Skocz do zawartości

lukost

Użytkownik+
  • Liczba zawartości

    4 569
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    167

Zawartość dodana przez lukost

  1. Podmieniłem Konika w poście powyżej na ciut inszą wersję, z której jestem z grubsza zadowolony. Jeśli pogoda jeszcze pozwoli, dopalę dodatkowe dwie - trzy godzinki i wtedy powinno być całkiem ok. Szczerze mówiąc to nie myślałem, że to tak wymagający cel.
  2. Na południu Polski nie jest najgorzej. Lagunę - a w zasadzie zanurzone w niej gwiazdki - można było zlokalizować gołym okiem, podobnie ładnie widoczny był Messier 7 tuż nad szczytami Tatr. Pobliskiej M6 nie byłem już jednak w stanie wypatrzeć bez pomocy lornetki.
  3. Był swego czasu Winter Classic, pora na jego letni odpowiednik w czasie, gdy konstelacja Woźnicy muska północny horyzont. Ktoś kiedyś powiedział, że dobry materiał sam się obrabia i to jest święta prawda - zabawa ze stackiem to całe 15 minut (poważnie). 63x140 s, 6d mod i Canon 200 mm f/3.5 Wreszcie ciepła, prawie letnia noc; gratis efektowny przelot Starlinków w ciasnym szyku ok. 2.50. Ech, gdyby to dziadostwo nie psuło nam nieba...
  4. Ciąg dalszy eksploracji Skorpiona i okolic. Tym razem wróciłem do mgławicy Bluehorsehead z obiektywem 200 mm. 6d mod, rzeczony Canon przymknięty do f/3.5, 80x150 s. Dość słaby to obiekt, wymagający chyba większej ilości klatek. Dziś szykuje się kolejna noc, pewnie zanurzę się w Lagunie i skubnę Koniczynkę...
  5. Wartościowy wpis, pokazuje mi czego nie widać w mniejszych aperturach i dlaczego warto mieć większego*. ? * (newtona)
  6. Z 200 mm, gdzieś nad Babią Górą... Szeeeroka koniunkcja Zachód Merkuergo
  7. Wczoraj przed północą udało się znów wycelować w M83. Tym razem materiału niecałe 1.5 h, w klatkach po 140 s, zbierane Canonem 400 mm f/5.6. Tak, wiem, żałośnie mało, no ale wiadomo jak wysoko nad horyzontem ta galaktyka wędruje i jak długo trwa okienko czasowe pozwalające łapać fotony z niej pochodzące. Niestety, podczas próby zestackowania nowego materiału ze starym coś nie pykło i efekt końcowy wygląda gorzej niż to, co wyszło wyłącznie z klatek wczorajszych. Jednak astrofoto to dla mnie wciąż wiedza tajemna... Obiekt świetnie wygląda w Nikonie 18x70, a dziś zamierzam przypomnieć sobie jak prezentuje się w czternastu calach.
  8. Może się uda, jakieś anomalie pogodowe przy okazji nowiu prognozują. ? Tylko ma wiać, co przy moim zestawie wyjazdowym opartym na SWSA kiepsko wróży...
  9. Ba, pewnie, tylko skąd wziąć noc? Zanim Skorpion wzniesie się na sensową wysokość, mija północ, a po 3 już świta. W czerwcu jeszcze gorzej, a lipiec/sierpień to już po Skorpionie...
  10. Oj, tłoczno było nad ranem na Łapszance. Fajna noc, rześka i przejrzysta. PS Nikon 18x70 naprawdę się sprawdza. ? 6d mod, Canon 200mm f/3,5, 60x140 s. Mam nadzieję, że obleci. Druga wersja v3
  11. Dzięki wszystkim za dobre słowo. Trafił się przyzwoity materiał, to i samo się obrobiło. Często obserwowałem ten obszar przy okazji paczania na mgławicę Duszek (Little Ghost). Wyprana z gwiazd pustka w tym regionie nieba zawsze rzuca się w oczy, szczególnie przy lornetkowaniu.
  12. Plus sklejka z kadrem ubiegłorocznym. Obrobione delikatnie, bo lewy panel nie bardzo pozwalał na coś więcej, zresztą nie lubię nadmiernego procesingu. Niemniej, pasuje dozbierać jeszcze trochę materiału.
  13. Tak, jeśli dalekie południe to tylko na Łapszance.
