Skocz do zawartości

kjacek

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 365
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez kjacek

  1. Jeszcze tylko pytanie - pod jakim niebem obserwujesz? Jeśli pod ciemnym, to bardziej 10x50 -> większa źrenica wyjściowa, więcej zobaczysz. Jesli pod 'mniej ciemnym', to 12x50. Zawsze ze statywu/żurawia. Ecotone Kamakura 10x50 WP2 - dobrze o niej piszą. A nikon jest mocno przereklamowany. Swojego Nikona 10x50 wybierałem z chyba czterech. Jest dobrze skolimowana ale niechlujnie wykonana w środku - widać klej. Nie przeszkadza to w niczym ale wqurza ;-).
  2. kjacek

    Es czy LVW

    100 stopniowy ES 20 mm jest niesamowity. Gdybym nie kupił Naglera 13mm to nie sprzedawałbym ES 14mm 82 stopnie. ES 30mm 82deg to kawałek szkła ale daje ładne obrazy. Też miałem większość ESów. Mi ich krótki ER nie przeszkadza, a ponieważ nie maluję rzęs ;-), to nic nimi nie brudzę. Nie wiem, to chyba bardzo indywidualne z tym ERem. Naglery są lepsze od ESów, to dla mnie nie ulega wątpliwości. LVW mi nie pasowały, za wąskie pole. Miałem Pentaxa 10mm I nie padłem na kolana. Nagler 11mm 82deg typ 6 bardziej mi pasował. Każdy z nas jest inny, inaczej widzi niebo. Mi podobają się szerokie pola.
  3. Może ja coś dodam, tak łopatologicznie, ale z całym szacunkiem. Planety przez kilka lat są w takim położeniu, że nie za bardzo jest na co patrzeć. Za nisko nad horyzontem. Księżyc, no są pasjonacji, którzy znają Łysego lepiej niż własny pokój, ale... z całym szacunkiem, to margines (wybaczcie Koledzy, Margines w pozytywnym znaczeniu ;-)). Słońce, no można, ale ile... choć są pasjonacji - patrz wyżej (i tu Margines jest jakby większy :-) ). Dlatego uważam, że MAK to trochę słaby wybór. Jak na początek oczywiście. Deep Space Objects, czyli obiekty głębokiego nieba, to masz dostępne cały czas. Kłaczki, kulki, układy podwójne czy wielokrotne zwłaszcza te o różnej barwie składników. Obrazy galaktyk w większości nie są wielkie, to w małym sprzęcie najczęściej plamki światła, ale je widać. Dla mnie zabawa polega na znajdowaniu ich na niebie. Co czasami nie jest takie łatwe, im trudniej, tym radocha większa. Tu króluje duże lusto Newtona, ale Ty chcesz też patrzeć na krajobraz. Moim zdaniem refraktor, najlepiej ED, będzie dobrym rozwiązaniem. Ja bardzo lubię szerokie pola i małe powiększenia, a refraktorem możesz je mieć. Możesz mieć także większe powiększenia, ale niekoniecznie takie jak w MAKu. Może nie warto od razu obrażać się na używany sprzęt. ZWYKLE koledzy sprzedają sprzęt w dobrym lub bardzo dobrym stanie. A jest on znacznie tańszy od nówki. Tu, na astropolis czy astomaniaku są giełdy działające na zasadzie, kto pierwszy, ten lepszy. Jeśli astronomia Ci jednak nie będzie 'leżeć', sprzęt dość łatwo odsprzedać dalej.
  4. Święta prawda. Ale nie jestem pewien, czy montaż paralaktyczny jest właściwym rozwiązaniem dla kolegi świeżaka ;-), z całym szacunkiem.
  5. A TU masz bardzo przyzwoity montaż na dwa sprzęty. Ale wszystko kosztuje...
  6. prawda, słuszna uwaga Moim subiektywnym zdaniem przewaga refraktora 80/400 na dłuuuugą rurą 90/900 jest taka, że nie jest taki długi :-). Słabo na balkon. 90/900 ma światłosiłę F10, 'łyka' gorsze okulary, daje większe powiększenia. Przy lekkim wietrze na tym słabym montażu 90/900 będzie niestety latać, im silniej wieje, tym mocniej. Osobiście wolę 80/400. Małe jest piękne. Ten refraktorek też ma swoje wady. Ale z ES 14 czy 18 mm 82 deg można go nieźle 'wycisnąć'. Poczytaj o żrenicy wyjściowej. To Twoja decyzja co kupisz. Wydaje mi się, że tym makiem to nie poszalejesz za bardzo. Planety słabo, Saturn nisko, Jowisz jeszcze gorzej. Inne - malutkie brudne kulki i co tam dużo je oglądać ;-) (to się zmienia oczywiście). Zostaje Ci Księżyc i Słońce (filtry ND5!!!). Mak 127 jest mniej mobilny od 80/400. Ciężko o rozsądny wybór w tej kwocie. Możemy Ci tylko dać jakieś rady na podstawie własnych doświadczeń, a każdy z nas ma je nieco inne.
