Skocz do zawartości

pmochocki

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 383
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    27

Odpowiedzi dodane przez pmochocki

  1. Godzinę temu, Damian P. napisał:

    Zauważyłem, że na forum mam tendencję do rozpisywania się nie tylko w relacjach, ale i w zwykłych postach. Staram ciągle nad tym pracować (albo panować), ale wychodzi różnie. Dlatego jeszcze raz bardzo dziękuje wszystkim, że poświęcają czas na czytanie.

    Ja bardzo lubię Twoje relacje. Zawsze jest sporo ciekawych obiektów. Więc ja czytam je na raty. Najpierw czytam całość. A potem wieczorem czytam drugi raz z atlasem w ręku i szukam ciekawostek, których nie znam. Niestety w obiektach które znam, zazwyczaj nie dostrzegałem tyle szczegółów ile Ty masz w opisie. Ale już się przyzwyczaiłem, że braki w umiejętnościach i doświadczeniu muszę nadrabiać wielkością sprzętu... 

    • Like 1
  2. 17 minut temu, Ciekawska napisał:

    Zaraz, chyba mnie coś na Forum ominęło, kiedy Ty kupiłeś lornetę? ?

    Od jakiegoś czasu... Jak Łukasz sprzedawał, nikt nie chciał kupić, wiec przygarnąłem. Pisałem już jakieś relacje na forum, gdy używałem tej lornety:

     

    • Thanks 1
  3. 19 minut temu, lolak89 napisał:

    Jak już buszowałeś po lwie trzeba było zajrzeć do warkocza Bereniki  ?

    Przyznaję że priorytet miały przygotowywania do Obiektu Tygodnia. 

    22 minuty temu, lolak89 napisał:

    zazdroszczę lornetki, sam bym chętnie pośmigał po otwartych z bino większym niż 10x50

    Na sprzęt nie narzekam. Ja zazdroszczę ludziom czasu i miejscówek. U sąsiada trawa zawsze bardziej zielona. 

    • Like 1
    • Sad 1
  4. Ja miałem Nikona 7x35 i bardzo mi pomógł w nauce nieba. Duże pole się wtedy przydaje. Niestety na krawędziach ten obraz jest do niczego. Ale dla osób rozpoczynających przygodę nadal bym polecił. Teraz mam 8.5x45 i jestem bardzo zadowolony. Jak dla mnie idealne parametry do obserwacji z ręki. Mam jeszcze 10x50, ale tu jest potrzebny leżaczek. 

    Więc ja polecam 8x40.

  5. 13 godzin temu, sosna napisał:

    A może tak jak proponowałem w innym wątku - dodać w aktywność opcje bez giełdy tak jak wyklikalem to sobie:

    https://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/discover/120/

    Wydaje mi się że to rozwiązuje problem użytkowników którzy nie chcą giełdy używać - czy się mylę?

    Na komputerze jest wygodnie. Na telefonie średnio - ale jak giełda będzie mi przeszkadzać będę stosował to rozwiązanie...

  6. 29 minut temu, Karol_C napisał:

    Katalogowe rozmiary tego obiektu to 3.6'x1.6', co zakładając że mówimy o elipsie dawałoby powierzchnię 4.5 minuty kwadratowej. Taka powierzchnia w połączeniu z jasnością całkowitą 13.3 - 13.4 mag dawałaby jasność powierzchniową równą około 15.0 mag na minutę łuku do kwadratu.

    Czy ktoś mógłby mnie doedukować jak z 13.3 - 13.4 mag dochodzimy do 15.0 mag na minutę łuku do kwadratu wiedząc że obiekt ma powierzchnię 4.5 minuty kwadratowej?

    Dzięki @Karol_C za podesłanie tego przykładu - zrozumiałem niuanse NGC 3187, ale cały czas nie wiem jak ludzie liczą jasność powierzchniową. 

  7. @Erik68 dzięki za opis różnych technik.

