Skocz do zawartości

Windforce

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    426
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Zawartość dodana przez Windforce

  1. http://eoimages.gsfc.nasa.gov/images/imagerecords/85000/85843/globalcldfr_amo_200207-201504_lrg.jpg Wklejam link do wersji o większej rozdzielczości co by nie pobłądzić... :P
  2. Automatyczne obserwatorium to fajny kawał tematu. Dobrze by było aby kiedyś ktoś wpadł na to, by zaproponować astro-społeczności zintegrowany system, począwszy od stacji pogodowej, kamery all-sky, przez elektryfikację, informatyzację po mechanikę dachu i oprogramowanie do alignacji, akwizycji, guidingu, wydajne protokoły internetowe, self-checking i naprawa problemów, system powiadomień sms o oknie pogodowym i działaniu systemu, automatyczne stackowanie i upload na fejsa ech, fajnie by było... :) Tylko nagle gdzieś znika czynnik ludzki, w końcu hobby jest po to, by nim się zajmować, a nie klikać myszką i wyenterowywać sobie słit focię na forum, chyba nie dawałoby to już takiej radości :)
  3. Może wynika to z ich rozrzutu jakościowego albo mojej ślepoty, ale aktualnie produkowane Fujinony naprawdę mnie nie przekonują. Nie jestem ekspertem w lornetkach więc to tylko moja subiektywna opinia, patrzyłem przez te wszystkie patrzydła (wszystkie DO Extreme, wszystkie Fujinony, WO, dwa Oriony Resoluxy 70 mm, trochę Swarovskich, Nikon SE też się ze 3 razy zdarzył) dlatego chciałem się udzielić w temacie... :)) Po powstałym mętliku i fakcie że na SE mnie nie stać i jam jej zwyczajno niegodzien, patrząc po Waszych lornetkowych wyczynach, wybrałem tanią w porównaniu Titanium 10x56 porro i też jestem zadowolony :)
  4. Nieraz BA8 15x70 miałem w rękach, jak i Fujinony, Oriony i inne "marki" naklejane na te same korpusy lornetek 16x70, 10x70, 10x50, 7x50 i podobne i przepraszam jeśli prawię herezje, ale dla mnie są to te same optycznie lornetki, koniec kropka. Jedyne lornetki aktualnie produkowane i "wciskające w fotel" podczas obserwacji to Nikon 12x50 SE i Swarovski SLC, zwłaszcza model 15x56. Gdzieś między nimi może i Docter Nobilem znalazłby swoje godne miejsce, ale ze szczerości powiem, że przezeń nie patrzyłem. Dla ścisłości Nikon SE był zbyt dobry, zbyt porro i zbyt tani jak na współczesne czasy i nie jest już produkowany.
  5. 1. Lustro ewidentnie jest pokryte jakimiś plamkami, to nie jest nowe i czyste lustro jakie powinno wyjść z fabryki 2. Sprzedawca powinien powiadomić kupującego że zamierza sprzedać mu teleskop noszący ślady użytkowania/powystawowy. Nie ma obowiązku lecz leży to w dobrym tonie z punktu widzenia klienta i sprzedawcy. 3. Olu najlepiej będzie na podstawie zdjęcia zaparowanego lustra dociekać swojej racji w sklepie i poprosić o wymianę teleskopu na nowy - w przypadku zabrudzeń faktycznie nie ma to większego wpływu na obraz, ale zabrudzenie, o którym nic nie wiadomo, może np. być żrące i atakować powłoki/szkło pod nimi. 4. Lustro powinno być umyte z zabrudzeń, których skład jest nam nieznany. A może to nawet ptasia kupa być? Sami możemy je sobie brudzić do woli bo wiemy czym brudzimy. :)
  6. Windforce

