Skocz do zawartości

Czy ?Astro? to tylko hobby czy może coś więcej?


ignisdei

Rekomendowane odpowiedzi

Czy Astronomia amatorska to tylko hobby, czy coś więcej A może to treść życia?

Pamiętam oglądałem kiedyś amerykański film sensacyjny o zabarwieniu komediowym  o elitarnych (amatorskich) spadochroniarzach, żyjących w czymś w rodzaju zamkniętej komuny wybrańców ? jeden z nich (totalny świr) zboczył mentalnie do tego stopnia, że w obecności  tych co nie skaczą udawał niemowę!  :D

Zatem..hobby co nam daje???.. Czy wypełnia niedosyt towarzyski?  Integruje?...Może w  parze z wirtualną anonimowością...przekodowuje nasze kompleksy.? .... czyni z nas lepszych w naszych, własnych  oczach? . To przecież najważniejsze. Jeśli szanujemy siebie samych, szanujemy innych! Brak auto-akceptacji wzbudza frustrację irytuje  i odbija się ja bliźnich.....!   

No  OK...idąc ta drogą zastanówmy się więc: Czy jesteśmy wybrańcami? Przecież widzimy naszym sprzętem to co nie zobaczy przeciętny zjadacz chleba. Małe, oddalone miliardy lat świetlnych galaktyki, komety o których  ów przeciętny zjadacz nie ma pojęcia ,widzimy  topografię obcych planet Układu Słonecznego, widząc spadająca gwiazdę ?dostrzegamy w niej mikrodrobinkę materii mającą kontakt  z naszą atmosferą a nie gwiazdę urwaną z nieboskłonu i  spełniającą życzenia! 

Patrząc na gwiazdy.. wiemy że to tylko prowincjonalny przedsionek wszechświata...wobec mnogości gwiazd w naszej galaktyce...ilości galaktyk w gromadzie lokalnej,  niepozorności tejże gromady wobec super gromad ...a czym ze jest supergroada w skali liczby wszystkich supergromad wszechświata?  Jak mali jesteśmy wobec tego układu, potwornych odległości!

Wiemy więcej od innych ludzi, od kolegi z pracy i sąsiada z przeciwka...a jednak jesteśmy tylko przedstawicielami profanum,  wobec majestatu np. gremiów naukowych!

Mimo naszych wzajemnych animozji, różnić ....zaszłości stanowimy grupę,  która można określić mianem  ?ASTRO? czytaj: społeczności astronomii amatorskiej!

Herosi...bankierzy, architekci, drukarze, murarze, akwizytorzy, listonosze, , biznesmeni etc. - Normalnie zbieranina pasjonacka: Ci co widzą więcej, rozumieją więcej ? wrażliwi na piękno kosmosu! Ta wrażliwość.. to rodzaj ?wibracji? wypychającej nas w ciemną, zimną noc  na pole obserwacyjne. Widzimy jak nasi bliscy pogrążeni są we śnie, wymykamy się cichcem by ich nie zbudzić...jak mało czasu zostało nam do porannego budzika.! A  jednak pierwszy raz od 2 tygodni trafiliśmy na pogodną bezksiężycową  noc, warto poświęcić te parę godzin choćby kosztem niedospania! ASTRO rządzi!

Pozwoliłem sobie znów użyć pojęcia ?ASTRO?  jako podkreślenia naszej przynależności do wspólnoty  astronomii amatorskiej. Na marginesie..skróty pojęciowe są bardzo dobre w integracji!!!! Dobrze się czujemy posługując się własnymi , znanymi tylko sobie kodami!

Po co ten wątek? Ma to być swoista kodyfikacja naszego istnienia. Cały czas tu i na świecie jesteśmy niszowym społeczeństwem ..o marginalnym znaczeniu. Nie przyznają się do nas gremia naukowe! Jesteśmy dla nich profanum! .

A jednak.......pasja jaka w nas drzemie nie ma nic wspólnego z rutyną, zarobkowaniem czy opasłymi tomiskami naukowych dywagacji.  Astronomia amatorska to żywa materia, realizowana indywidualnie  w przydomowych ogródkach, balkonach czy na kameralnych spotkaniach w ciemnych miejscach.

