Stiopa

No to faktycznie trzeba w końcu zebrać ekipę. Moje miejsce pod Szczytnem spalone. Teren prywatny i zagrodzone. Jeżdżę kawałeczek za Barczewo. Zachód odpada ale południe wschód i względnie północ można poobserwować... Zawsze ciemniej, niż na balkonie. Wiadomo. Człowiek by się umówił ale czatowanie na pogodę i brak wolnego czasu strasznie to utrudnia. Jeśli chcecie to jak będę gdzieś się wybierał, dam wcześniej tutaj znać. Kto będzie chciał to się podepnie. Miejsce może nie idealne ale zawsze lepsze niż w środek miasta. Jeśli ktoś ma lepsze, chętnie dojadę.

Tak... Niestety. A dwa pewnie też winieta przy obróbce. Nie umiem jeszcze tego eliminować. Nie chciałem ciemniejszego tła robić już. Spróbuję flaty zrobić i jeszcze nad tym powiedzieć. Dozbierać materiału.

A nie pomyślałem, a była na czole.. :d

Wiem, że można dłuższe czasy. Jako, że się tak pospieszyłem z wyjazdem... zapomniałem wziąć śrubokręt, którym dokręcam obejmy do samyanga... Ano, że ich nie wziąłem, kluczykiem jakimś udało mi się po prawie godzinie je odkręcić i powiesiłem ciężki zestaw bez obejm od jolo na oryginalnej szynie od swsa, co powodowało naprężenia.. Dodatkowo jak na złość zgubiłem gdzieś na zlocie chyba doczepianą końcówkę od podświetlenia lunetki biegunowej , co też dopiero zauważyłem na miejscu.. Musiałem polarną ustawić na gołym montażu i dopiero potem założyć aparat i obiektyw... Zapewne coś się przestawiło... Jako, że zostały mi już jakieś 3 godziny, napstrykałem 116 klatek po 1 min tylko i z poł godziny darków... Także wiem, że to mało. Na Twoim Orionie jest mega więcej... Taki efekt będę chciał uzyskać przy następnej sesji... A zapomniałem dodać, że szybko padają akumulatorki od canona ? Dodatkowy aspekt obróbka... ale to już raczej doświadczenie i odpowiednie programy...

Witam. Ze względu na brak czasu i pogody nie mogę szlifować warsztatu jakim jest astro. Niespodziewanie znalazłem i czas i pomimo 2 h śnieżycy również pogoda dopisała. W dwugodzinnym okienku udało mi się popstrykać znaną każdemu M 42 i okolice pasa Oriona. Szeroki kard lekko scropowany. Czas: 105x 1 min Data: 19.11.2020 okolice Barczewa Montaż: SWSA Sprzęt: Canon i samyang 135 Obróbka: DSS i Gimp 2.10 Jestem świadomy niedoskonałości z obróbki oraz krótkiego czasu naświetlania... Mimo to wdzięczny będę za podpowiedzi oraz krytykę.

Mega!!!

Ja jako, że byłem pierwszy raz na zlocie za bardzo zafascynowany tym ... wszystkim., zdążyłem zrobić tylko jedno zdjęcie na polu...

Trzy głosy poszły. Pozdrawiam

Jak zawsze świetne zdjęcie... ale tam raczej lis biegnie, bo za szpiczasty pysk

Cześć, a ja się zastanawiam czy ktoś będzie miał platformę do dobsona. Chętnie zobaczę jak to cacko radzi sobie z prowadzeniem i naświetlaniem 30 sec. Pozdrawiam

Witam, mam pytanie. Czy w najgorszym przypadku można by przyjechać na weekend tylko? W związku z sytuacją nie będę pisał jaką, w pracy mamy mniej ludzi i nie jestem pewien czy dostanę zaplanowany na ten zlot urlop. Jeśli tak, to do kiedy muszę to potwierdzić? Pozdrawiam

Witam. Zdjęcie to nie majstersztyk. Zaskoczyło mnie raczej co wyskoczyło na pojedynczej klatce. Mianowicie jakiś bąbel Szukałem jakiegoś kadru do perseid i testowałem ustawienia... Po którejś próbie, wyskoczyło mi coś na 30 sec ekspozycji. Nawet dostrzegalny był kolor niebieskiego i różu/czerwonego.. Postanowiłem popstrykać ile się da, niestety po 30 sec bo ustawiałem setup na balkonie i polarna była tylko na oko. Nie mogę ustawić lepiej, bo nie widzę jej w lunetce , dach zasłania Nazbierałem jakieś 170 klatek plus darki i biasy, z tego 140 poszło do stackowania. Zdjęcie to mega crop, bo ów bąbel jak później sprawdziłem M27, zarejestrował sie jako bardzo malutki obiekt. Jako, że dopiero wszystkiego się uczę, ucieszyła mnie ta niespodzianka. Zdjęcie robione z 12/13 sierpnia na balkonie bez filtrów w Barczewie Setup: canon 600d mod, samyang 135 mm, SA, klatki po 30sec , iso 1600 Załączę plik stacka w DSS, może ktoś wyciągnie z tego więcej, ja praktycznie tylko troszkę obrobiłem w fit i gimp, bo nie umiem lepiej... Link do stacka: https://drive.google.com/file/d/1Lv_0jnH5pep-rQxG0IR7U8shQTQfchx3/view?usp=sharing

A jak słońce to i zwinki się grzeją...

