Skocz do zawartości

Damian P.

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    808
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    21

Zawartość dodana przez Damian P.

  1. Dziś rano wyszedłem na dwór na długo przed wschodem Słońca (jakoś chyba około godziny 3) i przypadkiem zauważyłem nisko nad horyzontem taki oto Księżyc. Szkoda, że dopiero teraz zobaczyłem, że była szansa też zobaczyć Merkurego.
  2. Kilka kolejnych małych zwierzątek. Prawie wszystkie robione w 2020 roku, tylko ostatnie (Owadziarka) jest z czerwca tego roku. Mrówka. Z tego, co pamiętam, to wylazła z pniaka. Była bardzo duża, myślę, że miała ponad centymetr długości, więc chyba królowa. Nie wiem jaka to, może Mrówka pniowa. Szczotecznica szarawka. Znamionówka starka. Odorek zieleniak. Kosarz. Tygrzyk paskowany. Oleica. Owadziarka.
  3. Eden oczywiście jest w planie, na razie jeszcze niezakupiony. "Piknik" też brałem już pod uwagę, na pewno wskoczy jeszcze na listę:)
  4. Wczoraj, a w zasadzie już dziś (bo w nocy), skończyłem Niezwyciężonego. Wiem, że Lem był tu już niejednokrotnie wspominany, ale ja dopiero poznaję tego autora i pomyślałem, że będę się dzielił od czasu do czasu swoimi wrażeniami na świeżo. Powiem krótko - jestem strasznie zadowolony! Bardzo mi się podobało, czytałem od początku do końca z ogromną przyjemnością! Chciałem odczekać trochę, ochłonąć, pozwolić, aby ten pył emocji opadł i bardziej krystaliczny obraz wrażeń się z niego wyłonił, ale nie potrafię. Książka zapadnie mi na pewno bardzo w pamięć. Nie widzę większego sensu rozstrzygać, która z dotychczasowej trójki przeze mnie czytanych (Solaris, Głos Pana, Niezwyciężony) jest najlepsza, bo każda jest inna, ma swój pomysł i każda jest na swój sposób świetna, jednak jeśli miałbym wskazać ulubioną, to byłby to właśnie Niezwyciężony.
  5. Jestem świeżo po lekturze Planety Małp autorstwa Pierre Boulle i myślę, że to naprawdę dobra książka. Przedstawia fajny, a nawet przerażający pomysł. Kiedyś oglądałem stary film odcinkowy (kojarzę też chyba coś nowszego) i jak dowiedziałem się, że najpierw była książka, to oczywiście musiałem ją mieć i poznać pierwowzór. Nie zawiodłem się, czytało się przyjemnie i z ciekawością.
  6. Mnie się nazbierało sporo małych stworzonek, ale nie będę ich wrzucał na raz. Na razie dam moje ostatnie upolowane zwierzę czyli ważkę, która szczególnie upodobała sobie antenę samochodu. Pierwsze cztery zdjęcia zrobiłem wczoraj, a dwa ostatnie dzisiaj, więc nie wiem czy to ten sam okaz - wygląda niemal identycznie, ale latało ich dzisiaj kilka. Przyznam szczerze, że chyba pierwszy raz widziałem taką dziwną ważkę. Przeglądałem internet i myślę, że może to być ważka ruda, ale nie mam pewności. Twarz tej wczorajszej od razu mi się skojarzyła z obcym. Dzień później...
  7. Dzięki za odpowiedź. Mam jeszcze takie zdjęcie z użyciem lampy - co prawda chmurę widać słabo, ale Księżyc jest już mniej rozmyty.