Kim są wyznawcy kultu ?ASTRO??  jednostkami dążącymi do integracji z podobnymi sobie...?

I tu wkraczają w grę fora internetowe. One kreują więzi wspólnotowe.. są medium pozwalającym przekazywać istotne informacje, jednocząc, integrować bez względu na wiek, pleć, pochodzenie  czy  zaawansowanie.

Fora to dobro, które uruchamiają w nas pokłady  wewnętrznej siły. Jesteśmy dla przykładu zmęczeni , musimy zająć się rodziną, dziećmi, domem, ale w jakiś tajemniczy sposób gospodarujemy w sobie mimo wszystko tą porcję energii rezerwowej, czas na codzienne ?ASTRO?.

Robimy astro-fotki i szkice by się pochwalić współplemieńcom, rejestrujemy położenie księżyców galileuszowych, jasność gwiazd zmiennych, czeszemy niebo w poszukiwaniu obiektów DSO lub komet. Teleskopem lub lornetką....Dla niektórych, pochłoniętych w życiu rodzinnym i zawodowym ?astrospołeczność to jedyne poza-ramowe  życie towarzyskie a  astro-zloty to chwila oderwania, na  którą czekają często wiele miesięcy!

Zapytajmy teraz samych siebie : Czy ?Astro?  to tylko  hobby czy może coś więcej?  :)

Sprzętos:   N.Capella 16", Achro 6" , APO 4" , Lorn.16x80, Monty: CGEM, Adveturer mini, oraz  inne graty z wioskowej chaty 😉 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow, Robert, ale walnąłeś tekst.. Zawsze Cię za to podziwiałam.

Hobby może być treścią życia, jedno nie przeczy drugiemu.

Ale przestrzegałabym przed wpadaniem w samouwielbienie. Jest tu inny rodzaj wrażliwości - nie na ludzi, nie na zwierzęta, nie na piękno przyrody oglądanej ze zdobytej góry czy jakiejkolwiek innej. Poza tym  wiele tu ludzi przypadkowych, tzn. na krótko.

Każdy ma prawo do własnego zdania, ale nie do własnych faktów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie Astronomia to

1) Wszechświat

2) Drogie Koleżanki i Koledzy na Forach Astronomicznych

Może ktoś patrzy na mnie jak na dziwaka, który stoi z moździerzem jak to mówi mój kuzyn, naśmiewając się z Naszej Kochanej Astronomii. Nie jest ważne, czy ktoś nam płaci, ważne jest, co my mamy, jak widzimy i spostrzegamy cały Wszechświat, Ludzie od dawna patrzyli w niebo jedni bardziej drudzy mniej a inni wcale, i tak jest dzisiaj, kiedy idę na spotkania do szkoły zadają mi pytanie, co z tego masz, nie liczy się kasa, nie liczą się niewyspane noce, liczy się obcowanie z naturą i Wszechświatem, dla mnie najmniejsza iskierka na niebie świeci miłym światłem, kometa, która oświetla cudnie niebo podąża po gwiazdozbiorach to jest coś pięknego. Czym jest dla mnie Astronomia, to taka cudowna przyjaciółka, na którą zawsze można liczyć i coś zobaczyć, chociaż inni się śmieją to śmieją się z samych siebie, bo każdy człowiek czy chciał czy nie należy do Wszechświata. Zaś Astronomia to mój cenny skarb, który chcę dzielić się z innymi powiedzieć są inne światy, są inne obiekty, osiągalne nawet dla ciebie, jeśli chcesz może je widzieć tylko trzeba kochać Astronomię a nie mieć jej jako chwilową odskocznię wtedy ona wynagrodzi nam wszystko. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie Paweł, zawsze byłeś dla mnie (nielicznym)  przykładem prawdziwego astro-pasjonata. Obserwując Twoje zaangażowanie w promocję "Astro" i niezrażanie się przeciwieństwami losu uznaję za wymowny przykład dla innych!    Np. twoje opowiadanie o Księżycu dodającym Ci otuchy w oknie szpitala w Warszawie -  mocno zapadło mi w pamięci!

