-
Liczba zawartości
391 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Aktualizacje statusu dodane przez Grzesiek
-
Poleci ktoś jakąś fajną miejscówkę na sierpniowy nów w Bieszczadach? ?
-
32 galaktyki w ciągu 65 minut, przez lornetkę, z podwórka... Zaczynam odzyskiwać wiarę, że to ma sens ??
-
Wczoraj, po raz pierwszy od kilkunastu miesięcy zerknąłem w górę. Chyba powoli wracam do żywych ?. Aha, może ktoś chciałby zamienić się na lornetki: poszukuję czegoś kalibru 100-110, a oddam - oczywiście z korektą TS 22x85.
-
Właśnie wróciłem zza koła podbiegunowego. Już nie będę narzekał na nasze białe noce!
-
Pierwsze obserwacje od sierpnia. Czułem się jakbym ledwie wiedział w który koniec lornetki patrzeć. Ale było pięknie, i jakby powoli wracam do "żywych" .
-
Na sąsiednim forum sprzedaję parę rzeczy do wizuala. Może komuś się coś przyda?
-
Zostać w domu nie z powodu pogody, a syfu z kominów... Może być gorzej?
-
W końcu się udało nasycić wzrok! Akumulator naładowany. Sprzęt zostaje
-
Zaglądam do notatnika, ostatnie sensowne obserwacje miały miejsce ósmego IX. A w głowie zaczynają się wykluwać myśli o sprzedaniu wszystkiego w cholerę . Już nawet Księżyca nie widać...
-
Kupię achromat w rozmiarze 150/750mm.
-
Co do pierwszej części zdania - moim zdaniem, nie do końca. Mały człowiek zyskuje świadomość w sposób już dość dobrze poznany. Co do reszty, środek - można chyba tylko pominąć, a koniec zdania - cóż... opcje są dwie :) W tę szczególną porę roku wolałbym się skłonić jednak ku np. Michałowi Hellerowi, ale "Bóg urojony" stoi na tej samej półce. Jedno jest pewne, na te ontologiczne bolączki, remedium Lukosta jest najlepsze :).
- Pokaż poprzednie komentarze 1 więcej
-
Uhuhu, ciekawa dyskusja. Mi się podoba to, co mówią np. Dennett czy Kaku: spójrzmy na istnienie jak na kontinuum świadomości, gdzie na jednym końcu jesteśmy my, a na drugim na przykład termostat; gdzieś pomiędzy - rośliny, komputery, mrówki i delfiny. U naszych przodków świadomość musiała ewoluować stopniowo (toż to oczywista oczywistość), pokonując wszystkie te etapy - od istot jednokomórkowych aż do nas. Nawet bakteria ma w pewnym sensie świadomość - dzieli świat na "ja" i całą resztę. "Nasza" świadomość jest już oczywiście czymś zupełnie innym - czymś, co można by nazwać narracyjnym środkiem ciężkości.
Czemu świadomość służy? Wbrew naszym duchowym potrzebom odkrywania w jej istnieniu głębszego znaczenia, obawiam się, że służy tylko i wyłącznie przetrwaniu.
-
Z tej dziedziny warto przeczytać tę książkę. Zaś tutaj mamy jej głębszą recenzję.