Teleskop w prezencie

[Magda]

Szanowni Forumowicze, witam Was serdecznie.

Zarejestrowałam się na Waszym forum, ponieważ potrzebuję porady. Czy bylibyście uprzejmi pomóc mi w podjęciu decyzji?

Chciałabym podarować w prezencie teleskop. Początkowo byłam bardzo podekscytowana swoim pomysłem, ale gdy zaczęłam drążyć temat czytając na forach wątki o wyborze pierwszego teleskopu- trochę  się załamałam i być może lepiej, żebym po prostu odpuściła pomysł. To mój główny dylemat- brnąć dalej czy odpuścić.

Osoba, która miałaby prezent otrzymać nie posiada jeszcze żadnego sprzętu, ale od długiego już czasu interesuje się astronomią, co dzień ogląda niebo zarówno "na żywo" jak i za pomocą stellarium... śledzi zmiany na niebie i rozkminia co i jak:) a co jakiś czas słyszę o teleskopie... Wiem, że na pewno by go taki prezent ucieszył, tym bardziej, że tam, gdzie mieszka ma warunki...

Początkowo nastawiałam się na wydatek w wysokości ok. 600 zł, jednak po lekturze forum zdecydowałam, że lepiej dołożyć i zakupić polecaną powszechnie Syntę 8. Do czasu, gdy zobaczyłam jej zdjęcie wraz z obserwatorem- to na prawdę potężna bestia! A niestety będzie trzeba przewieźć ją samolotem w bagażu podręcznym- więc obawiam się, że ze względu na wymiary zwyczajnie się nie da, nawet jeśli by przewozić ją na dwa razy-w częściach- lufa długości 112 cm się nie zmieści... A przewozić w luku bagażowym to zapewne zbyt duże ryzyko.

Zaczęłam więc szukać na forach informacji na temat teleskopów mobilnych. Niestety z tego co zrozumiałam, by przez mobilny teleskop widać było tyle co przez Syntę 8, należałoby zainwestować znacznie, znacznie więcej- a na to niestety nie mogę sobie pozwolić.

Stąd moje pytanie- czy w budżecie ok. 800-1000 zł warto kupić mniejszy, przenośny teleskop? Czy można komfortowo oglądać gwiazdy i planety małą lufką, uzyskując piękny obraz? Czy lepiej jednak poczekać na lepsze czasy, gdy nie trzeba go będzie przetransportować zagranicę i kupić lepszy, stacjonarny teleskop?

Najbardziej się boję,że wydam takie pieniądze i kupię za nie teleskop, który nie jest ich wart- przez który nic nie będzie widać a obdarowany stwierdzi, że sam kupiłby sobie coś znacznie lepszego...

Wybieram się dziś do sklepu, zobaczyć kilka modeli na własne oczy i porozmawiać- ale będę wdzięczna za każdą pomoc w podjęciu decyzji, czy warto kupować teleskop w prezencie.

[Marvaz]

Bralas pod uwage lornetke?

Czy koniecznie musi byc teleskop?

[Paether]

A niestety będzie trzeba przewieźć ją samolotem w bagażu podręcznym- więc obawiam się, że ze względu na wymiary zwyczajnie się nie da, nawet jeśli by przewozić ją na dwa razy-w częściach- lufa długości 112 cm się nie zmieści... A przewozić w luku bagażowym to zapewne zbyt duże ryzyko.

Nie możesz kupić teleskopu na miejscu?

[Magda]

Bralas pod uwage lornetke?

Czy koniecznie musi byc teleskop?

Tak, myślałam też o lornetce. Łatwo byłoby ją przewieźć, byłaby idealna na wycieczki, a w razie gdyby obserwacja nieba nie wciągnęła obdarowanego na tyle, by stała się pasją- to lornetka zawsze się przyda :)

Pytanie tylko, czy lornetką można obserwować planety, księżyc? Boję się, że to nie będzie to- niewyraźne plamy i tyle... Ale też przyznam, że nie zgłębiałam tematu- ze względu na jego obszerność, skupiłam się na jednym elemencie- teleskopie. Może to błąd... Może powinnam zacząć od lunety...

