Pierwszy teleskop do 1000zl

[jacom77]

Przypuszczam, że macie dosyć takich tematów:)

Przeczytałem poradnik w pdfie i tak naprawdę to jedynie głowa mnie rozbolała od takiej ilości nowych informacji, na temat których nadal nie mam zielonego pojęcia:)

Ale przejdę do sedna sprawy. Co prawda mam jakąś tam lunetke, ale to jest nic specjalnego, jakieś 10 lat temu będąc w Zakopane kupiłem od "ruskich" na rynku:) Ale to prędzej do obserwacji gór. Posiada dwa zbliżenia, niby 30x i 60 ale tak naprawdę nie wiem jak to się ma do realnego zbliżenia nie znając innych parametrów :(

 

Tak czy inaczej fajnie było oglądać na początku jakieś kraterki na księżycu, widziałem nawet coś tak jakby pierścień jowisza i czasami jakies dwie kropki przy saturnie:)

oczywiście to były bardzo malutkie obiekty.

 

Tak czy inaczej kilka lat minęło, jak na dzień dzisiejszy miałem ochotę kupić (najlepszy w media z mojego miasta hehe) 

Teleskop Celestron AstroMaster 70EQ

http://deltaoptical.pl/blizej_nieba/teleskop-celestron-astromaster-70eq,d926.html

 

Co do wymagań, to chciałbym aby było większe pole widzenia, takie jakie jest zalecane przy mgławicach, ale chciałbym też mieć dobry sprzęt do obserwacji planet, księżyca i z możliwością obserwacji słońca (zapewne po dokupieniu oddzielnie odpowiedniego filtra).

Sądzę że mógłbym wydać tak do 1000zl, ale wolałbym wydać mniej, ale mieć sprzęt z możliwością rozbudowy. 

Zainteresowały mnie np dodatkowe okulary, te kontowe lub nawet podwójne. Zdaję sobie sprawę że to wszystko jest jako dodatkowy gadżet kupowany oddzielnie.

Mieszkam w domku przy mieście, niestety "petrochemia" czasami nieźle oświetla niebo i mało gwiazd widać, ale bywa czasami całkiem ciemno.

Jeżdżę też często na działkę na mazurach, gdzie niema żadnej lampy na drodze i sąsiedzi gaszą światła:) Wtedy jest ciemno "jak w d.... u m....."  Tak więc niebo tam jest piękne.

 

Tak czy inaczej prosiłbym o jakąś poradę.

 

Oglądałem też:

 

http://deltaoptical.pl/blizej_nieba/teleskop-sky-watcher-synta-bkmak-90-sp-ota,d719.html

 

http://www.sklep-sztucer.eu/i654_teleskop_obserwacyjny_synta_sk_1309_eq2.html

 

no i oczywiście polecaną, ale jednak drogą i pewnie z podstawowymi dodatkami:

 

http://www.teleskopy.pl/Teleskop-Sky-Watcher-N-203/1200-SYNTA-8-DOBSON-Pyrex-teleskopy-1379.html

 

 

Z góry dzięki za pomoc ;)

 

[matti_94]

Jeżeli zmieścisz w samochodzie Synte 8'' to zdecydowanie ją polecam, lecz lepiej poszukać czegoś na giełdzie, znajdziesz dużo taniej. Mój pierwszy porządny :D teleskop to właśnie Synta 8".

[ignisdei]

Ostatnia pozycja będzie kwintesencją ceny i jakości nie zawiedziesz się....przez kilka lat to był mój jedyny teleskop.

[szdom1]

Zdecydowanie Synta z tym, że z rynku wtórnego. Zaoszczędzisz troszkę pieniędzy.

 

Co do dodatkowych okularów to na razie nie zawracaj sobie tym gitary. Poobserwujesz przez kitowce (te dołączone do zestawu) a po jakim czasie przeskoczysz sobie na wyższy poziom dokupując co trzeba.

 

No a na koniec odsyłam do jakiegoś atlasu nieba ażeby zapoznać się ze sferą niebieską. Żeby zaś nie było, że nie masz na niebie orientacji. ???

 

 

pzdr

Szymon

[Jacek E.]

Mój pierwszy porządny :D teleskop to właśnie Synta 8".

Dokładnie to co szanowny przedmówca napisał :) Na giełdzie poluj - i głębokie niebo zobaczysz i planety US wraz ze Słonkiem będą Twoje.

W samochodzik Ci wejdzie a na giełdzie kupisz taniej i jeszcze na okularek zostanie z tego tysiaczka :)

 

P.S. O już w między czasie Przedmówcy również to samo napisali.