    Obiekt na niebie

    To był meteor. Kawałek kosmicznej skały, który wpadł do ziemskiej atmosfery i spalił się pod wpływem tarcia o powietrze. Zanim zabłysł na zielono płonąc z gorąca, podróżował miliardy lat w zimnej i pustej przestrzeni jako meteoroid, aż napotkał na swej drodze Ziemię. Jasne meteory potrafią rzucać cień, nazywamy je tu bolidami. Czasem, choć rzadko, udaje im się spaść na ziemię. Wtedy zwiemy je meteorytami i gdy widzimy że spadły, rzucamy wszystko i poszukujemy ich wtedy za wszelką cenę.
  7. Mi wczoraj wyszło tak: Tym razem z PM 4x i dłuższe aviki, ale Jowisz niestety "bujał się" w wieczornych cumulusach :(
  8. Sprzęt rozkładaj gdy jeszcze świeci Słońce, a foty rozpoczynaj od razu gdy tylko zdołasz dostrzec Jowisza na jasnym niebie. Od paru dni obserwuję tendencję, przy której wczesno-wieczorny seeing jest perfekcyjny, po czym gwałtownie siada pół godziny - godzinę po zachodzie Słońca, kiedy wychładzająca się warstwa przyziemnego powietrza osiągnie miąższość (wysokość warstwy) większą niż wlot apertury teleskopu i zaczyna turbulentnie mieszać się z cieplejszym powietrzem popychanym przez wiatr powyżej.
  9. 1 Autor: Damian Demendecki Miejsce: Stanisławów Data: 29.04.2015 Obiekt: Jowisz, Ganimedes, Europa Montaż: SynScan AZ Obiektyw: Newton 14,7" F/5 Kwarc + TV Powermate 2,5x Detektor: ARO130C 1/3" Ekspozycja: 100 klatek z avi 1400 kl. t=70 sekund. Akwizycja: soft OEM Obróbka: AutoStakkert! 2, PS CS6 Akceptuję regulamin konkursu.
  10. Rzecz w tym że przy tych zdjęciach praktycznie nic nie robiłem... :) Mam wrażenie że każda ingerencja w nie powoduje spadek ich walorów. Wolę pozostawiać je takimi, jakimi wyszły ze stacka i wyostrzania pod Astrostakkert. Registaxa póki co nie ogarniam, nie na wszystko da się znaleźć czas. ;) Spróbuję wziąć nim udział w majowym konkursie, choć trochę mi z nim wstyd w obliczu tylu pięknych dzieł jakie tam pojawiały się w ostatnich miesiącach. Ok, oto już końcowo dopieszczona wersja, z tego materiału więcej nie wyciągnę:
  11. Jeszcze jest wersja z trzecim bohaterem planu tamtego krótkiego wieczoru - Ganimedesem, no i też trochę inna obróbka :) Szkoda że nagrałem tak mało materiału, nie spodziewałem się że z "garażowych prób" wyjdą jakiekolwiek efekty, a tu masz... :) Martwi mnie też ten sierpowaty artefakt wokół prawej krawędzi Jowisza, nie umiem się go pozbyć.
  12. Dzięki, dla monochromatycznej to wiem, tylko tutaj mam do dyspozycji kolorowy chip, co upośledza maks. rozdzielczość na piksel, więc pomyślałem o PM 4x.
  13. Przez weekend postaram się jeszcze poćwiczyć, lustro i kamera mają potencjał, a może trafię znów dobry seeing bo na 1 maja się zapowiada okienko pogodowe. :) Mam 2 pytania: - jaką długość w minutach / ilość klatek na jeden avik robić? - dla sensora z kolorową matrycą o pikselach 3,75um faktycznie jest najlepiej z PM 2,5x czy może zastosować 4x z lustrem F/5? chcę się lepiej przygotować :)
  14. No i słuchajcie, pojawił się oczekiwany detal :)
  15. Z tym wyostrzaniem nie chcę szaleć, nie lubię przeostrzanych zdjęć. Muszę jeszcze pokombinować z % klatek i wybrać avika z najlepszym seeingiem, wtedy rezultat będzie lepszy. Pomimo że aviki miały maks. po 1 minucie, za bardzo widać ruch Europy z którym nie mogę się uporać i przez to księżyc ten ma brzydki, jajowaty kształt. Dużo z tego nie wyciągnę bo to kolorowy sensor no i chyba jeszcze za duża światłosiła...
  16. Ok, więc tadam... :) Mój pierwszy stack - Jupek z 29 kwietnia :) Lustro 14,7", kamerka z sensorem ARO130 kolor, Powermate 2,5x, AS!2, stack 50% z 1000 klatek, trochę Fotoszopocudów.
  17. Hej, miałem pierwszy raz do czynienia z kamerkami i avikowaniem planet, i nawet nazbierałem trochę materiału... Czy z avików, w których występują takie pojedyncze klatki jak te poniżej można coś sensownego wyjąć? W wizualu wyglądało to o niebo lepiej, a kamerka niestety kolorowa...
  18. Bardzo Ładnie... Co to? Gdzie to? Wnosisz tam 16" czy 80ED? Więcej informacji pls!
  19. No i jak tu pisać o czymkolwiek, skoro poprzeczka tak wysoko? Jak ubierać w słowa myśli bezwładnie przelatujące w głowie? Jak opisać euforię na widok pasów drogowych przelatujących w reflektorach samochodu w ciemną noc? niepokój gdy przyjeżdżasz na pogrążoną w mroku łąkę, dreszcz emocji gdy w ciszy wyjmujesz teleskop z bagażnika, marząc by światło bagażnika zgasło jak najszybciej? Strach gdy wsłuchujesz się w głuchą ciszę nocy, przerywaną szczekaniem kozła? Podniecenie na widok pierwszego światła w okularze? Nie, ja nie umiem pisać, ja kocham czytać takie piękne treści! Panas, jesteś moim Mistrzem!
  20. Dziś postanowiłem przyjrzeć się septetowi Copelanda. Jest to nie lada gratka dla wyciskania ostatnich potów z teleskopu, okularów i oczu, przyznam teraz. Jego siedem składników rozpracowywałem na piechotę, używając XW 5mm i Ethosa 10mm. O ile w tym pierwszym NGC 3753, "przyklejona" do niej NGC 3754 i pobliska NGC 3750 od razu rozpadły się na poszczególne elementy składowe, to z pozostałym składnikami miałem trochę zabawy w 10mm. Początkowo widziałem tylko NGC 3751, ale po spacerze do "Skrzynki" i pokręceniu się dla rozgrzewki po dupce Lwa, z tła zaczęła wyłaniać się NGC 3746. Zrobiłem sobie trochę przerwy gdyż to mnie trochę wyczerpało, i ponownie podszedłem do septetu w celu rozpracowania przedostatniego składnika, który zamajaczył po blisko kwadransie polowania. Ponad 15-magowej NGC 3745 niestety nie udało mi się zaobserwować wcale. Dzięki za wrzucenie tej grupki!
  21. Wielu specyfików próbowałem do czyszczenia soczewek i najlepszym z powszechnie akceptowalnych środków pozostaje płyn Baadera. IPA z dużego baniaka, które jest tanio dostępne, z kolei zostawia tragiczne smugi. Ale teraz ciekawostka. Nazwijcie to bluźnierstwem, ale taka jest prawda. Największym hardcorem jaki znam do czyszczenia soczewek jest... aceton i nitro. To dziwne, ale te silne rozpuszczalniki usuwają totalnie wszystkie zabrudzenia, nie zostawiają żadnych smug. Pod silne światło, soczewka potraktowana tymi środkami nie wykazuje totalnie żadnego zmatowienia, jak ma to miejsce nawet po płynie Baadera. Soczewka wygląda wtedy jak dziewiczo odpakowana z pudełka. Co ciekawe, czysty aceton poleca do czyszczenia luster np. firma Galaxy Optics. Powłoki AR (oraz powłoki SiO2 i TiO2 na lustrach napylanych nowoczesnymi metodami) wbrew pozorom nie są jakieś tam delikatne. Są to nakładane działem jonowym dielektryki o wielkiej twardości i jeśli nie są jakieś lewe, działanie takich specyfików ich nie rusza. Rusza je za to obecność zanieczyszczeń stałych, które rozmarowujemy po soczewce podczas szlifowania jej powierzchni przez pocieranie, które nazywamy po naszemu czyszczeniem. To one, pod mikroskopem widoczne jako kryształki kwarcu, opiłki metali, drobinki sadzy i tlenki, jak papier ścierny, za każdym ruchem po trochę, ścierają i rysują te twarde powłoki. Tak samo działa długotrwale działający osad z zanieczyszczeń atmosferycznych. Jego niskie Ph w połączeniu z wilgotnością atmosferyczną, tworzą zjadliwe kwasy, po troszkę penetrujące i osłabiające te warstwy. Oczywiście nie polecam acetonu i nitro nikomu, nie róbcie tego w domu. >:D Nieumiejętne i za częste czyszczenie soczewki szybko zdejmie z niej powłoki AR bez względu na środek, nawet woda destylowana to zrobi, jeśli soczewki nie czyści się z głową.
  22. Windforce