[Magda]

Nie możesz kupić teleskopu na miejscu?

Niestety- mieszkam i zarabiam w Polsce. To dla mnie i tak duży wydatek i obawiam się, że takie zakupy za granicą są znacznie poza moim zasięgiem.

[Paether]

Cena teleskopu klasy Synty 8 nie różni się bardzo za granicą, chyba że to jakiś nietypowy kraj  8)

Jeśli mają być jakiekolwiek szczegóły na planetach, czy Księżyc "nieco" bliżej, to lornetka w tej klasie cenowej przegrywa.

[Paweł Baran]

Moim zdaniem teleskop 8??ewentualnie teleskop 6?? był by idealny do obserwacji mgławic, planet, nie ma sensu kupować lornetki. W tym, że jak bym zadał pytanie takie jak długo myślisz zajmować się Astronomią rok, dwa, trzy lata albo na stałe, wtedy myśl nasuwa się sama, co wybrać, jeśli to chwilowe zauroczenie, to lornetka jest sam raz a jeśli na długie lata to lepszy jest teleskop. Teleskop nie kupuje się jako modelu i dodatku do pokoju, boli mnie to jak widzę teleskopy stojące w pokoju a osoba ani nie myśli o Astronomii i o tym by wyjść i popatrzeć przez teleskop. Dlatego lepiej się zastanowić po 1000 razy. Co do 6?? teleskopu wejdzie do samochodu woziłem na piknik rodzinny teleskop bez problemu wszedł a obrazy nie są złe. ;)

[Magda]

Zainspirowałeś mnie do sprawdzenia :) Niestety chyba jednak się różni cena- na forum Polaków tam mieszkających ktoś pisał, że ma Sky-Watcher (Synta) SK1141EQ1 i że w tej cenie można w Polsce kupić już Syntę 8. Ale w Skandynawii generalnie jest jak na nasze zarobki drogo, więc nawet się nie zgłębiam. Tym bardziej, że organizacyjnie ciężko byłoby to ogarnąć.

[Jacek E.]

Według opisu - prawie nówka, rozkładana, więc łatwo przewieść i w budżecie się mieścisz  ;)  http://astropolis.pl/classifieds/item/2310-sky-watcher-synta-dobson-8-rozsuwana/

Jest to teleskop, na którym nie traci się zbytnio gdy przychodzi czas na zmiany. Jest to cena wywoławcza, więc zapewne możesz jeszcze potargować  :)

[Magda]

Dziękuję za wszystkie posty, to bardzo miłe z Waszej strony, że zdecydowaliście się mi pomóc :)

Paweł- nie jestem w stanie określić czy będzie to pasja na zawsze, czy jest to tylko chwilowa fascynacja... ale myślę, że ktoś kto się zaczął fascynować jakimś tematem często sam nie jest w stanie tego określić... czasem wydaje nam się, że to jest to, a dopiero później okazuje się, że był to słomiany zapał... Ale w takim przypadku, zawsze można sprzęt odsprzedać, lub też, jeżeli można sobie na to pozwolić- zostawić i korzystać okazjonalnie...

Można też kupić coś bezpieczniejszego- mniejszego, tańszego, tylko na wyjazdy. Tylko boję się, że jeśli kupię lornetkę bądź teleskop, przez który nie będzie można zbyt wiele poobserwować, to będzie tylko zniechęcające i tym bardziej pasja nie rozwinie się... 

[Magda]

Według opisu - prawie nówka, rozkładana, więc łatwo przewieść i w budżecie się mieścisz  ;)  http://astropolis.pl/classifieds/item/2310-sky-watcher-synta-dobson-8-rozsuwana/

Jest to teleskop, na którym nie traci się zbytnio gdy przychodzi czas na zmiany. Jest to cena wywoławcza, więc zapewne możesz jeszcze potargować  :)

Rzeczywiście ciekawa oferta- byłam dziś w sklepie i sprzedawca właśnie taką rozkładaną 8 mi zaproponował. Obejrzałam i myślę, że nie byłoby problemu z jej transportem. Niestety cena sklepowa- ponad 1500 zł- bardzo wykracza poza mój budżet i w tej cenie nie mogę się na nią zdecydować.