  8. Wczoraj po północy wyszedłem na dwór i od razu zwróciłem uwagę na Księżyc, który wyglądał przepięknie w towarzystwie chmur, sam będąc zatopiony w jakiejś mętnej poświacie. Wyszedłem na drogę i podziwiałem wspaniały widok, a potem moją uwagę zwróciła niewielka chmura na prawo od Księżyca, która wydała mi się podejrzana. Wróciłem po aparat i próbowałem robić zdjęcia - ustawiłem na ogrodzeniu łąki i włączyłem na 15 sekund - ale niestety się nie udały, bo chyba nie złapało ostrości na daleką odległość. Niemniej wrzucam, bo chciałem zapytać o tę chmurę, a potem będzie można wątek razem ze zdjęciami usunąć. A więc pytanie brzmi: Czy to może być księżyc poboczny? Wiem, że słabo widać, ale na żywo było wrażenie, że chmura od strony Księżyca ma pewien kolor.
  9. Oglądałem wczoraj M13 Syntą 12" i wzór był widoczny najlepiej w 319-krotnym powiększeniu. Przed obserwacjami nie uczyłem się lokalizacji tego tworu, dlatego odnalezienie go zajęło mi chwilkę. W 107x też był widoczny, ale znacznie słabiej. Nie pamiętam już, czy kiedyś obserwowałem ten znak świadomie, niemniej wiedziałem o jego istnieniu. M13 obserwowałem również kilka dni wcześniej, mianowicie w piątek, ale nie dostrzegłem znaku, nie pamiętając o nim.
  10. Kiedyś widziałem B144 w 10x50 i również zapisałem, że była widoczna łatwo, a kontury rzekomo były "dość wyraźnie i precyzyjnie odcięte". Mam zapisane, że łatwy był także niewielki B145.
  11. Widziałem kiedyś NGC 5053 w SM 15x70. W mniejszej nie próbowałem, ale chętnie kiedyś zerknę. Mój opis z 15x70: "Teraz początkowo miałem mały kłopot, bo zapomniałem o jeszcze jednej gwiazdce, ale już po chwili wszystko samo się wyjaśniło. Kulista okazała się być oczywistością. Była dokładnie tam, gdzie miała być, pomiędzy gwiazdami 9,7mag a 11,4mag - nieco bliżej tej jaśniejszej. Obiekt był widoczny przez 100 procent czasu zerkania, także w ustabilizowanym wzroku. Miewałem też odczucie, że jest lekko ciemniejsza na obrzeżach w stosunku do centralnej części. Swoją drogą ten widok, razem z M53, bardzo mi się spodobał. Kontrast między obiektami jest niemiłosierny, ale nadzwyczaj urokliwy." A na pewno nie widziałeś jej jednak w 10x50? Z tej relacji (link) wynikałoby, że widzieliście oboje z Markiem.
  12. Prestoneq, dzięki za link. Właśnie zastanawiałem się dziś nad tym, czy można dostrzec i rozpoznać struktury Księżyca podczas zaćmienia Słońca. Pytanie do mnie powróciło, gdy zobaczyłem zdjęcie DarX86.
  13. To jeszcze ode mnie. Lustrzanka i przyłożona doń szybka z maski spawalniczej.
  14. Fajnie, że się udało. Powiększenie 10 razy, to już chyba minimum dla Acraba. No i statyw to oczywiście konieczność. Co prawda ja określiłbym położenie na północny wschód, ale pewnie chodzi nam o tę samą stronę, tylko inaczej mówimy.
  15. Właśnie dostrzegłem M13 w Herkulesie przez lornetkę 10/50. Słońce było 7 stopni pod horyzontem, niebo blade (godzina około 21.31). Gromada była ledwie widoczna jako ulotny duszek na tle "jasnego" nieba, w towarzystwie dwóch gwiazdek. Dziwna frajda:p