     

    4 godziny temu, jolo napisał:

    Czytałem o tej technice, podobno po wyćwiczeniu wzrok jest w stanie tak "integrować" fotony w czasie nawet 6-7 sekund. Dość fajnie też opisane jest wszystko co za takie obserwacje odpowiada w naszym oku i mózgu w książce https://www.springer.com/gp/book/9780387307763  Human Vision and The Night Sky - Michael Borgia

    Bardzo ciekawa pozycja. Dzięki @jolo!

    Ogólnie wydaje mi się, że cały czas myślimy, że patrzymy oczami, ale tak na prawdę duża część różnych technik polega na tym jak oszukać mózg aby widzieć to co by normalnie ignorował. Wszelkie pukania w tubę - to przecież chodzi o to aby mózg myślał, że coś się rusza, wiec może być potencjalnie niebezpieczne... Ponadto wydaje mi się, że mózg uczy się obrazów i wielokrotne patrzenie an obiekty przypomina trochę stackowanie zdjęć. Ja zajmuję się tym hobby dopiero kilka lat, ale sam widzę ogromną różnicę jak patrzyłem kiedyś a jak teraz.
    Jeszcze raz dzięki za książkę - dopisana do listy do kupienia.

    EDIT:

    Dodam jeszcze jak ważne jest poświęcanie czasu na obserwacje. Tutaj fragment z książki "Visual Lunar and Planetary Astronomy" Paula Abela. Co prawda dotyczy obserwacji planet, ale cierpliwość podczas obserwacji jest tak samo ważna:

    The LGN (lateral geniculate nucleus) together with the visual cortex (located at the back of the brain) are responsible for image processing. The LGN sends its information to the visual cortex via cells in the optical radiation and the visual cortex, and the LGN can receive feedback from the visual cortex. The process whereby the brain decides what actions to take happen here with the interaction of the LGN and the visual cortex. This is why you will get the most out of your astronomical observing by treating it as a feedback process. The more you ?ask? your eyes what you are seeing, the more they will respond. It is important to realize that the HVS is a feedback process because this observation leads to an important point.
    People often ask me, ?how do you see the fine details on the planets?? After some discussion it normally is revealed that they have had a couple of looks at a planet for a few minutes and usually not seen a very great deal. This is perfectly natural; you should not expect to see much the first time, anymore than a marathon runner would start their initial training by running the whole distance! The fact is, the more you go out and observe, the more you will see and the more responsive your eyes will become. In the end experience and telescope time are the keys to becoming a successful visual observer.

  8. Godzinę temu, Karol_C napisał:

    Jak to jest z tą jej jasnością całkowitą ? Simbad podaje dla filtra V=12.92 mag i tej stronie bym bardziej ufał niż Stellarium (10 mag). 

    http://simbad.u-strasbg.fr/simbad/sim-id?Ident=NGC++4051

    Ale V to nie visual tylko pomiar na fali długości 0.55 um. 

    Screenshot_20210328_120821.thumb.jpg.1faa6f07f2819d21c03aac7b46cc8309.jpg

    EDIT:

    W SIMBAD wartość dla R jest poniżej 10. W sumie fajnie by było gdyby ktoś mądry opisał jak z tych pojedynczych pasm i wielkości obiektu wylicza się: Surface Brightness i Apparent Magnitude, Visual Magnitude.

  9. Część II

    "Nothing's more simple than a single, giant button" - Czyli jak sterowanie jednym przyciskiem będzie wyglądało?
    Używając ATtiny13A rozpoznaję czy naciśnięcie przycisku jest długie czy krótkie. Krótkie naciśnięcie zapala/gasi czerwoną diodę. Długie naciśnięcie zmienia jasność czerwonej diody. Jasność jest sterowana szerokością impulsu, którą w ATtiny13A można zmieniać w zakresie od 0-255. Używam dziewięciu stopni jasności. Najlepiej sprawdziły się wartości 2n:

    uint8_t brightness_level[] = {1, 2, 4, 8, 16, 32, 64, 128, 255};

    Jeśli długie naciśnięcie zwiększało jasność diody to puszczenie i ponowne długie naciśnięcie będzie jasność zmniejszało, kolejne długie naciśnięcie znów zwiększało, itd...