Cena z tej aukcji jest zachęcająca, ale dziwi mnie rozbieżność między tą ceną a ceną sklepową, ponieważ gdy porównywałam "zwykle" nierozsuwane ósemki używane i nowe- nie było takiej rozbieżności. Cena była bardzo zbliżona, różnica 100- 200 zł, a tutaj jest aż 600.

Trochę się boję kupić używany sprzęt, ponieważ sama na pewno nie będę w stanie ocenić w jakiej kondycji jest dany teleskop. Tym bardziej, że ta aukcja nie ma załączonych zdjęć ani szczegółowego opisu sprzętu. W sklepie dostaję rachunek, i w razie problemów jest gwarancja i serwis.

Boję się wpadki- nie chciałabym w prezencie kupić "bubla" ...

[kisiel]

Tylko boję się, że jeśli kupię lornetkę bądź teleskop, przez który nie będzie można zbyt wiele poobserwować, to będzie tylko zniechęcające i tym bardziej pasja nie rozwinie się...

Myślę, że jeżeli pasja ma się rozwinąć, to wystarczy tyle zeby na początek podkarmić wyobraźnię. Jeżeli to się ma opierać tylko na wodotryskach to i tak w końcu padnie, widoczki się znudzą itd. Chyba i sporo synt 8 zbiera kurz ;)

[Paweł Baran]

Właśnie się tego obawiam każdy z nas się borykał z podobnym problemem, teleskop, jaki i za ile, nie stać mnie itd. W tym przypadku ja wybrałbym miarę dobrą lunetę o przystępnym dającą powiększenie tak by było widać szczegóły na planetach i nie tylko, lunetę można użyć jako do oglądania krajobrazu, zaś lornetka bez statywu też się nie nada, tym bardziej, że planety są widoczne jako gwiazdki na niebie. ;)

[Magda]

Myślę, że jeżeli pasja ma się rozwinąć, to wystarczy tyle zeby na początek podkarmić wyobraźnię. Jeżeli to się ma opierać tylko na wodotryskach to i tak w końcu padnie, widoczki się znudzą itd. Chyba i sporo synt 8 zbiera kurz ;)

Masz rację, to prawda.

Do tej pory z moich poszukiwań wszystko wskazuje na Syntę 8 rozsuwaną, jednak nówka sztuka jest poza moim zasięgiem... Może faktycznie na początek powinnam poszukać czegoś mniejszego... Czy możecie polecić coś mniejszego, tańszego, ale sprawdzonego-  co bardziej zachęci niż zniechęci do dalszych poczynań? : )

[Jacek E.]

Magdo - to nie jest bubel - to dobry sprzęt, wystarczy poprosić o dokładne fotki na maila pokazać tutaj i finalizować sprawę jeśli OK.  Masz telefon kontaktowy - wszystko można uzgodnić. No ale to Twoja decyzja. Cenie się nie dziw - takie relacje w stosunku do nowych panują na astrogiełdach  :)

[Magda]

Ach- odważyłam się, zadzwoniłam i- sprzedany :(

[Marvaz]

O ile dobrze wyczytalem między wierszami ten zakup ma być niespodzianka?

Może jednak warto nadmienić osobie zainteresowanej astronomia o Twoich planach. Ty masz swój budżet na zakup on dołoży i można kupić coś sensownego. Cały urok niespodzianki idzie w las, ale jeśli temat zaskoczy będzie tym większa satysfakcja z wydanych pieniędzy  :)

[Magda]

Tak, taki jest właśnie plan- niespodzianka :)

Twoja propozycja jest bardzo rozsądna- ale to już nie to : )

Nie chciałabym aby przypadkiem wyszło tak, że ja wpadłam na pomysł, a on ma go sobie sfinalizować ; ) Oczywiście w ten sposób, z wyższym budżetem, od razu można by kupić sprzęt docelowy, ale raczej nie chciałabym, żeby się dokładał. Czasem odmawiamy sobie przyjemności w imię wyższych celów, i wtedy fajnie jest jak ktoś inny zrealizuje nasze marzenia :)

[jpatka]

Przecież można zamówić z dostawą na konkretny adres w tym przypadku obdarowywanego. I wtedy odpada wożenie czegokolwiek poza pastą do zębów i szczoteczką.