    1. SZKLARZ

      SZKLARZ

      Przy takich właśnie warunkach,pierwszy raz zobaczyłem w niej kolorowe gwiazdki.

    2. Alice

      Alice

      Ja tak zawsze mam w Bieszczadach, kiedy nie mogą się doczekać pełnej nocy już poluję na kulki. Dodam, że wbrew pozorom ma tutaj znaczenie LP. Tzn. nawet jeśli nie ma jeszcze nocy astronomicznej to i tak w miejscu bez LP łatwiej wyłuskać obiekty niż w zaświetlonym.

  16. Sprawdziłem ponownie Acraba, tym razem wspomagając się 15x70. Słońce było już 11 stopni pod horyzontem i kontrast był już duży, można było wyjść nawet wcześniej. Ale ponownie w 10x50 widziałem tycią kropeczkę, natomiast 15x70 potwierdziła wyraźnie, że faktycznie jest tam, na godzinie około 11, drugi składnik Acraba. W 10x50 gwiazdka jest na tyle blisko, że nie wiem, czy to nazywa się rozdzieleniem, czy aby rozdzieleniem się nazywało, potrzeba zobaczyć przerwę, niemniej gwiazdy obie widać. Różnica w jasności składników jest dość spora.
  17. Czy ktoś mógłby zerknąć przy okazji lornetką 10x50 na Acraba (? Sco)? Wczoraj przyglądałem się tej gwieździe i jestem niemal przekonany, że widziałem przy niej tyciusią gwiazdkę. Znajdowała się gdzieś od północnej strony, może około godziny 11-12 (zapomniałem dokładnie przyjrzeć się położeniu). Według wikipedii separacja wynosi 13,7". Porównywałem widok m.in. z nieco jaśniejszą gwiazdą Dschubba (? Sco) zaraz poniżej i nie widziałem przy niej nic podobnego. W starych relacjach mam, że rozdzieliłem kiedyś niejednokrotnie Acraba lornetką 15x70.
  18. Zrobiłem sobie niedawno króciutkie obserwacje na podwórku pod kątem tych czterech układów. Powiesiłem moją 10/50 na żurawiu i największym wyzwaniem okazały się parki Kuma oraz 16/17 Dra, a to z powodu położenia w zenicie. Mój samoróbczy żuraw nie radzi sobie z zenitem i musiałem nieco się nagimnastykować. Gdy się udało, zobaczyłem szeroką ładną Kumę i jeszcze szerszą 16/17 Dra. Lornetka rozdzieliła również bez problemu Dziban, gdzie składniki już dość mocno różniły się jasnością, a także 40/41 Dra, która przez to, że była dość ciasna, chyba spodobała mi się najbardziej. Później odwiedziłem gwiazdę Jabbah w Skorpionie, bardzo ładną podwójną. Padła też mglista, niezbyt wyraźna M4 i trochę słaba M80, a zaraz obok, u Wężownika, Rho Ophiuchi ze swoją świtą. Potem było jeszcze kilka klasyków, a na koniec wziąłem lornetkę 7/35 i spojrzałem z ręki na Kumę i 16/17 Dra i obie były wyraźnie oddzielone.
  19. Aj tam, do łóżka go brać nie zamierzam.
  20. Był dziś u mnie jeż. Chyba mieszka tu gdzieś. Nie tak dawno, w ostatnich tygodniach, miałem okazję poznać jednego i wydaje mi się, że to ten sam. Tamten też był duży. Wtedy, jakoś przed snem, wyszedłem koło północy na schody i usłyszałem głośne szeleszczenie w garażu. Myślałem, że to koty worki rwą, ale gdy zaszedłem z latarką, okazało się, że to jeż i jest w kanale i chodzi w reklamówce, reklamówka się przesuwa, a w niej jeż. To go wyjąłem z tą reklamówką i wyniosłem za ogrodzenie, wyłożyłem z reklamówki na trawę, i tam sobie został. A teraz, jeśli to ten sam, spacerował sobie w dzień w ogródku.
  21. Czy może ktoś wie, gdzie można (jeśli można) obejrzeć serial "Wiadomość z kosmosu"? Szukałem już nie raz w necie i nigdzie nie mogę znaleźć. Kiedyś leciało chyba na Discovery Science. Z tego co tutaj widzę (link), będzie niedługo chyba emitowany, ale nie mam od dawna telewizji, a specjalnie dla serialu nie będę raczej wykupywał żadnych pakietów w necie. Jest pewna strona z linkami do poszczególnych odcinków, ale nie działają.
  22. Ano też o tym myślałem, tylko z innej strony - w sensie: gdyby zabrać nagle giełdę albo jej część, to co by pozostało? Może wtedy miałoby się wrażenie zastoju i niektóre tematy wisiałyby po kilka dni na głównej:p
  23. Też od razu pomyślałem o zaparowywaniu. Czasem chowałem się pod zwykłym kapturem, próbując nim szczelnie odgrodzić się od światła i jak sobie przypominam, okular będący w wyciągu parował. Byłem też raz czy dwa pod kocem, ale nie pamiętam, jak było. Taki wielki kaptur, i szeroki na dole, może być dobry, jednak chcąc mieć czarno dokoła wyciągu, trzeba i tak pewnie "zamknąć go" przed tłem. Ale tu może właśnie pomoże materiał.
  24. Damian P.