    Czyli w praktyce włączamy czołówkę krótkim naciśnięciem, kilkoma długimi naciśnięciami dobieramy jasność czerwonej diody, a później już standard:

    • atlas
    • krótkie naciśnięcie
    • szukacz
    • okular
    • krótkie naciśnięcie
    • notatki z obserwacji
    • atlas
    • krótkie naciśnięcie
    • szukacz
    • okular
    • itd

    No dobra ale co z białą diodą? Aby zapalić białą diodę, trzeba przytrzymać przycisk, aż czerwona dioda będzie się palić najjaśniej i następnie dalej trzeba trzymać przycisk wciśnięty przynajmniej 5 sekund, wtedy biała dioda się zapali. Raczej przez przypadek się tego nie da zrobić.

    I tutaj nastąpi część nostalgiczna. Pamiętam jak ponad 20 lat temu pisałem w asemblerze programy na mikrokontroler 8051. Programowałem pamięci EPROM przez programator podłączany do portu LPT. Programator oczywiście zrobiony samodzielnie, bo oryginalny był za drogi. Do tego kumpel załatwił lampę UV ze szpitala, aby można było pamięci kasować. Nie wiem kto jeszcze pamięta takie kości z okienkami: 
    image.thumb.png.65a23e2f4575949c6ab2fdf84c83be96.png

    A teraz jest Arduino, gotowe biblioteki, wszystko podane na tacy. Pomyślałem sobie: przysłowiowe 10 linijek kodu i wszystko będę miał zaprogramowane. Więc jakie było moje zdziwienie gdy tu nagle:

    image.thumb.png.0328b7282ddca3f4f299b4e521d7ddf2.png

    Program, który zapala diodę LED na 50% jasności i odczytuje stan przycisku za pomocą biblioteki nie mieści się w 1kB pamięci. No tak... współcześnie nie robi się już prostych rzeczy. Telefon służy do grania, a zegarek liczy kroki i spalane kalorie. ?

    Już myślałem, że będę musiał instalować całe AVR Studio i kombinować, ale okazało się, że IDE Arduino potrafi obsługiwać programy napisane w stylu "old school". Gdyby ktoś był zainteresowany samym programem może go znaleźć tu https://github.com/pmochocki/astro-headlamp. Całą logikę udało się zmieścić na 458 bajtach:

    image.thumb.png.bbf1bd71acf608721bd18c1e13e721d4.png

     Czerwona dioda była intensywnie testowana i działa. Biała dioda jest w fazie testów. Należy jeszcze poprawić obsługę nie używanych pinów i inne drobiazgi...

    Martwiłem się trochę jaki będzie pobór prądu zgaszonej czołówki. Bo tak naprawdę nie jest ona nigdy do końca wyłączona. Mikrokontroler musi wykryć naciśnięcie przycisku. Nie jest to wada tego projektu - tak działają wszystkie spotykane czołówki. Na szczęście udało się zejść z poborem prądu do około 100nA. Piszę około bo jest to wartość na granicy mierzalności mojego multimetru.

    IMG_20210203_224105.thumb.jpg.bd33841f5a652c4fc091fc7873968c10.jpg
    0.1uA

    Mam nadzieję, że już w przyszłej części będę mógł pokazać zlutowaną całość.

     

    • Like 5
  10. 34 minuty temu, eszetka napisał:

    Dobrze, że był pod spodem rysunek, bo rozkminiałbym tydzień  ?

    Starałem się, temat był przystępnie ukazany dla osób, które nie zajmują się elektroniką na co dzień. Z drugiej strony chciałem, aby było to też ciekawe dla tych co z elektroniką są za pan brat. 

  11. Godzinę temu, Stiopa napisał:

    Nieźle. Nawet się nie zastanawiałem, że można rozwodzić się na temat latarki. A patrząc z rana na forum, popijając kawę w pracy, patrzę: O temat dla mnie: W poszukiwaniu idealnej miejscówki... ?

    Idealna miejscówka też by się przydała. Chyba nawet bardziej niż czołówka. 

    • Like 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal 2010-2024