[SZKLARZ]

Witamy cię na forum.

Zasada jest prosta-w podanej kwocie celuj w jak największe lustro-średnica jest elementem kluczowym w obserwacjach wizualnych,dlatego warto kupować używki.Stanowczo popieram stanowisko kolegów.

[Jacek E.]

http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/5017-sprzedam-gso-dobson-8-deluxe-2031200-m-crf-mikrofocuser-110-chlodzenie-lustra/#entry68367

[WilkFenris]

Niby to o pisali koledzy to prawda... nie zamierzam polemizować z tym, że 8" dobson w tej cenie jest po prostu najlepszy pod względem możliwości obserwacyjnych. To nie podlega dyskusji. Tyle tylko, że jak to w życiu bywa, zawsze jest coś za coś. Synta 8" jest po prostu duża i nieporęczna w transporcie i przenoszeniu. To jest cena za jej możliwości obserwacyjne, którą przychodzi użytkownikowi zapłacić, a uwierz mi, nie każdy może sobie na to pozwolić.

 

Nie napisałeś niczego o swoich wymaganiach co do mobilności. Jeżeli gabaryty nie mają dla ciebie żadnego znaczenia i możesz sobie pozwolić na teleskop dowolnych rozmiarów, kupuj Syntę. Jeżeli jednak chcesz oszczędzić nieco miejsca i masz ograniczenia w przemieszczaniu się, np. nie masz auta, lub nie możesz z niego korzystać cały czas, albo przy wypadach na wieś w aucie musi się zmieścić coś jeszcze poza teleskopem... lepiej się dobrze zastanów, czy aby na pewno to jest najlepsze wyjście. Ślepe dążenie do maksymalnego zwiększenia możliwości obserwacyjnych teleskopu, bez zważania na aspekt mobilności i własnych ograniczeń w tym zakresie, z reguły kończy się giełdą ;)

 

Za przykład podaję zawsze siebie :)

Moje obserwacje to głównie wyprawy piesze. Mieszkam na obrzeżu miasta i zaraz za domem mam park krajobrazowy. W związku z tym, że nie mam swojego auta, jestem zmuszony pożyczać je np. od brata za każdym razem, gdy chcę obserwować za miastem. Gdy kupiłem sobie 10" dobsona byłem mega zadowolony. Obrazy wspaniałe... ale pojawił się problem. Otóż nie zawsze jak były dobre warunki mogłem pożyczyć auto. Okazało się, że wiele nocek marnuję siedząc w domu, bo nie mam jak wyjść na obserwacje. Fajny tereny mam niecały kilometr za domem, a tu zonk, bo dobsona sam w pole nie poniosę. I nagle możliwości obserwacyjne 10" lustra przestały mieć znaczenie... i zamieniły się w zero. Teleskop sprzedałem, bo po prostu mnie ograniczał. Teraz mam to co w podpisie i jestem zadowolony, bo obserwuję kiedy mam ochotę i warunki. Tubę 120/600 (lub 102/1000 jak poluje na planety lub Księżyc) w jedną rękę, montaż AZ4 w drugą, resztę gratów w plecak i mogę iść w pole, gdzie mnie nogi poniosą. Dopiero teraz jestem zadowolonym astro-amatorem.

 

To taka historyjka na przestrogę ;)

[Robert41]

Stara prawda głosi że najlepszy jest ten sprzęt który będzie najczęściej używany ;) . I ja się z tą prawdą zgadzam. Czasem logistyka potrafi całkowicie "zabić" teoretyczne osiągi teleskopu... wszystko zależy od możliwości i warunków w indywidualnym przypadku. :)

[AandNightSky]

Ja ostatnio zakupiłem Sky-Watcher`a N-150/750 EQ3, jego wymiary są na tyle poręczne że tubę wkładam do dużej reklamówki, montaż w rękę i paręset metrów można przejść, choć jest to trochę meczące, wiem że z syntą 8 bym nie dał rady. Myślę że jak na pierwszy teleskop to dobry wybór, tym bardziej że jest to dobry teleskop do stawiania pierwszych kroków w astrografii. Co o ty sądzicie chłopaki?

 

Pozdrawiam

[g.b.]

http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/5015-Teleskop-Sky-Watcher-N-254/1200-SYNTA-10-DOBSON-Pyrex

A kolimacja nie jest straszna. 10" to w porównaniu do 6" przepaść.

