Problem z ES 14mm

[Perseus]

Cześć Panowie,

Piszę tutaj, bo mam mały problem z swoim ESem 14mm. Ostatnio go sprzedałem, ale osoba kupująca zauważyła, że w środku są dwa paproszki no i doszło do zwrotu. Oczywiście słusznie. 

Ogólnie ja przy użytkowaniu nie zauważyłem tego, przy kupnie też aż tak tego nie sprawdzałem na moje nieszczęście. 

I tu moje pytanie. Co mogę teraz zrobić, okular jest już po gwarancji (zakupiony 2020 roku) 

Czy tu jakiś serwis pomoże? Czy raczej zostaje wrzucić go głęboko do szafy i tyle. Ewentualnie próbować go sprzedać za pół ceny oczywiście z informacją, że takie dwa paproszki są... 

Z tego co czytałem to w ESach dość często się zdarzają takie sytuacje i trzeba być czujnym. Ja niestety nie byłem  🙂

 

Edytowane 23 Kwietnia przez Perseus

[Koszy89]

Zapewne da się rozkręcić i wyczyscic jeśli to faktycznie paproszki , ja jednak  zakładam,że nie mają one zauwazalnego wpływu na obserwacje , szczególnie ,że służa do obserwacji DS , takze obserwować i się nie przejmować albo sprzedać z opisem wady , nie koniecznie odrazu za pół darmo choć to nie moja sprawa za ile 😉 na luzie się sprzeda , szkoda,ze nie udało się z kupującym dogadać na upust zwyczajnie bo jemu okular był/jest potzrebny , tak było najprościej

[Perseus]

No nic, więcej rad nie ma. Wystawie go taniej, z opisem co i jak. Może jakiemuś młodemu posłuży 🙂

[Panasmaras]

Z ciekawości - czy one są widoczne podczas obserwacji? Przy DS-ach pewnie nie, ale podczas podglądactwa Księżyca czy Słońca?
Sprawdź, bo może okazać się, że wcale nie będziesz musiał jakoś drastycznie schodzić z ceny, jesli te paproszki psują jedynie estetykę nieobserwacyjną.

[Perseus]

Kolega, który kupił okular i stosował go z makiem 127 plus kątówka widział te paproszki podczas odsewacji Księżyca. U siebie będę to sprawdzał przy okazji zbliżającej się majówki i zobaczę jak to wygląda w gso 10. 

[Flaytec1]

Z ciekawosci zapytam, czy Esy sa jakos trudno rozbieralne czy rozbieranie okularow i czysczenie wiekszosc z nas nie preferuje po prostu? Ja zeby sie nauczyc rozbralem kilka tanich szkieł a tych drozszych akurat nie mialem jeszcze potrzeby.

[Shuwar]

Ja nie znam odpowiedzi na to pytanie, ale ES'y są wypełnione gazem. Po ich rozebraniu więc tracą tą przydatną funkcję.

[Koszy89]

W dniu 24.04.2024 o 12:58, Perseus napisał:

Kolega, który kupił okular i stosował go z makiem 127 plus kątówka widział te paproszki podczas odsewacji Księżyca. U siebie będę to sprawdzał przy okazji zbliżającej się majówki i zobaczę jak to wygląda w gso 10. 

No na księżycu pewnie cos tam widać ale na DS na 99 nie. 

W ogole ES do ksiezyca to slaby pomysł.  To miekkie okulary marne do US😉

[Koszy89]

41 minut temu, Shuwar napisał:

Ja nie znam odpowiedzi na to pytanie, ale ES'y są wypełnione gazem. Po ich rozebraniu więc tracą tą przydatną funkcję.

Nie przecenialbym tak tego wypełnienia gazem. Dla mnie to raczej bardziej chwyt marketingowy.

Inne okukary bez wypelninia tak samo nigdy mi od srodka nie zaparowały.

 

[Perseus]

11 minut temu, Koszy89 napisał:

No na księżycu pewnie cos tam widać ale na DS na 99 nie. 