Tak trzymaj!

Sprzętos:   N.Capella 16", Achro 6" , APO 4" , Lorn.16x80, Monty: CGEM, Adveturer mini, oraz  inne graty z wioskowej chaty 😉 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rowniez bylbym ostrozny w postrzeganiu nas jako osob wyjatkowych ze wzgledu na nasze zainteresowanie. To, ze ktos nie posiada zadnych zainteresowan nie umniejsza jego wartosci jako czlowieka. Niemniej jednak wspaniala rzecza jest astronomia amatorska. Tak jak napisal Ignis ona lamie wszelkie podzialy miedzy ludzmi. Astronomia nas jednoczy i absolutnie nie klasyfikuje nas na kasty, status spoleczny czy inne pierdoly ktore sa widoczne w tym zepsutym swiecie. Wlasnie w tym sie kryje jej piekno. Spotykasz czlowieka poraz pierwszy w zyciu ,ale wspolne zainteresowanie lamie wszelkie bariery i pozwala nam sie zblizyc do siebie jak normalni ludzie. Oczywiscie zdazaja sie oszolomy ktorzy maca,ale tak dzieje sie w kazdej spolecznosci.

Jak dla mnie astronomia jest czyms znacznie wiecej niz hobby. To w pewnym sensie sposob na zycie, jakis jego sens.

Integrujemy sie na forach ,spotykamy na zlotach...zyjemy astronomia.  :)

Oczywiscie jako ludzie dojrzali dajemy jej odpowiednie miejsce w naszym istnieniu. Z cala pewmoscia jednak to hobby lub cos wiecej pozwala wielu z nas zlapac jakis rodzaj balansu pomiedzy trudami zycia codziennego. To taka niezbedna odskoczynia od ''pogoni za wiatrem''.

W koncu kazdy z nas sie kiedys zestarzeje. Nie ma na to lekarstwa. Cale Twoje bogactwo bedzie we wspomnieniach ktore zebrales na sciezce zycia. Astronomia pozwala nam zapisywac wlasnie takie wspomnienia. Niesamowite,niezapomnianie,niezwykle.

Ilez cudownych ekscytujacych emocji mozesz wylapac kiedy czytasz relacje osob ktore przezyly zacmienie slonca czy ksiezyca. Ilez radosci daje kiedy fascynuje cie udane zdjecie nieba zrobione przez kolege z forum. Jakze pasjonujace sa relacje innych obserwatorow nieba skrzetnie dzielacych sie z nami tym co udalo im sie zobaczyc przez teleskop czy lornetke.

Mozna by tak wymieniac...

Zwolnij wiec na chwile i spojrz w niebo ktore kryje w sobie niezwykle piekno  :)

Lyra 102/1100 achro, WO Redcat 51 apo,  HEQ5 pro, Skywatcher Star Adventure, 8x42, Asiair

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo to prawda, nikt z rodziny nie odwiedzał mnie, kiedy przebywałem w szpitalu, bo pieniążki szły na moje leczenie tylko ten jedyny gość, co zawsze zagląda nam a czasem daje nawet w kość swym silnym blaskiem, odwiedzał mnie w każdy wieczór czy też noc, zaglądał przez okno do mnie, to prawda. Nie tylko Tobie Ignis, mi do dzisiaj i kiedy kolwiek, jak spojrzę na niebo a ten Łysolek świeci, mam wciąż przed moimi oczami szpitalne okno, i on, dumnie spoglądający albo podglądający, co ja tam robiłem. Dla tych, co nie wiedzą, o jaki szpital chodzi to może przypomni Wam ta zdjęcia z filmu W Labiryncie Ludzkich Spraw o tym samym tytule, można znaleźć w Internecie tu taj macie linka

http://wczorajidzis.blogspot.com/2009_08_01_archive.html

A tu piosenka dla Was ode mnie  ;)

Pamiętajcie, że gdy nagrywano ten  film ja w tym czasie przebywałem w tym szpitalu i tu uratowano moje życie. Dlatego Warszawa była i jest mi bliska memu sercu. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)