[Magda]

Owszem- można :) Poinformował mnie o tym pan w sklepie:) Dodatkowy koszt 300 zł, więc to niestety nie dla mnie, ponieważ i tak już zawyżyłam kwotę, którą pierwotnie miałam przeznaczoną na ten cel :(

Podsumowując, zostały mi cztery opcje:

1. Synta 8 rozsuwana- o ile znajdę do 1000 zł, co jest b. mało prawdopodobne

2. Teleskop "mini"- w podobnym zakresie cenowym, ale o słabszych parametrach - na zachętę

3. Luneta, lornetka- tańsza, ale o satysfakcjonującej dla początkującego widoczności - na zachętę

4. Całkowite poddanie się i zakup skarpetek  ;>

[Jacek E.]

Poczekaj jeszcze chwilę - oprócz naszej giełdy ,,szpieguj" te linki - teraz duże ruchy przed świętami http://www.astromaniak.pl/viewforum.php?f=31  http://astropolis.pl/classifieds/

Skarpetek NIE  ;)

[Magda]

Poczekaj jeszcze chwilę - oprócz naszej giełdy ,,szpieguj" te linki - teraz duże ruchy przed świętami http://www.astromaniak.pl/viewforum.php?f=31  http://astropolis.pl/classifieds/

Skarpetek NIE  ;)

Wiem, wiem, skarpetki to akt desperacji! ; )

Dziękuję za linka, będę śledzić na bieżąco, może akurat będę miała szczęście :)

A w między czasie poczytam o lornetkach i travelerach, żeby nie zostać z niczym:)

[Magda]

Raz jeszcze dziękuję Wam wszystkim za pomoc :)

[jpatka]

No coś kicisz tutaj nas:

Owszem- można :) Poinformował mnie o tym pan w sklepie:) Dodatkowy koszt 300 zł, więc to niestety nie dla mnie, ponieważ i tak już zawyżyłam kwotę, którą pierwotnie miałam przeznaczoną na ten cel :(

W tym sklepie http://deltaoptical.pl/blizej_nieba/teleskop-sky-watcher-synta-sk-dobson-8-pyrex-okular-swa-plossl-6-mm-gratis,d781.html jest Synta załóżmy w tubie stalowej i z lustrem Pyrex za jakieś tam fajne pieniądze z dostawą gratis przez kuriera GLS.

A tu jest chyba jeszcze aktualne z mniejsze pieniądze warto zobaczyć http://astromaniak.pl/viewtopic.php?f=31&t=23332.

[jpatka]

No a tu super maszyna za 1000zł http://astromaniak.pl/viewtopic.php?f=31&t=23753, to już taki fajny sprzęcik

[Jacek E.]

Tak - tylko to jest cała rura  :( - Magdzie chodzi o mobilność (złożenie)

[Magda]

No coś kicisz tutaj nas:

W tym sklepie http://deltaoptical.pl/blizej_nieba/teleskop-sky-watcher-synta-sk-dobson-8-pyrex-okular-swa-plossl-6-mm-gratis,d781.html jest Synta załóżmy w tubie stalowej i z lustrem Pyrex za jakieś tam fajne pieniądze z dostawą gratis przez kuriera GLS.

Nie kicę, bo niby po co? Przecież to mi zależy na wyborze najlepszego prezentu :)

Zauważyłam, że często trafiają tu do Was osoby zadające wciąż to samo pytanie nie zadawszy sobie trudu własnych poszukiwań, może dlatego obawiasz się, że jestem trollem ; ) Szkoda, bo naprawdę odrobiłam pracę domową :)

Widziałam te oferty już wcześniej, ale jak słusznie zauważył Jacek- nie tego szukam. Rozumiem, że mój post nie zainteresował Cię na tyle, by przeczytać go uważnie. Tak czy tak dziękuję za odpowiedź- doceniam dobre chęci:)