    Hydrozagadka

    Wygląda na to, że tak ? Szczerze to nie znałem jej pod tą nazwą (a tylko jako IC 1318A) i musiałem sprawdzić, czy to dobra odpowiedź ? Dodam jeszcze, że IC 1318A jest widoczna w lornetce 10/50.
  25. Taka tam sytuacja. Przydałoby się jeszcze niebieskie tło. A tak serio, to obserwuję sobie od pewnego czasu i w zasadzie codziennie jest podobnie, z tym, że czasem jest to połowa, czasem 1/3, niekiedy 1/4 (rzadziej mniej), no ale jak widać ponad połowa (72,2%), to nie problem. Czasem następuje mały wybuch wizuala, ale jeśli miałby on zależeć od pogody, to samemu można sobie odpowiedzieć, jaka to ta pogoda jest w naszym kraju. Astrofoto też w sumie nie widać od pewnego czasu za wiele, ale z tego co powiadają, jest na Astropolis - nie wiem, nie byłem. Inne tematy niby się przewijają, ale jakoś nijak to wygląda ogółem. Oczywiście jestem świadomy, że sam też niewiele się udzielam, aby dokładać cegiełkę normalności do forum, jednak daleko mi do tego, aby dokładać codziennie cegiełkę zamieniającą forum w bazar. I proszę pamiętać, że nie odnoszę się do nikogo na screenie, tylko zakreśliłem ogół sytuacji, zapis jest przypadkowy - wiadomo przecież, że są osoby, które wystawiają (albo chcą kupić) coś raz na jakiś czas, a poza tym są wartościowymi użytkownikami, są też pewnie tacy, co pojawiają się z "dolotu", raz kiedyś, i tylko przypadkiem wpadli na ten orszak giełdowy, dołączając chwilowo do płynącego strumienia ogłoszeń na stronie głównej. Nie twierdzę też, aby giełda była jakimś złem, bo przecież jest jasne, że jako miłośnicy obserwacji i fotografii nieba, wymieniamy się sprzętem, sprzedajemy to, co nam się znudziło i chcemy kupić taniej niż w sklepie coś, co nas interesuje, jednak czy takie zwyczajne handlarstwo i przypominajki co kilka dni, a wręcz nawet codziennie, nie zamieniają powoli forum w astroolx? Ktoś, kto szuka jakiegoś sprzętu, znajdzie go chyba w postach sprzed tygodnia i dwóch, więc po co srać za przeproszeniem na stronie głównej co chwilę tym samym ogłoszeniem tylko dlatego, że już znikło z widoku? Ja wiem, że "promowane" ogłoszenia widzi więcej osób, widzi częściej, szansa sprzedaży jest większa, a handel to normalna ludzka rzecz, ale czy to nie jest jednak forum? Tak sobie tylko dywaguje. Może taka kolej rzeczy. Ale jednak muszę powiedzieć, że jak się wchodzi, to czuć taki trochę niesmak. Nie wiem, może się mylę, ale jak ma tu się zrobić drugi Astromaniak*, to nie wydaje mi się, aby miało to przyciągać nowych wartościowych userów. Mało tego, możliwe, że będą odchodzić Ci, którzy są tu już od jakiegoś czasu, bo oni nie zawsze mają ochotę się udzielać i niekiedy liczą na świeżą krew, a skoro świeża krew to handlarze, to i innym się odechciewa. Jak już powiedziałem, giełda to nieodłączna część astronomicznej społeczności i mimo że sam osobiście przez kilka lat dałem tylko jedno ogłoszenie w dziale "kupię", to absolutnie nie stoję po stronie tych, co mieliby mówić: nie sprzedawać, nie kupować, zero giełdy, bo to normalna rzecz i często miłośnikom nieba ma rękę. Mam jednak wrażenie, że zatraca się powoli istota forum. A może po prostu wszystko się zmienia. I podobnie jak niebo zaśmiecają strumienie starlinków, tak i strony główne for astronomicznych strumienie ogłoszeń. * Nie mam nic do Astromaniaka, to było moje pierwsze forum i wspominam tamte chwile bardzo miło, jednak przestałem się tam udzielać (poza wrzucaniem relacji) nie tylko dlatego, że wizual dawno wysechł jak kałuża, ale chyba też dlatego właśnie, że forum zamieniło się prawie w rynek. Astromaniak mnie nie interesuje, bo już dawno funkcjonuje po swojemu, tak jak tego chcą userzy, ale szkoda mi FA.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)