Lunatyk_101

Nie jestem ekspertem, ale kadr naprawde udany.

Ludzie niestety nie przepadają za Ksieżycem. Wręcz przeciwnie, jest ich utrapieniem i tęsknia za nowiem. Ale tak to już jest, mamy piękne gory, doliny, kratery, wydmy, kaniony, równiny na wyciągniecie ręki, a Towarzystwo woli zdecydowanie wyciskanie z detektorów pyłu i gazu galaktycznego w koncentracji kilkuset molekuł na centymetr sześcienny. ?

Mimo lekkich chmur i gotującego się powietrza udało mi się dzisiaj coś wreszcie upolować. Taki pierwszy kontakt przy zdjęciach lustrzanką (tylko 5 klatek/sek) przy szybkim przelocie (0.6 sec) to niezłe szczęście. No ale głupi je podobno ma. Mak 127 & Sony a58 + folia Baader OD3.8. ISO 100, 1/1600sec. Rozmiar ISS: 56.9''.

Nie jestem specjalista, ale wez pod uwage, ze sa to duze lornetki. Jakis montaz do nich Ci sie na pewno przyda. W rece tego ustrojstwa nie utrzymasz. Wydaje mi sie, ze do Ksiezyca lepsza bedzie 20x, do glebokiego nieba to juz niech sie specjalisci wypowiedza. A najlepiej to poszukaj gdzies na forum, bo glowe daje, ze temat lornetek byl tu nie raz czy dwa walkowany. Do krajobrazu to jakas 10x50 chyba jest optymalna. Ale to rzecz gustu. Dla mnie 20x jest zdecydowanie za duzo. https://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/forum/102-lornetki/

To i ja trochę tegorocznej wiosny zapodam od siebie.

Dziękuję za życzenia. Również wesołych i spokojnych Świat Wielkanocnych życzę. Nawiasem mówiąc takie pisanki to niezły kawałek dobrej astronomicznej roboty. Kiedyś dawno temu taki film był "Kosmiczne jaja". Czyżby jakaś inspiracja? ?

Zostaje Cię pocieszyć, że tak czy siak Clavius klawo wyszedł. Twój problem to pewnieto, że sięgnąłeś już ideału i wyżej d...y nie podskoczysz. Trzeba się z tym pogodzić. ?

Wczorajszy. 12.04.2022. Nawet dobry seeing się trafił. Mak 127 & Sony a58, ISO 200, 1/30 sec.

Dzisiejszy. Niezbyt wysoko i w oknie miedzy chmurami, ale seeing był nawet łaskawy. Mak 127 & Sony a58, ISO 400, 1/30 sec.

Nie da rady nie dac wiecej. Sumienie gryzie.

Wtorkowy. Trochę nisko, jak to w Wadze, ale bywało już gorzej pod względem seeingu. 22.03.22. Mak 127 & Sony a58, ISO 200, 1/30 sec.

Zeszły piątek, bardzo przyjazny seeing. 11.03.22. Mak 127 & Sony a58, ISO 200, 1/40 sec.

Bullialdus może być. Problem w tym, że jak zapodasz wczesniej takiego Archimedesa, Kopernika czy Tycho, to kto bedzie na niego zwracał uwagę? ?

Iwany się pewnie wkurzyły, że nie udało im się sowieckiego człowieka przed Amerykańcami na Łunę wysłać i pociagnęli serię z kałacha... Ale zdjęćie odlotowe jest. Atmosferę jakoś odpompowujesz nad chatą przed obserwacjami?

The Lulu Plateau, perhaps? ?

Dzisiejszy. A w zasadzie to dzisiejsza. Selene, no bo to 8 marca. Mak 127 & Sony a58, ISO 200, 1/15 sec.

A skąd? Z całym szacunkiem dla mieszkańców drugiego pod względem wielkości kontynentu na Ziemi, ale w murzyńskiej chacie to śmierdziało. Ciemno było jak w du...e u Murzyna. ?

Wczorajszy staruszek na krótko przed wschodem Słońca. Walimex Pro 500mm/6.3 & Sony a58, ISO 200, 1/320 sec.

Piekny opis. Zupelnie jakby czlowiek tam sam byl i obserwowal. Dlaczego jak ja mieszkalem w Krakowie jako student, to niebo takie paskudne bylo? ?

Jasne, ze sie lapiesz. Pisalem o astronomach. Astronomki wszystkie sa mlode i piekne. ?

Niestety 415 nm to slepe juz nawet bez "prawie". Moze jakies mlodziutkie oko cos zobaczy, ale tak mlodych astronomow to wielu raczej nie ma. ?

Niedzielna zabawa w chowanego. Walimex Pro 500mm/6.3 & Sony a58, ISO 200, 1/640 sec.

Tak mi wczoraj zapozował. 8.5 dnia po nowiu. Mak 127 & Sony a58, ISO 200, 1/40 sec.

Wypadaloby na wszystkie prace glosowac.

Gratuluje sukcesu. Ja juz z 10 minut wpatruje sie w to zdjecie. Po ukladzie cieni widze, ze pola musza byc wypukle ale oczy nadal tego nie widza. Caly czas widze wklesle. ?