole widzenia). Są od tego odstępstwa ale nie na tym etapie.

 

Jak Dobson do transportu to najlepiej rozsuwany. Kolimacja prosta więc jak przyjdzie coś poprawić po zmontowaniu to nie jest to żaden problem.

hehe na szczęście nie jestem "gimbusem", ktory się na google earth napatrzył i chce to samo zobaczyć przez teleskop :) wiem prawie wszystko o kosmosie i wiem też, że ludzkie oko nie widzi tych długości fali światła i kolorowe obrazki uzyskuje się poprzez filtry. Wtedy dopiero widzimy to co zobaczylibyśmy ludzkim okiem, gdyby nasze oko widziało całe spektrum barw więc wiem czego mogę się spodziewać, a jedynie zagadnienia techniczne zwiazane z teleskopem to czarna magia póki co :) Jest może jakiś kalendarz zlotów lub coś podobnego ?

[kisiel]

Tu nie o to biega, owszem, w postaci graficznej można zobrazować i fale radiowe i rentgenowskie, ale przykładowo kolory na zdjęciach wykonywanych przez kolegów z forum to nie "przefiltrowana" podczerwień czy ultrafiolet, tylko wynik długiego naświetlania zdjęcia. jeżeli dobrze rozumiem to gdybyś zbliżył się do jakiejś mgławicy dostatecznie albo patrzył przez dostatecznie potężny instrument, to zobaczyłbyś te kolory co na zdjęciu wykonanym przez kogoś parającego się astrofoto. Bo one są widzialne - kolory to różne długości fali w zakresie widzialnym. Oko to wspaniały instrument, ale ewoluowało do oglądania otoczenia za dnia a nie analizowania obiektów głębokiego nieba ;)

[Khal]

z tymże przez domowy teleskop się nie da :) mimo wszystko pragnę tego teleskopu i najlepiej 12" . Jeśli ktoś kocha niebo i gwiazdy to wydaje mi się, że nic nie zniechęci do tego by w najmniejszy chociaż sposób sięgnąc po część tego co się tam znajduje :) A jak z tymi zlotami ? Jest jakiś temat z datami czy kalendarz czy pozostaje szukać na własną rękę, gdzie się co organizuje?