Nowa planeta karłowata - 2012 VP113

[Paether]

Nikt się nie pali do założenia tematu więc ja się pokuszę :)

 

Jest małe, zimne i właśnie stało się najmłodszym znanym ciałem niebieskim w Układzie Słonecznym. Tajemniczy, podobny do planety karłowatej obiekt, odkryli badacze z USA. Piszą o nim w tygodniku "Nature".

- Ma ponad 400 kilometrów średnicy. Krąży wokół naszej gwiazdy znacznie dalej niż Pluton. Poruszając się po orbicie zbliża się do Słońca na 80 jednostek astronomicznych. To 80 razy więcej niż odległość Ziemi od Słońca. Potrafi się jednak oddalić na ponad 450 jednostek astronomicznych. Znajduje się więc w rejonie wewnętrznego obłoku Oorta - tłumaczył w rozmowie z tygodnikiem "Nature" jeden z odkrywców - Scott Sheppard z waszyngtońskiego instytutu Carnegie.

- Nie wiemy - powiedział - jak dokładnie wygląda, jest chyba lekko czerwonawy. Ponieważ krąży daleko od Słońca, zakładamy, że jest na nim sporo lodu - dodał.

 

Odkryty dzięki teleskopom w Chile obiekt nazywa się roboczo 2012 VP113 i naukowcy zgadzają się, że trzeba mu nadać jakąś atrakcyjniejszą nazwę. Odkrywcy nieoficjalnie nazwali obiekt "Biden" od wiceprezydenta USA - Joe Bidena.

 

 

Na pomarańczowo model znanej nam Sedny, niebieskie kropki to Pas Kuipera, na fioletowo orbity planet-olbrzymów :)

 

 

 

Powyżej klatki wykonane 5 listopada 2013 roku za pomocą Dark Energy Camera w US National Optical Astronomy Observatory w Chile.

[Ekolog]

Trochę naszej twórczości o tym zdarzeniu tkwi w statusach. Przenośmy tu zgodnie z ideą tam zawartą. 

 

Ja zauważyłem w doniesieniu o niej (może mylnie), że istotne jest to, że w końcu oszacowano ją jako większą niż się zanosiło wstępnie.

Ponadto na bazie tej (i innych) obserwacji zaczyna się spekulować o innej dużej planecie tam krążącej.

Ciepło to tam pewnie jej "mieszkańcy" by nie mieli (chyba że oceany czegoś podgrzewa wulkanizm od środka?) .

 

 

450 x dalej niż Ziemia od Słońca. 450x8 minut = 60 godzin = 2 i pół dnia świetlnego.  

To oznacza, że bardzo daleko ale jednak niezwykle blisko w sensie odległości międzygwiezdnych. 

Nawet podczas typowego mijania się US o miesiąc świetlny z inną gwiazda raz na około 100 mln lat nie zostanie ona skierowana do centrum US

czyli nie zagrozi bezwzględnie zabójczym dla nas zderzeniem z Ziemią. 

 

 

Pozdrawiam

[Ekolog]

Dodaję to osobno bo uwzględnia - ten news poniżej - aspekty astrofociarskie :)

 

Z kolei na:

 

http://www.slate.com/blogs/bad_astronomy/2014/03/26/oort_cloud_revealed_2012_vp113_has_largest_perihelion_distance_known.html

 

Jest sporo komentarzy, a jakiś naukowiec napisał:

 

Nasze teleskopy i kamery są coraz lepsze i sięgają już do niezwykle odległych obiektów.

Nasz sprzęt i oprogramowanie lepiej reaguje na słaby sygnał. 

W pewnym sensie, to odkrycie było nieuniknione! 

 

 

Oznacza to, moim zdaniem, że to sprytne oprogramowanie wykryło tę planetę karłowatą, a nie ludzkie oczy :)

 

Pozdrawiam

[Perseus]

W radio podali informacje, że owa planeta jest 10 razy cięższa od Ziemi...

Ogólnie ciekawe, że odnajdujemy jeszcze tak spore obiekty i pewnie będzie ich wciąż przybywało :)

[Charon_X]

W radio podali informacje, że owa planeta jest 10 razy cięższa od Ziemi...

Ogólnie ciekawe, że odnajdujemy jeszcze tak spore obiekty i pewnie będzie ich wciąż przybywało :)

Jak 10x cieższa, skoro to niby skałka 400km - to coś miedzy Mimasem a Enceladusem. To z czego by musiała być, żeby tyle ważyła.

[MrVinquer]

Moim zdaniem powinno się zmienić definicję planety karłowatej.

 

W ciągu następnych 10-20 lat będzie tak samo jak z planetoidami. Najpierw odkryto ich cztery a później ta liczba ciągle rosła i była wątpliwość czy można je uznać za planety.

Tutaj mieliśmy najpierw 5 planet karłowatych, z czego 4 na orbitach transneptunowych. Teraz już mamy piątą taką. Za kilka lat dojdą kolejne, więc czy zatem nie powinniśmy zmienić definicji planety karłowatej?

[Ekolog]

Ale to niczego nie zmieni, a szkoda tracić zainteresowanie mediów (po zdegradowaniu taki news zignorowałyby ... IMHO)  ;)

 

Czy Twoim zdaniem dobrze wytłumaczyłem sobie (z podanego przeze mnie w moim poprzednim poście linku),

że te planetę odkrył program komputerowy, poinformował ludzi, a im pozostało tylko sprawdzić to doniesienie?

 

Pozdrawiam

[Coach]

Nie bardzo rozumiem na jakiej podstawie już zaliczono ją do planet karłowatych. Przypominam, że planeta karłowata to nie jest jakieś tam ciało krążące wokół Słońca o rozmiarach większych niż typowe skałki lecz mniejszych niż planety. Planeta karłowata to ciało ściśle zdefiniowane i dopiero dość dokładna znajomość jej rozmiarów i innych wielkości pozwala na kwalifikację. Przypominam, że znamy już trochę obiektów, które najprawdopodobniej są planetami karłowatymi, lecz z powodu odległości ciężko nam wyznaczyć ich rozmiary i de facto upewnić się, czy nimi są. Ten news jak dla mnie to żadna wielka rewelacja. Tak jak pisał ekolog, to było nieuniknione. Przypominam o definicji planety karłowatej: http://pl.wikipedia.org/wiki/Planeta_kar%C5%82owata

 

Przypominam, że przykładowo Pallas ma ponad 500km średnicy i oficjalnie nie jest planetą karłowatą.