  14. Po covidzie nie bardzo mogę sięgnąć po tytoń, a palić się chciało. ? W rezultacie wypaliłem Fajkę. 6d mod, Samyang 135 f/2,8, 43x140s - mało, ale wcześniej chmury, a później, koło 3 spektakularnie pojawił się Łysy w ostatniej kwadrze w towarzystwie Jowisza i Saturna. Fajna noc, choć krótka, pierwsza od ponad miesiąca pod gwiazdami.
  15. No ale to rozróżnienie istnieje i tyle. Ilu fociarzy obserwuje i na odwrót? Od obserwatora nie dostaniesz wskazówki co poprawić w obróbce, fociarz nie napiszę ci jaki filtr sprawdzi się do obserwacji czegoś tam. To jednak są dwa światy, dość hermetyczne od pewnego poziomu zaawansowania. A o wartości merytorycznej forum decyduje jednak grupa ekspertów w danej dziedzinie, która się akurat w danym zakątku zadomowiła. Nie da się przyciągnąć uwagi tysięcznym tematem o pierwszym teleskopie, bo tego na dłuższą metę prawie nikt nie czyta.
  16. Tą specyfiką FA od zawsze były obserwacje wizualne, które u sąsiadów występują w ilościach śladowych. Jak już koledzy wskazali, na AP się foci, a na Maniaku owszem, ogląda, ale sprzęt i jego ceny. ? Jest cień szansy że ten niszowy, bardziej ambitnych wizual nie zniknie, jeśli znajdzie sie kilka osób w miarę regularnie publikujących jakieś tam treści. A z tym giełdowym spamerem czas najwyższy zrobić porządek.
  17. Pobawiłem się przed chwilą w wizual, coby sprawdzić, czy nie zapomniałem już o co w tym chodzi. Na szczęście nie zapomniałem. W średnich warunkach (cirrusy tu i tam) byłem w stanie dostrzec bardzo słabe, podłużne pojaśnienie wewnątrz trójkąta utworzonego przez gromadki NGC 2335, 2343 i gwiazdkę V 569 Mon. Żadnego innego fragmentu mgławicowiści nie dostrzegłem w przekonujący sposób, choć bardzo chciałem i się starałem. Za to pobliski Hełm Thora był dość oczywisty - rozlazła plama o ciężkich do zdefiniowania krawędziach. Fajny jest też nieodległy asteryzm "3". Acha, w użyciu lorneta 25x100. Do zmagań z Mewą bardzo przydałyby się filtry mgławicowe.
  18. 14 Autor: Łukasz Ostrowski Miejsce: Łapszanka Data: listopad/grudzień 2020 Obiekt: Mgławica Mewa (IC 2177) Montaż: SWSA Teleskop: Samyang 135 Detektor: Canon 6d mod Ekspozycja: sumarycznie 90x150/180s Obróbka: Sequator, Photoshop Akceptuję regulamin konkursu.
  19. Chemik i Erik mówią do rzeczy, problem generuje jeden taki user, permanentnie zaśmiecający główną swą giełdą - niech admin zwróci mu uwagę, że następnym razem połączy mu wszystkie posty sprzedażowe w jeden wątek i po kłopocie.
  20. Bardzo cenię twoje relacje i zazdroszczę oczu oraz nieba. Pozwolisz, że wrzucę poskładany z materiału z dwóch zimowych sesji i obrobiony na nowo obrazek nawiązujący do głównej bohaterki? ?
  21. W Łupkowie niestety dość mocno oświetlony jest zakład karny i lokalnie psuje niebo. Roztoki przy Cichej Dolinie to z kolei wilgoć; warto wyjechać gdzieś wyżej, tak więc przełęcz nad Roztokami, Wyżna czy Wyżniańska są bardzo ok.
  22. Południowe Tatrydy, faktycznie cyknięte przy wschodzącym Łysym, chyba w kwietniu.
  23. Takie coś z czeluści twardego dysku odkopałem, nada się do tego wątku.
  24. @Janko, staram się nie narzekać dla samego narzekania (problem jest realny), nie próbuje też niczego na siłę rozruszać. Se piszę co myślę, a już mogę bez rozkminki, czy mi wypada, bo zrezygnowałem z moda. ? @SZKLARZ, wszelkie pomysły na sanację są na wagę złota. Swoją drogą, popatrzcie ile i jakie tematy pojawiły się na forum od wczoraj do 16.30, czyli momentu gdy to piszę i sami wyciągnijcie wnioski na temat jego kondycji.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal 2010-2024