MKonieczny

O to to! Moi rodzice mieszkają 30 kilometrów na południe od Przedborza, więc naprawdę polecam wybrać się w tamtą okolicę. Mając na co dzień krakowskie niebo tęskni się za ciemnym, wiejskim niebem.

Mogę zaproponować jeszcze lornetkę Ecotone Kamakura. Sam zastanawiam się między tym Nikonem a Kamakurą. Poniżej test na rodzimym forum. Ewentualnie Delta Optical Sky Guide 15x70 - powiększenie 15 razy, ale jakość generowanych obrazów ciut gorsza. Jednak pod taką lornetkę przydałby się już statyw, co przekroczy zakładany budżet 1000 zł.

Przeogromne gratulacje i życzenia dalszych sukcesów!!! ? Jestem pod ogromnym wrażeniem determinacji i pasji jaką wkładasz w to, co robisz. Czekam na kolejne supernowe.

ostro wyszedł!

Chciałbym zacząć się uczyć oceniać astrofotografie pod względem technicznym. Moim zdaniem ostatni długi wątek na temat oceny waszych prac pod kątem aspektów technicznych i "warsztatu" versus walory estetyczne był bardzo potrzebny, żeby zwrócić naszą (wizualowców) uwagę na trud pracy jaki fotograf wkłada w zdjęcie. Do rzeczy. Czy dobrze sądzę, że jest duży szum tła i pojechane gwiazdki szczególnie w górnym lewym i prawym dolnym rogu kadru? Z punktu widzenia wizualowca - fajny jest ten kadr z trzema gwiazdami i mgławicą pośrodku.

Z chłodzeniem teleskopu chodzi o wyrównanie jego temperatury z temperaturą otoczenia a nie chłodzenie go do zadanej wartości Ja mam 120/600 i chłodzę go ok. 20-30 minut przed obserwacją i jest git. Co do MAKa to nie wypowiem się, bo nie mam z nim doświadczenia. Mogę za to wypowiedzieć się o 120/600. Zanim go kupiłem to rozważałem lustro 150/750 albo 120/600. Wybrałem akurat ten refraktor ze względu na większą mobilność i przeznaczenie do szerokich pól. Aberka w 120/600 na Jowiszu, Księżycu i Saturnie jest moim zdaniem znikoma na kitowych okularach i kątówce. Z miasta widziałem pasy na Jowiszu. Wenus to jedna wielka, fioletowa plama. Jest trochę lepiej po przymknięciu obiektywu. Dramat za to jest na najjaśniejszych gwiazdach - fiolet wali po oczach aż boli. Koledzy mówią, że jest znacznie lepiej po zmianie kątówki na lustrzaną. Ufam im, bo jednak do gwiazd ciągnie mnie najbardziej. Ogólnie jeśli chodzi o aberrację to spodziewałem się większej. Najbardziej przeszkadza mi ta na gwiazdach, bo nie są punktami jak te mniej jasne, tylko fioletowymi plackami.

Ja postępuję wg instrukcji, którą kiedyś zamieścił @Jacek E. Jeśli chodzi o technikę na mokro to właśnie boję się tych bąbli, o których wspomina. Mam już obmyślony pewien patent jak to zrobić normalnie na sucho bez większych kłopotów - mam nadzieję, że mi się to uda. Myślałem o tym, żeby zostawić to po malowaniu i poskładać do kupy, ale jak już powiedziałem A to powiem B Tak czy siak różnica między fabrycznym malowaniem SW a tym moim jest kolosalna i na żywo widać to najlepiej.

Dzisiaj wszystkie części oprócz korpusu wyciągu pomalowałem matową farbą w sprayu. W sumie 7 warstw co godzinę. Myślałem, że wyjdzie to gorzej i będą jakieś zacieki. Efekt oceńcie sami - moim zdaniem jest całkiem nieźle nawet bez weluru. Na odrośniku tylko przykleiło się kilka paprochów, ale i tak powierzchnia będzie matowana przed przyklejeniem weluru Teraz tylko czekać aż farba do końca się utwardzi. Od lewej - tuleja wyciągu, tuba od strony wyciągu, odrośnik. Od lewej - tuba od strony celi, mocowanie wyciągu i zabezpieczenie części,.