[jacom77]

Co do transportu raczej nie będzie problemów, obecnie Vectra C kombi tak wiec wielkie i pojemne:)

Ta synta 10 z ogloszenia ma cos uszkodzonego, nie znam się wiec to nie dla mnie.

Co do 8 wczesniejszej widzialem ze cena z ogloszenia ok 1000zl, a mozna nowa kupic: 

 

http://www.teleskopy.pl/Teleskop-Sky-Watcher-N-203/1200-SYNTA-8-DOBSON-Pyrex-teleskopy-1379.html

 

No chyba ze uzywana ma dobre dodatki...

Zastanawiam się nad pewną sprawą, bo będę ogladal raczej z podloza "trawiastego", a na mazurach dzialka jest lekko pochylona. I czy to nie będzie problem dla synty? z tego co zauwazylem niema zbyt duzej srednicy ta podstawka.

Zastanawiam się czy nie muszę kupić czegoś na "trójnogu", coś może w stylu:

 

http://deltaoptical.pl/blizej_nieba/teleskop-celestron-astromaster-130-eq-motor-drive,d1547.html

 

No i w syncie chyba niema tych pokretel do minimalnych przesunięć? Wydaje mi się że to dosyć przydatna sprawa.

 

Ktoś mi podpowie czy duża jest przepaść między tymi dwoma sprzętami?

I czy na podłożu trawiastym z lekkim pochyłem będę mógł używać synty?

[Jacek E.]

Co do transportu raczej nie będzie problemów, obecnie Vectra C kombi tak wiec wielkie i pojemne:)

 

No i w syncie chyba niema tych pokretel do minimalnych przesunięć? Wydaje mi się że to dosyć przydatna sprawa.

 

Ktoś mi podpowie czy duża jest przepaść między tymi dwoma sprzętami?

I czy na podłożu trawiastym z lekkim pochyłem będę mógł używać synty?

To w takim autku nie będzie problemów nawet z 14"

Te pokrętła - mikro ruchami zwane w tym teleskopie a właściwie w montażu Dobsona wraz z teleskopem nie występują - prowadzisz całym montażem w obydwu osiach. Ostrzysz obraz natomiast pokrętłem wyciągu.

Na lekko pochylonym bez problemu montaż Dobsona postawisz, kawałek deski jak pochyłość znaczna lub 2 cegły wystarczą :)

[g.b.]

Przepaść jest bo to 13cm i 20 cm średnicy. Różnica będzie. Sam przeszedłem z 7cm na 152cm i nie ma porównania. Ilość gwiazd i widoczność obiektów o jakimś już kształcie a nie "rozmyte gwiazdy-mgiełki" czekam na nów by wywiesić moje 6" za miasto. I przekonać się co potrafi. W nocy wisiałem na księżycu z szybkimi przeskokami na hihotki jak łysego zjadły chmury ponad godzinę albo tylko godzine. Więc z 8" będą widoki a z 5" świadomość zaliczenia obiektu.

Pozdrawiam.

[tranox]

 

Ta synta 10 z ogloszenia ma cos uszkodzonego, nie znam się wiec to nie dla mnie.

Nie kolego, z tą Syntą jest wszystko okej :) Jest tylko rozkolimowana, czyli lustra nie są względem siebie i względem wyciągu prawidłowo ustawione. Ale to się dzieje w każdym Newtonie, i możesz być niemal pewny, że nawet jak kupisz nówkę, to gdy kurier Ci ją przywiezie po naszych drogach... też będziesz kolimować ;)

A kolimacja jest banalna, jak masz kolimator laserowy ( na giełdzie ~100zł) to to jest 30 sekund roboty. Łatwizna :)

P.S. A Synta 10" to naprawdę już potężny sprzęt, z dużymi możliwościami :) Za 1000 złotych to brać w ciemno, nawet bez dodatków ^-^  I Dobson może spokojnie stać na trawie (chyba każdy tak stawia), a zawsze coś możesz podłożyć pod nóżki gdyby się gibało. A o tym na trójnogu to zapomnij... Policz sobie, ile razy większe powierzchniowo jest lustro 130mm vs. 254mm ;)

[g.b.]

Kolimacja metoda pudełko po kliszy jest prosta. I jeśli nie ma obecnie funduszy na laserowy takim też da radę. A to straszna okazja. Jedna w roku.

[Jacek E.]

Mamy troszkę w zasobach FA odnośnie kolimacji i dokładniejszej i pod obserwy :)  http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/4121-kolimacja-newtona-pod-astrofoto/?hl=%2Bkolimacja+%2Bnewtona   i http://astrofotografia.republika.pl/Kolimacja_teleskopu.htm

[AandNightSky]

Panowie, 

 

Żeby nie zakładać nowego tematu, proszę o ocenę:

 

Który z tych teleskopów będzie lepszy?