Księżyc z 1 sierpnia. Stack z 15% z ok 600 klatek. Klejone w Pipp i AS!2, obróbka lekko w fit, registax i gimpie. Pierwszy raz robiłem surface. Brak mi barlowa... Odkryłem zooma w canonie podpięte do newtona 10'', ręczne prowadzenie... a raczej przepuszczenie Księżyca przez ,,obiektyw,,

Jako, że obiekt jest powszechnie znany i zapewne już wszyscy się nim nudzą moje zdjęcie nie będzie żadnym zaskoczeniem i powodem do zachwytu. Niemniej testowałem w końcu mój setup do astrofoto i postanowiłem, że będzie to M31. Chciałbym dodać, że to moja trzecia próba fotografowania obiektu DS. Pierwsza chyba udana na tyle, że można ja pokazać. Technika obróbki to czarna magia i wszystko robione na czuja. Niemniej liczę na surową krytykę. Próbowałem pierwszy raz guidingu ale nie wiem czy coś to dało, bo zdjęcia po 110sec i dziwnie mi ten wykres leciał w PHD2 ale gwiazdki względne... To odrębny temat. Lokalizacja: Pelnik wieś niedaleko Olsztyna, 18-07-2020 Setup: Samyang 135 mm przymknięty do f 2,8, Canon 600d mod, guiding: lunetka svbony 30mm f4 z kamerką qhy5L-IIc, wszystko na SA i statywie velbona ds-3. Klatki: ISO 800 15x50 sec 45x110 sec, 30 darków , 50 biasów Obróbka: DSS, Fitworks4, Gimp 2.1 Zdjęcie przycięte i scalowane do mniejszej rozdzielczości o mniej więcej połowę

Przesterowane mocno. Ja też fociłem M31 w sobotę ale mniej materiału. Przymierzam się do obrobienia i jak patrzę na Twoje zdjęcie to chyba mniej ją wyciągnę, żeby wyglądała bardziej naturalnie.

Czystego nieba i wszystkiego naj Panie adminie!!!

Lulu, skąd Ty bierzesz czyste niebo??? Noc w noc foty....?

A u mnie pada i chmury, więc nie pozostaje nic innego jak pójść do lasu.... Właśnie wróciłem. ?

To ja dorzucę, że w Barczewie ciągle czekam na czyste niebo.. Przedwczoraj jednak udało mi się wytrzymać do 23:30 gdzie na północy mimo dużego zachmurzenia, pojawiła się dziura. Widok, pomimo okna w kuchni, był niesamowity, nad kometą czarne chmury, pod obłoki srebrzyste. Wszystko na horyzoncie nad sąsiednim blokiem .. Jak dobrze, że mieszkam na ostatnim 4 piętrze! Niestety obserwowałem krótko, bo o 5 wstaję do pracy ale nie mogłem się powstrzymać i poleciałem chociaż po lunetkę celowniczą od mojego dobsona, żeby przejrzeć się jej z bliska... Nie mam jeszcze lornetki.. Warkocz długi, głowa jasna.. Czekam na dobre niebo, żeby zabrać moje 10" i przejrzeć się jej dokładnie... No i parę fotek zrobić ?

A u mnie armagedon... Fotki moje i żony z telefonów... Dzisiaj, przed 21... a potem .....

Godzina około 23:30. Barczewo. Rozciągały się na horyzoncie od zachodu aż po północ... Niestety 135 mm tylko uchwyciło wycinki Trochę poprawione w gimpie.

Masz rację. Ja żałuję, że tego dnia nie wziąłem moich 10". Ja w ten dzień z piątku na sobotę zabrałem pierwszy raz mój setup do foto... Noc gwieździsta, 21 stopni Celsjusza.. Tak jak piszesz, krótkie spodenki i koszulka... Wielki błąd, komary. .. Haha. Niedaleko Olsztyna pod Barczewem rozstawilem się na łące... Zacząłem pstrykać i przez dwie godziny gapiłem się w gwiazdy... Ok 1:30 zaczął wchodzić czerwony pół Księżyc a nad nim razem w parze Mars.... Jowisz i Saturn już po 23 pojawili się na horyzoncie południowo wschodniego nieba... Tak mnie to urzekło, bo nigdy wcześniej nie widziałem planet oprócz Wenus, a przynajmniej nie wiedziałem, że to one, że następnej już zimniejszej nocy po całym dniu grillowania postanowiłem wystawić na balkon moje bydle i przyjrzeć się im z bliska. Lekko ,,zmęczony,, czekałem wytrwale do momentu kiedy wyłoni się Jowisz zza krawędzi bloku.. po nim Saturn. Była gdzieś 1:30 Godzinę czasu lampiłem się na zmianę... To Jowisz i chyba nawet 6 księżyców oraz Saturn z jednym.... Pierwszy raz oglądałem te planety w Newtonie 10" okularem 5'5 mm . Pomimo słabego seeingu, ciepła noc nagrzane budynki oraz ja ? pożałowałem tylko, że nie mam barlowa i oglądam to sam..... Coś czuję, że jeszcze takie noce będą w tym roku. Tym razem zabiorę też teleskop...

Sądząc po tym opisie to bardzo możliwe, że nie było dobrze wyostrzone. Przepraszam, że to piszę ale przy wyciągu są pokrętła ostrości. Nimi, kręcąc, ustawiamy ostrość. Płyta CD wskazuje, że raczej kolimacja dobra tylko nie ostre. Myślę, że kręcąc w jedną lub drugą stronę uzyskasz obraz, gdzie gwiazdą będzie punktem... Być może przyczyna jest inna ale na początek najprostsze rozwiązanie może być najlepsze

O kolega w moich stronach