  7. Może refraktorek SW 80/400 najlepiej z 2 calowym wyciągiem. Dobrze go wspominam. Nadaje się głównie do szerokich pól, małych i średnich powiększeń. Można dużo bezpieczniej powiesić na statyw foto. Lornetka na statyw foto, serio - daje niezłą zabawę. Coś w okolicy 15x70 pokaże już sporo obiektów i łatwiej zabrać pod ciemne niebo. Mak 127 to ciemna tuba. W mieście (w którym miejscu 3Miasta mieszkasz?) pokaże niewiele DSów. Pod ciemnym niebem więcej. Ale ta uwaga dotyczy każdego sprzętu. Nic nie zastąpi ciemnego nieba.
  8. Trudne pytanie... Jeśli kupujesz z giełdy tu, czy na astromaniaku lub astropolis to możesz wypytać sprzedającego o stan optyczny i mechaniczny. Zwykle to wystarcza. Czasem zdarzają się nieuczciwi ludzie ale raczej rzadko. Nie polecam kupowania na olx czy allegro. Jak oglądasz sam, to popatrz czy nie jest zakurzony, poobijany, czy optyka jest w dobrym stanie, czy nie ma ubytków, pęknięć itp. W takim wypadku zobacz jak wygląda obraz uzyskiwany nawet w dzień. Szukaj czy nie ma czegoś dziwnego. Na początek, choć będą pewnie na mnie pomstować, możesz postawić tego maka na lepszym statywie foto z głowicą 3D. A bedą pomstować bo to niewygodne, trzeba bardziej uważać. Ale da się, sam tak kiedyś miałem :-).
  9. Nie przeskoczysz pewnych rzeczy... Ceny są takie jakie są. Polecam giełdy. Pocieszające jest to, że oulary do maczka możesz mieć znacznie tańsze, niż do Newtona. Ze względu na swoją światłosiłę Mak po prostu jest bardziej odporny na zakładane szkła :-).
  10. Hej. Co człowiek to trochę inaczej. Ja nie lubię LVW, za małe pole jak dla mnie. Szerokie pola to jest to co lubię, 82 - 100 stopni. Wolę ESy, Maxvision. Każdy z tych okularów które wymieniłeś jest wyżej jest świetny. Ale z wyjątkiem naglerów (może I delosów, nie wiem) mają małe pole. Dla mnie efekt wow jest gdy mam kontekst, szerokie pole. Ewentualnie do planet, jakichś kulek może być mniejsze pole. Polecam Ci w zasadzie każdy ES 82deg I oczywiście 100deg. Najlepiej dający źrenicę wyjściową 2-2,5 mm. Pozdrawiam, Jacek
  11. Lornetka tylko na statyw. Na statywie masz głowicę foto. Do głowicy przykręcasz adapter typu L, taki specjalny dla lornetek (najprostszy, taki płaskownik). Do tego adaptera przykręcasz lornetkę (musi mieć odpowiednie gniazdo). Im lepsza głowica, tym lepiej. Super jest olejowa z rączką. Statyw też nie może być badziewny.
  12. Pewnie, że można. Jak się chce to wszystko idzie zrobić. Taki pewnie adapter typu L (kształt). Kup jeszcze folię ND5 na teleskop lub/i lornetkę. Plamy na Słońcu w zasięgu. Ale wtedy pod żadnym pozorem nie zostawiaj dziecka samego z teleskopem/lornetką. Folia musi być dobrze zamocowana, tak aby nie zjechała. Można stracić wzrok. I nie trzymaj za długo sprzętu na słońcu, tylko na czas obserwacji.
  13. Rozumiem, że sam nie przejawiasz 'skłonności astronomicznych'? Jeśli tak jest, to dziecko samo długo nie pociągnie tej astronomii. Kup lornetkę, tak jak radzą koledzy wyżej. Ale tylko i wyłącznie na statyw foto. Żadne dziecko nie jest w stanie trzymać tak lornetki, aby obraz nie latał. Kasy I tak Ci zabraknie. Nie ten budżet. Albo tego skylux'a z ogłoszenia. I nigdy nie zostawiaj dziecka samego z teleskopem.