 

http://teleskopy.pl/product_info.php?products_id=1379&gclid=CL-S4Ni7zL8CFYbMtAodoXIA8Q

 

czy ten

 

http://teleskopy.pl/Teleskop-GSO-Dobson-8--DeLuxe-203/1200-M-CRF-(mikrofocuser-1:10,-ch%C5%82odzenie-lustra)-teleskopy-2035.html

[Jacek E.]

Panowie, 

 

Żeby nie zakładać nowego tematu, proszę o ocenę:

 

Który z tych teleskopów będzie lepszy?

To jest dyskusja jak ta - które święta są ważniejsze WN czy BN ;)

Ten drugi GSO jest nowsza konstrukcją i ma lepszy wyciąg okularowy, wyposażony jest też w mikroruchy co znacząco poprawia proces ostrzenia obrazu oraz łożyskowanie montazu.

[g.b.]

Synta 8" vs GSO 8" w necie masz sporo tematów tego typu. Sam planuje zmienić na coś typu GSO za parę lat swój sprzęt lub zbudować od podstaw.

Gso ma na pewno dwa lub trzy plusy. Okular 30mm i mikroruchy w wyciągu. ( chłodzenie lustra ta prosty i tani atm) i łożyska. Więc GSO wygrał. Minus brak okularu pośredniego.

[jacom77]

Powiem wam ze kilka godzin czytania różnych tematów nic mi nie pomogło:(

Od tematu do tematu oglądam coraz droższe, a zaczynalem tak od 500 zl....

Synta 8 troszkę zniechęca mnie wlaśnie brakiem mikro ruchów, jakoś nie wyobrażam sobie precyzyjnego przesuwania całościa...

 

Nie wiem czy nie wrócę do czegoś tańszego... :(

[g.b.]

Mam 6" i mniej nie kupuj. A brak mikroruchów w niczym nie przeszkadza. Za 500 dostaniesz już 6" z giełdy.

Dobson ma na tyle dużą średnice. (montaż) jak i dobrze wyważona tuba (jak coś to idzie to zmodyfikować tanio) iż lekkie ruchy wystarczą by bardzo precyzyjnie prowadzić teleskop. Obraz jest bardzo stabilny nie lata tak jak w refraktorze 70/700 az2 lub Newtonie 114/500 eq1 tam lekkie dotknięcie sprzętu powoduje trzęsienie ziemi w okularze. A do 6" dobsona można się przytulić i dalej jest spokój. Przy dłuższych obserwacjach opieram łokieć o montaż i zero drgań. Do obserwacji wizualnej aby dobson lub konkretny az4. Bo eq5 to koszt większy czasem niż teleskop.

[SZKLARZ]

Najlepiej byś zrobił,jak byś zobaczył możliwości różnych sprzętów,szukaj kontaktu tu na forum w swoim regionie http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/forum/32-spotkania-astromilosnikow/

[tranox]

Powiem wam ze kilka godzin czytania różnych tematów nic mi nie pomogło:(

Bo wychodzisz z założenia, że kilka godzin czy kilkanaście wątków i będziesz wszystko wiedział. Wiem, każdy tak na początku ma, ale im bardziej się człowiek zagłębia, tym lepiej sobie uświadamia, że nic nie wie ;) Można w tym siedzieć i 2 lata i ciągle się uczyć- grunt, to żeby nie na swoich błędach, i właśnie przed tym próbujemy Cię ustrzec odradzając kiepskie, taniutkie "teleskopy" :)

[jacom77]

No ja wiem że kilkugodzinnym czytaniem nie dowiem się, ale myślalem ze tyle wystarczy do lepszego sprecyzowania odnośnie przyszłego sprzętu :P

 

Najgorsze jest to właśnie Panie Szklarz, że czytam o tych calach, soczewkach, zbliżeniach itp itd, a w praktyce tak naprawdę nie mam pojęcia jak to wygląda :/

Jeszcze prześpię się z tym dylematem, jak będą mnie nurtowały jakieś pytania to może ktoś podpowie, a może sam jakoś dojdę do tego co najlepiej kupić :P

[Jacek E.]

