lukost

Klasa!

To filtr dual band produkuje taką, hmm, specyficzną kolorystykę. ?

Hm, u siebie fioletu na mgławicy nie widzę, poza tym niewielkim obszarem na lewo i w dół od ścisłego centrum. W kolorystykę specjalnie nie ingerowałem, tylko wyrównanie i zdjęcie zieleniny. A co do tła to nie wiem. ?

Pogody brak, poza tym pełnia, to paczam co starnet wypluje...

Skąd wzięłaś 12,4 mag? Ja widzę dla 520 wartości 11 z hakiem?

Tam jest śruba foto, do której przykrecasz głowicę kulową.

No i pacz, złapałaś mnie na odszumianiu. ? A tak poważnie nie mam jeszcze na tyle wyrobionego, hm, workflow, bym potrafił odtworzyć obróbkę z pierwszej wersji. Każdy końcowy rezultat to wielka niewiadoma. PS poza tym - co najbardziej istotne - obie wersje były robione na różnych stackach - powstałych z tego samego materiału, ale z różnymi parametrami stackowania (takie tam eksperymenty żeby zgasić przepalone już na wstępie centrum).

Hmm, może lepiej niech żaden się nie wypowiada? ? Te gwiazdki wyprodukował obiektyw foto, nigdy nie będą takimi szpileczkami jakie zrobi apo.

I tak to jest Olu z tym całym astrofoto - jedno poprawisz, a przy tej okazji inną rzecz spie..., znaczy zepsujesz. Komu dogodzić, jak żyć??? ? Przy relacjach jest łatwiej - nikt Ci nie napisze, że mgławica w twoim okularze była zbyt mdła, a odebrana przez oko kolorystyka niewłaściwa. ? Ale proszę (w tej odsłonie tło jest do dupy ? ) i następne podejście w przyszłym roku. Teraz pora na Oriona, bo jak się go nie zrobi w październiku, to już na kolejny sezon będzie trzeba odłożyć. ?

Pogody brak, zresztą obiektyw 400 mm i tak pożyczyłem koledze i materiału nie dozbieram, więc przysiadłem do tego który mam i se wyrzeźbiłem inną wersją, bliższą chyba poprawnej kolorystyce (jest dodana w pierwszym poście). Może być ciut za niebiesko teraz, ale trudno mi to stwierdzić stanowczo, bo robię na lapku. To by było na tyle z Androme(n)dą. ?

Wrzucilem do pierwszego posta wersję z poprawionym (?) tłem. Jest ciemniejsze, ale szum bardziej widoczny (postanowiłem nie odszumiać). Na razie więcej tego materiału nie tykam, bo lepiej nie umiem. ?

Bez przesadnej skromności, jest dobrze.

Jest nieźle, ale kurczę tyle materiału i mimo to spory szum pozostał. Przy tej ilości klatek chyba nieco bardziej widoczna powinna być ta delikatna otoczka wokół zasadniczej części mgławicy, ale tu będę się wymądrzał jak sam zrobię zdjęcie w tej skali. ? Ogólnie fajna praca.

Myśleć myślę, ale jak patrzę na kolejne prace @maciek robione z pomocą 6d to widzę ile jeszcze można z Canona wyciągnąć.

Kolejne z serii rozpoczętych - pewnie dozbieram jeszcze ze 2-3 godziny materiału. Na razie mamy 45x4 minuty z apo TS 65q i Canona 6d. Ciekawy obszar pogranicza - mrowie gwiazd, pyły, wodór... Pasowałoby tylko wyciągnąć go nieco więcej, ale ilość materiału nie puszcza, więc na razie jest tak

12 Autor: Łukasz Ostrowski Miejsce: Podhale Data: wrzesień 2021 Obiekt: Kokoszki (M 45) Montaż: IOptron Cem25p Teleskop: TS apo 65q Detektor: Canon 6d mod Ekspozycja: 70x240s Obróbka: PS Akceptuję warunki konkursu

W sumie nie wiem czy jest potrzeba tworzenia nowego działu. Na AP kto chce zakłada sobie temat z takimi fotami. Czemu tu nie miałoby być podobnie.

Albo braków warsztatowych, albo jednego i drugiego. Jak napisał mi kiedyś Tayson na AP, z niecierpliwością oczekuje mojej Andromedy w sezonie 2024. ?

https://www.astroshop.pl/uchwyty-do-aparatow-systemowych/astoptics-uniwersalny-uchwyt-fotograficzny-do-preta-przeciwwagi/p,57827

Robię na ISO 1600, uznawanym za optymalne dla 6d, zwykle pod czwórką w skali Bortle'a. Sqm-l pokazuje mi ok. 21.1-21.25 mag/arcsec. Wrzucam jeszcze wersję troszkę mniej mroczną. ?

W tym temacie wrzucę rzeczy rozpoczęte i takie, co do których nie ma mam pewności co poszło nie tak, licząc na porady. Na początek Great Onion Cebula, robiona z filtrem STC dualband, z pomocą apo 65q i 6d mod. Tylko półtorej godziny nad ranem, w klatkach po 3 minuty, ale sezon uważam za otwarty. Purystów uprasza się o poprzestanie na miniaturce, bo w pełnej rozdzielczości widać, że szumi okrutnie przy tej ilości klatek. ? Poza tym utonęło to łunie LP od strony Zakopanego, ale filtr zrobił co do niego należy. Na tym materiale będę ćwiczył łączenie RGB z materiałem pozyskanym z filtrem, który masakruje gwiazdki...

Ano, faktycznie przy tym świetle refraktora pasuje chyba wydłużyć klatki do 4-5 minut. Zostały przyzwyczajenia z użytkowania obiektywów otwartych do f/2.8-3.5. ? No i może rzeczywiście zbyt mroczna wyszła. Sezon na M31 trwa, pokuszę się o dopalenie materiału na dłuższych czasach i paru krótkich ekspozycji na jądro, poskładam to do kupy i zobaczymy co wyjdzie. W sumie ten obiekt jest całkiem niezły do ćwiczeń z zakresu obróbki - niby duży i jasny, ale potknąć się po drodze jest nadzwyczaj łatwo.

Jakiś czas temu zrobiłem Messiera 31 z pomocą canonowskiego obiektywu 400 mm f/5.6 https://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/34948-wczesna-andromeda/&tab=comments#comment-281083 Korzystając z wrześniowej pogodowej anomalii w okolicach nowiu postanowiłem sprawdzić jak to wyjdzie z apo TS 65q (ogniskowa podobna - 420 mm, f/6,5). 6d mod, 3,5 h w klatkach po 3 minuty na Cem 25p.

Warto mieć kwadruplet. Odpada ci zabawa z dobieraniem odległości flattenera i zło/ączkologia. Podpinasz body i focisz. Się mi trafiła używka sprawdzonego w boju TS 65q w dobrej cenie. Lekkie to i poręczne, niewymagające dla montażu. Może warto zapuścić ogłoszenie o chęci kupna?

Czego się spodziewać po takich czasach ? Szczególnie Plejadom trzeba poświęcić więcej.