Wydzielone z Kometa C/2014 Q2 (Lovejoy) - techniki astrofotografii

[wessel]

Kolega wessel sam sobie jest winien,zapomniał o polskim piekiełku :P

Wiesz, jakoś niektórzy koledzy, szczególnie na AP z zastanawiającą regularnością mi o nim przypominają. Na szczęście mi to zwisa.

[FunkyKoval35]

Jolo: to teraz rozumiem ;) Czyli wychodzi na to, ze np. na stargazerslounge uchodzie za gbura? Bo ja tam zawsze staram sie byc szczery... ;)

[marianowski]

Wiesz, jakoś niektórzy koledzy, szczególnie na AP z zastanawiającą regularnością mi o nim przypominają. Na szczęście mi to zwisa.

I tak trzymaj,dla mnie Twoje"kontrowersyjne" dzieło jest OK bez względu jakie i gdzie wzbudza emocje.

[jolo]

Jolo: to teraz rozumiem ;) Czyli wychodzi na to, ze np. na stargazerslounge uchodzie za gbura? Bo ja tam zawsze staram sie byc szczery... ;)

To pewnie zależy od wielu czynników :) Nie każdy jest gotowy na krytykę, nie każdy ją dobrze znosi i nie potrafi wyciągać wniosków. Z drugiej strony samo chwalenie i podziwianie niczego nas nie nauczy. Z trzeciej strony konstruktywna krytyka nie jest jedynym źródłem wiedzy... itd

Często pokutuje pogląd, że ktoś nie znający się na rzeczy nie powinien się odzywać - to też nie jest prawdą, bo od każdego można się czegoś nauczyć. Każda opinia jest ważna, tylko trzeba samemu rozsądzić, czy więcej mówi o opiniodawcy, czy o naszej pracy.

[wessel]

Ciekawostka.. na AP admin tak sprzątał dyskusję o mojej fotce, że ją ( fotkę) wywalił :) w ten sposób zostały posty bandy zapaleńców dyskutujących o niczym...

Jednak nie. Jest! Była w innym wątku i nie została przeniesiona. Przepraszam za zamieszanie. Najciekawsze jednak jest to, że dyskusja trwała w najlepsze na temat kolorowej fotki z innego wątku :)

[kisiel]

Polskim piekiełku hmmm. Myślisz, że za granicą jest lepiej? Nie ma tam zawiści, zazdrości itp? Radzę poczytać fora anglojęzyczne a potem rzucać tekstami typu: "polskie piekiełko". Polonofobia jest od jakiegoś czasu w modzie jak widzę. Smutne jest to, że obcokrajowców uważa się za kogoś lepszego od Polaków.

Sądzę, że termin "polskie piekiełko" (diabeł nie musi stać przy naszym kotle, bo rodacy sami się przypilnują) jest w użyciu od co najmniej 100 lat, natomiast na pewno w modzie są dziś wszelkie "fobie".

[marianowski]

Ja na anglojęzycznych forach fotograficznych również spotkałem sie z wieloma awanturami i pomówieniami. Może miałem pecha? Przykładowo na forum makropasja.pl jeszcze nigdy nie spotkałem się z żadną awanturą. Smutne jest to że na każdym kroku wmawia sie jacy to Polacy są źli a reszta świata wspaniała. Ja tam jestem dumny z tego że jestem Polakiem. Koniec off topu z mojej strony ;).

Też jestem dumny,a szczególnie byłem gdy znajomy Niemiec podsunął mi Bild(chyba) gdzie były prezentowane Twoje makrofotki z pochwalnym komentarzem.

Też kończę OT i pozdrawiam :)

[zarek]

Dobra, nie obrażę się, ale to uwieżcie* Cię pogrążyło :P

 

*to pochodna od wiary, a nie uwagi :)

 

Aby nie było OT, dodam, że zdjęcie jest piękne. Tak jak Antoni uważam**, że ma cieszyć oko.

 

**zarek, widzisz różnicę? ;)

Dobra, nie obrażę się, ale to uwieżcie* Cię pogrążyło

O Dżisas! Ale mi wstyd, poszedłem na dno jak kłoda, zawsze pięć razy czytam posta zanim wyślę a tu taka wtopa. Przeprasza wszystkich, którzy musieli na to patrzeć. Od dzisiaj sprawdzam osiem razy.