Znalazłem w końcu czas żeby zabrać się za wyczernianie tuby. Gdzieś w czeluściach forum znalazłem post, bodajże Jacka E., że przed klejeniem warto przelecieć powierzchnię papierem 1000, pomalować farbą w sprayu i znowu lekko zmatowić. Dzisiaj starczyło mi czasu tylko na tuleję wyciągu i pierścień mocujący wyciąg do tuby. Ja nie wiem czym SW maluje wnętrze sprzętu, ale dosłownie po dwukrotnym przesunięciu papieru po powierzchni farba znika jakby trzymała się na słowo honoru. Poniżej tuleja wyciągu przed matowieniem z widocznymi śrubami montującymi listwę zębatą. Śruby są za długie i wystają ponad powierzchnię tulei. Będą wymienione na dwie jednakowe, czarne i przypiłowane aby nie wystawały. Obok zdjęcie po matowieniu. Dla potomnych jeszcze zdjęcie wszystkich "licznych" części tego wyciągu oraz cela, którą po wymontowaniu zawinąłem w stretch i folię bąbelkową. Natomiast taki widok zastałem w tubie. Pozostawię go bez komentarza... Następna aktualizacja już po malowaniu i w trakcie klejenia.

Przecież Księżyc to nalepka na kopule - ciągle widać jedną i tę samą stronę, więc musi być płaski

No panie teraz to jest luksus! Dobrze, że posłuchałeś rady wessela

No to ja jeszcze mogę zaproponować Sh2-80 (M1-67), w której zanurzona jest Gwiazda Merilla (WR124). Poniżej link do foty @jolo. https://astrojolo.com/astrophotography/other-nebulae/merrills-star-and-minkowski-1-67-nebula/ http://www.urania.edu.pl/wiadomosci/ognista-kula-hubblea-2437.html

Jeszcze jedna ważna sprawa. Nie wiem czy wcześniej w wątku ktoś wspominał, ale teleskop przed obserwacją trzeba wychłodzić aby dawał prawidłowe obrazy. Myślę, że dla takiego refraktorka 30 minut powinno wystarczyć Gdyby AZ3 by Wam się "zaciął" przy korzystaniu z mikroruchów to nie oznacza nic złego. Po prostu ten model tak ma, że trzeba go "cofnąć". Ot, taki urok tego ustrojstwa.

A wyjustowaliście szukacz?

Refraktor z kątówką pryzmatyczną, czyli pryzmatem Amiciego daje obraz ziemski prosty. Lustrzany (obrócony lewo-prawo) jest z kątówką lustrzaną.

Ja raczej odradzałbym AZ3. Ja na razie mam na nim 120/600 i krew mnie zalewa, mimo że montaż był rozebrany, przesmarowany i wyregulowany. Moim zdaniem chłopiec może się zniechęcić. Myślę, że lepiej kupić przede wszystkim sprzęt, który zapewni wygodne obserwacje ?Ja bym chyba postawił na tego MAKa, bo wydaje mi się, że chłopak bardziej ucieszy się z pasów na Jowiszu, pierścieni Saturna i Księżyca niż z szerokich pól.

1. ignisdei Pyra 7, koszulka XXL Czarna 2. Jacek???? E. - Pyrlandia 3. 3. KrisQ - Gościniec ( tam gdzie ekipa Cesara ) 4. Zielu Py?rlandia 3 5. jolo - Pyrlandia 3 6. Alien - Pyrlandia 2 7. Artir - Pyrlandia 6 8. Prestoneq - Pyrlandia 4 9. pavelm - Pyrlandia 3 10. Ciekawska -? Pyrlandia 6 11. Cyberboss - Pyrlandia 5 12. Ossek - Pyrlandia 2 13. jackomowa - Pyrlandia 2 14. Gayos - Pyrlandia 6 15. stefanchm - Pyrlandia 6 16. sferoida - Pyrl?andia 3 17. pszemek123 - Pyrlandia 5 18.Kapral + Inga +2 dzieci. 19. Jacek 2 - Pyrlandia 2 20. Lukasz83 - Pyr?landia pokój nr. 5 21. Anva - Pyra 3 22. pmochocki (po raz pierwszy - najchętniej z kimś z okolic Trójmiasta) 23. BlackAdder - (pierwszy raz) 24. Pery-pyra 4 25. towerfox- pyra 7 26. klucha- pyra 7 27. rzepa- pyra 7 28. szdom1 - pyra 7 29. Energetyk - Pyrlandia 5 30. Mirek - Pyrlandia 6 koszulka? XXL 31. Virus - Pyrlandia 6 32. RageMaster - pyra 7 33. Piotr11 - pyra5 ? 34. Mateusz K. - Potrawy 2 (pierwszy raz ja + żona)