W ogole ES do ksiezyca to slaby pomysł.  To miekkie okulary marne do US😉

Dokładnie tak jak piszesz. Jeszcze będę to sprawdzał, ale nie zmienia to faktu, że to zawsze jakiś defek okularu 🙂

[Magnetar]

Zabiorę głos, bo to ja kupiłem, a następnie zwróciłem ten okular. Po odebraniu przetestowałem go na Księżycu w Maku 127 z kątówką 2'' (źrenica wyjściowa nieco ponad 1mm, nie wiem czy ma to wpływ na widoczność takich paprochów).

W dniu 24.04.2024 o 12:06, Panasmaras napisał:

Z ciekawości - czy one są widoczne podczas obserwacji? Przy DS-ach pewnie nie, ale podczas podglądactwa Księżyca czy Słońca?

Jeden z nich jest widoczny. W trakcie obserwacji, kiedy jeszcze nie wiedziałem o zanieczyszczeniach, dość szybko zauważyłem niewielką rozmytą plamkę w polu widzenia umiejscowioną w mniej więcej jak na poniższym rysunku. Szczególnie wyraźnie widoczna była przy operowaniu mikroruchami. Na DSach już go nie testowałem, nie miałem z resztą dobrych warunków do DS (faza i położenie Księżyca), ale zgadzam się z opinią, że raczej nie będą one miały widocznego wpływu na obraz.

 

W dniu 23.04.2024 o 14:50, Koszy89 napisał:

szkoda,ze nie udało się z kupującym dogadać na upust zwyczajnie bo jemu okular był/jest potzrebny , tak było najprościej

Zastanawiałem się nad zaproponowaniem takiego rozwiązania, ale ostatecznie doszedłem do wniosku, że będę używał tego okularu nie tylko do DSów i przy obserwacjach Księżyca i Słońca (a oba obiekty lubię w okularach o szerokim AFOV) będzie mnie ten paproch drażnił.

[Shuwar]

14 godzin temu, Koszy89 napisał:

Nie przecenialbym tak tego wypełnienia gazem. Dla mnie to raczej bardziej chwyt marketingowy.

Inne okukary bez wypelninia tak samo nigdy mi od srodka nie zaparowały.

 

Co prawda nie mam zbyt wielkiego porównania, bo posiadam jedynie ES'y i standardowe Skywatcherowe kitowe okulary, dołączone do telepa, ale mogę powiedzieć jedno: ES'y mi nigdy nie zaparowały. Natomiast kitowe zawsze. Musiałem nawet się pilnować, by nie mówić w czasie, gdy wlepiam w nie oko, bo wtedy parowanko miałem murowane. Oczywiście, gaz jest w środku, ale mam wrażenie, że dzięki temu temperatura samej soczewki jest zawsze nieco wyższa (niż bez gazu), a dzięki temu wilgoć nie kondensuje się na niej tak łatwo.

Jak dla mnie Księżyc w moich ES'ach wygląda świetnie. Jowisz również był zdecydowanie wyraźniejszy, niż w kitowcach, no ale to raczej było nietrudne do przewidzenia. Podobnie dobrze sprawdzają się do obserwacji plan na Słońcu. Za jakiś czas pewnie będę mógł skonfrontować ESy z Vixenem SLV. Pewnie będzie lepiej, ale nie zmienia to faktu, że dla laika ESy są spoko i dają dużo frajdy.

Edytowane 26 Kwietnia przez Shuwar

[Koszy89]

56 minut temu, Shuwar napisał:

Co prawda nie mam zbyt wielkiego porównania, bo posiadam jedynie ES'y i standardowe Skywatcherowe kitowe okulary, dołączone do telepa, ale mogę powiedzieć jedno: ES'y mi nigdy nie zaparowały. Natomiast kitowe zawsze. Musiałem nawet się pilnować, by nie mówić w czasie, gdy wlepiam w nie oko, bo wtedy parowanko miałem murowane. Oczywiście, gaz jest w środku, ale mam wrażenie, że dzięki temu temperatura samej soczewki jest zawsze nieco wyższa (niż bez gazu), a dzięki temu wilgoć nie kondensuje się na niej tak łatwo.