[zarek]

A odnośnie zdjęć zamieszczanych w National Geographic to nie jest przekonany, że grafik przed drukiem nie podkręca odpowiednio kolorów tak, żeby zdjęcie w druku odpowiadało temu z ekranu monitora, więc wersja drukowana i tak jest pod jakimś tam wpływem jego interpretacji.

[marianowski]

Patrząc na dzisiejszą APOD zastanawiam się jaką techniką autor wykonał finalny obrazek. http://apod.nasa.gov/apod/ap150117.html

[Alien]

Techniką zakazaną w Polsce.

[marianowski]

Techniką zakazaną w Polsce.

:D Czyli co? po fali emigracyjnej hydraulików,elektryków,lekarzy teraz kolej na polskich astrofotografów :D

[MarWo]

:D Czyli co? po fali emigracyjnej hydraulików,elektryków,lekarzy teraz kolej na polskich astrofotografów :D

Jak bym miał emigrować to na Atakamę ;).

[Alien]

:D Czyli co? po fali emigracyjnej hydraulików,elektryków,lekarzy teraz kolej na polskich astrofotografów :D

No tak i to nieuchronne.

[szuu]

Patrząc na dzisiejszą APOD zastanawiam się jaką techniką autor wykonał finalny obrazek.http://apod.pl/apod/astropix.html

co ciekawe, na swoim fejsie autor zamieszcza też samą kometę bez tła :)

( popraw link w swoim poście bo jutro będzie już nieaktualny... http://apod.nasa.gov/apod/ap150117.html )

[wessel]

No widzicie, nie tylko ja jestem wyjęty spod prawa :D Zacna fotka, tylko jak zwykle w jego wykonaniu zbyt agresywne kontrasty tła powodują u mnie jednoznaczne skojarzenia z landrynkami.

[marianowski]

( popraw link w swoim poście bo jutro będzie już nieaktualny... http://apod.nasa.gov/apod/ap150117.html )

Już mnie wyręczono  :) Dziękuje.

[Adam Tomaszewski]

A odnośnie zdjęć zamieszczanych w National Geographic to nie jest przekonany, że grafik przed drukiem nie podkręca odpowiednio kolorów tak, żeby zdjęcie w druku odpowiadało temu z ekranu monitora, więc wersja drukowana i tak jest pod jakimś tam wpływem jego interpretacji.

Takie małe sprostowanie. Zdjęcia w gazetach National Geographic mogą być trochę podkręcane. Co innego jeśli chodzi o konkursy pod ich patronatem. Kiedyś w NG pojawiła się fota mojego kolegi który użył w niej stackowania głębi.

 

Też jestem dumny,a szczególnie byłem gdy znajomy Niemiec podsunął mi Bild(chyba) gdzie były prezentowane Twoje makrofotki z pochwalnym komentarzem.

Też kończę OT i pozdrawiam :)

 

Dziękuję. Bardzo mi miło. Nie wiedziałem że ta gazeta jest tak popularna. Gazeta to Stuttgarter Zeitung. Mam nadzieję, że nie uraziłem Cie swoimi wypowiedziami. Jestem po prostu trochę przeczulony na tym punkcie.

 

 

A i żeby nie było. Nie jestem przeciwnikiem zdjęcia Wessela. Dla mnie jego fota z kometą na tle mgławicy była drugą najlepszą w konkursie ;). Sam chciałbym strzelić coś podobnego.

[marianowski]

 

 

Dziękuję. Bardzo mi miło. Nie wiedziałem że ta gazeta jest tak popularna. Gazeta to Stuttgarter Zeitung. Mam nadzieję, że nie uraziłem Cie swoimi wypowiedziami. Jestem po prostu trochę przeczulony na tym punkcie.

 

Tak,w okolicach Sztudgardu ta gazeta jest dość popularna.Robiłem zlecenia w pewnej dużej fabryce w Sindelfingen i w kantynie fabrycznej pijąc kawę gość podsunął mi pisemko,jednak nie byłem pewny jakie więc strzeliłem najpowszechniejszym. :D

A co w nich takiego było(wypowiedzi) żeby mnie urazić,spoko,każdy jest patriotą na własny sposób :)