Moja żona jest pielęgniarką a jestem fizjoterapeutą, więc apteka i ręce do pracy będą

Żona wstępnie zaakceptowała plan wyjazdu na kwietniowy zlot, także równolegle do naszego będzie zlot astrożon Dla ukochanych żon IC 1805, natomiast dla tych mniej kochanych IC 2118 i NGC 6960.

Matko kochana jak tak przeglądam tę relację to z jednej strony aż cieplej się robi na sercu, a z drugiej żal, że nie mogłem się wybrać (urlop z żoną, ale już zapowiedziałem, że za rok jadę!). Niesamowite fotki i już nie mogę się doczekać, aż do Was dołączę

Taka M31 z mozaiki w ogromnej rozdzielczości świetnie prezentowałaby się jako fototapeta. Liczę, że znajdziesz czas na taki projekt ?

Moja propozycja jest następująca: IC 2233 i NGC 2537 w Rysiu Dwie galaktyki w bardzo bliskim sąsiedztwie. IC 2233 to superpłaska galaktyka, której szerokość jest niemal 10 razy większa niż jej grubość! Lecz nie tylko szczupła figura czyni IC 2233 wyjątkową, bo w całkiem bliskim sąsiedztwie leży NGC 2537, czyli galaktyka Łapa Niedźwiedzia. NGC 2537 jest również skatalogowana w Atlasie Osobliwych Galaktyk pod numerem 6. Jest osobliwa, bo ma bardzo ciekawy kształt oraz kolor i nie jest zwykłą galaktyką spiralną tylko piękną, turkusową, karłowatą galaktyką magellaniczną. IC 2233 także ma niebieskie zabarwienie z powodu intensywnych procesów gwiazdotwórczych! Ten duet z pazurem niestety pokonał mój skajłoczerowy duet, czyli SW 120/600 z pożyczonym ESem 6,7 mm i kitową kątówką, mimo pięknego wiejskiego nieba moich rodziców, gdzie nie mam latarni w promieniu prawie 2 km. Po wymianie optyki i doprowadzającego mnie do szału AZ3 na coś lepszego z pewnością wrócę do tego duetu... Ciekawa jest również orientacja IC 2233 - "stoi" prawie, że na sztorc wskazując na NGC 2537. Zdaje się być tylko jedno polskie zdjęcie na sąsiednim forum oraz kilka anglojęzycznych szkiców tych obiektów. Niech pazur będzie z wami. https://www.spacetelescope.org/images/potw1251a/ http://chippingdaleobservatory.com/blog/?p=779 http://www.pbase.com/jshuder/image/109787597/original

Kasa się odkłada na kątówkę, okulary i montaż (chcę kupić hurtem) Do AZ3 nie mam już siły - szczególnie z tą tubą. Rozkręciłem dzisiaj tubę żeby zwymiarować sobie potrzebne kawałki weluru i jestem troszkę zaskoczony jakością wykonania, oczywiście na minus. Całą operację przeprowadzę prawdopodobnie w przyszłym tygodniu albo na początku października, bo teraz nie będę miał czasu. Tutaj oczywiście dodam całą dokumentację zdjęciową. Macie może jakiś patent na usunięcie tego chińskiego "smaru"? Klei się niemiłosiernie, aceton mało co pomaga tak samo jak i benzyna ekstrakcyjna. Chyba zostawię te części na noc żeby ten środek się rozpuścił.

Wybór padł na welur i w odrośniku i w tubie. Polecacie jakiś konkretny? Wybór jest spory i ciężko wybrać produkt dobrej jakości.

A welur jest dobrym pomysłem czy lepiej pomalować tubę od środka jakąś ultraczarną farbą? Jest jeszcze coś takiego jak flock albo nawet alcantara (chociaż to jest drogie rozwiązanie). Nie będą te tkaniny roznosić włosków? Później trzeba będzie znowu rozkręć tubę żeby wyczyścić soczewki.