Jak dla mnie Księżyc w moich ES'ach wygląda świetnie. Jowisz również był zdecydowanie wyraźniejszy, niż w kitowcach, no ale to raczej było nietrudne do przewidzenia. Podobnie dobrze sprawdzają się do obserwacji plan na Słońcu. Za jakiś czas pewnie będę mógł skonfrontować ESy z Vixenem SLV. Pewnie będzie lepiej, ale nie zmienia to faktu, że dla laika ESy są spoko i dają dużo frajdy.

No wlasnie gdy porównywać jedynie do kitowych SW to wnioski będą dokladnie jak piszesz ze nie zależnie od obiektu czy to US czy DS to esy będą wyraźnie lepsze .

Oczywiscie dochodzi tez kwestia ogniskowych i uzyskiwanych z nimi powiekszeń zeby takie porwnania byly w jakims sensie miarodajne choc wynik przesadzony z góry. 

Jednak gdy na ksiezycu sloncu czy szczegolnie na planetach zdecydujesz sie kiedys na jakies orto czy dobre plose czy inne proste  konstrukcje z małą iloscia szkla to dosc szybko zauważysz miękkość esow na tych obiektach, słabszą ostrość kontrast oraz ze wprowadzaja swoją AC .

 

Co do parowania to ja nigdy nie zauwazylem by wypełnienie mialo na to jakis wpływ. 

Mooooze gdy mowic o krótkiej sesji obseracyjnej to moze wtedy taki zagazowany okular przyniesiony z ciepłego domku ciut dłużej trzyma temperaturę wewnatrz.

Mam tez wątpliwości co do szczelności i ciekawe jak dlugo wogole jest tam ten argon czy azot 🤔

 

Na parowanie wg mnie wplywa przede wszytkim temperatura i wilgoc na zewnatrz , wiatr no i ER okularu. 

 

Wszytko to jednak nie zmienia faktu ze Esy sa w swej klasie cenowej subiektywnie zwykle dobrymi okularami szcegolnie pod katem korekcji w F5 i oferowanego pola, ER trochę małe ale nie mozna miec wszytkiego w tej cenie. Ot poprawne okulary ani piac z zachwytu ani na nie narzekać. 

Sam mam ich kilka: 24; 6,7 ; 4,7 oraz bliźniaka maxvision 14 mm.

Kiedys pomyślę o czyms lepszym ale przy tej obecnie tendencji pogodowej nie mam ochoty na inwestycje w okulary do DS 

[Flaytec1]

Jesli zatem rozkrecimy okular i wyczyscimy paproszki to utraci on gaz i dalej z tego powodu trzeba bedzie obnizyć cenę...  wiec moze nich ktoś kupi i sam sobie rozkreci i wyczyśći. Najwyzej za jakiś czas bedzie krązył taki po gieldzie bez gazu 😀 i pojawi sie temat ze jednak Esy parują bo ja taki mam 🤣

[polaris]

38 minut temu, Flaytec1 napisał:

to utraci on gaz

Nie utraci, a po prostu zmieni się jego skład chemiczny 🙂 

[Shuwar]

Czyli jak mawiał klasyk... jak się nie obrócisz, d*pa z tyłu 🙂

A może by wysłać zapytanie do producenta, co by doradził? Tak nawet z czystej ciekawości, czy tylko zasugerują: kup pan nowy.

[polaris]

Jesli nie ma oznak grzebania w okularze, a paprochy są między soczewkami to może zaproponują wymianę 🙂

[Perseus]

Ale napisać do producenta czy prędzej do sklepu waszym zdaniem, przypomnę tylko, że już jest po gwarancji 🙂

[Shuwar]

Z tego co pamiętam, to chyba na naszym forum nawet pisano o takiej korespondencji bezpośrednio z producentem (akcja zakończona sukcesem). Także pisałbym do producenta. Ale w sumie co szkodzi kopię wysłać do sklepu? Może sami coś doradzą?

[Aras]

W dniu 25.04.2024 o 20:37, Shuwar napisał:

Ja nie znam odpowiedzi na to pytanie, ale ES'y są wypełnione gazem. Po ich rozebraniu więc tracą tą przydatną funkcję.

Z gazem w majówkę nie będzie problemu 😄