Ach, a jeśli chodzi o zalinkowany sklep, to tak się składa, że byłam w nim osobiście :) I właśnie tam sprzedawca poinformował mnie o możliwości wysyłki za granicę. Zapewne więc wliczona w cenę opcja wysyłki GLSem dotyczy tylko Polski :)

Swoją drogą- w razie gdy nie znajdę rozsuwanej 8 w osiągalnej dla mnie cenie- to mam już pomysł zastępczy- bardziej przystępny cenowo i przede wszystkim logistycznie:) Musze jeszcze trochę poczytać, ale za jakiś czas pozwolę sobie jeszcze się Was ostatecznie poradzić, mam nadzieję, że to nie będzie duży kłopot...

Pozdrawiam i raz jeszcze dziękuję :)

[jpatka]

No i dlatego zapodałem linka do używanego Meade składanego. Jeśli nic mu nie dolega, to jest to bardzo dobra okazja.

Do tego 8" cali ... czego jeszcze szukać?

Do 1tys. to tylko używany. Trzeba pamiętać, że przy otwartej optyce jaka ma Newton dochodzi do samoistnego matowienia lustra, co po kilku latach zmusza nas do jego aluminizowania. Stąd ograniczenia w zakupach używanych teleskopów. Taka kwota jest sporym ograniczeniem bo spora część sprzętu to już dość zaawansowana optyka lub elektronika. Klient nie akceptuje już tęczy wokół Księżyca czy pojechanych gwiazdek w połowie pola widzenia. A to generuje wyższe koszty zakupu.

Poza tym być może faktycznie nie doczytałem że prezent idzie za granicę stąd moja uwaga o darmowej przesyłce.

Uwaga co do lornetki, która być może w Twoich zakupach zaistnieje. Do lornetki koniecznie trzeba kupić statyw i to albo solidny, albo dedykowany. Za 1tys. można kupić lornetkę astronomiczną, a to nie to samo co lornetka, nawet dobra lornetka, do obserwacji naziemnych. Oczywiście można i tu pójść na kompromis i akceptować dolegliwości pola widzenia, ale czy trzeba?

I jeszcze kilka słów o zakupach. Każdy, bez wyjątku, bez względu na jakim poziomie pasji astro jest zawsze ma problem z kupowaniem sprzętu jeśli nie określi sobie do czego go potrzebuje. To dla tego każdy ma taki zamiąch z zakupami. Bo chcemy sprzęt do wszystkiego ... czyli do niczego. Dlatego najlepszą propozycja jest Synta 8". Mimo, że dużo ograniczeń.

Jeśli masz kupować coś nijakiego, a obdarowany na tym się pozna, to może lepiej dać mu kasę na ten cel, niech sobie dozbiera i kupi coś co spełni jego oczekiwania? Wspominam o tym, bo kiedyś jednemu dziecku z naszej sekcji rodzicie kupili teleskop za 3zł. Dal nich to sporo kasy, i ja to rozumiem, dla mnie też. Ale nie w tej branży. I kiedy przyszło do odpakowania prezentu było jak było. Dzieciak nic nie powiedział, bo nie wypadało. A potem na zmiany nie było szans ... "przecież masz teleskop, to po co ci inny?" No ale to  nie był teleskop, choć na opakowaniu tak było napisane. Tu nie można przymierzyć zbyt nisko, bo rura będzie stała w kącie jak mu mojego "zięcia", która dostał od ojca. Ciągle mi powtarza, że przez jego sprzęt nigdy nic nie zobaczył, bo się nie dało. No i tak bywa.

[M.Rudy]

Jacku popraw cene teleskopu z historii o chlopcu z sekcji bo 3zl to nawet folia mylarowa nie kosztuje ;-)

[jpatka]

... jednemu dziecku z naszej sekcji rodzicie kupili teleskop za 3zł. ...

No i oczywiście pogubiłem się z tymi zerami. Cena to 300zł, choć jak patrzę co przysłali jako teleskop astronomiczny prenumeratorom Encyklopedii Kosmos Tajemnice Wszechświata, to już nawet te moje 3zł mnie nie dziwi.