    ASCT 18" pomocy

    Najlepiej będzie jak spróbujesz podejścia zaproponowanego przez Mauro Da Lio, gdzie wentylator jest używany nie do chłodzenia lustra, tylko do "zdejmowania" warstwy ciepłego powietrza formującego się nad jego powierzchnią. http://autocostruttori.blogspot.com/2009/08/yet-another-method-for-cooling-mirrors.html Tu masz trochę do poczytania. Ja chciałem to zrobić ale jakoś mi szkoda dziurawić teleskopu, poza tym moje lustro i tak bardzo szybko się studzi.
  23. Piękne... Kto raz ujrzy tamto niebo, już zawsze będzie za nim tęsknił, zawsze będzie chciał tam wrócić, a nasz firnament już nigdy dlań nie będzie taki sam, jakim był wcześniej.
  24. Przykład pokazuje, że do skutecznego wyniszczenia wiodących aspektów normalnego, cywilizowanego kraju nie potrzeba Adolfa, Józefa i ton ołowiu. Wystarczy biurokracja i garść papierków.
  25. A myślałem że to ja mam dziwne pomysły na budowę teleskopu.. ??? Nie lepiej używać prostych i sprawdzonych rozwiązań? Albo rozwiązań które chociaż w teorii są możliwe do zrobienia? Na przykład: Kup 18 teleskopów Sky-Watchera 114/900, one mają sferyczne lusterka. Złóż z nich lustro sferyczne F/1.7 widoczne na zdjęciu: Następnie kup zespół soczewek Celestron Hyperstar i umieść go w pobliżu ogniska pierwotnego, gdzie również zainstalujesz kamerę. Pewnie powstaną jakieś straszne zniekształcenia ale co tam, masz swój teleskop. I na przyszłość nie używaj emalii do WC..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal 2010-2024