  14. Napięcie nie siada Ci trochę w miarę upływu czasu? Nie mam podobnego setupu ale miałem przygody z różnymi rzeczami, gdy napięcie trochę siadało.
  15. Ale takie efekty osiągniesz po raczej długim czasie nauki. Jestem pełen podziwu dla osób robiących takie foty. Ja zostałem przy wizualu. Głównie przez brak czasu...
  16. Nie rozumiem. Zdejmij szukacz albo skieruj teleskop z szukaczem na odległy obiekt I kręć aż uzyskasz ostrość. Każdy szukacz ma jakiś mechanizm ustawiania ostrości. Później ustaw teleskop I szukacz w osi, znaczy wyrównaj je, wyjustuj. Jak za dnia zobaczysz w obu sprzętach to samo, to w nocy także. Chyba, że ktoś zmieni justowanie.
  17. Coś kręcisz. Zrób fotki, dużo i wstaw je tu.
  18. Może spróbuj to odzyskać lokalnie. Później, jak inaczej się nie da, copy paste do wersji online. Ale to masakra, dużo pracy...
  19. Przydałoby się coś takiego ale dla 8 cali ;-).
  20. Statyw lub żuraw to przydaje się do każdej lornetki jeśli chcemy obserwować niebo. Ręce nie zapewnią takiej sztywności i zawsze obraz lata.
  21. Lornetka 10x50 ma dużą Źrenicę Wyjściową, w każdym razie jak dla mnie. ŹW = D/powiekszenie = 50mm/10=5mm. Nieco lepsza pod takie jasne niebo byłaby np 12x50. Też mam jasno. Niezależnie od sprzętu mi (podkreślam, bo to bardzo indywidualne) najbardziej pasuje w tych warunkach ŹW = 4 mm dla lornetki I 2-3 mm dla pary teleskop - okular. A co do zaświetlania z boku, to można skorzystać z patentu z pierwszych lat fotografii. Peleryna na głowę i sprzęt. Słabe to latem, gdy ciepło ale jakaś opcja jest. Każdemu z nas co innego pasuje, inne mamy wymagania i warunki. Są jeszcze refraktory, SCT. Bardziej mobilne od Newtona. Ale refraktory zbierają mniej światła niż duże lustro Newtona. Może mały refraktor ED 80? Na montażu AZ4, nawet na aluminiowych nogach? Nie wiem jaki masz budżet. Nie trzymaj się planet, jest wiele innych rzeczy na niebie dostępnych także przy dość dużym zaświetleniu. Chociaż ciemnego nieba nic nie zastąpi.
  22. Dobrze mieć wysoki statyw :-). A na leżak - żuraw, dobrze wyważony - poezja ;-).
  23. Poczekaj z tymi galaktykami aż zrobi się ciemno :-). https://www.timeanddate.com/sun/poland/gdansk Tu wstaw sobie swoją miejscowość i zobacz kiedy ciemność nastanie ;-). Do lornetki, nawet 10x50, polecam Ci statyw lub żuraw. Żurawia można zrobić samemu nawet z drewna.
  24. Nie mam pojęcia. Szukałem konkretnego rozwiązania dla siebie. Aby pomóc sobie odnajdywać gdzie jestem na niebie bez okularów. Aby nie korzystać z bateri, które w niższych temperaturach po prostu tracą 'moc'. W sieci jest opis jak zbudować prawie wszystko - szukaj :-).
  25. Ktoś założył wątek typu 'green laser improvements'. Ja tylko wskazałem inne rozwiązanie. Jeśli jesteś w stanie korzystać z red-dot'a ze swoją wadą wzroku, super, gratulacje - ja nie, choć próbowałem. Z szukaczem jest prościej, prawda, może do tego wrócę. Czy ja komuś nakazuję świecić laserem w niebo? To jest po prostu alternatywa do błyskawicznego ustawiania teleskopu zwłaszcza dla osób z wadami wzroku, typu sprawdź gdzie teraz jesteś. Takie 'sprawdzam'. I tyle. W większości przypadków zresztą nie jest potrzebne, a już na pewno nie powinno być nadużywane. Z tym się zgadzam. Zwykła kultura i ostrozność obowiązuje wszystkich, zwłaszcza tych z laserami.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)