Najgorsze jest to właśnie Panie Szklarz, że czytam o tych calach, soczewkach, zbliżeniach itp itd, a w praktyce tak naprawdę nie mam pojęcia jak to wygląda :/

 

A Panie jacom77 - przejrzałeś Pan na przykład pdfek z pierwszego postu na samym dole ??? ??? ??? - wystarczy go sobie pobrać .... nosi tytuł  ,,pierwszy teleskop i osprzęt astro" http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/3280-wszystko-to-co-przed-zakupem-teleskopu-powinienem-wiedziec/

[jacom77]

No od przeczytania tego zacząłem "życie" na tym forum :)

 

Gdzieś w innym temacie widziałem porównanie zbliżeń w zależności ile cali ma okular. Tylko znaleźć teraz tego nie mogę:/

[WilkFenris]

Witaj.

 

Co do mikro ruchów, to sprawa nie jest taka prosta na jaką wygląda. Owszem, montaż dobsona nie posiada takiej regulacji (podobnie z resztą jak AZ4 którego ja używam), ale prowadzenie z ręki jest o wiele precyzyjniejsze, niż może się wydawać komuś, kto nigdy tego nie próbował. Pamiętaj, że niemal wszystkie teleskopy rzędu 16" - 24" to dobsony prowadzone z ręki, a mimo to na forach nie widać narzekań ich właścicieli na obraz i wygodę użytkowania. Sam ten fakt powinien skłonić do myślenia. Jak to wiec wygląda z mojej perspektywy?

Do obserwacji wizualnych mikro ruchy są zbędne. Dokładnie tak jak słyszysz. Bez żadnego kłopotu, nawet przy dużych powiększeniach, można sobie poradzić prowadząc teleskop z ręki i bez problemu podążać za celem i robić drobne poprawki. Wszystko kwestia wprawy i dbania o montaż tak, żeby chodził płynnie. Montaże bez mikro ruchów są też z reguły bardziej stabilne. Zarówno dobson, jak i AZ4 są stabilniejsze od wszelkich montaży EQ czy AZ z mikro ruchami, które znajdują się w zbliżonym przedziale cenowym. EQ3-2 który jest uważany za pierwszy jako tako stabilny montaż paralaktyczny i tak ustępuje stabilnością prostemu i lekkiemu AZ4. Miałem oba i AZ4 nieco szybciej wygasza drgania i lepiej znosi wiatr. AZ5 który ma mikro ruchy, to drgające piekło i nie ma zbyt dobrej opinii w sieci. Luzy i niezbyt dobre spasowanie skutecznie niszczą wszelkie zalety.

Dobson natomiast został stworzony do obserwacji z ręki. Szerokość podstawy powoduje, że ten typ montażu praktycznie nie wpada w drgania przy ręcznym prowadzeniu, a żeby poruszył go wiatr, musi naprawdę solidnie dmuchać. Oczywiście można to osiągnąć na montażach EQ, ale zobacz ile musisz za to zapłacić i zastanów się, czy faktycznie jest to konieczne do obserwacji wizualnych.

 

Do tego wszystkiego dochodzi szybkość i intuicyjność obsługi montaży prowadzonych z ręki. Po prostu ustawiasz na cel i tyle. Przy montażach z mikro ruchami, najpierw musisz odblokować osie dźwigniami sprzęgła i dopiero wtedy możesz przesuwać z ręki. Po zgrubnym ustawieniu musisz osie ponownie zablokować. Niby nic, ale to są dodatkowe czynności przy ustawianiu na cel, jakie trzeba wykonać. Reasumując, efekt będzie ten sam, ale stracisz więcej czasu. Do tego każde skorzystanie z mikro ruchów powoduje drgania tak samo, jak przestawianie z ręki.

 

Dla mnie mikro ruchy to tak w istocie, efekt uboczny możliwości zamontowania napędów na osiach ;)

Jeżeli nie masz zamiaru wchodzić w astrofotografię, to nie ma dla ciebie znaczenia, czy montaż posiada mikro ruchy, czy nie posiada.

[kisiel]

 

 

Najgorsze jest to właśnie Panie Szklarz, że czytam o tych calach, soczewkach, zbliżeniach itp itd, a w praktyce tak naprawdę nie mam pojęcia jak to wygląda :/

 

Może banalne, ale mi to pomogło na początku:

http://www.teleskopy.pl/porady/#astronomia

[Jacek E.]

 

Gdzieś w innym temacie widziałem porównanie zbliżeń w zależności ile cali ma okular. Tylko znaleźć teraz tego nie mogę:/

Proszę bardzo, po polskiemu trening na sucho (okular ma pole widzenia i ogniskową) :)  http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/3080-astrotabak/